| Przesunięty przez: szynszyl 1 Lis 2008,  20:18
 | dym z okolic wyłączników przy kierownicy | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | JoeMix   
  
 Model: Ford Fiesta Mk7`09
 Wersja: Titanium
 Silnik: 1.4Duratec/96KM
 Wiek: 45
 Dołączył: 23 Maj 2004
 Posty: 12089
 Skąd: Konstantynów
 
 | 
            
               |  Wysłany: 16 Lip 2005,  06:50 | 
 |  
               | 
 |  
               | WIeca tak... wszystko wskazuej iż poprostu ford dał dupy z trwałością elemętów skoro się topią od ciepłego nadmuchu... a i nie trzeba włączać wycieraczek zeby zrobić zwarcie... nawed jak przełaczyk jest w pozycji "wyłączone: to i tak tam cały czas płynie prąd... |  
				| _________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | bartboro [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 16 Lip 2005,  06:52 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Mafios napisał/a: |  	  | chlopie daj spokoj jogurtowi  czasami majaczy ale dobry chlopak z niego   | 
 
 Wiem wiem i wiedzę też ma nie małą (podlizać się zawsze warto
  )   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | bolek [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Sie 2005,  16:12 | 
 |  
               | 
 |  
               | Przerabiałem dokładnie to samo. Za 150 wymieniłem cały przełącznik i pomogło na 2 tygodnie. Potem zaczęło się dokładnie to samo. A przyczyna prawdopodobnie jest banalna. Inny elektryk odłączył przewód łączący akumulator z masą samochodu (dokładniej z półką na której stoi akumulator), wyczyścił styki (rdza, że aż hej). Jak na razie pomogło i dymek przy odpalaniu znikł. Cała zabawa kosztowała mnie "dyszkę"
 Ponoć problem wziął się stąd, że prąd zamiast iść na samochód kumulował się na cieniutkim kabelku i przełączniku.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | bartboro [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 9 Sie 2005,  21:53 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | bolek napisał/a: |  	  | Przerabiałem dokładnie to samo. Za 150 wymieniłem cały przełącznik i pomogło na 2 tygodnie. Potem zaczęło się dokładnie to samo. A przyczyna prawdopodobnie jest banalna. Inny elektryk odłączył przewód łączący akumulator z masą samochodu (dokładniej z półką na której stoi akumulator), wyczyścił styki (rdza, że aż hej). Jak na razie pomogło i dymek przy odpalaniu znikł. Cała zabawa kosztowała mnie "dyszkę"
 Ponoć problem wziął się stąd, że prąd zamiast iść na samochód kumulował się na cieniutkim kabelku i przełączniku.
 | 
 
 Szczerze mówiąc to trochę to bez sensu ... Jak prąd się może kumulować ew. energia
  ale wątpie żeby słaby styk powodował, że energia się kumuluje w przełączniku. ew. Większy płynąłby prąd ze względu na większą rezystancję połączenia. Trochę mi to bajkami zalatuje   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | JoeMix   
  
 Model: Ford Fiesta Mk7`09
 Wersja: Titanium
 Silnik: 1.4Duratec/96KM
 Wiek: 45
 Dołączył: 23 Maj 2004
 Posty: 12089
 Skąd: Konstantynów
 
 | 
            
               |  Wysłany: 9 Sie 2005,  22:08 | 
 |  
               | 
 |  
               | Nie to ma sens, - tak samo jak w lampach się robi tzw choinka albo dyskoteka, keidy z kierunkiem lub stipem zapala sie wszystko inne w lwmpie - w 99% przyczyną jest zła masa i prąd zamiast iśc po wytyczonej drodze ze względy na zły styk idzie po innych obwodach - tu może być podobnie gdyż akuter w przełaczniku zawsze płynie prąd i własnie chyba to jest masa (odpowiedzialna za zaparkowanie wycieraczek w pozycji spoczynklowej)... jeśli gdzies jest zły styk może zamiast na karoserie walić przez przełacznik... i dopiero na silniku na karoserie... |  
				| _________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | bolek [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 19 Sie 2005,  18:59 | 
 |  
               | 
 |  
               | Szczerze mówiąc to trochę to bez sensu ... Jak prąd się może kumulować ew. energia  ale wątpie żeby słaby styk powodował, że energia się kumuluje w przełączniku. ew. Większy płynąłby prąd ze względu na większą rezystancję połączenia. Trochę mi to bajkami zalatuje  [/quote] 
 Wierz lub nie.
 Dymek leciał i nie leci od czasu przeczyszczenia tego styku
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | michalford   
 Model: Ford Fiesta Mk3`90
 Wersja: C
 Wiek: 41
 Dołączył: 04 Kwi 2005
 Posty: 17
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: 16 Wrz 2005,  12:18 | 
 |  
               | 
 |  
               | zaden prad ani energia sie tam nie kumuluje tylko po prostu to czym sa przesamrowane elementy plastikowe w przelaczniku pod wplywem ciepla roztapia sie i splywa na sciezki i wtedy zwiera. w tym wlasnie smarze sa baaardzo drobniutkie opilki ktore zwieraja, bo jak wiadomo ten smar co tam jest nie zwiera. a te opilki pochodza ze sciezek, bo jak ruszmy dzwigniami wycieraczek to sila rzeczy minimalnie sie te sciezki scieraja. a rada na to jest jedna - dobrze wyczyscic caly przelacznik w srodku i przesmarowac np. wazelina techniczna same plastikowe elementy. robilem tak juz w 4 fiestach i ZAWSZE pomoglo! |  
				| _________________ fiesta 1.1i C 1990
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Pietrek [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 16 Wrz 2005,  18:35 | 
 |  
               | 
 |  
               | tez mam to samo i dziala mi tylko szybkie wolne i czasow cos szczelilo i dyme dwa razy co doradzicie rozebrac i wyczyscic styki czy juz po taim zwarciu nie bedzie co ratowac?? |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  | 
 
 
  
 
  
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
        
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.