Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: SuperS
Silnik: ST 170
Wiek: 35 Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 2597 Skąd: Poznań
Wysłany: 30 Lip 2023, 16:47
Zlocik za nami, bardzo sympatycznie było, choć niesmak jest.... za krótko
Autko przeszło w zasadzie pierwszy test jeżdżenia po zakrętach, jest parę drobnych rzeczy, ale po to te testy są, w ogólnym rozrachunku wróciło bez awarii co baaaardzo cieszy. Myślę, że ci co siedzieli na prawym mają podobne odczucia. Wydaje się, że modyfikacje zmierzają w dobrym kierunku, bo zaczęło się to prowadzić jak trochę lepsza taczka z piachem, tyłem zauważalnie mniej ucieka, a biegi zmienia się normalnie dzięki obecnemu wybierakowi na linki, hydrołapa też fajna rzecz
Osiągnięto wyróżnienie, które wymaga szczególnego pogratulowania autorowi tego cuda, nie mam tak pięknego trofeum na półce
oraz fotki podwędzone ze zlotu
W aucie na szybko w tygodniu przed spotkaniem zrobiłem otwory w tylnym pasie i zderzaku, żeby uwolnić zbierające się tam powietrze, zderzak na testy psiknąłem sprayem w kolor nadwozia, żeby zobaczyć czy taki będzie mi pasował, zastanawiam się
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: SuperS
Silnik: ST 170
Wiek: 35 Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 2597 Skąd: Poznań
Wysłany: 26 Sie 2023, 21:44
Idę dalej za ciosem ciągle i sukcesywnie działam w tym roku.
Zgadaliśmy się z Bobsonem na hamownię w Pile, pojawiła się opcja wynajęcia na godziny i trochę pomęczyliśmy mój sprzęt.
Na wstępie od razu o 8:30 przy 21C wypluło tyle
W sumie pomiarów było ok 23, zmienialiśmy różne ustawienia, paliwo, zapłon, zmienną fazę, część zmian przynosiła pozytywne skutki, część negatywne, finalnie pod koniec zabawy najoptymalniej było tyle przy ok 29C w dolocie
Naniesiony jeden na drugi
Wnioski.
Auto od początku przerosło moje oczekiwania, bo sugerując się informacjami głównie z UK spodziewałem się realnie ok 190koni.
W miarę upływu czasu temperatura otoczenia sukcesywnie rosła więc i w dolocie się ocieplało co nie działało na naszą korzyść.
Pomiar referencyjny i późniejsze działania pokazały, że moje strojenie na drodze było bardzo dobre, co cieszy mnie podwójnie.
ITB jest bardzo trudne do opanowania.
Najlepszy pomiar gdyby był wykonany w tych samych warunkach co referencyjny to pewnie byłoby ok 212-215 koni i 216 Nm, przy którymś pomiarze było już 213Nm
Ten silnik nie istnieje bez zmiennej fazy to ona robi tu największą magię
Do 3800rpm ten silnik się bardzo dziwnie napełnia i żadne zmiany nastawów nie spowodowały fajerwerek, ten typ tak ma.
Auto po wygładzeniu pary rzeczy jeszcze równiej i ochoczo przyśpiesza.
Dolot w takiej postaci jaka jest jest bardzo wydajny, bo pomiary były cały czas powtarzalne, co bardzo mnie cieszy.
Moment zaczyna lekko opadać od 6000rpm i to po prostu koniec seryjnego wałka, jakby wpadł catcams to byłoby sympatycznie, ale na razie mocy jest wystarczająco, chce się teraz skupić na dopieszczeniu setupu i regularnym jeżdżeniu.
Autko ma na prawdę powera od 4000rpm do odcinki na 7800, najgorzej, że obrotomierz z Pumy kończy się na 7000rpm.
Będzie jeszcze pare newsów niedługo, bo wszystkiego naraz nie będę wrzucał
Bobson skleił filmik, za co bardzo mu dziekuję, mam nadzieję, że będzie się podobać, podziękowania także dla właściciela TUNEFORCE w Pile
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: SuperS
Silnik: ST 170
Wiek: 35 Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 2597 Skąd: Poznań
Wysłany: 24 Wrz 2023, 11:21
Udało mi się uruchomić czujnik abs z osi nie napędowej dla komputera, więc można się bawić realnie z procedurą startu.
Kombinowałem się z kolorem na zderzaki i o ile tylne względnie Mi pasuje to przedni na pewno będzie czarny, bo zwyczajnie bardziej się podoba.
Przerobiłem trochę licznik, bo shiftlight był za słaby, wlutowałem porządną diodę na płytkę w miejsce zwykłej
Chciałem pojechać YoungtimerParty u siebie na podwórku, autko dało radę, jednak zbieżność którą ustawiłem w okolicach zera to był strzał w kolano, auto prowadzi się strasznie nerwowo, wręcz myszkuje na wyjściu z zakrętów. Mimo to fajnie było pośmigać w Przeźmierowie, jeździłem w klasie Open, z tego co kojarzę to wylądowałem na 5 miejscu, w klasyfikacji ogólnej w ok 25 miejsca na ok 85 aut, mogło być lepiej, kolejny raz auto dało radę i bezawaryjnie.
W zeszłą niedzielę pojechałem do Broczyna na Carfest. Gorąco i strasznie brudna nawierzchnia, czasy bez żadnych rewelacji, ale zabawa była przednia. Udało się wygrać pudło, w finale mierzyłem się z civiciem k20 ITB, więc lekko nie było
Przejazdy, które pamiętałem włączyć nagrywanie
Półfinał z CRX
Finał z Civiciem
I dzieki temu udało się wygrać I miejsce w klasie
Sprzęt póki co nie zawodzi, mam nadzieję, że w przyszłym roku pośmigam już więcej i dalej
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: SuperS
Silnik: ST 170
Wiek: 35 Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 2597 Skąd: Poznań
Wysłany: 11 Paź 2023, 20:28
Dostałem zaproszenie od Model1, aby pokazać fieścinkę szerszej publiczności na targach Retro Motor Show, z checią :razz:
Auto tydzień wcześniej dokładnie umyłem, trochę to pracy kosztowało, w umówiony dzień pół godziny przed spotkaniem przeszła chmura z deszczem i podczas dojazdu całe się upaćkało z pod kół. Dorzuciłem na szybę naklejki forumowe
Zrobiłem zalaminowaną informację o tym co siedzi pod maską wraz z wykresem i wagą auta poglądowo, bo wiem, że dużo ludzi nawet nie wie, że można takie wynalazki jak ITB zrobić
Było też kilka rodzynków
Ferrari wyglądało ładnie, ale wystawca według mnie jak by miał więcej czasu to by fosę i krokodyle zrobił. Nie mówię, że powinien wpuszczać ludzi do auta, ale 5m odstępu to tak trochę śmiech na sali :roll:
Prawdziwy rodzynek to tu znalazłem
Odczucia w kwestii mojego auta pozytywnie po weekendzie, wyglądało na dosyć spore zainteresowanie ze strony zwiedzających. Dodam, że moja mk3 i mk5 Marcina to jedyne fiesty jakie widziałem na tych targach. Serdecznie dzięki Marcin za zaproszenie
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: SuperS
Silnik: ST 170
Wiek: 35 Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 2597 Skąd: Poznań
Wysłany: 21 Sie 2025, 13:11
Witam po przerwie, po powrocie do Pzń w planach było jeszcze przygotowanie paru rzeczy.
Tulejka wybieraka biegów przy skrzyni biegów, wbiłem na stronę thinkercad i po jednej korekcie udało się osiągnąć zamierzony efekt, oryginalna tulejka jest gumowa z dziurkami
tulejka ta dosyć szybko ulegała degradacji w fieście i powstawał duży luz na wybieraku, teraz jest tulejka z abs wydrukowana na drukarce 3d, na razie się sprawdza.
Kolejny temat to usprawnienie chłodzenia hamulca, wykonałem metodą kowalstwa artystycznego kierownice powietrza z blachy 0,8mm montowane na dwie śrubki do wahaczy.
Wymieniony płyn hamulcowy na Ate typ 200
Po dokupieniu dwóch sztuk opon posiadam na stanie:
-2szt Toyo R1R w 80%
-2szt Toyo R1R w 20%
-2szt Nankgang NS-2R w mieszance twardej nowe
-2szt RaceGC w mieszance medium nowe
-2szt Federal FZ101 full slick w mieszance soft w stanie 40%
tak więc jest co zmienić w razie co
Ustaliłem z Bobsonem pasujący termin na 10.08 na Open Track na torze Silesia, niedziela.
Andrzej przyjechał w sobote ok 10 rano, ja już od 9 rozpocząłem przygotowania. Lista prac długa, niby cały dzień, ale czas ucieka przez palce.
Wypakować busa z roboty, przygotować wszystkie rzeczy do spakowania, paliwo, koła, części zamienne z zawieszenia, układu napędowego, hamulcowego, do obsługi wiązki, kompa, dużo tego, zamontować GoPro, poprawić pozycję fotela pasażera, pojechać wypożyczyć lawetę, wrócić i spakować auto na lawete. Skończyliśmy ok 20 pod wieczór, Andrzej wziął kompa, żeby chociaż na padzie zapoznać się trochę z układem Silesii
Wyjazd ok godziny 3:45 z Poznania, od 7:30 otwarte bramy Silesii, odprawa o 8:20.
Z lawetą trochę zeszło przyjechaliśmy o 8 równo. przy wypełnianiu oświadczeń przy rejestracji okazało się, że nie ma przeciwskazań, żeby Bobson zgarnął też opaskę kierowcy, więc dwa razy nie trzeba było powtarzać :razz:
Podczas rejestracji przez neta musiałem określić w których sesjach będę brał udział
Wymagają długiego ubioru, co przy upale skutkuje roztopieniem się w kabinie
Pierwsza sesja na R1R przejechana na luziku, żeby poznać tor
Na drugą sesję wrzuciliśmy na tył RaceGC medium, a przód Nankangi, auto wyczuwalnie lepiej kleiło w każdych warunkach, adrenalina już na fajnym poziomie
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
Na czwartą sesję wrzuciliśmy na przednią oś pełne slicki, nigdy wcześniej nie śmigałem na takich oponach, opony miałem za śrubki więc nie było mi ich szkoda, kleiły świetnie w zakrętach, ale nie trwało to długo, przegrzane zebrały ogromne ilości gumy, myśleliśmy, że rozwarstwiły się, bo takie bicie się zrobiło, że jazda była nie możliwa, okazało się, że 15 z 20 minut przejeździliśmy, więc nie było tak źle.
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Piątą sesję zostawiłem Bobsonowi, żeby poupalał sprzęta, znajomy Mariusz przyjechał z Piły swoim Mitsu Evo 3, żeby pooglądać to pojechał razem z Bobem, wróciliśmy do opon nankang na przód. Wysiadł z niemałym jokerem na twarzy :666:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Trzeba było się w miarę szybko spakować i jechać, bo droga długa.
Podsumowaując sobie w aucie, że fiesta dała radę w 100%, nic się nie wysypało, temperatura oleju nie przebiła 115C, układ chłodzenia radzi sobie świetnie, oleju dolałem może ok 150-200ml przez cały dzień.
Wyknuliśmy listę rzeczy do dopracowania:
-klocki hamulcowe na wyższe temperatury, obecnie ebc yellowstuff w kilku miejscach trzeba było schłodzić przejeżdżając kółko chłodzące, spadła ich wydajność, ale nie znikła
-wentylacja kabiny, przy tych temperaturach i długim rękawie trzeba wrzucić na dach kórnik zapewniający dopływ powietrza do kabiny
-przy pakowaniu auto zauważyłem drobny wyciek płynu hamulcowego z trójnika w kabinie
-lusterko wsteczne, bo aktualnie go nie ma :666:
-pare innych drobnych rzeczy, żeby usprawnić proces srogiego gnojenia w warunkach bojowych :666:
Wrażenia z obiektu? Petarda, nowoczesny tor wyścigowy z prawdziwego zdarzenia, infrastruktura sanitarna, bistro, obsługa administracyjna i sama nitka toru, szeroko w każdym momencie, na prostych w razie awarii układu hamulcowego jest miejsce i czas na reakcje. Na pewno wrócimy tutaj :mrgreen:
Przychodziło pare osób zaciekawionych autem, było je wyraźnie słychać dzięku ITB, siary uważam, że nie ma, bo czasu na poziomie 2:07-2:08 ulokowały nas na tabeli w ok 17 miejsca na ok 45 aut
Wracając Scudziakiem wykrakaliśmy super bezawaryjność, w Evo 3 kolegi padło doładowanie silnika, brak, zbliżając się do niego pod dużą górkę Scudo wywaliło błąd silnika i też straciłem boost, tryb serwisowy. Po dojechaniu na MOPa, śruby turbo się poluzowały w Mitsu, a w scudo odpieliśmy aku, bo na nic więcej możlisowści nie było.
Wyjeżdżamy, auto ma moc, nagle telefon od Mariusza za nami, że dymi nam się z pod Scudo. Zjazd na parking i kapie paliwo z silnika na wydech, świetnie
Okazało się, że musiała się poluzować metalowa rurka na układzie commonrail i wywaliło błąd, Andrzej rano stwierdził, że czuje ropę jak ruszaliśmy, musiało się już trochę luzować, a pod górę jadąc z dużym obciążeniem poluzowała się jeszcze i zaczeło ciec paliwo. Kolejny pkt do check listy to kabel serwisy do Scudo :666:
Zeszło długo, bo ok 21 dojechaliśmy do Pzń, ale było warto
Czekam jeszcze na zdjęcia fotografów z tego dnia, więc w swoim czasie dorzucę dodatkowe zdjęcia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.