Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Tagi tematu: akumulator, alternator, gasniecie, ladowanie

[MK4] Zgasła na środku drogi podczas jazdy.
Autor Wiadomość
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 38
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5740
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2 Gru 2010, 18:26   

blackace napisał/a:
Pojemność wyskakuje po ok 3-4 sekundach.

W takim razie owa "pojemność" z faktyczną pojemnością nie ma nic wspólnego.
Po to - wg norm - są testy 10-godzinne z poborem prądu C/10, żeby po nie mniej niż kilku godzinach móc powiedzieć coś nt. pojemności baterii/akumulatora.
Taki "miernik" nie widzi żadnej różnicy między degradacją elektrolitu a uszkodzonymi elektrodami. W obydwu przypadkach pokaże +/- taką samą "pojemność", mimo że te przypadki nie będą miały ze sobą nic wspólnego. Chcesz miarodajny test? Podłącz 100W żarówkę warsztatową, wepnij miernik i po kilku godzinach włącz go, sprawdzając jakiej wartości prąd płynie. W najlepszym wypadku po 9h żarówka zacznie już wyraźnie gasnąć - i po tym (i wskazaniu miernika) poznasz jaką tak faktycznie dane źródło ma pojemność.

Gdyby dało się wszystko tak szybko mierzyć, to w komórkach miałbyś "kreski" poziomu naładowania baterii skalowane wg szacowanej, pozostałej pojemności, a w nowszych autach kilka alarmów, że akumulator się "kończy". Jak widać - tak nie jest. Praw fizyki nie obejdziesz. Elektrotechniki, która jest de facto jej córką, także nie.

Jeśli chcesz, to mogę łatwo udowodnić na przykładach, że wyniki wyświetlane przez to urządzenie są kompletnie niemiarodajne - bo jeśli nawet pokrywają się z rzeczywistością, to jest to raczej kwestia przypadku i tego, że akurat coś pasowało pod schemat.

A tak poza tematem - nikt nie oczekuje, że każdy będzie tutaj trzynastozgłoskowcem pisał, ale też nie ma co pisać byle jak. Każda współczesna przeglądarka ma w sobie moduł sprawdzania pisowni, który banalne "orty" po prostu podkreśla... Nie da się tego nie zauważyć...
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
Marcin 

Model: Inne auto
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i16V/100KM
Imię: Marcin
Wiek: 40
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 3110
Skąd: Krosno Odrz.
Wysłany: 2 Gru 2010, 18:30   

Dawid :ok: nie ma jak wydać tysiaka na "wypasiony" miernik...
_________________
Jest: Mazda 6 GH, Mazda 2 DY, Puma MK1
Było: Focus MK2FL, Clio 2, Mazda 323F BJ, Fiesta MK4
 
 
 
blackace
[Usunięty]

Wysłany: 2 Gru 2010, 18:35   

Całe szczęście pożyczony z firmy :D musiałbym być desperatem żeby tyle wydać.
 
 
TomQ 


Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: CL
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 63
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 245
Skąd: RZ
Wysłany: 2 Gru 2010, 19:26   

Panowie spokojnie.
Nie potępiajcie w czambuł urządzenia, którego nie znacie.
Na studiach miałem pomysł na wykonanie podobnego miernika.
Miał to być bardzo dokładny woltomierz + aktywne obciążenie.
Wszystko zarządzane sterownikiem. Możecie mi wierzyć, że jest możliwe
określenie przybliżonej pojemności akumulatora na podstawie zmian napięcia na zaciskach
powodowanych rożnymi obciążeniami.
Problemem były różnice w charakterystykach akumulatorów rożnych typów i producentów.
Pomiar mógłby faktycznie trwać bardzo krótko - rząd sekund.

Potem wybrałem inną specjalizację i temat upadł.
Szkoda może byłby jakiś ciekawy patent :-P

@blackace
Weź zwykły woltomierz i sprawdź napięcie na zaciskach akumulatora z wyłączonym silnikiem.
Potem z włączonym i z włączonym, ale pracującym na wysokich obrotach.
Podaj wyniki.
Jeśli miałbyś amperomierz cęgowy byłoby super jeśli zrobiłbyś identyczne pomiary na
plusowym kablu akumulatora.
_________________
Pozdrawiam,
TomQ
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12087
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 2 Gru 2010, 19:40   

Weźcie się zorientujcie w temacie a nie niepotrzebny zamęt wprowadzacie, jak do hurtowni wraca około 5 akumulatorów dziennie to oni by chyba cholery tam dostali robiąc jakieś 10 godzinne testy czy coś,,, są testery akumulatorów które robią test w kilka sekund,,, i niestety są to wiarygodne testy na podstawie których jest oceniany stan akumulatora, dobry miernik potrafi kosztować ponad tysiąca, ale potrafi też sprawdzić czy akumulator dysponuje 640A startowego, czy tylko mu dane na naklejce zostały,,,

(myślicie że na jakiej podstawie komórka wam podaje stan baterii? Robi jakieś wielogodzinne testy, moja 3sek po włożeniu baterii i włączeniu podaje czy bateria jest naładowana i ile pociągnie w telefonie)
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
blackace
[Usunięty]

Wysłany: 2 Gru 2010, 20:36   

Cytat:
Weź zwykły woltomierz i sprawdź napięcie na zaciskach akumulatora z wyłączonym silnikiem.
Potem z włączonym i z włączonym, ale pracującym na wysokich obrotach.
Podaj wyniki.
Jeśli miałbyś amperomierz cęgowy byłoby super jeśli zrobiłbyś identyczne pomiary na
plusowym kablu akumulatora.


Amperomierza nie mam ale pozostałe pomiary mogę zrobić. Dam znać.

Dzięki
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 38
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5740
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2 Gru 2010, 20:47   

JoeMix napisał/a:
(myślicie że na jakiej podstawie komórka wam podaje stan baterii? Robi jakieś wielogodzinne testy, moja 3sek po włożeniu baterii i włączeniu podaje czy bateria jest naładowana i ile pociągnie w telefonie)

Na podstawie napięcia na ogniwie i prądu, który maksymalnie potrafi wyciągnąć z baterii :)
I to jest bardzo szacunkowe - błąd jest tak duży (sporo powyżej 5%), że nazwać należałoby to "wskaźnikiem". Mało który telefon ma krzywą schodkową, idącą pod kątem 45°. Jeśli ogniwo traci napięcie liniowo, wraz ze spadkiem zmagazynowanej energii, to ok, ale nieraz widziałem testy, w których ów spadek liniowy nie był, a elektronika telefonu, nie mogąc wychwycić drobnych zmian, pokazywała do 70%, że jest 7 kresek, potem przy 50% od razu zeskakiwała na 6-5, a kolejne kreski ucinało co paręnaście %.

Poza tym nie sądzisz Joe, że jak tłuczesz coś masowo, to możesz sobie po prostu wyznaczyć parametry jakie dana rzecz musi spełniać (choćby to miał być cały cykl testów), a które to parametry można sprawdzić i na sprzęcie poskładanym za 20zł?
Jeśli różnice są w granicach normy - sprawny. Jeśli poza normą - niesprawny. Proste jak drut :) Gorzej, jeśli jeden "miernik" miałby sprawdzać sprzęt wielu producentów.

Dlatego w uniwersalne testery 5-sekundowe nie uwierzę. Mogą pokazywać pojemność, ale na pewno nie realną. Cóż Ci da to, że obciążysz go i przez krótką chwilę poleci choćby 50A? To jak wyznaczanie krzywej rozładowania na podstawie 3 punktów zamiast 30. Da się, owszem - ale z dokładnością to nie będzie miało wiele wspólnego...

Chętnie bym się przekonał co siedzi w środku takiego miernika, bo cena akurat nic tutaj nie znaczy. Oscyloskopy z Rigola czy Tektronixa potrafią kosztować kilka-kilkanaście tysięcy (tego drugiego producenta widziałem nawet model za ponad 250 tysięcy). Ile z tego to części, ale ile koszt samego pomysłu czy rozwiązań? Skalę zjawiska może obrazować sprzedawanie ludziom na Allegro kitu pt. "chip rezystor", gdzie facet paczkę rezystorów, wartą jedno piwo, sprzedaje w sumie za kilkaset złotych. I zapewne w przypadku tego miernika do akumulatorów będzie podobnie. LCD i procek to pewnie najdroższe elementy układu.
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
TomQ 


Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: CL
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 63
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 245
Skąd: RZ
Wysłany: 2 Gru 2010, 21:04   

@Pufcio
Zdecydowanie masz rację w kwestii dokładności takich pomiarów.
Jednak tego typu tester, z założenia ma służyć w warsztacie auto-elektro
do określenia sprawny/ niesprawny i do tego nadaje się idealnie.

Gdy pomiar aku o poj. nominalnej 65Ah pokaże np. 10Ah to jaka różnica
czy de facto będzie miał 5, czy 20Ah?
Moim zdaniem żadna i tak, czy tak aku nadaje się wyłącznie do recyklingu.
W obydwu wypadkach błąd pomiaru wynosi SPORO więcej niż 5%.
_________________
Pozdrawiam,
TomQ
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 38
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5740
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2 Gru 2010, 21:38   

TomQ napisał/a:
Jednak tego typu tester, z założenia ma służyć w warsztacie auto-elektro
do określenia sprawny/ niesprawny i do tego nadaje się idealnie.

Jeśli to ma mieć funkcję zero-jedynkową, to jeszcze jestem w stanie się zgodzić - pod warunkiem, że testowany akumulator będzie podpięty wcześniej pod prostownik, bo mierzenie pustego podchodziłoby pod lekki absurd.

Wtedy też faktycznie:
TomQ napisał/a:
Gdy pomiar aku o poj. nominalnej 65Ah pokaże np. 10Ah to jaka różnica
czy de facto będzie miał 5, czy 20Ah?

nie ma to większego znaczenia.
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12087
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 3 Gru 2010, 05:44   

Pufcio, niestety mierniki są w miarę dokładne i stawiają trafne diagnozy, puki w sklepie nie było miernika co jakiś czas dało się wyszarpnąć dobry akumulator, który zwyczajnie się rozładował a klient zostawił go w zamian za nowy, odkąd jest miernik i bezpłatna ocena stanu - ani jedna sztuka która sprawdzałem (powolne ładowanie, rozładowanie, i tak dalej, na końcu do auta) nie okazała się sprawna,,, (z tego co wiem to wymianę już proponujemy przy wskazaniu 50% i mniej)
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
blackace
[Usunięty]

Wysłany: 3 Gru 2010, 07:15   

Po kilkunastu godzinach ladowania miernik wskazuje 11Ah, a akumulator pierwotnie mial 43Ah. Nawet jesli sie miernik myli o 10% to i tak chyba akumulator nadaje się tylko i wyłącznie do recyklingu. Zgadza sie?
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12087
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 3 Gru 2010, 07:57   

Jeśli na prostowniku masz wskazanie ładowania bliskie zeru, to wstaw akusa do auta i będzie wiadomo,,,
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
blackace
[Usunięty]

Wysłany: 3 Gru 2010, 07:59   

No juz z 4h po podlaczeniu do prostownika wskazania byly bliskie zeru. Zaraz podlacze i zobacze.
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12087
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 3 Gru 2010, 08:53   

blackace napisał/a:
No juz z 4h po podlaczeniu do prostownika wskazania byly bliskie zeru. .
:pop:
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 38
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5740
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 3 Gru 2010, 11:01   

Skoro masz Joe dostęp do takiego sprzętu, to powiedz czy jesteś w stanie udostępnić instrukcję, schemat czy dokładne dane techniczne, bo konkretów na razie niewiele, a jedynie same stwierdzenia, że "działa". Żądny szczegółów jestem! :)
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
TomQ 


Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: CL
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 63
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 245
Skąd: RZ
Wysłany: 3 Gru 2010, 11:35   

Pufcio napisał/a:
Jeśli to ma mieć funkcję zero-jedynkową, to jeszcze jestem w stanie się ...

Aż tak to pewnie nie, ale w takim wypadku dokładność rzędu 5% jest znakomita.
10% jest w pełni satysfakcjonująca, a i 20% będzie OK.
_________________
Pozdrawiam,
TomQ
 
 
Marcin 

Model: Inne auto
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i16V/100KM
Imię: Marcin
Wiek: 40
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 3110
Skąd: Krosno Odrz.
Wysłany: 3 Gru 2010, 12:44   

Pufcio napisał/a:
Żądny szczegółów jestem! :)

ja też :fox:
_________________
Jest: Mazda 6 GH, Mazda 2 DY, Puma MK1
Było: Focus MK2FL, Clio 2, Mazda 323F BJ, Fiesta MK4
 
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 38
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5740
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 3 Gru 2010, 14:34   

TomQ napisał/a:
Aż tak to pewnie nie, ale w takim wypadku dokładność rzędu 5% jest znakomita.
10% jest w pełni satysfakcjonująca, a i 20% będzie OK.

Chodziło mi raczej o to, czym się czukiereczekwskaźniki (czyt: mierniki o klasie 5 lub wyższej) - zasadniczo pokazują czy coś jest, a jeśli, to "pi razy drzwi" wartość. Więc zero-jedynkowo - albo nie ma, albo jest - tyle, że na wskazaniu "ile" można oprzeć jakieś zgrubne założenia, nigdy tego nie należy brać za punkt wyjścia.
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12087
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 3 Gru 2010, 17:07   

Pufcio napisał/a:
Żądny szczegółów jestem!
http://www.malewicz.po.opole.pl/instrukcja_eus_bad_akum.pdf - nie wczytywałem się
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
piotrmaraj 

Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Piotrek
Wiek: 33
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 5
Skąd: Kielce
Wysłany: 6 Gru 2010, 23:31   

witam moze mi sie uda pomoc w tej sprawie. jesli juz naladujesz akumulator,podlaczysz, odpali to zeby sprawdzic czy laduje wystarczy podobno wypiac klemy od akumulatora, jesli zgasnie to nie ma ladowania, jesli jest to bedzie sobie pracowac podobno. nie jestem pewny czy to dobry sposob. tak mi moj znajomy w podeszlym wieku radzil :) ale ja po tym jak mi sie rozladowal,naladowalem,podlaczylem,odpalilem, zapialem miernik elektryczny pod klemy i sprawdzilem napiecie ktore podobno powinno wynosic 14V,kazdy odbiornik pradu wlaczony powoduje spadek napiecia. u mnie przy wlaczonych tylko swiatlach mijania napiecie wynosilo 13,8V.

PS. jesli pisze glupoty to mnie poprawcie,przynajmniej sam bede wiedziec
_________________
Piotrek Bordo Fieścinka
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK4] Fiesta MK4
Fordy Fiesta IV generacji (1996-1999)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 16:34
Freeman
Brak nowych postów Przyklejony: [MK4] FAQ - Wymiana maglownicy
peugeot40619tdi Mechanika ogólna 1 10 Maj 2019, 22:44
keiner
Brak nowych postów Przyklejony: [MK4] FAQ - lampy MORETTE / WOLF - regeneracja
LOY Tuning stylistyczny 1 6 Cze 2011, 23:16
hubi_2006
Brak nowych postów zgasła podczas jazdy i już nie zapaliła
QV_Shadow Mechanika 18 29 Lis 2008, 23:25
Gość
Brak nowych postów [MK3] Zgasła w czasie jazdy, kręci ale nie zapala
Mad_Maxs Mechanika 21 8 Wrz 2011, 14:33
Delko


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.