[djkp]

Uploaded with ImageShack.us

Objawy: Po uruchomieniu silnik na wolnych obrotach pracuje normalnie (obroty ok 1500 ). Dodajê gazu i ujmujê i s-k reaguje prawid³owo. Stopniowo siê rozgrzewa i obroty stabilizuj± siê na poziomie 1000 obr/min.
Ruszam, auto jedzie normalnie, przyspiesza jak trzeba i wszystko jest OK, ale tylko do czasu gdy s-k siê rozgrzeje. Od tego momentu przy zmianie biegów s-k siê krztusi,gdy chce przyspieszyæ to szarpie, dusi siê, nie wchodzi na obroty. Jak zrzucê z biegu to na wolnych obrotach pracuje ca³kiem równo i prawid³owo nawet gdy jest rozgrzany, ale gdy dodaæ mu gazu to znowu siê krztusi i strzela z ga¼nika. Objawy s± takie zawsze po rozgrzaniu silnika.
Nie ma ró¿nicy,czy zdjêty jest filtr powietrza czy nie. Sprawdza³em wê¿yk podci¶nienia id±cy z kolektora ss±cego i jest dro¿ny. ¦wiece s± wymienione, ale zauwa¿y³em ¿e te dwie od prawej strony s-ka wygl±daj± jakby by³y "b.mokre" od tych dwóch po lewej. Kable WN nie s± nowe, ale przy pracuj±cym silniku zdejmujê je po kolei z ka¿dej ¶wiecy a iskra wali do ¶wiec jak marzenie (ok 1cm).
W czym le¿y problem? Czy mo¿e to mieæ co¶ wspólnego z k±tem wyprzedzenia zap³onu?
Jaco

Uploaded with ImageShack.us

Objawy: Po uruchomieniu silnik na wolnych obrotach pracuje normalnie (obroty ok 1500 ). Dodajê gazu i ujmujê i s-k reaguje prawid³owo. Stopniowo siê rozgrzewa i obroty stabilizuj± siê na poziomie 1000 obr/min.
Ruszam, auto jedzie normalnie, przyspiesza jak trzeba i wszystko jest OK, ale tylko do czasu gdy s-k siê rozgrzeje. Od tego momentu przy zmianie biegów s-k siê krztusi,gdy chce przyspieszyæ to szarpie, dusi siê, nie wchodzi na obroty. Jak zrzucê z biegu to na wolnych obrotach pracuje ca³kiem równo i prawid³owo nawet gdy jest rozgrzany, ale gdy dodaæ mu gazu to znowu siê krztusi i strzela z ga¼nika. Objawy s± takie zawsze po rozgrzaniu silnika.
Nie ma ró¿nicy,czy zdjêty jest filtr powietrza czy nie. Sprawdza³em wê¿yk podci¶nienia id±cy z kolektora ss±cego i jest dro¿ny. ¦wiece s± wymienione, ale zauwa¿y³em ¿e te dwie od prawej strony s-ka wygl±daj± jakby by³y "b.mokre" od tych dwóch po lewej. Kable WN nie s± nowe, ale przy pracuj±cym silniku zdejmujê je po kolei z ka¿dej ¶wiecy a iskra wali do ¶wiec jak marzenie (ok 1cm).
W czym le¿y problem? Czy mo¿e to mieæ co¶ wspólnego z k±tem wyprzedzenia zap³onu?
Jaco

[jackrzec]

Mo¿e byæ czujnik temperatury silnika, albo uwalony CPP

[djkp]

Ale je¿eli by³by to uwalony CPP, to problem nie zale¿a³by od tego, czy silnik jest zimny czy rozgrzany, tak czy nie?
A gdzie w tym silniku jest zamontowany ten "czujnik temp. s-ka"? I jak on zmienia rezystancjê przy zmianie temperatury i w jakich granicach rezystancji ???

Ale je¿eli by³by to uwalony CPP, to problem nie zale¿a³by od tego, czy silnik jest zimny czy rozgrzany, tak czy nie?
A gdzie w tym silniku jest zamontowany ten "czujnik temp. s-ka"? I jak on zmienia rezystancjê przy zmianie temperatury i w jakich granicach rezystancji ???

[jackrzec]

Na pracê silnika wp³ywaj± bezpo¶rednio parametry z CPP, czujnika temp. silnika, czujnika podci¶nienia (MAP sensora), sondy lambda i czujnika temp. powietrza. Je¶li jeden z tych elementów jest walniêty, to reszta mo¿e te¿ ¼le dzia³aæ. Np komp dostaje sygna³ z sondy lambda ¿e mieszanka jest za bogata, wiêc "zleca" silnikowi krokowemu wychyliæ przepustnicê w tym samym czasie sprawdza poprzez CPP ile jest wychylona i czy w ogóle siê wychyla (tu idzie sygna³ ze styku silnika krokowego), jesli wszystkie sygna³y do niego dochodz± prawid³owe, to wtrysk otwiera sie krócej i podaje mniejsz± dawkê paliwa zalê¿n± np od temp. silnika (sprawdza czy silnik jest rozgrzany). Jesli np temp silnika jest za ma³a, to dawka jest wiêksza (czujnik temp jest uwalony i np zani¿a warto¶æ) i wtedy s± podwy¿szone obroty. To tylko teoria, a w praktyce, to ka¿dy z tych elementów ma wp³yw na obroty i spalanie. Podczas awarii którego¶ z elementów komp zastêpuje nieprawid³owe wskazania, wskazaniami ¶rednimi zapisanymi przez producenta i reszta sprawnych elementów dostosowuje siê do tych ¶rednich wskazañ, a to wcale nie musi wyj¶æ na dobre - z t±d ró¿ne wariacje. O tym to ksi±¿kê mo¿na pisaæ.


K±ta wyprzedzenia zap³onu w tym silniku siê nie ustawia. To mo¿e byæ równie dobrze MAP.

[MARIUSZ.B]

Cewce bym siê przyjrza³.

[djkp]

No ale dlaczego cewce? Przecie¿ napisa³em, ¿e iskra i na zimnym i na ciep³ym silniku jest B.Dobra !

No ale dlaczego cewce? Przecie¿ napisa³em, ¿e iskra i na zimnym i na ciep³ym silniku jest B.Dobra !

[matrix-1990]

sprawd¼ map sensor tak jak mówi jackrzec, gazu nie masz?

[djkp]

Nie mam instalacji gazowej. Zobaczê na forum jak siê sprawdza MAP sensor i dam znaæ co wysz³o...

Nie mam instalacji gazowej. Zobaczê na forum jak siê sprawdza MAP sensor i dam znaæ co wysz³o...

[diodalodz]

sprawdza sie oscyloskopem albo czêsto¶ciomierzem .

[matrix-1990]

mo¿na te¿ chyba wyj±æ go i jak bêdzie ró¿nica to znaczy ¿e map zawini³, ale tak mi siê tylko wydaje

[diodalodz]

jak wyjmiesz silnik ma du¿e problemy z rozruchem
i ga¶nie przy próbie dodania gazu .

[djkp]

Zgadzam siê. Na pracuj±cym silniku na wolnych obrotach od³±czy³em w±¿ podci¶nienia od MAP i silnik zacz±³ pracowaæ b.nieregularnie i dostawa³ czkawki.

jackrzec, proponowa³ sprawdziæ czujnik temperatury silnika.No wiêc wykrêci³em go, pod³±czy³em omomierz. W temperaturze pokojowej wskazywa³ 26,6 kOhm. Podgrzewa³em go pod ¿arówk± halogenow± i miernik p³ynnie wskazywa³ zmniejszanie siê oporu do ok 6 kOhm, przy czym czujnik by³ wówczas ju¿ "mocno nagrzany". Gdy odsun±³em od niego ¼ród³o ciep³a jego opór p³ynnie powraca³ do wskazañ wyj¶ciowych. Wskazania mog± nie byæ dok³adne bo miernik mam raczej kiepskiej klasy, mimo to te pomiary wykazuj±, ¿e to nie jest wina czujnika temperatury silnika.
Za rad± kolegi, spróbuje przyjrzeæ siê CPP.

Zgadzam siê. Na pracuj±cym silniku na wolnych obrotach od³±czy³em w±¿ podci¶nienia od MAP i silnik zacz±³ pracowaæ b.nieregularnie i dostawa³ czkawki.

jackrzec, proponowa³ sprawdziæ czujnik temperatury silnika.No wiêc wykrêci³em go, pod³±czy³em omomierz. W temperaturze pokojowej wskazywa³ 26,6 kOhm. Podgrzewa³em go pod ¿arówk± halogenow± i miernik p³ynnie wskazywa³ zmniejszanie siê oporu do ok 6 kOhm, przy czym czujnik by³ wówczas ju¿ "mocno nagrzany". Gdy odsun±³em od niego ¼ród³o ciep³a jego opór p³ynnie powraca³ do wskazañ wyj¶ciowych. Wskazania mog± nie byæ dok³adne bo miernik mam raczej kiepskiej klasy, mimo to te pomiary wykazuj±, ¿e to nie jest wina czujnika temperatury silnika.
Za rad± kolegi, spróbuje przyjrzeæ siê CPP.

[jackrzec]

Czyli czujnik jest ok, bo wskazanie ma jak najbardziej prawid³owe. Co do MAPa, to jeszcze nic nie znaczy, ¿e po od³±czeniu silnik wariuje, mo¿e byæ tak ¿e MAP dzia³a, ale ¼le. Spróbuj od³±czyæ wê¿yk od MAPa, ale go zatkaj od strony silnika i zobacz co siê wtedy bêdzie dzia³o.

[djkp]

Na pracuj±cym silniku (ale zimnym) od³±cza³em wê¿yk podci¶nienia od MAPa zatykaj±c go od strony silnika i silnik po zakrztuszeniu siê zaraz gas³. Powtarza³em to kilka razy i za ka¿dym razem by³o tak samo.
Potem zrobi³em tak, ¿e wê¿yka nie od³±cza³em, ale wyci±ga³em wtyczkê od MAPa - i na wolnych obrotach nie zauwa¿y³em ró¿nicy w pracy silnika.Nastêpnie trochê rêcznie doda³em mu gazu aby zwiêkszyæ obroty i stara³em siê trzymaæ przepustnicê lekko otwart± na sta³ym poziome i wtedy od³±cza³em wtyczkê od MAPa i efekt by³ taki, ¿e po ok 1-2 sek obroty zmniejsza³y siê i tak utrzymywa³y siê na sta³ym poziomie.Pod³±cza³em wtyczkê z powrotem do MAPa i po ok 1-2 sek obroty lekko zwiêksza³y siê.
Wg mnie, to MAP pracuje i zaryzykowa³bym stwierdzenie, ¿e prawid³owo.

Na pracuj±cym silniku (ale zimnym) od³±cza³em wê¿yk podci¶nienia od MAPa zatykaj±c go od strony silnika i silnik po zakrztuszeniu siê zaraz gas³. Powtarza³em to kilka razy i za ka¿dym razem by³o tak samo.
Potem zrobi³em tak, ¿e wê¿yka nie od³±cza³em, ale wyci±ga³em wtyczkê od MAPa - i na wolnych obrotach nie zauwa¿y³em ró¿nicy w pracy silnika.Nastêpnie trochê rêcznie doda³em mu gazu aby zwiêkszyæ obroty i stara³em siê trzymaæ przepustnicê lekko otwart± na sta³ym poziome i wtedy od³±cza³em wtyczkê od MAPa i efekt by³ taki, ¿e po ok 1-2 sek obroty zmniejsza³y siê i tak utrzymywa³y siê na sta³ym poziomie.Pod³±cza³em wtyczkê z powrotem do MAPa i po ok 1-2 sek obroty lekko zwiêksza³y siê.
Wg mnie, to MAP pracuje i zaryzykowa³bym stwierdzenie, ¿e prawid³owo.

[matrix-1990]

jak mo¿esz to zczytaj b³êdy, mo¿e zasysa lewe powietrze? No i jeszcze (ale to tylko tak gdybam), sonda lambda z tego co wiem odpowiada za regulowanie mieszanki, i w jaki¶ sposób byæ mo¿e zalewa go jak ona jest winowajc±

[djkp]

Problem zosta³ usuniêty !!!
Dziêki Waszym poradom zaoszczêdzi³em sporo kasy i du¿o siê nauczy³em.
A o to, co zrobi³em:
Sprawdzi³em wszystkie czujniki, jak radzili¶cie ³±cznie z sond± lambda, CPP, Silnikiem krokowym, i ka¿dy z tych elementów okaza³ siê sprawny. Ale po³±czenia na z³±czkach by³y nie pewne, gdy¿ by³ nalot na niektórych z³±czkach wskazuj±cy na niepewne po³±czenie elektryczne, wiêc potraktowa³em wszystkie ale to wszystkie po³±czenia w komorze silnika preparatem WD40 ³±cznie z gniazdami przewodów WN.
Jednocze¶nie wymieni³em przewody WN na nowe i wyregulowa³em luz na zaworach na warto¶æ 0.3/0.2 plus oczywi¶cie nowa uszczelka pod pokrywê zaworów i wyczyszczenie z pokrywy "majonezu" wytr±conego z oleju ( luz na zaworach by³ ponad dwa razy wiêkszy od nominalnego). ¦wiece wyczy¶ci³em szczotk± drucian± i ustawi³em przerwê na 0.75.
Przy tych pracach akumulator by³ od³±czony ponad dobê.
Po tych wszystkich czynno¶ciach pod³±czy³em klemy akumulatora i uruchomi³em silnik, który zaskoczy³ od razu. Zostawi³em go pracuj±cego na wolnych obrotach przez kilkana¶cie minut, po czym zrobi³em ma³± rundke po mie¶cie i ku mojemu zadowoleniu silnik pracowa³ jak dobrze wyregulowany szwajcarski zegarek. Cicho, p³ynnie, bez szarpañ i fajowo siê "zbiera³" za ka¿dym razem.
Dziêkujê wszystkim kolegom za pomoc, i mam nadziejê ¿e je¶li kto¶ bêdzie mia³ podobny problem to powy¿sze informacjê bêd± mu pomocne.
Jacek

Problem zosta³ usuniêty !!!
Dziêki Waszym poradom zaoszczêdzi³em sporo kasy i du¿o siê nauczy³em.
A o to, co zrobi³em:
Sprawdzi³em wszystkie czujniki, jak radzili¶cie ³±cznie z sond± lambda, CPP, Silnikiem krokowym, i ka¿dy z tych elementów okaza³ siê sprawny. Ale po³±czenia na z³±czkach by³y nie pewne, gdy¿ by³ nalot na niektórych z³±czkach wskazuj±cy na niepewne po³±czenie elektryczne, wiêc potraktowa³em wszystkie ale to wszystkie po³±czenia w komorze silnika preparatem WD40 ³±cznie z gniazdami przewodów WN.
Jednocze¶nie wymieni³em przewody WN na nowe i wyregulowa³em luz na zaworach na warto¶æ 0.3/0.2 plus oczywi¶cie nowa uszczelka pod pokrywê zaworów i wyczyszczenie z pokrywy "majonezu" wytr±conego z oleju ( luz na zaworach by³ ponad dwa razy wiêkszy od nominalnego). ¦wiece wyczy¶ci³em szczotk± drucian± i ustawi³em przerwê na 0.75.
Przy tych pracach akumulator by³ od³±czony ponad dobê.
Po tych wszystkich czynno¶ciach pod³±czy³em klemy akumulatora i uruchomi³em silnik, który zaskoczy³ od razu. Zostawi³em go pracuj±cego na wolnych obrotach przez kilkana¶cie minut, po czym zrobi³em ma³± rundke po mie¶cie i ku mojemu zadowoleniu silnik pracowa³ jak dobrze wyregulowany szwajcarski zegarek. Cicho, p³ynnie, bez szarpañ i fajowo siê "zbiera³" za ka¿dym razem.
Dziêkujê wszystkim kolegom za pomoc, i mam nadziejê ¿e je¶li kto¶ bêdzie mia³ podobny problem to powy¿sze informacjê bêd± mu pomocne.
Jacek

[Tommur]

Gratulujemy chêci i dobrego koñcowego efektu