Przesunięty przez: szynszyl 29 Mar 2014,  14:59		 | 
	
			[MK3] Jedno koło nie skręca | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 Kubaes [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2 Cze 2007,  09:40   [MK3] Jedno koło nie skręca
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Wczoraj moja landrynka mnie pierwszy raz zawiodła-w sumie to dojechała do przyjaciółki na osiedle i podczas parkownia coś głośno strzeliło i jedno koło przestało się skręcać     niedługo jadę ją reanimować-jak tylko zreanimuje mój ból głowy po wczorajszym piciu. I teraz moje pytanie- co mogło się stać, mam sobie już załatwiać lawete, czy najpierw próbować coś działać na parkingu osiedlowym-jesli tak, to co??
 
 
P.S. Tak sobie myśle że ta fiescinka to nie takie głupie auto-wiedziała że zostanie na noc na parkingu, bo właściciel idzie uzupełniać % we krwi i się z lekka wk.....a na mnie że ją samotną zostawiam ;-) | 
             
									
				| Ostatnio zmieniony przez trzeci 31 Lip 2010,  19:53, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 daniel  		  
		 
          
  
                  Model: Ford Fiesta Mk3`94 
                  Wersja: Inna 
                  Silnik: 1.1i/50KM 
                  Imię: daniel 
                  Wiek: 37  Dołączył: 23 Maj 2007 Posty: 100 Skąd: okolice Sanoka 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2 Cze 2007,  10:35   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               odkręć koło i zobacz     | 
             
						
				_________________ mz etz 150, fiesta mk3 z rozkładanym żaglem w pakiecie    | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Kubaes [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2 Cze 2007,  10:58   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               daniel, tyle to ja też wiem      :lol: , tylko że póki co nie chce mi się jakoś jechać po tą jędzę... | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 dday  		  
		 
          
  
                  Model: Ford Fiesta Mk3`96 
                  Wersja: Classic 
                  Silnik: 1.3i/60KM 
                  Wiek: 44  Dołączył: 29 Gru 2004 Posty: 390 Skąd: wawa-anin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2 Cze 2007,  11:26   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               fajnie, że kontrolujesz układ kierowniczy     
 
ciesz się, że na trasie Ci się koła nie rozjechały      
 
 
według mnie którąś końcówkę drążka kierowniczego urwałeś (tzn. rozpadła się)     | 
             
						
				_________________
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 madek  		  
		 
          
  
                  Model: Ford Fiesta Mk3`93 
                  Wersja: Xr2i 
                  Silnik: 1.8i16V/130KM 
                  Imię: Kuba 
                  Dołączył: 23 Kwi 2006 Posty: 1755 Skąd: Jelenia Góra 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2 Cze 2007,  11:30   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               ale za jak przestalo skrecac? moze łożysko mcphersona?
 
 
no i fakt, ciesz sie ze w czasie jazdy nic nie stalo. a nie wierze ze wczesniej nie bylo zadnych objawow... | 
             
						
				_________________ była sobie RS`ka... | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Kubaes [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2 Cze 2007,  13:35   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | dday napisał/a: | 	 		  ciesz się, że na trasie Ci się koła nie rozjechały     | 	  
 
Panowie dokładnie,ciesze się że mi się to nie stało w czasie jazdy- miałem już wątpliwą przyjemność doznać czegoś takiego w trakcie jazdy-na szczęście skończyło się na strachu (winny był mechanik który nie dokręcił końcówki drążka kierown. do zwrotnicy czy tam piasty-nie wiem jak to się nazywa)
 
 
 
A u mnie dla odmiany puścił gwint na końcówce drążka kierowniczego (na śrubunku z drążkiem) i teraz moje pytanie-jak wyciągnąć tą końcówke-odkręciłem ją od piasty ale ona tam siedzi jakby była przyspawana- próbowałem ją wybić młotkiem ale ona nie chce nawet drgnąć :/, czy na to jest jakiś specjalny sposób, bo na oko wygląda jakby to było tylko wsadzone i od spodu dokręcone-tą nakrętkę oczywiście odkręciłem     
 
 
 	  | madek napisał/a: | 	 		  | nie wierze ze wczesniej nie bylo zadnych objawow... | 	  
 
 
Uwierz że wcześniej nie było najmniejszych objawów-kierownica nie drgała, auto nie sciągało, nic nie pukało-ogólnie wsjo było OK     | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 dday  		  
		 
          
  
                  Model: Ford Fiesta Mk3`96 
                  Wersja: Classic 
                  Silnik: 1.3i/60KM 
                  Wiek: 44  Dołączył: 29 Gru 2004 Posty: 390 Skąd: wawa-anin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2 Cze 2007,  14:45   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Kubaes napisał/a: | 	 		  | , czy na to jest jakiś specjalny sposób,  | 	  
 
należy użyć ściągacza    | 
             
						
				_________________
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Kubaes [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2 Cze 2007,  14:49   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | No dobra ale od młotka to również powinno puścić...hmm  w sumie mam ściągacz, tylko nie wiem czy on się tam o co będzie miał zaczepić. A co jak nie wypali ze ściągaczem-tak myślałem żeby spróbować od spodu podstawić jakiś lewarek i wypchnąć ten trzpień, tylko boję się że skrzywie zwrotnice-co o tym myślicie... | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 anjko  		  
		 
          
  
                  Model: Ford Fiesta Mk3`93 
                  Wersja: S 
                  Silnik: 1.8i16V/105KM 
                  Imię: Mariusz 
                  Wiek: 45  Dołączył: 25 Lis 2006 Posty: 421 Skąd: Zielona Góra 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2 Cze 2007,  14:57   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Wez i pare razy zdrowo przywal młotkiem ale w zwrotnice nie w końcówke, tak jak by to powiedzieć od czoła tego wąsa co sie kńcówke wkreca.  Mam nadzieje ze rozumiesz o co mi chodzi   . Musi wkońcu puścić. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Kubaes [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2 Cze 2007,  20:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | No i udało się gada wydostać-wystarczyło jedno walnięcie cieższym młotkiem. Nie zgadniecie co się stało- jakiś pieprzony bamber założył końcówki od starszej Fiesty (zmieniały się w 94 roku) i gwint trzymał na samym końcu- w końcówce jak i na drążku gwint jest idealny, tylko że różnią sie delikatnie średnica :-/, do tego na ten sworzeń który siedzi w zwrotnicy założony jest kawałek blaszki, bo średnia również była ciut inna-tylko jakiś polski mechanik mógł coś takiego wymyślić. Muszę jeszcze skontrolować drugą stroone, bo jak tam również jest taki tuning to się chyba załamie i zacznę bać jeździć moją landrynką :-/ | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       | 
   
  
 
  
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
        
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.