Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Tagi tematu: Brak tagów.

Otwarty przez: szynszyl
7 Lut 2009, 21:26
[MK3]Czy nie za mocny akumulator?
Autor Wiadomość
Freeman 
Moderator


Model: Ford Fiesta Mk3`89
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Sławek
Wiek: 43
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 3513
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 5 Lut 2009, 19:33   

A wiecie, że ktoś kto nie jest elektronikiem lub nie bardzo kuma fizyke nic nie rozumie. I wątpię, że to pomoże autorowi w rozwiązaniu problemu.
_________________
Znalazłeś odpowiedź na forum? Daj znać jak usunąłeś problem/usterkę.
Fiesta Klub Polska na YouTube
Planujesz zakup auta lub innej rzeczy? Szukasz porady? Zajrzyj do działu "Przed zakupem"
Pochwal się swoim autem
 
 
 
drjanusz 


Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Flair
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 62
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 923
Skąd: Poznań
Wysłany: 5 Lut 2009, 19:34   

kazi szkoda czasu na tłumaczeniaawilk i tak postara się udowodnić Tobie i nie tylko Tobie, że i tak jego na wierzchu i tyle.Ja kończyłem edukacje dość sporo czasu temu i jestem dość leniwy na szukanie po książkach dowodów,starcza mi codzienna praktyka. :-P
A tu dyskusja odbiegła od pytania klutnia
_________________
Było XR3i
Była Fiesta 1,1i
Fiestynka 1,3...skasowana :((
Zagościł mkV Essi 1.6 Już ni ma.
A teraz Fiesta 2x mkIV 1,3 Endura
W stajni pojawił się Mondeo 1,6 mk1
kolejna zmiana Fokus Kombi 1.6
 
 
 
awilk 

Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 40
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 245
Skąd: Gać
Wysłany: 5 Lut 2009, 19:36   

kazi napisał/a:
Im większy prąd rozruchowy,tym mniej kręcimy rozrusznikiem i mniej pobieramy prądu z akumulatora a czas ładowania podczas jazdy jest krótszy, i mniej się męczy rozrusznik przez co ma dłuższy żywot.
Proponuje jako nagrodę za udowadnianie swojej wiedzy flaszkę i za to, że musiałem sięgać do książek z Polibudy.

Nie wiem jak u ciebie ale u mnie praca rozrusznika trwa jakąś sekunde, może niecałe dwie więc trzeba mieć sporo refleksu żeby ją skrócić, ciekawe jak chcesz to zrobić. Poza tym nawet jak uda ci się ten czas skrócić to energia potrzebna do rozruchu będzie conajwyżej taka sama a nie mniejsza bo niby krótszy czas ale większy prąd.
Jak narazie to mi nie udowodniłeś że nie mam racji.
Napisałeś kilka rzeczy mądrych a kilka trochę mniej.

[ Dodano: Czw Lut 05, 2009 19:38 ]
drjanusz napisał/a:
starcza mi codzienna praktyka

Jak się pytałem ciebie czy jeździłeś akumulatorem z danymi znamionowymi dwa razy większymi to jakoś nie potwierdziłeś. Więc gdzie ta twoja praktyka w tym temacie??
 
 
 
kazi 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Wiek: 41
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 474
Skąd: Łódź/GW
Wysłany: 5 Lut 2009, 20:02   

awilk napisał/a:
dodam tylko że przegrzać izolacje można nie tylko w stanie zwarcia.

Oczywiście, rozwinę tylko, że spali się jeśli obciążenie nie będzie odpowiednie do zainstalowanego silnika zaprojektowanego przez producenta.

Ja Tobie udowodniłem, że mam rację ponieważ tak mówi praktyka, wzory i zasady elektroniki. Udowodnij mi jaki jest idealny akumulator ( jakie powinien mieć parametry) dla danego rozrusznika, prosze o przykład.

Tak troche obok tematu:
Ja ci dam przykład z silnika klatkowego na prąd przemienny sieciowy 230 V, gdzie tutaj masz prąd rozruchowy i ile on wynosi ? jaki maksymalny amperaż może dać sieć? czy silnik jak się zatrzyma weźmie nieskończoną ilość amperów? Prąd można oczywiście ograniczyć triakiem ale co to da jeśli będzie mniejszy niż ten który potrzebuje silnik? Podam przykład z życia wziety:
silnik asynchroniczny pobiera 2 A w czasie normalnej eksploatacji przy napięciu 230 V. Jakie mu dac zabezpieczenie? 2A? a jak rusza to co się dzieje? prąd chwilowo rośnie dlatego sie stosuje ZW 2A czyli bezpiecznik zwłoczny.
Ehh nie no nową kolega teorię tworzy. :patyk:
_________________
PzMot - Polski Związek Motorowy w Gorzowie.
New Wozidło : Citroen Xantia 1,8 Turbo
 
 
 
drjanusz 


Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Flair
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 62
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 923
Skąd: Poznań
Wysłany: 5 Lut 2009, 20:18   

To chyba moja ostatnia wypowiedź w tym temacie
awilk napisał/a:

Jak się pytałem ciebie czy jeździłeś akumulatorem z danymi znamionowymi dwa razy większymi to jakoś nie potwierdziłeś. Więc gdzie ta twoja praktyka w tym temacie??

Jeździłem i to w czasach które możesz znać tylko z opowiadania :hihihi: A przykład naprawdę drastyczny-wg Twoich kryteriów rozrusznik powinien paść przy pierwszym odpaleniu a nie padł(wiem to z praktyki).Już podaje co to za heros-Fiat 126p i seryjny rozrusznik+akumulator 2razy 6V195Ah połączone szeregowo :yyy: Taki układ działał ponad rok,przy czy dla Twojej dociekliwości systematycznie musiałem doładowywać aku.Działało to dłużej niż standardowy rozrusznik + standardowy aku :-P wytrzymywało to zestawienie ok 6 do 7 miesięcy no ale to dla Ciebie zamierzchła historia.
_________________
Było XR3i
Była Fiesta 1,1i
Fiestynka 1,3...skasowana :((
Zagościł mkV Essi 1.6 Już ni ma.
A teraz Fiesta 2x mkIV 1,3 Endura
W stajni pojawił się Mondeo 1,6 mk1
kolejna zmiana Fokus Kombi 1.6
 
 
 
kazi 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Wiek: 41
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 474
Skąd: Łódź/GW
Wysłany: 5 Lut 2009, 20:33   

awilk jeszcze taka jedna uwaga jak akumulator będzie miał mały prąd rozruchowy to prędziej go wykończysz niżeli ten rozrusznik. Akumulator dostanie w płytki i będzie rozładowany a ty będziesz w mrozie zapalać 10 razy zamiast raz a skutecznie i tym samym przegrzejesz uzwojenia rozrusznika. :)

awilk ja nie będe Tobie więcej udowadniać swoich racji bo mam na głowie egzaminy, a poza tym to chyba się nie dogadamy :-P
Żeby rozluźnić trochę atmosferę międzynapięciową, coś na czasie z silnikiem :

Egzamin wstepny na studia:
- Prosze powiedziec, dlaczego silnik elektryczny sie obraca? - pyta egzaminator.
- Bo jest elektrycznosc.
- I to ma byc odpowiedz? Dlaczego w takim razie zelazko sie nie obraca - tez jest elektryczne!
- A bo ono nie jest okragle.
- No a kuchenka elektryczna - okragla przeciez, czemu sie nie obraca?
- To z powodu tarcia - nózki przeszkadzaja.
- No dobrze, a zarówka? Okragla! Gladka! Bez nózek! Czemu zarówka sie nie obraca?
- Obraca sie, jak najbardziej!
- ???!!!
- Przeciez jak pan profesor ja chce wymienic, to co pan robi? Obraca ja pan!
- Hm, no tak, w samej rzeczy. Ale to przeciez ja ja obracam, nie ona sama!
- No widzi pan, bo samo z siebie nic sie nie obraca! Taki silnik elektryczny na przyklad potrzebuje do tego elektrycznosci
_________________
PzMot - Polski Związek Motorowy w Gorzowie.
New Wozidło : Citroen Xantia 1,8 Turbo
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5674
Skąd: Łódź
Wysłany: 6 Lut 2009, 00:50   

wykres z hamowni pokazuje to że - mimo iż źródło posiada 500A prądu rozruchu rozrusznik przy pracy na biegu jałowym bierze tylko 45 A a gdy zaczynamy go obciążać większym momentem zaczyna pobierać więcej prądu to jest jasne . I w tym przypadku osiąga szczyt przy 14Nm prąd 500 A . Wiec to nie akku decyduje ile prądu weźmie tylko rozrusznik i jego obciążenie . To próbuje wyjaśnić . Poprzeglądaj sobie ten wydruk a zrozumiesz .
 
 
 
awilk 

Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 40
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 245
Skąd: Gać
Wysłany: 6 Lut 2009, 02:34   

kazi napisał/a:
Ja Tobie udowodniłem, że mam rację ponieważ tak mówi praktyka, wzory i zasady elektroniki.

Napisałeś kawałek teorii i jakoś zasadniczo się z nią nie kłóciłem co najwyżej coś dopowiedziałem. Napisałeś również że przy słabym akumulatorze gdy trzeba kręcić długo lub w krytycznej sytuacji ktoś trzyma rozrusznik w stanie zwarcia może nastąpić jego przegrzanie i spalenie. Ja się z tym nie kłóciłem i to popieram.
Natomiast praktycznie w żaden sposób nie podałeś żadnych argumentów przeciw temu co ja napisałem.
kazi napisał/a:
Udowodnij mi jaki jest idealny akumulator ( jakie powinien mieć parametry) dla danego rozrusznika, prosze o przykład.

O to akurat musisz spytać się projektantów z forda, bez powodu nie wstawiali akumulatora z takimi danymi.
kazi napisał/a:
nieskończoną ilość amperów

Ja to nie wiem co ta nieskończoność tak się do ciebie przyczepiła, ja nigdy o czymś takim nie pisałem.
kazi napisał/a:
Ja ci dam przykład z silnika klatkowego na prąd przemienny sieciowy 230 V, gdzie tutaj masz prąd rozruchowy i ile on wynosi ?

W tym przypadku prąd rozruchu jest ograniczony przez parametry silnika bo moc zwarciowa sieci jest dostatecznie duża. Proste nie??
Nie wiem dlaczego nie możesz zrozumieć że akurat w tym przypadku z rozrusznikiem prąd jest ograniczony przez parametry akumulatora a nie silnika przy rozruchu. Dlaczego barteq_g napisał że po podłączeniu tego akumulatora z diesla rozrusznik zakręcił jak nigdy?? Patrząc na to co piszecie to by wychodziło że by to musiał być akumulator 24V skoro wydajność akumulatora by miała nie mieć nic do rzeczy.
kazi napisał/a:
Ehh nie no nową kolega teorię tworzy

W żadnej z moich wypowiedzi nie zaprzeczyłem obowiązującym w maszynach elektrycznych regułom.
drjanusz, gdybys to napisal za pierwszym razem może bym i uwierzył, teraz to wygląda na ratowanie swojego "honoru" jak sie nie ma czym podeprzec. Poza tym pewne nieścisłości są w twojej wypowiedzi.
drjanusz napisał/a:
Taki układ działał ponad rok

drjanusz napisał/a:
Działało to dłużej niż standardowy rozrusznik + standardowy aku

Ja wiem że duży fiat cudem techniki to nie był ale chyba nie chcesz mi powiedzieć że po roku z kawałkiem się rozruszniki w dużych fiatach zmieniało. To by znaczyło że razem z olejem byś zmieniał tak na oko ;P
kazi napisał/a:
awilk jeszcze taka jedna uwaga jak akumulator będzie miał mały prąd rozruchowy to prędziej go wykończysz niżeli ten rozrusznik. Akumulator dostanie w płytki i będzie rozładowany a ty będziesz w mrozie zapalać 10 razy zamiast raz a skutecznie i tym samym przegrzejesz uzwojenia rozrusznika.

Zgadzam się z tym i nigdzie temu nie zaprzeczałem. Mówiłem że dużo większy prąd negatywnie wpłynie na trwałość rozrusznika i chyba mi nie zaprzeczysz temu??
diodalodz napisał/a:
wykres z hamowni pokazuje to że - mimo iż źródło posiada 500A prądu rozruchu rozrusznik przy pracy na biegu jałowym bierze tylko 45 A a gdy zaczynamy go obciążać większym momentem zaczyna pobierać więcej prądu to jest jasne . I w tym przypadku osiąga szczyt przy 14Nm prąd 500 A .

Akurat nie o takie tłumaczenie mi chodziło bo to widać i nigdzie temu nie zaprzeczyłem.
A z czego był zasilany ten rozrusznik że sie tak spytam?? Pokazujesz mi wykresy w stanie obciążenia przy pewnej prędkości rozrusznika a tzn że w chwili rozruchu w samochodzie będzie on miał mniejszą prędkość, biorąc pod uwagę to jak pisałeś że wirnik jest wstępnie rozpędzany nie będzie to całkowity stan zwarcia, a co za tym idzie i większy prąd będzie próbował pobrać, i pytanie czy aku go da czy nie.
Skoro tak się upieracie że nie mam racji że to akumulator ogranicza prąd podczas rozruchu a nie rozrusznik (on by chciał więcej ale akumulator nie daje - odrazu mówie że nie chodzi o nieskończenie wielki prąd bo znowu się zacznie) to dlaczego kolega barteq_g napisał że mu rozrusznik zakręcił jak nigdy?? Skąd mu się wziął ten dodatkowy moment obrotowy potrzebny do tego??
 
 
 
Parzych 
Prince of Biłgoraj 2012





Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.6Duratec 100KM
Imię: Jacek
Wiek: 52
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 8085
Skąd: WawaTeam/Praga
Wysłany: 6 Lut 2009, 03:27   

Obserwuję temat od początku i nachodzą mnie pewne refleksje... dajcie sobie spokój/po ryju/na wstrzymanie (niepotrzebne skreślić), bo ta jałowa dyskusja prowadzi donikąd... przecież na pierwszej stronie tematu...
barteq_g napisał/a:
sprawa się rozwiązała bo bydle nie pasuje i nijak nie idzie podłączyć klem.


a tak na marginesie, to
awilk napisał/a:
duży fiat
nie miał symbolu 126p
_________________
BARDZO PROSZĘ O NIE MĘCZENIE MNIE NA PW (ANI PRZEZ GG) PROŚBAMI DORADZENIA W SPRAWIE ZAKUPU AUTA (ANI W SPRAWACH MECHANIKI/ELEKTRYKI OGÓLNEJ I CAR AUDIO), NIE ZNAM SIĘ I MAM JUŻ DOŚĆ PISANIA TEGO KAŻDEMU!!! OD TEGO SĄ TEMATY W DZIALE "PRZED ZAKUPEM (ORAZ MECHANIKA/ELEKTRYKA/CAR AUDIO)"!!! DZIĘKUJĘ, DOBRANOC...
F16 w obiektywie Krzyśka Palińskiego
 
 
drjanusz 


Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Flair
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 62
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 923
Skąd: Poznań
Wysłany: 6 Lut 2009, 08:35   

awilk napisał/a:
Ja wiem że duży fiat cudem techniki to nie był ale chyba nie chcesz mi powiedzieć że po roku z kawałkiem się rozruszniki w dużych fiatach zmieniało. To by znaczyło że razem z olejem byś zmieniał tak na oko ;P

No właśnie nie znasz realiów tamtych czasów:
1)nie duży (bo to był 125p)tylko mały-126p
2)nie zmieniało tylko remontowało-to nie dziś że jedziesz do sklepu lub na szrot i kupujesz-wtedy nawet szrot był na chodzie i jeździł :-P i to się ZDOBYWAŁO a nie kupowało
_________________
Było XR3i
Była Fiesta 1,1i
Fiestynka 1,3...skasowana :((
Zagościł mkV Essi 1.6 Już ni ma.
A teraz Fiesta 2x mkIV 1,3 Endura
W stajni pojawił się Mondeo 1,6 mk1
kolejna zmiana Fokus Kombi 1.6
 
 
 
kazi 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Wiek: 41
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 474
Skąd: Łódź/GW
Wysłany: 6 Lut 2009, 10:30   

awilk napisał/a:
O to akurat musisz spytać się projektantów z forda, bez powodu nie wstawiali akumulatora z takimi danymi.
kazi napisał/a:
nieskończoną ilość amperów

Co do pojemności akumulatora to jest to wyliczone a co do prądu rozruchu podali optymalny prąd. Projektanci forda są ekonomistami i po co mieli wkładać coś o dużo większych parametrach skoro o mniejszych działało ok? to tylko podnosi koszty, lecz to sie tyczy do nowych samochodów a nie do takich 18 latków co posiadamy. Nowy samochód to nowa technologia nowe podzespoły i sprawne! a w 18 latku silniki w jakim są stanie?.
Im większy prąd rozruchu tym stabilniejsze źródło zasilania czyli stałe 12 V a nie spadające do 10 itd podczas rozruchu.


kolego awilk zapraszam serdecznie na forum elektroniczne www.elektroda.pl tam sobie pogadamy w większej grupie, a co do ratowania honoru tam jak bede chciał go ratować to jako admin zamkne temat :-P Swoją droga dyskusja nie ma sensu wiec proszę o zamknięcie tematu bo wynikną z tego jeszcze jakieś nieporozumienia.
_________________
PzMot - Polski Związek Motorowy w Gorzowie.
New Wozidło : Citroen Xantia 1,8 Turbo
 
 
 
awilk 

Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 40
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 245
Skąd: Gać
Wysłany: 6 Lut 2009, 11:03   

Parzych73 napisał/a:
nie miał symbolu 126p

To akurat fakt. O 3 w nocy o pomyłke nie trudno.
Miałem takiego fiacika jeszcze z silnikiem 0,6 przez 2 lata przy standardowym aku i prądnicy, czyli tragiczne niedoładowanie akumulatora i nie zdażyło mi się zaglądać do rozrusznika. Jakiś cudowny był że go z olejem nie wymieniałem??
awilk napisał/a:
dlaczego kolega barteq_g napisał że mu rozrusznik zakręcił jak nigdy?? Skąd mu się wziął ten dodatkowy moment obrotowy potrzebny do tego??

Dlaczego nie chcecie na to pytanie odpowiedziec?? Niewygodne jest??
 
 
 
kazi 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Wiek: 41
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 474
Skąd: Łódź/GW
Wysłany: 6 Lut 2009, 11:18   

awilk napisał/a:
dlaczego kolega barteq_g napisał że mu rozrusznik zakręcił jak nigdy?? Skąd mu się wziął ten dodatkowy moment obrotowy potrzebny do tego??

Dlaczego nie chcecie na to pytanie odpowiedziec?? Niewygodne jest??[/quote]
Człowieku czy ty nie rozumiesz? czy to takie trudne jest? zakręcił bo prąd jaki jest mu potrzebny został zachowany i pobrał go tyle ile potrzebował czyli źródło SEM było wystarczające, jak by było niewystarczające to by kręcił powoli bądź by wogóle nie zakręcił. Nadmiar nigdy nie zaszkodzi ale niedobór powoduje problemy. :głowąwmur: nie no jaśniej chyba Ci sie nie da przemówić. Prawo Ohma się przez lata nie zmieniło a Ty tworzysz nową teorię.
Wedle twojego rozumowania to nie tylko rozrusznik by poszedł ale i silnik wycieraczek i dmuchawy oraz chłodzenia chłodnicy <wow> <oki>
Mniejsze źródło prądowe (mniejszy amperaż) stosuje się podczas próby nowych układów gdyż w razie zwarcia od razu się przepalą co nie znaczy ze zawsze się uruchomią ale do tego służy zasilacz labolatoryjny. Proponuje taki sobie kupić i policzyć i sprawdzić.
_________________
PzMot - Polski Związek Motorowy w Gorzowie.
New Wozidło : Citroen Xantia 1,8 Turbo
 
 
 
awilk 

Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 40
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 245
Skąd: Gać
Wysłany: 6 Lut 2009, 12:26   

kazi napisał/a:
Człowieku czy ty nie rozumiesz? czy to takie trudne jest? zakręcił bo prąd jaki jest mu potrzebny został zachowany i pobrał go tyle ile potrzebował czyli źródło SEM było wystarczające, jak by było niewystarczające to by kręcił powoli bądź by wogóle nie zakręcił. Nadmiar nigdy nie zaszkodzi ale niedobór powoduje problemy.

A nie zauważyłeś że on napisał że zakręcił jak nigdy a nie lepiej niż wtedy gdy był padnięty akumulator?? A to oznacza że pobrał prądu więcej niż dawał mu fabryczny akumulator.
Nowe teorie to wy tworzycie w tym momencie bo mówicie że silnik który ciągnie większy prąd i ma większy moment niż fabryka to przewidywała będzie chodził dłużej i polepszy to jego trwałość.

[ Dodano: Pią Lut 06, 2009 12:35 ]
Cały czas dajecie mi porównania z akumulatorem bardzo słabym przez co rozrusznik będzie kręcił bardzo długo albo będzie trzymany w stanie zwarcia. Nie wiem ile razy trzeba wam powiedziec że się z tym zgadzam że to jest powodem uszkodzeń i wcale nie neguje że w takim przypadku szybciej rozrusznik padnie niż przez to o czym ja mówie. Porównajcie to o czym mówie z akumulatorem sprawnym i zalecanym do danego silnika.
I nie mówcie że łamie prawo Ohma bo to nieprawda. Cały czas ignorujecie to że rozrusznik może fizycznie pobrać większą moc z akumulatora niż on jest w stanie dać.
 
 
 
kazi 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Wiek: 41
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 474
Skąd: Łódź/GW
Wysłany: 6 Lut 2009, 13:14   

wymiekam odpuszczam sobie bo szkoda nerwów nic nie bede juz udowadniać bo to nic nie da Ty wiesz lepiej a my tak jezdzimy i dziala wiec kazdy ma pewnie racje :ok: :szczena opada: :zalamka: :offtopic:
_________________
PzMot - Polski Związek Motorowy w Gorzowie.
New Wozidło : Citroen Xantia 1,8 Turbo
 
 
 
awilk 

Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 40
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 245
Skąd: Gać
Wysłany: 6 Lut 2009, 13:17   

Tak to bywa że jak brakuje argumentów to się nie chce rozmawiać.
 
 
 
trzeci 
Moderator





Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i8V/110KM
Imię: Artur
Wiek: 55
Dołączył: 24 Maj 2004
Posty: 7108
Skąd: Szczecin
Wysłany: 6 Lut 2009, 13:25   

Już pogadali ?
No to chyba można zamknąć, żeby szynszylowi pracy i nerwów oszczędzić.
A autor topicu i tak już zaniechał pomysłu :)
Pozdro ..

Dodane podsumowanie w postaci opracowania naukowego, na ten temat CZYTAJ
Ważny jest wykres na stronie 2 i komentarz do tego na stronie 3.
Podesłane przez: awilk
_________________
Verba volant, scripta manent
Profil Facebook
 
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 51
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 7 Lut 2009, 21:27   

Artur a ja to otworzę. to że nie reaguję nie znaczy że nie widzę. Niech sobie chłopaki raz pogadają.
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
orinoco 

Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: Inna
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Michał
Wiek: 53
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 8
Skąd: DOA
Wysłany: 8 Lut 2009, 01:06   

awilk napisał/a:
diodalodz napisał/a:
hm to ciekawe co piszesz - możesz rozwinąć ?

Ależ oczywiście że mogę.
Widze że koledzy mają polewkę ze mnie ale posłuchajcie trochę konkretów zanim będziecie się smiać.
Przegrzanie uzwojeń- moc wydzielana na rezystancji uzwojenia a co za tym idzie temperatura jest proporcjonalna do kwadratu prądu, przy tym akumulatorze prąd jaki można maksymalnie pobrać jest prawie dwa razy większy od znamionowego/polecanego przez producenta i rozrusznik w pierwszej chwili wyciągnie max z akumulatora ile on da.

Przestań się wygłupiać - rozrusznik weźmie z akumulatora tyle ile potrzebuje i nic więcej.
Prąd zależy od napięcia i rezystancji obciążenia (ściślej - od reaktancji bo obciązenie w tym przypadku jest indukcyjne).
Zresztą weź pod uwagę, że rozrusznik bierze około 120 A podczas pracy. Nawet nominalny akumulator (50 Ah) ma ponad dwa razy większy prąd rozładowania.

Chyba, że zablokujesz wirnik rozrusznika - wtedy obciążenie przestanie mieć charakter indukcyjny i zostanie czysta rezystancja uzwojeń (niewielka) - prąd wzrośnie ponad nominalną wartość. Pójdzie wtedy tyle ile będzie w stanie dać akumulator - nawet 300 A i więcej. Zresztą nawet owe nominalne 120 A może w takiej sytuacji upalić uzwojenia po niedługim czasie.

Obawiam się, że koledzy słusznie mają z ciebie polewkę.
 
 
awilk 

Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 40
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 245
Skąd: Gać
Wysłany: 8 Lut 2009, 02:23   

Hyy, orinoco, walka będzie w tym momencie nierówna bo właśnie wróciłem od kumpla po zaliczonej sesji po 0,7 wódeczki na 2 i jeszcze troche słabszych trunków no ale skoro rzuciłeś wyzwanie to walczmy.
orinoco napisał/a:
Przestań się wygłupiać - rozrusznik weźmie z akumulatora tyle ile potrzebuje i nic więcej.

Kolega chyba naprawdę nie patrzył na załącznik pdf który podesłałem Prezesowi i który on wstawił do tego tematu. Jest w nim wyraźnie napisane/narysowane że prąd rozrusznika a co za tym moment obrotowy jest ograniczony przez parametry akumulatora a nie rozrusznika podczas jego rozruchu (i prędkości bliskiej rozruchu jak widać na załączonym wykresie). Zaznaczam to bliskiej bo kolega diodalodz pisał że rozrusznik jest wstępnie rozpędzany przed jako takim rozruchem silnika (czytaj silnika spalinowego) czyli ma jako taką prędkość ale jednak prąd/moment jest nadal zależny od parametrów akumulatora.
Co do dalszej częsci to skoro kolega nie wierzy panowi z WAt-u to już nie wiem czyją wypowiedź mam przytooczyć -papieża, jakiegoś szefa rabinów, diabła?? :9:
Jak widać pan z WAt-u twierdzi że prąd i moment pobierany przez rozrusznik zależy jednak od akumulatora. Wypowiedziałem tezę że będzie to miało negatywny wpływ na rozrusznik. Nie pisałem jak duży. W pierwszym poście napisałem że równie dobrze może to chodzić kilka miesięcy jak i kilka lat. Jak ktoś zna mechanikę i trochę elektryki to przyzna mi rację że obciążanie maszyny (lub danie jej możliwości do tego) większym prądem i większym momentem nie przedłuży jej życia.

[ Dodano: Nie Lut 08, 2009 02:28 ]
A tak na boku to dziwie się że jeszcze kolega diodalodz, nic nie miał do powiedzenia. Poza tobą to dużo osób bardziej obrażało/pyskowało niż próbowało rozmawiać na argumenty.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Ogłoszenie: FAQ - Dlaczego 1.8 Diesel nie chce odpalić
Zajrzyjcie tutaj zanim spytacie o to samo.
Rkalitka Silniki diesla 230 23 Gru 2014, 20:23
Jaszczur
Brak nowych postów Przyklejony: Koło dwumasowe - jest czy nie ma? Wątek zbiorczy
Brak pewności co masz w swojej MK6? Pytaj tutaj.
medrek Mechanika ogólna 17 18 Lip 2021, 10:46
ttomek71
Brak nowych postów Przyklejony: Jak rozpoznać czy skrzynia ma LSD
stafcio Tuning mechaniczny 7 29 Sty 2016, 22:47
vegetagt
Brak nowych postów Przyklejony: Strony i linki o Fiestach i nie tylko
Nikuś Linkownia 22 25 Mar 2017, 23:55
slawomirro
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK3] Fiesta MK3
Fordy Fiesta III generacji (1989-1996)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 16:36
Freeman


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.