| 
| 
   
      | 
 
            
               |  
 |  
 
 
 
 
	
		| Przesunięty przez: szynszyl 1 Lis 2008,  20:18
 | To działa!! Rozwiązanie ważnego PROBLEMU! |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | west   
 
 Model: Ford Fiesta Mk8`19
 Wersja: ST-Line
 Silnik: 1.0EcoBoost/140KM
 Wiek: 39
 Dołączył: 06 Gru 2004
 Posty: 96
 Skąd: Trójmiasto
 
 | 
            
               |  Wysłany: 6 Cze 2005,  23:26   To działa!! Rozwiązanie ważnego PROBLEMU! | 
 |  
               | 
 |  
               | [img=http://img106.echo.c...nikapp3.th.jpg] 
 
 
 To naprawdę działa! Sprawdzcie!
 
 Testowałem na 1.1 monowtrysku! FF `91 rok (mk3)
 |  
				| _________________ Mk3, `91 - 1,1 8V
 Mk3, `95 - 1,1 8V
 Mk4, Flair `97 - 1,3 Endura - E
 Mk4, GT `99 - 1,4 16V Zetec-S
 Mk6, Trend `03 - 1,25 16V Duratec
 Mk7, Ghia `08 - 1,25 16V Duratec
 Mk7, ST-Line '17 - 1.0 Ecoboost
 Mk8, ST-Line '19 - 1.0 Ecoboost
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | dday   
  
 Model: Ford Fiesta Mk3`96
 Wersja: Classic
 Silnik: 1.3i/60KM
 Wiek: 44
 Dołączył: 29 Gru 2004
 Posty: 390
 Skąd: wawa-anin
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Cze 2005,  00:58 | 
 |  
               | 
 |  
               | hehe ... ciekawe rozwiązanie tylko niestety ciągle powatazac czeba :/ a czujnik to za 200zł (nowy) wyrwać mozna
   |  
				| _________________ 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | west   
 
 Model: Ford Fiesta Mk8`19
 Wersja: ST-Line
 Silnik: 1.0EcoBoost/140KM
 Wiek: 39
 Dołączył: 06 Gru 2004
 Posty: 96
 Skąd: Trójmiasto
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Cze 2005,  01:31 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | dday napisał/a: |  	  | hehe ... ciekawe rozwiązanie tylko niestety ciągle powatazac czeba :/ a czujnik to za 200zł (nowy) wyrwać mozna
   | 
 
 Ja pytałem się w ASO to mi podali dokładnie 440złotych + 'naprawa' heheh kolejne 220 złotych za 5minut pracy mechanika
       Hm.. a co do tego ciągłego 'powtarzania' no hmm.. raz na miesiąc trzeba a dla wprawionej osoby powinno to zająć nie więcej niż 5minut.. Moim zdaniem jest to gra warta świeczki...
 |  
				| _________________ Mk3, `91 - 1,1 8V
 Mk3, `95 - 1,1 8V
 Mk4, Flair `97 - 1,3 Endura - E
 Mk4, GT `99 - 1,4 16V Zetec-S
 Mk6, Trend `03 - 1,25 16V Duratec
 Mk7, Ghia `08 - 1,25 16V Duratec
 Mk7, ST-Line '17 - 1.0 Ecoboost
 Mk8, ST-Line '19 - 1.0 Ecoboost
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | JoeMix   
  
 Model: Ford Fiesta Mk7`09
 Wersja: Titanium
 Silnik: 1.4Duratec/96KM
 Wiek: 45
 Dołączył: 23 Maj 2004
 Posty: 12089
 Skąd: Konstantynów
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Cze 2005,  05:41 | 
 |  
               | 
 |  
               | Lipna sprawa, odłączas jakeś tam czujniki i włączasz silnik... czyli komputer/sterownik wariuje i przełaczas ie w tryb awaryjny i działa z pominięciem kulku funkcji.... nie wiem czy można to nazwać rozwiązaniem problemu.... to tak jak byś przy przepalonej żarówce w świetle, wyłączył swiatała i po problemie   |  
				| _________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | magmike   
  
 Model: Ford Fiesta Mk3`94
 Wersja: Inna
 Silnik: 1.1i/50KM
 Wiek: 42
 Dołączył: 19 Mar 2005
 Posty: 18
 Skąd: Świętochłowice
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Cze 2005,  09:21 | 
 |  
               | 
 |  
               | Dzięki west za instrukcję obrazkową ;-) |  
				| _________________ Fiesta 1,1 KAT. GFJ 1994 mk3
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | dday   
  
 Model: Ford Fiesta Mk3`96
 Wersja: Classic
 Silnik: 1.3i/60KM
 Wiek: 44
 Dołączył: 29 Gru 2004
 Posty: 390
 Skąd: wawa-anin
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Cze 2005,  11:01 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | west napisał/a: |  	  | Ja pytałem się w ASO to mi podali dokładnie 440złotych + 'naprawa' heheh kolejne 220 złotych | 
 pojebało ich w tym ASO kompletnie :yyy: ja podjechałem do zwykłego elektryka i powiedział ze ma i ze po 200zł
  i jeszcze gratis mi zamontował (częsć nowa była na 100%) |  
				| _________________ 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | litrmleka [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Cze 2005,  13:28 | 
 |  
               | 
 |  
               | sposob jakis tam jest ale Joemix ma racje ze to tylko obejscie problemu.. jak na reklamie szamponu przeciwlupiezowego:) zabijasz objaw a nie przyczyne:) 
 [ Dodano: Wto Cze 07, 2005 2:33 pm ]
 a tak apropo zauwazylem u siebie ze jak swiece koncza swoj zywot to wtedy ten czujnik mi nie wariuje przy odpalaniu..zawsze samochod wyje jak szalony a tak odpala normalnie i nawet odrazu fiestka rowno pracuje..dziwne nie?
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | mdcs   
  
 Model: Inne auto
 Wersja: Inna
 Silnik: Inny
 Dołączył: 25 Paź 2004
 Posty: 161
 Skąd: Płock
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Cze 2005,  15:59 | 
 |  
               | 
 |  
               | :i: Już pisałem o tym, że to pół lub ćwierćśrodek. Komp przystosowuje się do nienormalnych wrunków pracy (m.in. ignoruje działanie czujnika położenia przepustnicy) i przechodzi w częściowy tryb awaryjny. Oczywiście po czasie powróci do normalnej pracy i kłopoty zaczną się znowu. Przecież czujnik poł. przepustnicy można pięknie zregenerować preparacikiem kontakt PR
   |  
				| _________________ było
 Fiesta 1.1i - 91r
 Fiesta 1.8D ABS - 94r
 Escort 1.8TD 90PS - 96r.
 
 jest
 Seat Cordoba 1.9TDI - 2000r.
 140KM - 310Nm, climatronic, komp., ABS, kontrola trakcji, 15" alu...itd, itd
   |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | coccolino [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Cze 2005,  16:15 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | litrmleka napisał/a: |  	  | ...a tak apropo zauwazylem u siebie ze jak swiece koncza swoj zywot to wtedy ten czujnik mi nie wariuje przy odpalaniu...dziwne nie?
 | 
 Dziwne? Dlaczego? - skoro czujnik masz dobry - dlaczego miałby wariować?
   Zauważyłem, że wokół czujnika położenia przepustnicy roztoczył się czar jakowyś dziwaczny. Traktowany jest prawie jak Święty Grall. Wszystkie smutki i niedole silnika Fiesty składane są na karb tego włąśnie dziwadła (cpp)... a chyba niepotrzebnie.
 Frapuje mnie to od czasu jakowegoś, toteż dziś skoro świt rozłożyłem swoje karty tajemne i kabałę począłęm rychtować.
 Karta pierwsza - Mechanikal Dragon (atak 1850 / obrona 1700).
 Ni mniej ni więcej ona powiada ponad to, że 7 na 10 luda czujnik takowy bez nijakiej potrzeby wymienia. Ludziska powiadają, iż to zło straszne co lubi z ludzkim nerwem igrać, więc by czar odprawić - nowy (złem nie splamiony) wtykają.
 Karta druga - Mysterious Puppeteer (atak 1000 / obrona 1500).
 Nim ostatecznie z kiesy złotem sypnąć zechcesz, pierwej złączkę wywal i kable na stałe zlutuj, albowiem ona często przyczyną frasunku się okazuje. Potym to przewody ładnie zabezpiecz koszulką termokurczliwą (co by to znaczyć nie miało), bo wilgoć wszelaka na rezystancyję wpływ ma przeokrutny. Nie wiem dlaczego, no ta rada bardzo ważną mi się zdała.
 Karta trzecia - Spikebot (atak 1800 / obrona 1700).
 Nim legendą zaślepiony poczniesz nowego czujnika szukać, pierwej całą resztę obacz. Wszelakie wężyki gumowe, plastikowe i te z metalu odlane co prąd przewodzić potrafią dla niepoznaki izolacyją powleczone(czy ran jakowyś nie mają). Brud wszelaki zewsząd usuń, ze szczególną starannością racz gumową membrankę w dolnej pokrywie filtra wyczyścić - piach i smar spod niej cały usuń.
 Karta czwarta - Piotruś??!!   Znowu mi gówniarz karty pomieszał :vbad:
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | litrmleka [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Cze 2005,  21:29 | 
 |  
               | 
 |  
               | ale moja fiestka byla podlaczona do testera i wyszlo ze z czujnikiem cos nie tak:) |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Kuba [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 8 Cze 2005,  17:23 | 
 |  
               | 
 |  
               | West wielkie PIWO Ci się należy - operację wykonałem SAM (co uważam za sukces):):):) Wprawdzie obroty dalej spadają na jałowym do 500 i dopiero 50 konny potwór budzi się do życia ale przynajmniej nie zawisa na 3 tyś. Rozwiązanie zapewne krótkotrwałe ale z braku laku....
  Dziękuje jeszcze raz za instrukcje i pozdrawiam 
 Sorry za delikatną zmianę tematu ale co może być przyczyną spadania obrotów - sprawdziłem zaworek od serva - wymieniłem cały wężyk i nic. Efektu tira brak. Hamulce działają całkiem dobrze czasami (raz na miesiąc) pedał jest twardy jakby cegła pod spodem była. Czy to może byc ta "puszeczka" do wymiany. Dzięki
 
 Pozdrawiam Kuba
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | coccolino [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 8 Cze 2005,  19:56 | 
 |  
               | 
 |  
               |   Zwolenniku Nabiału. Wcale nie twierdzę, że czujnik ten nigdy się nie psuje.
 Poza tym jeżeli przewody czujnika będą zaolejone lub nie będą miały dobrego styku (kostka)
 lub naderwane itp, a sam czujnik będzie dobry, to i tak tester "powie",
 że coś nie tegos z czujnikiem.
 Chodziło mi tylko o to, że większość Fiestomaniaków demonizuje ten problem i za wszelkie
 niesprawności obarcza winą właśnie ten nieszczęsny czujnik.
 Bywa tak, że ktoś ma uszkodzoną lub zabrudzoną kostkę (złączkę) przy czujniku i wymienia
 sam czujnik
 ... bo tester zdjagnozował, że "coś z nim nie tak". Przy okazji wymiany porawia się
 połączenie (nowa połówka złączki), przeczyszczona stara... no i pomaga, a stary dobry
 czujnik idzie do kosza albo zostaje u mechanika
  (jeszcze na nim zarobi 200 PLN za 5 minut roboty).
 
 Powiem tylko, że bardzo często winą niesprawności jest połączenie w kostce (złączu) przy CPP.
 Najleprzym sposobem na to i żeby być pewnym połączenia jest:
 
 1. Obciąć wszystkie przewody tuż za kostką
 .
 2. Kostka do kosza.
 
 3. Przewody odizolować na ok 1-1,5 cm.
 
 4. Nałożyć na nie koszulki termokurczliwe (4 cm).
 
 5. Zlutować odpowiednie przewody (wcześniej sobie zapisać który z którym stanowi połączenie)
 .
 6. Naciągnąć koszulki.
 
 7. Obkurczyć je zapalniczką (z pewnej odległości - nie żywym ogniem).
 
 8. Całość jeszcze zaizolować izolacją.
 
 8. Cieszyć się jak dziecko.  :-D
 
 POZDRO.
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | litrmleka [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 8 Cze 2005,  21:54 | 
 |  
               | 
 |  
               | Baaaaaaaaaaaaardzo dobrze Cie rozumiem:)zwolenniku miekkich i pachnacych ubran:) Dlatego ja mimo diagnozy wcale nie wymienilem na nowy a tym bardziej napewno bym nie poszedl z tym do mechanika tylko nie mam czasu sie za to zabrac ale jak znajde czas to kupuje KONTAKT srubokret w reke i zabieram sie do pracy:) |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | west   
 
 Model: Ford Fiesta Mk8`19
 Wersja: ST-Line
 Silnik: 1.0EcoBoost/140KM
 Wiek: 39
 Dołączył: 06 Gru 2004
 Posty: 96
 Skąd: Trójmiasto
 
 | 
            
               |  Wysłany: 8 Cze 2005,  22:48 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Kuba napisał/a: |  	  | West wielkie PIWO Ci się należy 
 
 | 
 
 Biedronkowe
   |  
				| _________________ Mk3, `91 - 1,1 8V
 Mk3, `95 - 1,1 8V
 Mk4, Flair `97 - 1,3 Endura - E
 Mk4, GT `99 - 1,4 16V Zetec-S
 Mk6, Trend `03 - 1,25 16V Duratec
 Mk7, Ghia `08 - 1,25 16V Duratec
 Mk7, ST-Line '17 - 1.0 Ecoboost
 Mk8, ST-Line '19 - 1.0 Ecoboost
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Kuba [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 9 Cze 2005,  16:41 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | west napisał/a: |  	  |  	  | Kuba napisał/a: |  	  | West wielkie PIWO Ci się należy 
 
 | 
 
 Biedronkowe
   | 
 Ja nic mocniejszego niz Red Bull nie pije, ale obiło mi się o uszy, że sklep w którym kasjerki przypominają z postury Pudzianowskiego  :mad: nie sprzedaje zbyt dobrego piwa także wybacz West, ale NIE. Jak sie będe do 3miasta wybierał to jakieś lepsze przywioze. Jeszcze raz dzięki i Pozdrawiam
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  
 
 
 
       
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.         
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści. |  |  |