|
Elektryczne piszczenie/buczenie słyszane w kabinie |
Autor |
Wiadomość |
tombruce
Model: Ford Fiesta Mk6`05
Wersja: Trend
Silnik: 1.25Duratec 75KM
Imię: Tomek
Wiek: 44 Dołączył: 29 Paź 2008 Posty: 13 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 19 Kwi 2019, 16:49 Elektryczne piszczenie/buczenie słyszane w kabinie
|
|
|
Witam,
Przy obrotach w okolicy wolnych obrotów, oraz pod obciążeniem elektrycznym (wystarczą światła mijania) w kabinie słychać pisk/buczenie. Im więcej odbiorników prądu włączę, tym głośniej. Dźwięk ten reaguje na dodanie gazu, czyli zmianę obrotów. Przy całkiem wysokich zanika, ale mam wrażenie, ze po prostu silnik to zagłusza wtedy.
Generalnie to chwilami wrażenie jest takie, jakby się jechało meleksem, taki charakterystyczny "elektryczny" dźwięk.
Nie jest to dźwięk z głośników, gdyż odłączałem radio i nic nie pomogło.
Ja to najlepiej słyszę w kabinie, ale pod maską też to słychać.
To nie jest dźwięk piszczącej rolki, czy łożyska, to jest taki pisk jak przeciążenie elektryczne jakieś, taki dźwięk jak wydają czasem na polu stojące słupy elektryczne, tylko ten dźwięk faluje.
Przypadłość ta była identyczna również przed wymianą kompletnego rozrządu z pompą wody, oraz obydwu pasków wielorowkowych, więc to nic z tych rzeczy.
Co mówią mechanicy?
Warsztat 1. w ogóle nic nie słyszy i nie wie o co mi chodzi, oddaje auto bez żadnej diagnozy.
Warsztat 2. słyszy i dokręca osłonę termiczną kolektora, ze niby ona była luźna i mi wydawała taki dźwięk. Oczywiście to nic nie zmienia.
Elektromechanik 3. (zajmujący się regeneracją alternatorów) twierdzi, ze ten dźwięk jest normalny, że to "dźwięk pola elektromagnetycznego alternatora". Ale zaleca wymianę akumulatora, bo może alternator jest przeciążony przez padnięte aku. Zakładam nowy akumulator i to nic nie zmienia.
Miał ktoś coś takiego?
I drugie pytanie: to jest wersja bez napinaczy pasków, według instrukcji trzeba je przeciąć nożem, aby wymienić i czy w takim razie da się podmienić alternator na próbę na jakiś inny odkręcając go i zsuwając z paska? |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 19 Kwi 2019, 21:56
|
|
|
Ano właśnie, dobrze by było, jak jest możliwość, zrzucić pasek albo odłączyć alternator elektrycznie (UWAGA! nie zrobić zwarcia!) i uruchomić na chwilę auto bez alternatora,,, bo stawiam ze jednak to on jest odpowiedzialny za ten dźwięk,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
tombruce
Model: Ford Fiesta Mk6`05
Wersja: Trend
Silnik: 1.25Duratec 75KM
Imię: Tomek
Wiek: 44 Dołączył: 29 Paź 2008 Posty: 13 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20 Kwi 2019, 12:28
|
|
|
Przy uruchomieniu silnika z odpiętym kablem alternatora nie ma tego dźwięku.
Próbowałem też czy sam kabel nie jest uszkodzony, ale przy podpięciu na krótko do akumulatora też piszczy.
Czyli co, sam alternator do regeneracji, czy jest jakaś jeszcze inna możliwość? |
Ostatnio zmieniony przez tombruce 20 Kwi 2019, 18:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 20 Kwi 2019, 20:26
|
|
|
Skoro kiedy alternator pracuje to piszczy a kiedy nie pracuje to nie piszczy, to raczej sprawa prosta,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
tombruce
Model: Ford Fiesta Mk6`05
Wersja: Trend
Silnik: 1.25Duratec 75KM
Imię: Tomek
Wiek: 44 Dołączył: 29 Paź 2008 Posty: 13 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20 Kwi 2019, 20:37
|
|
|
JoeMix napisał/a: | Skoro kiedy alternator pracuje to piszczy a kiedy nie pracuje to nie piszczy, to raczej sprawa prosta,,, |
Da się w silniku 1.25 (brak napinaczy pasków) wyjąć/włożyć alternator na założonym pasku? |
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|