| Przesunięty przez: van 21 Cze 2014,  21:41
 | montaz szczek hamulcowych w mk1 | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | Bazyli [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22 Maj 2005,  16:17   montaz szczek hamulcowych w mk1 |   
 |  
               | 
 |  
               | Blagam. Niech mi ktos opisz jak mam zalozyc te cholerne szczeki z tylu. Nie moge rozgryzc jak mam zalozyc szczeke z samoregulatorem na rozpiercz nad cylinderkiem. W regulatorze jest wyciecie na bolec w rozpieraczu, natomiast zaraz za nim rozpieracz ma szczeline w kotra powinna wlazicz szczeka . I wszystko by bylo fajnie gdyby tak sie dzialo ale niestety sie nie dzieje. Bardzo prosze o jakis opis najlepiej poparty jakims zdjeciem czy czyms innym w formie obrzkowej. Przez te hamulce z tylu fiestka stoi i sie nudzi
   Z gory bardzo dziekuje.
 
 Moj mail jak cos to: bazyl-dragon@wp.pl
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | JoeMix   
  
 Model: Ford Fiesta Mk7`09
 Wersja: Titanium
 Silnik: 1.4Duratec/96KM
 Wiek: 45
 Dołączył: 23 Maj 2004
 Posty: 12089
 Skąd: Konstantynów
 
 | 
            
               |  Wysłany: 23 Maj 2005,  10:22 |   
 |  
               | 
 |  
               |   |  
				| _________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | diodalodz   
  
 Model: Ford Fiesta Mk1`82
 Wersja: C
 Silnik: 1.0/45KM
 Imię: Krzysztof
 Wiek: 40
 Dołączył: 19 Cze 2004
 Posty: 5676
 Skąd: Łódź
 
 | 
            
               |  Wysłany: 23 Maj 2005,  21:31 |   
 |  
               | 
 |  
               | hm widzisz ta metoda składania jest najważniejsza. A wiec tak berzesz szczęki rozpierasz ręcznego zahaczasz sprężyne od ręcznego o szczęke potem o rozpierasz i wszystko składasz razem tak jak powinno być . potem idziesz z tymi częściami do bębna wsuwasz rozpieracz w szyne i wszysko blokujesz blokada na sprężnyce do bębna . bierzesz druga część szczęki zahaczasz sprężynki o to co juz jest na aucie i o twoja 2 ruchoma szczęke i wkładasz wszystko łukiem czyli pod kątem 90* do auta opierasz krawędzie o cylinderek i mocowanie i obracasz szczęke tak zeby doległa do bebna . musisz potem pomasować troche zeby rozpierak wszedł w samoregulator i zakładasz druga blokade i po zawodach . hm myśle ze trudno zrozumieć moj wywód ale poskładanie bebna w mk1 zajmuje mi 3 minuty . |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Bazyli [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 23 Maj 2005,  22:01 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dzieki wielkie za pomoc  Troszke zawily ten opis jak na mnie ale dam rade. Mam tylko 1 watpliwos: czy samoregulator jest po wewnetrznej stronie szczeki (od srodka auta) czy od zewnetrznej (od felgi). Bo mam w rozsypce wszystko i nie jestem pewien jak to zmontowac a na obrazkach wyzej nie jest to jednoznacznie pokazane. Prosze o wyrozumialosc
   
 Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | JoeMix   
  
 Model: Ford Fiesta Mk7`09
 Wersja: Titanium
 Silnik: 1.4Duratec/96KM
 Wiek: 45
 Dołączył: 23 Maj 2004
 Posty: 12089
 Skąd: Konstantynów
 
 | 
            
               |  Wysłany: 24 Maj 2005,  08:34 |   
 |  
               | 
 |  
               | Tak jak na rysunku widać, czyli jest od strony WEWNETRZEJ... czyli schowany za szczeką, tak aby można byo go śrubokrętem przez otwory w obudowie trącać... ale nie bój żaby, ja zawsze zakłądałem od zewnątrz i było GUT... |  
				| _________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Bazyli [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 24 Maj 2005,  09:39 |   
 |  
               | 
 |  
               | tylko ze ten zabek na rozpieraczu, który ma wejsc w samolegulator wychodzi jagby na zewnatrz. A gdy zaloze samoregulator zewnetrznie to szczeka razem z nim nie chce wejsc w to wyciecie w rozpeiraczu. Czeski film normalnie. Zazdroszcze wam, że wiecie jak to robic i to w 3 minuty  ;-) 
 
 PS. Pytanie z innej beczki.
 Do cylinderkow z przodu pasuje zestaw naprawczy z fiata 125p. A do pompy hamulcowej? Gdzie to cholerstwo kupic? Mowie o mk1 caly czas.
 
 Pozdrawiam i dziekuje za pomoc.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | diodalodz   
  
 Model: Ford Fiesta Mk1`82
 Wersja: C
 Silnik: 1.0/45KM
 Imię: Krzysztof
 Wiek: 40
 Dołączył: 19 Cze 2004
 Posty: 5676
 Skąd: Łódź
 
 | 
            
               |  Wysłany: 24 Maj 2005,  17:11 |   
 |  
               | 
 |  
               | hm pojęcie pasuje to zamocne określenie . Da sie przełożyć tłoczki szlif 0 z FSO 1500 na przód do fiesty . A pompa hm szukaj sklepu gdzie maja reperaturki AUTOFREN (chyba tak sie pisze) oni maja jeszcze w katalogu do naszych autek gumki do pompy . jeśli masz serwo gumki 19 mm |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Bazyli [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 25 Maj 2005,  02:39 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dzieki. Juz szukam. A czy z servem moze sie cos dziac? Czytalem ze jadles sobie na nim zeby  Jak sprawdzic czy jest ok? Czy odlaczenie przewodu wystarczy czy jest jeszcze jakis inny sposob? Pozadrawiam i jeszcze raz dzieki
   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | JoeMix   
  
 Model: Ford Fiesta Mk7`09
 Wersja: Titanium
 Silnik: 1.4Duratec/96KM
 Wiek: 45
 Dołączył: 23 Maj 2004
 Posty: 12089
 Skąd: Konstantynów
 
 | 
            
               |  Wysłany: 25 Maj 2005,  09:02 |   
 |  
               | 
 |  
               | Jak sprawdzić serwo? Kłądziesz noge na hamulcu, i uruchamiasz silnik... jak pedał choć trochę wejdzie w podłoge to servo jest sprawne... pozatym po odłaczeniu (nie zapomnij zatkać węza) hamucle strasznie tępe się robią.... |  
				| _________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Bazyli [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 28 Maj 2005,  14:40 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dzieki za pomoc i cenne rady   Hamulcow juz mam dosyc.... chyba niepelnosprytny jestem bo nie umiem tego tak poskladac zeby wlazlo jakos "legalnie".
 Wymieniam all, przod i tyl u kumpla mechanika i bedzie gites.
 
 Mam tylko jeszcze jedno pytanko - Jak jest MAKSYMALNA średnica bębnów w Mk1 ?
 Chce je przetoczyc i nie wiem czy jeszcze sie da czy musze szukac "mniejszych"
 
 Pozdrawiam i dziekuje.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | diodalodz   
  
 Model: Ford Fiesta Mk1`82
 Wersja: C
 Silnik: 1.0/45KM
 Imię: Krzysztof
 Wiek: 40
 Dołączył: 19 Cze 2004
 Posty: 5676
 Skąd: Łódź
 
 | 
            
               |  Wysłany: 28 Maj 2005,  15:42 |   
 |  
               | 
 |  
               | hehe pewno sa śmieciowate . jak każde bebny z mk1 . Hm po takim przebiegu, co do średnicy to nie pamiętam ale łatwo sprawdzić po tym w którym miejscu beda sie opierać szczęki na bebnie . ewentualnie rozeprzeć szczęki na samoregulatorach i zmierzyć . Hm ale raczej toczenie sensu nie mam choć czasami ktoś zmienia bebny po drodze 20 lat. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Bazyli [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 28 Maj 2005,  17:02 |   
 |  
               | 
 |  
               | kurde to kapa.. nie dam 130zl za jeden beben ://// 
 Dioda: czyli nie wiadomo ile w mm powinno byc?
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |