Przesunięty przez: szynszyl 1 Lis 2008,  20:14		 | 
	
			Problemy z akumulatorem | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 lipnyleon [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lis 2005,  11:10   Problemy z akumulatorem
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Witam!
 
 
Mam problem z akumulatorem od momentu jak trzeba jeździć w ciągu dnia z włączonymi światłami, muszę doładowywać akumulator bo ewidentnie słabnie i rano ciężko odpala. Sprawdziłem ładowanie i wynosi 13,4V przy wyłączonych światłach i 12,7 przy włączonych. Akumulator to biały bosch i ma zaledwie 1,5 roku jeszcze na gwarancji. Co o tym sądzicie, czy te wartości napięcia są ok czy za niskie, może coś nie tak z regulatorem napięcia... Jak ktoś ma możliwość niech sprawdzi jakie ma napięcie na aku u siebie.
 
 
pozdr. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 cinot [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lis 2005,  11:41   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               jaką pojemnośc ma akumulator- powinna byc na nium naklejka watrość wyrazona w amperogodzinach ( aH)
 
 
Co mopże być źle:
 
 
-pasek klinowy
 
 
 
 -diody w alternatorze
 
- łożyska w alternatorze
 
- jakies  przebicia prądu
 
 
 
Mi tez źle działał i pow wymianie paska i łożysk w alternatorze i naprawy diód jest ok, napiecie powinno byc chyba cos kolo 14  przy pracujących światłach i silniku | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 lipnyleon [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lis 2005,  12:10   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               - akumulator 74 Ah
 
- pasek jest prawie nówka i naciągnięty
 
 
właśnie wyczytałem w karcie gwarancyjnej aku  że wg boscha napięcie powinno wynosić 13,8-14,4V czyli u mnie coś chyba za mało jest... | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 cinot [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lis 2005,  13:44   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Jedź do elektryka sprawdzić ładowanie, jak dla mnie cos w wltrnatorze szwankuje, jak tak mało ładownia pokazuje    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 _-MoKrY-_  		  
		 
          
  
                  Model: Inne auto 
                  Wersja: Inna 
                  Silnik: Inny 
                  Wiek: 39  Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 211 Skąd: Gdańsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lis 2005,  16:04   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               prawda ładowanie trochę niskie.... a żarzy ci się kontrolka ładowania przy niskich obrotach?
 
 
ja stawiam ze alternator ma juz dosyć... naprawa prawdopodobnie skończy się na wymianie diod w regulatorze... ale może być gorzej ( u mnie nadżarte było uzwojenie, 240zl wzięli za wymianę z regeneracja wszystko w 30 min). przejedz się do elektryka albo jak masz kanał to sam możesz się pobawić....potrzebna jest jednak pewna wiedza(nie jest ona trudna do zdobycia    ), jak byś był w Gdańsku to mogę doradzić jeden zakład tylko adresu musze poszukać    (cos to pisać) | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 JoeMix  		  
		 
          
  
                  Model: Ford Fiesta Mk7`09 
                  Wersja: Titanium 
                  Silnik: 1.4Duratec/96KM 
                  Wiek: 45  Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12089 Skąd: Konstantynów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lis 2005,  17:38   Re: Problemy z akumulatorem
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | lipnyleon napisał/a: | 	 		  | Sprawdziłem ładowanie i wynosi 13,4V przy wyłączonych światłach i 12,7 przy włączonych. | 	  WIęc to pierwsze jest w maierę dobre to drugie za niskie o conajmniej 0,3V... bo 13V podczas pracy silnika to absolutne minimum, ideałem by by by okolice 14V... najpierw wypadało by sprawdzić ukłąd ładowania głównie przewody i ich kontakt... następnie szczotki w alternatorku... oraz mase alternatora, i mase reg. napięcia... | 
             
						
				_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 piotr_r  		  
		 
          
                  Model: Ford Fiesta Mk3`92 
                  Wersja: Inna 
                  Silnik: 1.6D/54KM 
                  Wiek: 53  Dołączył: 24 Sie 2005 Posty: 37 Skąd: ok. Kolbuszowej 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lis 2005,  17:47   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ja mialem tak i nie wiedzialem dlugo co jest grane. NIe bylo ładowania, na załączonych światłach , spadalo napiecie do 12,6  nawet 11,8. Okazało sie ze jest nadpalono oczko koncowki kabla alternator-rozrusznik zamaskowany koszulką termokurczliwą. Generalnie alternator + kable do sprawdzenia w tym zwrocic uwagę na stan szczotek w regulatorze - czy ktoras juz nie jest wyśmigana.
 
 
Piotrek | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 _-MoKrY-_  		  
		 
          
  
                  Model: Inne auto 
                  Wersja: Inna 
                  Silnik: Inny 
                  Wiek: 39  Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 211 Skąd: Gdańsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lis 2005,  18:36   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | ważne jednak żebyś się pośpieszył ...może się bowiem okazać że jeśli jest to regulator napięcia to podczas postoju kiedy mierzyłeś napięcia mogło tam i być te 13.4  i 12,7 ale podczas jazdy mogą być nagle skoki nawet do kilkudziesięciu V co skutecznie osłabia żywotność akumulatora, a po co podwyższać sobie kosza naprawy o wymianę baterii | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 diodalodz  		  
		 
          
  
                  Model: Ford Fiesta Mk1`82 
                  Wersja: C 
                  Silnik: 1.0/45KM 
                  Imię: Krzysztof 
                  Wiek: 40  Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5676 Skąd: Łódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lis 2005,  20:00   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | sprawdz czy ci świece żarowe odłącza i czy przypadkiem podczas jazdy nie włącza ich znowu . najprościej sobie przeciągnać dodatkowy przewód i podłączyć jakaś kontrole pod świece . W dizelkach to bardzo często sie dzieje | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 _-MoKrY-_  		  
		 
          
  
                  Model: Inne auto 
                  Wersja: Inna 
                  Silnik: Inny 
                  Wiek: 39  Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 211 Skąd: Gdańsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lis 2005,  20:23   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | diodalodz napisał/a: | 	 		  | sprawdz czy ci świece żarowe odłącza i czy przypadkiem podczas jazdy nie włącza ich znowu . najprościej sobie przeciągnać dodatkowy przewód i podłączyć jakaś kontrole pod świece . W dizelkach to bardzo często sie dzieje | 	  
 
 
pierwsze slysze...jesli to prawda..to czym jest to spowodowane..jak sie pozbyc tego problemu? | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 diodalodz  		  
		 
          
  
                  Model: Ford Fiesta Mk1`82 
                  Wersja: C 
                  Silnik: 1.0/45KM 
                  Imię: Krzysztof 
                  Wiek: 40  Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5676 Skąd: Łódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lis 2005,  21:52   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | hm właśnie dodatkowa kontrolka . hm padaja przekaźniki z układem sterowania zazwyczaj od przepięć albo wilgoci . Hm efekt jest taki ze gaśnie kontrolka od świec żarowych a wcale ich nie wyłącza . Kontrolka jest wystarczającym zabezpieczeniem bo jak coś odwinie sterownik to mozesz zawsze go bez problemów wyciągnać i jechać dalej . | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 lipnyleon [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 10 Lis 2005,  08:34   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               OK wczoraj podjechałem do elektro-mechanika. Pomierzył, pooglądał i z pobieżnych oględzin stwierdził, że będzie to najprawdopodobniej wina instalacji elektrycznej. Troche poprzecierane kable, wilgoć etc. i to powoduje niedoładowanie akumulatora. Zobaczymy początek przyszłego tygodnia odstawiam mu samochód do zrobienia to napisze co się okazało.
 
 
pozdr. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       |