|
Przesunięty przez: Parzych 19 Lis 2012, 03:19 |
[MK4] Nadkola - tył |
Autor |
Wiadomość |
DewREW
Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 34 Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 309 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 18 Lis 2012, 23:11 [MK4] Nadkola - tył
|
|
|
Z tyłu na nadkole lewym szczególnie wyszła rdza. została zdrapana do golej blachy, a przy okazji okazało się ze odpadł fragment zagiętego rantu w tamtej okolicy. i tu pierwsze pytanie, jak to naprawic, jak nadac temu kształt, nie musi byc to fes wytrzymałe, wazne zeby nei było tam takiego dziurska : <
druga kwestia, to przy okazji pierwszej, zdaje mis ie że cały problem nadkoli to wina własnie tych szmat które wiszą nad kołem i pełnia funkcję nadkola.. to jest wiecznie mokre. chciałbym to wywalić, ale nie mogę nigdzie znaleźć czegoś takiego jak tu: http://www.autocentrum.pl...ych__5__61.html
ktoś może jakoś poratować i w tej kwsti? |
|
|
|
|
ElGrey
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: Sport
Silnik: 1.6TDCi/90KM
Imię: Grześ
Wiek: 49 Dołączył: 13 Wrz 2004 Posty: 1152 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 19 Lis 2012, 15:43
|
|
|
Jedyna rada reperatora, bo zgniłe to już masz wyżej i nic z tym sensownego nie zrobisz bez spawania, a przyczyna jest to że są 2 blachy zgrzane ze sobą i niczym nie zabezpieczone, a nie nadkoli, które czy szmata czy plastik i tak nie chronią przed gromadzeniem się na rancie piachu który jest zawsze wilgotny niestety wszystkie Mk 4 i 5 cierpią tak samo
Ja w swojej jak miałem jeszcze zdrowe zagiąłem rant wysoko i wypełniłem dokładnie masa na spawy natryskową i mam spokój bo woda i piach swobodnie spływa i nie ma kontaktu z blachą i oczywiście nadkola są oryginalne z włókna polietylenowego, dobrze wyciszają wiec po co zmieniać. |
_________________ Mk VI 2007 S 1.6 TDCI 115 KM, 280 Nm
Mk IV 1999 style 1.25
Mk IV 1996 focus 1.3 (RIP 08 2010)
|
|
|
|
|
DewREW
Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 34 Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 309 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 19 Lis 2012, 16:29
|
|
|
hmm. oczyscilem to w maire. jak uchylilem to od wewnetrznej strony jest mega dziura w wewnetrznej blasze. zeskrobalem rdze i narazie coratanin f i tak to zostawie chyba na zime. a tę wyrwę ze zdjęcia w rancie wlasnie opatulam żywica i matą szklaną. myśle że ma to sens, kształtu już nabrało, potem przejade szpachla i niech to tak zostanie. generalnie od wewnatrz, tam wyzej nie widze znacznych ognisk rdzy, tylko ta dziura o której wspomnialem. ciekawe co jest z drugiej strony ale poki co chyba zostawie tak jak jest. |
|
|
|
|
ElGrey
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: Sport
Silnik: 1.6TDCi/90KM
Imię: Grześ
Wiek: 49 Dołączył: 13 Wrz 2004 Posty: 1152 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 19 Lis 2012, 21:59
|
|
|
Na wiosnę będzie pod tą szpachlą i mata jeszcze większa dziura, większość niezorientowanych nie zdaje sobie sprawy że żywice polimerowe nie są wodoodporne, wiec laminowanie zardzewiałej blachy jest nic nie warte jeśli nie zabezpieczysz laminatu z obu stron wszystko posunie się jeszcze szybciej na niekorzyść blach. |
_________________ Mk VI 2007 S 1.6 TDCI 115 KM, 280 Nm
Mk IV 1999 style 1.25
Mk IV 1996 focus 1.3 (RIP 08 2010)
|
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|