[Andre]

Witam,

Na pocz±tku miesi±ca na parkingu pod hipermarketem vw transporter parkuj±c waln±³ mi w przód mojej kochanej Fofinki... Zwia³, nie mam numerów, wiêc du*a zbita :(

Mój problem jest nastêpuj±cy:

Uderzenie nie by³o bardzo mocne, ale maska siê zablokowa³a. Zderzak nie jest pêkniêty, lecz maska siê dziwnie wgniot³a. Wygl±da tak, jakby zamek cofaj±c siê j± poci±gn±³ i wygi±³. Maska wgiê³a siê razem z reflektorami "zezuj±c" je.

Parê dni potem je¼dzi³em i by³o ok. Ale tydzieñ temu w nocy ruszaj±c po 2 dniach przerwy musia³em wyjechaæ przez krawê¿nik i zaraz po odpaleniu chyba przesadzi³em i zala³em ¶wiece. Od tej pory silnik nie zapala (krêci, ale nie zaskakuje). Nie mogê siê dostaæ do ¶wiec, bo maska jest nie do otwarcia.

Ten "dinks", którym sie zwalnia maskê z przodu trochê siê podnosi (tak o 1,5 cm), ale nie na tyle, ¿eby zwolniæ maskê.

Zagl±da³em którêdy siê da. Listwa metalowa, która idzie wzd³u¿ ch³odnicy od dolnego wzmocnienia do góry, a¿ do zamka maski wgiê³a siê w po³owie i opar³a o ch³odnicê. Za cholerê nie umiem jej odgi±æ :(

Nie mam jak siê dostaæ na kana³, nie mam jak odpaliæ auta. Teraz ju¿ zajecha³em (zakrêci³em) akumulator i w ogóle jest kaszana :(

Proszê Was, podpowiedzcie mi co¶, bo mam nieruchomo¶æ, zamiast Fofinki :(

Witam,

Na pocz±tku miesi±ca na parkingu pod hipermarketem vw transporter parkuj±c waln±³ mi w przód mojej kochanej Fofinki... Zwia³, nie mam numerów, wiêc du*a zbita :(

Mój problem jest nastêpuj±cy:

Uderzenie nie by³o bardzo mocne, ale maska siê zablokowa³a. Zderzak nie jest pêkniêty, lecz maska siê dziwnie wgniot³a. Wygl±da tak, jakby zamek cofaj±c siê j± poci±gn±³ i wygi±³. Maska wgiê³a siê razem z reflektorami "zezuj±c" je.

Parê dni potem je¼dzi³em i by³o ok. Ale tydzieñ temu w nocy ruszaj±c po 2 dniach przerwy musia³em wyjechaæ przez krawê¿nik i zaraz po odpaleniu chyba przesadzi³em i zala³em ¶wiece. Od tej pory silnik nie zapala (krêci, ale nie zaskakuje). Nie mogê siê dostaæ do ¶wiec, bo maska jest nie do otwarcia.

Ten "dinks", którym sie zwalnia maskê z przodu trochê siê podnosi (tak o 1,5 cm), ale nie na tyle, ¿eby zwolniæ maskê.

Zagl±da³em którêdy siê da. Listwa metalowa, która idzie wzd³u¿ ch³odnicy od dolnego wzmocnienia do góry, a¿ do zamka maski wgiê³a siê w po³owie i opar³a o ch³odnicê. Za cholerê nie umiem jej odgi±æ :(

Nie mam jak siê dostaæ na kana³, nie mam jak odpaliæ auta. Teraz ju¿ zajecha³em (zakrêci³em) akumulator i w ogóle jest kaszana :(

Proszê Was, podpowiedzcie mi co¶, bo mam nieruchomo¶æ, zamiast Fofinki :(

[JoeMix]

Je¿eli chcesz tylko odpaliæ to linka 5 bieg i 40km/h przed siebie,,, pod znaczkiem na klapie jest dziurka chyba do awaryjnego otwierania maski, ale nie jestem pewny,,,

[Andre]

[JoeMix]

Andre, napisa³e¶ ¿e zala³e¶ silnik a tera ¿e rozchech³a³e¶ akumulator, to Ci pisze jak uruchomiæ motor, po takim 3km na lince je¶li jest tylko zalany to na pewno odpali,,, a jak trochê pochodzi to i akusa pod³aduje,,,

[Andre]

Ok. Dziêki za info. Ale na razie nie mam takiej nawet opcji, wiêc bardziej zale¿y mi na otwarciu maski...

Mo¿e kto¶ potwierdziæ t± teoriê z "dziurk± awaryjn±" ???

Ok. Dziêki za info. Ale na razie nie mam takiej nawet opcji, wiêc bardziej zale¿y mi na otwarciu maski...

Mo¿e kto¶ potwierdziæ t± teoriê z "dziurk± awaryjn±" ???

[kamil wolski]

Tak, jest tam dziurka awaryjna. Zdejmij znaczek to zobaczysz. Prawda jest jednak taka, ¿e bez porz±dnego szarpniêcia i odgiêcia blachy mo¿esz mieæ k³opot z jej otwarciem i tyle.

[pavciio]

Ja po st³uczce ¿eby otworzyæ maskê rozkrêca³em zamek... ¦ci±ga³em zderzak, rozkrêci³em zamek maski na tyle na ile siê da³o, odgi±³em sobie ¶rubokrêtem zamek od maski i przy pomocy brata wyrwa³em maskê z ³ap zamka, by³o potem trochê klepania i doginania ¿eby to wszystko za³o¿yæ z powrotem ale jako¶ siê uda³o...