[sowa]

Kilka dni temu, w s³oneczne sobotnie popo³udnie ekipa Team Zachód wybra³a siê na wycieczkê do Lutola Mokrego. Celem eskapady by³y odwiedziny w zaprzyja¼nionym z klubem Rodzinnym Domu Zastêpczym Fundacji „Nasz Dom” i przekazanie jego podopiecznym darów zebranych na jesiennym zlocie klubu.
Z pani± Ann± umówieni byli¶my w Zb±szyniu w sklepie z u¿ywanymi rzeczami prowadzonym przez Fundacjê. Do zamkniêcia zosta³o kilkana¶cie minut, wiêc ze spor± frajd± pobuszowali¶my miêdzy rega³ami w polowaniu na ³upy. I tak Sysia wynalaz³a hiszpañsk± lalkê, Anjko kubeczki do nalewki, Howser cynkowy kieliszek, a ja z ³osiem komplecik do herbaty.
Chwilê pó¼niej sklep zamkniêto i za autem p. Anny przejechali¶my do Lutola. Droga do samego domu, niezmiennie prowadzi malownicz±, poln±, gruntow± dró¿k± w¶ród pól i lasów.
Po przyje¼dzie i rozpakowaniu prezentów zasiedli¶my przy ogromnym stole w samym sercu domu, czyli kuchni. Poczêstowano nas przepyszn± kaw± i wdali¶my siê w rozmowê o aktualnych planach i pomys³ach za³o¿ycieli Fundacji. P. Pawe³, m±¿ pani Anny, by³ akurat w Poznaniu na szkoleniu pod k±tem nowych przedsiêwziêæ. Wokó³ sto³u ca³y czas toczy³o siê normalne ¿ycie domowników. Dzieciom specjalnie nie przeszkadza³a nasza obecno¶æ w zabawie, podjadaniu ³akoci czy wyg³upach z domowymi zwierz±tkami. Jednemu kotkowi natomiast bardzo przypad³ do gustu Gwid, wiêc ca³± wizytê spêdzi³ wdziêcz±c siê na jego kolanach.
Rozmowa by³a bardzo sympatyczna, ale wszystko ma kiedy¶ swój kres i trzeba by³o siê zbieraæ.
Po¿egnali¶my siê z domownikami jak zawsze serdecznym Do Zobaczenia!

Ma³e podsumowanie odno¶nie zebranych przekazanych prezentów. Akcja zbiórki mia³a miejsce na Jesiennym Zlocie Klubu w Miêdzywodziu. Za³o¿eniem by³o wsparcie dzieci wyposa¿eniem do szko³y. Jak zawsze stanêli¶cie na wysoko¶ci zadania, wiêc mogli¶my zawie¼æ pe³n±, wielk± torbê przyborów szkolnych. Prócz tego zebra³a siê ca³kiem spora ilo¶æ gotówki w kwocie 450z³. Zapyta³am, wiêc przed przyjazdem p. Paw³a co chcieli by otrzymaæ w tamach tej kwoty. Pad³o na frytkownicê, poniewa¿ od tego roku maj± ju¿ swoje ziemniaki. I tak siê tez sta³o. Razem z zeszytami i mazakami pojecha³a du¿a i markowa frytkownica.

Poni¿ej list z podziêkowaniem od p.Paw³a - g³owy rodziny i kilka zdjêæ z wyprawy!

Dziêkujemy wszystkim za udzia³ z zbiórce!
Jak widaæ wspólnie, niewielkim nak³adem ka¿dego z nas mo¿emy bardzo wiele!!!

Cytat:

Droga Pani Joanno! Drodzy Klubowicze! Bardzo dziekujemy wszystkim cz³onkom Fiesta Klubu Polska za pamiêæ o Rodzinnym Domu Zastêpczym w Lutolu Mokrym i o naszych dzieciach. Ogromnie ucieszyli¶my siê z tej wspania³ej frytownicy Philips, któr± otrzymali¶my od Pañstwa w darze. Renata natychmiast opanowa³a technologiê jej u¿ywania. Teraz dzieci zapuszczaj± j± dwa razy dziennie: rano i wieczorem. Dziewczyny tak¿e próbuj± sma¿enia ryb, kurczaków, itp. W ka¿dym razie jest to wielki hit w domu i ju¿ nawet trochê czekamy na poluzowanie ze strony dzieci. Bo nied³ugo zamieni± siê we frytki. W ka¿dym razie urz±dzenie jest ¶wietne. Przy takiej czeredzie, jak nasza, szkolne artyku³y s± u¿ywane w wielkiej ilo¶ci, wiêc ogromne dziêki tak¿e za nie. To du¿a ulga dla nas. Przyjmuj±c nasz± wdziêczno¶æ i podziêkowania proszê byæ pewnym o pamiêci i dobrych my¶lach, jakimi Pañstwa otaczamy. Zapraszamy do Lutola i serdecznie pozdrawiamy, Pawe³ Urbanowicz

[Rkalitka]

Super, bardzo mi³o

[DziDzia]

Dzieci w frytki siê zamieni± , znaczy siê ciesz± siê - i o to chodzi³o



pozdro

[elmek13]

Bardzo mi³o siê zrobi³o. Oby tak dalej.

[zefir]

[¯ó³wik Tuptu¶]

. Szkoda ze tylko sercem mog³em byæ z Wami podczas tej wizyty

[Piter]

Super

[kuba87]

az sie ³ezka w oku kreci i dobrze niech sie dzieciaki ciesza