[Crusi]

Koniec koñców postanowi³em zatrzymaæ autko no i niestety dzisiaj Fie¶cina odmówi³a pos³uszeñstwa. Objawy s± takie ¿e przy prze³±czeniu na gaz nie da siê wogóle przygazowaæ bo odrazu go dusi i ga¶nie. Na paliwie da siê "jechaæ" z tym ¿e po chwili jak trzymam gaz lub bardziej dociskam to go dusi, muszê wtedy pu¶ciæ i znowu lekko przygazowaæ i tak co chwile. Jakie¶ pomys³y co to mo¿e byæ?

[matrix-1990]

na zimnym czy ci±gle? CPP do sprawdzenia, chocia¿ nie wiem czy w gazie ma te¿ zastosowanie

[Crusi]

Niepotrzebnie ktos przeniosl temat do LPG bo problem jest rowniez na paliwie. Cyrki odprawiaja sie i na zimnym i na cieplym.

[matrix-1990]

ok po kolei, rozumiem, ¿e podczas prze³±czania na gaz go d³awi, a podczas samej jazdy na gazie? i Na paliwie go d³awi te¿. Masz wtrysk, wiêc na benzynie mo¿liwe, ¿e to CPP jest walniêty, ale je¶li podczas jazdy na gazie te¿ d³awi, to byæ mo¿e ³apie lewe powietrze albo za ma³o powietrza dostaje i go przyd³awia paliwo. Je¶li podczas prze³±czania tylko na gaz siê d³awi to z tego co mi siê wydaje to jest normalne ¿e na chwilê jest odcinana benzyna i chwile czasu musi potrwaæ otworzenie siê elektrozaworu od gazu

[pucio2]

matrix-1990,

[matrix-1990]

ehh pucio2, po czym poznajesz, ¿e za du¿o powietrza a nie za ma³o?

[Crusi]

Sorka ze dopiero teraz odpisuje ale mialem ostatnio zawrot glowy i niebylo zabardzo kiedy. Okazalo sie ze problemem byl ten "kolnierz" ktorym leci powietrze do silnika. Poprostu poluzowal sie i za kazdym razem jak szlo powietrze to sie zsuwal. Zauwazylem to calkiem przypadkiem. Dokrecilem go srubka i jest juz dobrze.

Ale pojawil mi sie jeszcze jeden problem. Otoz czasami jak jest troszke zimniej czy wilgotno, a auto postoi kilka- kilkanascie godzin niewlaczane to po odpaleniu nie trzyma obrotow tylko poprostu gasnie. Jak dodaje w tym czasie gazu to tez go zdlawia i gasnie. W takim wypadku zalapuje nieraz dopiero po 2-3 odpaleniu. Pytalem o to jednego mechanika i on mowil ze moga juz siadac popychacze hydrauliczne czy cos takiego. Zastanawiam sie czy moze to byc cos innego czy rzeczywiscie to co mowil?

Tak teraz przegladam forum i wyglada to jak problem opisany w tym temacie Wada fabryczna Zetec-ów
Ktos sie orientuje jak mozna to naprawic i jaki bylby mniej wiecej koszt tego? Warto sie wogole za to brac? Niby problem taki straszny nie jest bo wystepuje zadko, ale jednak jest to denerwujace.