|
Chyba zimowy problem z centralnym zamkiem, ale z kluczyka... |
Autor |
Wiadomość |
monwoj1981 [Usunięty]
|
Wysłany: 5 Lut 2007, 13:28 Chyba zimowy problem z centralnym zamkiem, ale z kluczyka...
|
|
|
Mam Fiestę z 95 roku. Przychodzę sobie rano do mojego samochodziku (w nocy było -1 stopnia, czyli mróz był, ale nie za duży), wkładam kluczyk - nic.... Idę do drzwi pasażera - ok, otworzą się, ale drzwi kierowcy już nie. Przypominam, ze mam centralny zamek. Walczę więc z zamkami, żeby nie przechodzić na miejsce kierowcy przez skrzynię biegów. Jadę sobie później i dlaj nie działają - czasem trzeba otwierać szarpiąc itd., albo jedne drzwi są w pozycji otwarte, a drugie w zamkniete. Po południu - gdy temperatura na zewnątrz osiąga ok. +5 stopni - dziala wszystko jak w zegarku. Stąd moje pytanie do Was Forumowicze: używać odmrażacza? Czy to pomoże? A może czegoś innego co rozgrzeje przecież cały mechanizm centralnego zamka... Co Wy robicie w takich przypadkach? |
|
|
|
|
goofy [Usunięty]
|
Wysłany: 24 Mar 2007, 00:29
|
|
|
Wez suszarke i dmuchaj Masz zwyczajnie za slabe silowniki w centralnym zamku i tutaj jest caly problem... |
|
|
|
|
semek711
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 230 Skąd: xxx
|
Wysłany: 24 Mar 2007, 00:43
|
|
|
monwoj1981, albo wez i to wszytko nasmaruj... |
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|