Przesunięty przez: szynszyl 17 Kwi 2006, 11:40 |
Silnik : jaki olej |
Autor |
Wiadomość |
Rycho
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: S
Silnik: 1.8i16V/105KM
Wiek: 49 Dołączył: 26 Maj 2004 Posty: 203 Skąd: Trzebnica
|
Wysłany: 13 Paź 2005, 09:18
|
|
|
A zatem tak:
- z bagnetu nie dymi czyli dobrze jest
- rura nie jest tłustawa czyli dobrze
- jednak pojawiają się jakieś odrobinki oleju w spalinach, ale rura nie tłustawa
No to jeszcze jeden test.
Mianowicie po całonocnym postoju jak odpalasz auto czy z rury wydobywa się niebieskawy dym, który znika po jakimś czasie ? I jak przy rozgrzanym silniku przygazujesz to czy z rury też idzie niebieskawy dym ?
Rycho |
_________________ JetCar XR2
I,i,i ja mówię ci, że ci, co władzę mają
Robią syf i w tym syfie się tarzają
I mówię ci, że ten, kto ma władzę
Niech zawsze, zawsze budzi w tobie odrazę |
|
|
|
|
cinot [Usunięty]
|
Wysłany: 13 Paź 2005, 09:30
|
|
|
zyrafa napisał/a: | Test zrobiony, kartka jest leciutko zanieczyszczona jest kilka małych plamek, które przed wyschnieciem świeciły się jak olej. Jest ich dosłownie kilka i są maleńkie (milimetrowe).
Jeśli idzie o rure to jest czarna ale od sadzy i nie jest tłustawa, żaden dym sie z niej nie wydobywa. Tak samo z bagnetu, żadnego dymu. |
no to chyba z silnikiem nie jest najgorzej, przyczyna musi być gdzie indziej, ja nie wqiem gdzie ale podsunałem pomysł z testem by wykluczyćjedną możliwośc pozdro |
|
|
|
|
Laskosz
Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 38 Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2321 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 13 Paź 2005, 09:45
|
|
|
To coś co ci z rana wylatuje z rury (po postoju autka) to poprostu para wodna skroplona w wydechu i zmieszana z tymi sadzami. |
_________________ " zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź " |
|
|
|
|
MARIUSZ.B
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i16V/100KM
Wiek: 45 Dołączył: 02 Lut 2005 Posty: 1961 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13 Paź 2005, 10:07
|
|
|
W profilu masz napisane, że jesteś z mazowieckiego. Dleko masz do Wawki? Zapraszamy na spot wtedy obejrzymy twoją maszynę, porobimy testy i może postawimy optymistyczną diagnozę. |
_________________ PBXSERWIS centrale telefoniczne
|
|
|
|
|
zyrafa [Usunięty]
|
Wysłany: 13 Paź 2005, 18:30
|
|
|
jestem z wawy i chetnie sie spotkam dzis wplacilem skladke i chetnie pojde dalej |
|
|
|
|
pablonas [Usunięty]
|
Wysłany: 14 Paź 2005, 00:17
|
|
|
wróce do oleju. polecam Valvoline Max Life - 10W 40. to jest półsyntetyk dedykowany do silników z dużymi przebiegami. ja to leje u siebie, wymieniam co 15 tysięcy i nic nie dolewam. cena też nie jest z kosmosu więc warto.
syntetyka już u siebie nie lej. o wyplukiwaniu nagaru z silnika napisał już Rycho więc sie nie będe powtarzał. syntetyk może przyśpieszyć remont generalny |
|
|
|
|
szynszyl
EKSTERMINATOR
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50 Dołączył: 17 Lip 2004 Posty: 3784 Skąd: jasło
|
Wysłany: 14 Paź 2005, 16:38
|
|
|
pablonas napisał/a: | . ja to leje u siebie, wymieniam co 15 tysięcy i nic nie dolewam. |
z ciekawości, od kiedy?? |
_________________ 1% dla mojego syna |
|
|
|
|
pablonas [Usunięty]
|
Wysłany: 14 Paź 2005, 17:37
|
|
|
od kiedy leje ten olej? hmm już Ci mówie. 2 tygodnie temu miałem wymiane, przebiegu u mnie to autko ma 64 tysiaki czyli 3 raz zalałem ten olej. wczesniej mialem 3 wymiany - jedna po kupnie auta i pozniej 2x co 10 tysiecy. i by sie chyba zgadzało w kilometrażu ojciec mi polecił ten olej bo leje go często do klientowskich samochodów, jak ci sami nic nie przywiozą i proszą o dobry olej. a ten mozna kupic w bańce 1 lub 4 litrowej. dodam jeszcze, że 62 z tych 64 tysięcy zrobiłem na gazie
aha nie wiem czy nie pytasz o czas. trudno powiedzieć. ostatnio jeżdże troche mniej niż zaraz po kupnie autka. mam je 2 lata. myśle że będzie troche ponad rok jak stosuje ten olej. |
|
|
|
|
szynszyl
EKSTERMINATOR
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50 Dołączył: 17 Lip 2004 Posty: 3784 Skąd: jasło
|
Wysłany: 14 Paź 2005, 19:47
|
|
|
pytaŁem z ciekawości, bo ten olej znalazłem w internecie. dużo czytałem wogóle o olejach, jak się nasłuchałem bzdur o remoncie silnika, progach na cylindrach, zajechanych panewkach itp etc. ja stosuje go od 18.000 km i nie narzekam. z tego przejechałem na gazie przy tym oleju ok 15.000 km. nie dolewam go prawie wcale. auto dobrze pali w zimie,a na mineralnym była tragedia. ja tez go polecam komu mogę |
_________________ 1% dla mojego syna |
|
|
|
|
zyrafa [Usunięty]
|
Wysłany: 16 Paź 2005, 22:05
|
|
|
hm... ostatnio dolałem litr mobila i jest wszystko wporządku nic nie ucieka i nic sie nie dzieje. nawet pokazało się że jest go maksimum i wskaźnik stoi na max. nigdzie nie lecci sprawdzałem . dziwna sprawa z tym olejem, postanowiłem ten wyjedzić i zmienić na półsyntetyzny fordowski.
dziękuje bardzo za wszystkie raady napewno sie przydały teraz mam lepsze pojęcie o mojej "coście" . pozdrawiam. Zyrafa |
|
|
|
|
|