[wujek_bak]

Witam.

Kilka dni temu moje auto zgas³o i silnik nie chcia³ siê uruchomiæ. Postanowi³em sprawdziæ iskrê i ¶wiece. Przy odkrêcaniu jednej, urwa³a siê u nasady.



Jako¶ na 3 garach docz³apa³em do domu. Nijak sz³o jej zdemontowaæ.




Postanowi³em zdj±æ g³owicê. Gdy k³ad³em g³owicê a nastêpnie j± zabra³em, na szmatce zobaczy³em co¶ takiego:






Nie kojarzê takiej czê¶ci. Jest to wielko¶ci paznokcia. Co to jest? Czy to pochodzi gdzie¶ z g³owicy???



Aha a tak na marginesie: kilka tygodni temu mia³em kolizjê i ciek³a mi ch³odnica. Doda³em ¶rodek uszczelniaj±cy z K2, taki w proszku. Nie powiem wycieku ju¿ nie ma, ale co zauwa¿y³em w kolektorze ss±cym po zdemontowaniu ga¼nika. W³±¶nie ten ¶rodek skrzepniêty na dnie kolektora, co¶ jak cyna. Kutwa jak to siê tam dosta³o??? Mo¿e poprzez parownik od LPG?? Ciekawa historia!!!

[JoeMix]

[kazio-n]

Jak pozby³e¶ siê tej porcelanki ze ¶wiecy ? Wiesz co, nabij torxa lub imbusa w t± ¶wiecê - musi pu¶ciæ.

[wujek_bak]

Porcelanka sama wypad³a pod ci¶nieniem.

[Marcinowaty]

Co to za czê¶æ????

A tak swoj± drog± to do ¶wiec siê "zagl±da" co jaki¶ czas. Kiedy ostatnio je odkrêca³e¶ ¿e jedna siê urwa³a?