
|
[MK3] Spryskiwacze - nie działają |
Autor |
Wiadomość |
kuba87

Model: Inne auto
Wersja: Ambiente
Silnik: Inny
Imię: Jakub
Wiek: 38 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 3357 Skąd: Roskilde
|
Wysłany: 5 Gru 2010, 11:32
|
|
|
wodą to mozna zalac jak sie szuka wyciekow TomQ, zakłada nowe węze czy cokolwiek innego co puszcza wode z układu i zalewa płyn a takiego co silnik zalałwodą w minus 20 stopni to tylko ubić |
_________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
było łałdi w automacie, funwagen
był transit mk5 long na dokładkę
jest faketaxi w dizlu
jest dokurwiator D2Callya
jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI |
|
|
|
 |
Don4tello

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 38 Dołączył: 30 Wrz 2009 Posty: 47 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 8 Gru 2010, 10:51
|
|
|
Problem rozwiazany Otóż prawdopodobnie rok temu zużyłem cały płyn zimowy z Lidla, ale zostawiłem baniak z tym lejkiem, który napełniłem...letnim o tym samym kolorze:) Wrzatkiem polałem zbiornik, przy okazji zeszło na pompkę po czym zaczęło być ja słychać. Wczoraj temperatura była dodatnia i jakimś cudem za któryms razem zaczęło lecieć, więc wszystko wypsikałem, po czym znów wrzatek do zbiornika i przepłukałem tak kable przód/tył Zalałem tym razem jednym, na pewno zimowym płynem K2(choć podobno to jeden z gorszych?). Teraz lepiej działa niż przedtem
Mały Off-topic: Co do płynu zimowego...Znalazłem taki---> http://allegro.pl/plyn-do...1341842516.html Przeczytałem kilka recenzji i każdy go chwali i pod względem zapachowym i użytkowym 10zł i przesyłka gratis Ktoś może używa go ? Pozdro |
|
|
|
 |
Don4tello

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 38 Dołączył: 30 Wrz 2009 Posty: 47 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 28 Paź 2011, 18:37
|
|
|
Witam,
I po roku czasu znów trafiam w ten temat Walnęły mi już całkiem spryskiwacze... Najpierw jak temperatura była poniżej zera, to płyn mi zamarzł. Potem się ociepliło i ...zaczęły działać jednak coś psikało słabym ciśnieniem. Pomyślałem, że może gdzieś lód jeszcze jest to wlałem wrzątek do zbiornika, pompkę wyjąłem i wsadziłem do kubka z wrzątkiem na kilka minut (tu podobno źle zrobiłem, bo jakąś tam membranę mogłem rozwalić). Ok, złożyłem wszystko, włączam pryskacze i...kaplica, słychać takie buczenie jak wciskam (to chyba pompka), i nic nie leci. Ok, pompka już umarła, trza jednak nową kupić. 25zł nówka w sklepie, wymieniłem i...bez zmian A ja już nie wiem co innego tam mogło się zepsuć Co myślicie...? |
|
|
|
 |
bidżej

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 4784 Skąd: Stuttgart
|
Wysłany: 28 Paź 2011, 18:54
|
|
|
może syf poszedł w dysze. rozepnij wężyki gdzieś na złączkach na lewym nadkolu i sprawdź czy wtedy leje. |
_________________ www.twojrobot.blogspot.com |
|
|
|
 |
Don4tello

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 38 Dołączył: 30 Wrz 2009 Posty: 47 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 29 Paź 2011, 12:32
|
|
|
A więc problemem było zapchane to gumowe sitko zbiorniczka Nowy silniczek więc nie będzie potrzebny... Jakiś gumowaty syf rdzawego koloru zakleił jego całą powierzchnię, teraz po wyczyszczeniu psika mocno jak nigdy I mam pytanie, jak paluchem wybierałem syf z środka zbiornika, to natrafiłem na jakiś luźny, prostokątny, długi i wąski element wewnątrz - co to jest? Przez przypadek coś komuś wleciało wcześniej czy to pełni jakąś określoną rolę? Pokryty był czymś śliskim, co palca mi na czarno brudziło... |
|
|
|
 |
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|