[Bit1]

Urwa³ mi siê kabel id±cy do alternatora ten gruby +12V na obrazku (1)
Je¼dzi³em tak a¿ auto umar³o z braku pr±du.
Teraz wymieni³em ten kabel, jednak przy wymianie postanowi³em wymieniæ tez ten cienki id±cy do gniazda (2) niestety przy przykrêcaniu nowego ¶ruba siê ukrêci³a.

I teraz po odpaleniu silnika mierz±c napiêcie na akumulatorze jest 14,11V jednak nie ga¶nie kontrolka ³adowania.

Do czego s³u¿y gniazdo nr (3) bo u mnie by³o puste?
I jak poradziæ sobie z t± urwan± ¶rub± czy ten kabel moge wkrêciæ gdzie¶ indziej?

[kuba87]

ten co ci sie urwa³ s³uzy do wzbudzania alternatora (kontrolka)
musisz rozebrac altek i moze da siê wkrecic nowa srubke

[Bit1]

[kuba87]

ta ¶róbka jest do jednego i drugiego, wiêc si³a rzeczy musi byc

[Bit1]

[kuba87]

widocznie cos z nim juz nie tak jjest
generalnie alternator nie jest maszyn± samowzbudn± (jak pr±dnica) musi dostac kopa z obcego zród³a, i dostaje kabelkiem ze stacyjki poprzez kontrolke, i dalej kabelkiem do urwanej srubki, odpalasz silnik, wirnik zaczyna sie obracaæ, dostaje wzbudzenie i tworzy prad, a kontrolka gasnie bo z dwoma plusami pracowac nie moze

[Jaszczur]

[vegetagt]

[Puff]

Podstawy dzia³ania altka znam i nie kojarzê, ¿eby wymaga³y zewnêtrznego wzbudzenia. Ta ¶rubka powinna s³u¿yæ tylko jednemu - aby u¿ytkownik siê zainteresowa³ brakiem ³adowania. Sama ¶rubka powinna byæ odczepem zza diód wzbudzaj±cych.

[kuba87]

a mnie we szkole uczyli wlasnie tak jak napisalem

[Puff]

Nie chcê niczego podwa¿aæ ani krytykowaæ, schemat odpowiadaj±cy temu co powiedzia³em, znalaziony na Elektrodzie:

[kuba87]

no i jest dok³adnie tak jak napisa³em

[vegetagt]

ej dobra, bo mi sie przypomnialo, ze mia³em diody padniête i wtedy po przegazówce siê dopiero magicznie wzbudza³

[Jaszczur]

Pufcio, problem w tym, ¿e nie wszystkie mostki maj± tak± konstrukcjê W sensie posiadania diod wzbudzaj±cych.

[kuba87]

no dobra ale odbiegamy od tematu
rozbierz altek i moze da sie inna srubke wkrecic

[Puff]

Jaszczur - przyznam siê bez bicia, ¿e nie prowadzê firmy regeneruj±cej altki, tak po prostu podpi±³em siê pod dyskusjê, coby potwierdziæ lub zaprzeczyæ temu, co mi w g³owie siedzi
Tyle w temacie offtopu