| 
		[MK3] Problem z hamulcami po dłuższym postoju | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 kovalek  		  
		 
          
                  Model: Ford Fiesta Mk3`89 
                  Wersja: C 
                  Silnik: 1.1/55KM 
                  Imię: Leszek 
                  Wiek: 40  Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 74 Skąd: Gorzów Wlkp. 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 26 Sty 2009,  19:11   [MK3] Problem z hamulcami po dłuższym postoju
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Od paru dni po dłuższym postoju (najczęściej z rana obserwuje), mam problem z hamulcami podczas pierwszego hamowania. Siła hamowania jest OK, ale hamowanie jest bardzo głośne. Jakby coś o coś tarło. Przy drugim hamowaniu też jeszcze to słychać, ale przy kolejnych próbach już jest OK. Cały dzień potem można jeździć i jest OK.
 
 
Sprawdziłem z rana hamując samym ręcznym i nic słychać nie było. Dopiero użycie hamulca zasadniczego spowodowało hałas.
 
 
Zdjąłem koła i sprawdziłem klocki i tarcze. Zużycie oceniam na jakieś 20-30% więc na wymianę jeszcze nie czas. Wcześniej problemów nie było. Czy wymiana klocków pomoże, czy gdzie indziej szukać problemu? | 
             
						
				_________________ pozdrawiam
 
Leszek Kowalski
 
  | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Tomto  		  
		 
          
                  Model: Ford Fiesta Mk3`90 
                  Wersja: CL 
                  Silnik: 1.1i/50KM 
                  Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 34 Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 26 Sty 2009,  19:47   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Jeżeli tarcze nie mają głębokoich rowków i odpowiednią grubość, a klocki są też OK, to bym się tym nie przejmował. Ja mam prawie nowe tarcze i klocki Motorcrafta i w wilgotne dni pierwsze hamowanie zawsze powoduje, że słychać szorowanie. Tarcza pokrywa się przez noc delikatnym nalotem rdzy i jest to normalne zjazwisko. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 bidżej  		  
		 
          
  
                  Model: Inne auto 
                  Wersja: Inna 
                  Silnik: Inny 
                  Imię: Bartek 
                  Wiek: 39  Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 4784 Skąd: Stuttgart 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 28 Sty 2009,  20:24   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               kovalek, nic nadzwyczajnego. jest dokładnie tak jak pisze Tomto - trą klocki o rdzę na tarczach - a te rdzewieją bo to żywa stal, wyeksponowana na działanie warunków zewnętrznych. Po 1-2 konkretniejszych hamowaniach rdza złazi i wszystko jest ok. Później zostawiasz autko i te kilkanaście godzin wilgotnej nocy (a takie teraz mamy, no chyba że jest mróz - a wtedy tarcze zazwyczaj pięknie żre roztwór soli z ulic) wystarczy żeby nowo odsłonięta warstwa tarczy lekko skorodowała.
 
 
Możesz przyjrzeć się czasem autom na parkingu, funkiel nówki też mają po nocy przyrdzewiałe tarcze. | 
             
						
				_________________ www.twojrobot.blogspot.com | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       | 
   
  
 
  
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
        
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.