|
[MK3] 1.3 mono rzyga olejem na filtr powietrza |
Autor |
Wiadomość |
Smok
Model: Ford Fiesta Mk3`96
Wersja: Classic
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Jacek
Wiek: 44 Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 38 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 12 Maj 2011, 10:21
|
|
|
Ja jeszcze w swoim poście dodałem, że będzie zaciągać gdy prawidłowy dopływ powietrza będzie zaburzony, czyli np. uszkodzi się termostat ciepłego powietrza, do tego dojdą jakieś "farfoncle", jakiś zabłąkany krzyżak (czyt. pająk) i może dość do sytuacji, że silnikowi łatwiej zassać z odmy niż z zewnątrz. Do tego filtr siatkowy, który wyłapuje mgłę olejową może być przez zużycie (może odłożyć się nagar) lub z innych przyczyn nie spełniać swojej funkcji i coś przepuszczać.
Oczywiście wszystko jest mało prawdopodobne ale na to jest zawsze jedna odpowiedź Prawa Murphy'ego |
_________________ ... Smocze serce |
|
|
|
|
Artuch
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 52 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 14 Maj 2011, 02:17
|
|
|
Cześć inno i inne chłopaki!
Inno... słuchaj... sprawdź dolny wylot trójnika odmy czy nie jest zatkany!
Chodzi o element który jest wciśnięty od dołu w obudowę filtra gdzie jego górny wylot (dla par i gazów) jest tam gdzie rzyga Ci olejem do filtra, dolny wylot (dla frakcji płynnych) ma wciśnięty wężyk na króciec idący do kolektora dolotowego za wtryskiem a dolot z korka wlewu oleju jest podłączony z boku.
Wyciąga się go bardzo łatwo ponieważ jest on tylko wciskany i uszczelniony uszczelką w gnieździe w obudowie filtra. Nie pamiętam jednak czy dla ułatwienia trzeba odkręcić obudowę filtra od wtrysku czy nie - jednak tak czy nie, to łatwa sprawa.
W czym rzecz... ja, zimą na skutek zatkania dolnego wylotu z tego trójnika miałem niezłe przeboje (to że teraz jest cieplej i powstaje mniej majonezu to nie znaczy że nie może być problemu) tzn wszelkie skropliny (w tym woda) i majonez nie mogły odpłynąć w dół z trójnika do kolektora i się w trójniku gromadziły. Z trójnika zrobił się zbiorniczek pełen glajdy gdzie w jego bok waliło ciśnienie z silnika (w pewnym sensie tu już nie ma różnicy czy przedmuchy są większe lub mniejsze) i to wszystko się bąbliło wylatując tam gdzie mogło - czyli do góry w obudowę filtra.
Dodatkowo ta sytuacja zafundowała mi dodatkowe atrakcje ponieważ po dłuższym postoju w minusowych temperaturach glajda połączona z wodą w tym trójniku zamarzała zatykając wężyk idący od korka wlewu oleju (to dla radzących zatkanie odmy) co spowodowało wywalenie oleju uszczelnieniami wału, miski olejowej i pokrywy zaworów.
Generalnie same rewelacje :)
I teraz coś z czego należy wyciągnąć ważne wnioski w dwóch kwestiach i jednej przyczynie takiego stanu rzeczy.
Powodem zatkania dolnego wylotu trójnika były ZIARNA PIASKU !
Skąd ten piasek za filtrem !!??
Ano, filtr kupiłem nie oryginalny i okazało się że jest on nieco niższy od oryginału przez co pomiędzy jego górną uszczelką a pokrywą obudowy filtra była szczelinka którą przedostawał się pył i piasek w ilościach małych lecz systematycznie!! Jeszcze nie byłoby źle gdyby średnica filtra byłaby taka by ciasno nasuwał się na próg w obudowie ale i tu okazało się że ma luz!!
Wniosek jest taki że należy obowiązkowo sprawdzić spasowanie filtra z obudową ponieważ przedostawanie się pyłu do cylindrów może w przyśpieszonym tempie doprowadzićdo zużycia silnika oraz jak w moim przypadku do zatkania odmy !!
[ Dodano: Sob Maj 14, 2011 02:32 ]
To jeszcze dodam że z mojego doświadczenia wiem że najlepiej spasowane są oryginalne filtry (w przypadku nie oryginałów należy się upewnić co do spasowania).
Aby zmniejszyć problemy z zamknięciem pokrywy obudowy filtra można pomóc sobie smarem silikonowym (np w sprayu) smarując nim uszczelki filtra tam gdzie stykają się z obudową.
Ma to dodatkowy plus, ponieważ po jakimś czasie możemy wyciągnąć filtr i upewnić się czy na tłustej powierzchni za uszczelnieniem nie osadził się gdzieś pył.
Pozdrawiam |
_________________ Jesteś pewien że zrobiłeś wszystko jak można najlepiej ?
(Audiostereo.pl) |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 14 Maj 2011, 07:38
|
|
|
Artuch napisał/a: | Chodzi o element który jest wciśnięty od dołu w obudowę filtra gdzie jego górny wylot (dla par i gazów) jest tam gdzie rzyga Ci olejem do filtra, dolny wylot (dla frakcji płynnych) ma wciśnięty wężyk na króciec idący do kolektora dolotowego za wtryskiem a dolot z korka wlewu oleju jest podłączony z boku.
Wyciąga się go bardzo łatwo ponieważ jest on tylko wciskany i uszczelniony uszczelką w gnieździe w obudowie filtra. Nie pamiętam jednak czy dla ułatwienia trzeba odkręcić obudowę filtra od wtrysku czy nie - jednak tak czy nie, to łatwa sprawa. | To nie jest wylot dla frakcji płynnych, ale widzę że kolega przynajmniej tam zaglądał i ma lekkie pojęcie o budowie,,, dodam tylko ze w tym trójniku-lejku na dole w wężu jest zwężka i jest ona bardzo ważna,,,
Może Ci co twierdzą, że silnik może sobie odmą zaciągnąć lub inne śmieszne rzeczy sobie zdejmą ten waż przy pracującym silniku i o ile im silnik nie zgaśnie to sobie sprawdza jak tam jest "ssanie" i że to to nie "silnik sobie zaciągnie" tylko to że silnika tam ciągnie że hej po drugie niech sobie spróbują uruchomić silnik i nie sobie popracuje na wolnych z opcją a) wąż niepodłączony b) wąż zatkany - to wtedy może zmienią się teorie 1) odepnij odmę i zaślep 2) jak wolne ci falują to korkowiec |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
JOHNY
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Fun
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 37 Dołączył: 21 Lis 2010 Posty: 85 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 14 Maj 2011, 08:07
|
|
|
Ja jak odepnę odmę i zaślepię to nie odpalę silnika - sprawdzone |
|
|
|
|
Artuch
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 52 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 15 Maj 2011, 22:45
|
|
|
Co do pracy silnika z zatkanym lub wyczepionym wężykiem który idzie od odmy do kolektora to u mnie w jednym i drugim przypadku silnik odpalał i działał tylko że:
Przy zatkanym wężyku (w przypadku kiedy zatkało mi tą zwężkę - dziurkę w króćcu zimą) silnik odpalał normalnie i pracował na normalnych obrotach.
Kiedy wężyk miałem wypięty (zapomniałem go wcisnąć po regulacji zaworów) silnik opalił ale miał podwyższone obroty jednak pracował równo.
(żadnych innych sensacji nie było - nie wiem może mam wyjątkowy silnik :) )
JoeMix
Co do kwestii czy dolny wylot z trójnika jest dla frakcji płynnej tego co wylatuje z odmy to powiem Ci że jest i jest to sytuacja normalna.
Polega to na tym że to co wydobywa się z odmy to nie są, jakby to ująć, suche spaliny.
Gazy przechodzące przez odmę to również pary oleju a i spaliny posiadają dużo "wilgoci".
Skraplają się one w korku, wężyku i trójniku ponieważ ich ścianki są chłodniejsze (szczególnie podczas jazdy ponieważ owiewa je powietrze wpadające do komory silnika) od temperatury gazów i par które tam przepływają (porównywalny efekt ze skraplaniem się pary wodnej z powietrza na rurach od zimnej wody).
Dodatkowe skraplanie się wilgoci powstaje po unieruchomieniu silnika kiedy tylko zaczyna stygnąć i zaciąga do środka przez odmę powietrze z zewnątrz.
Można tu porównać silnik do wielkiego słoika w którym chcemy zawekować kompot czy inne konfitury podgrzewając go w gorącej wodzie a potem studząc.
Tyle że w słoiku wytworzy się podciśnienie zaciągając zakrętkę ponieważ jest szczelny a z kolei silnik nie jest szczelny i powstające podciśnienie zaciąga powietrze przez odmę.
I tu ponownie powstaje skraplanie się ale pary wodnej która częściowo gromadzi się gdzie może w postaci wody oraz łączy się z tłustą glujdrą w odmie tworząc majonez.
Oczywiście w tym przypadku nie trudno się domyśleć że najbardziej niekorzystna sytuacja występuje zimą z racji największych różnic temp. silnik - otoczenie.
(jak powstaje majonez - uwierzcie mi - widziałem jak powstawał na moich oczach :) )
I teraz co do efektu braku możliwości odprowadzenia frakcji płynnej z odmy - nie ma problemu i nawet nie mamy świadomości jakie są to ilości i jaki efekt może to wywołać aż do momentu kiedy nie zatka się dolny wylot odmy.
Niepokoi nas jakiś tam majonez w korku wlewu oleju zimą itd. ale tak naprawdę gromadzi się go jakaś tam większa lub mniejsza ilość która nie wzrośnie powyżej jakiegoś tam poziomu ponieważ z racji podciśnienia i po nagrzaniu silnika zostanie ona wyssana do kolektora przez dolny odpływ trójnika i nie ma problemu.
W przypadku zatkania dolnego odpływu ilość wody, oleistej mazi lub majonezu dramatycznie wzrasta aż do wrzucenia w obudowę filtra.
O skutkach zatkania podczas zimy napisałem wcześniej.
I wierzcie mi że wody było w trójniku również sporo.
Pozdrawiam |
_________________ Jesteś pewien że zrobiłeś wszystko jak można najlepiej ?
(Audiostereo.pl) |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 15 Maj 2011, 23:46
|
|
|
Cytat: | Co do kwestii czy dolny wylot z trójnika jest dla frakcji płynnej tego co wylatuje z odmy to powiem Ci że jest i jest to sytuacja normalna. | A ja Ci powiem ze nie jest to normalne, możne powszechne, (bo niewielu dba o układ przewietrzania), ale nie normalne,,, Cytat: | Gazy przechodzące przez odmę to również pary oleju a i spaliny posiadają dużo "wilgoci". | Ameryki to Ty nie odkryłeś, ktoś tu pisał coś o przedmuchach, i może Ci się skojarzyło, ja wiem co tamtędy przelatuje,,, Artuch napisał/a: | Skraplają się one w korku, wężyku i trójniku ponieważ ich ścianki są chłodniejsze (szczególnie podczas jazdy ponieważ owiewa je powietrze wpadające do komory silnika) | U mnie na pewno nie sa chłodniejsze bo po 15 minutach jazdy ciężko ręką dotknąć obudowę filtra a co dopiero wężyki poniżej,,, powietrze w padające do komory przez rozgrzaną chłodnice zapewne ma duże właściwości chłodzące wężyki zabudowane pod filtrem gdzie ruchu powietrza praktycznie nie ma,,, Artuch napisał/a: | Dodatkowe skraplanie się wilgoci powstaje po unieruchomieniu silnika kiedy tylko zaczyna stygnąć i zaciąga do środka przez odmę powietrze z zewnątrz. | Co najwyżej w wnętrza obudowy filtra, chłodne to na pewno ono nie jest,,, nawet jeśli w silniku Ci się skropli woda to nie zostanie ona wydmuchnięta na zewnątrz tylko jak się silnik rozgrzeje to odparuje lub zmiesza się z olejem
Generalnie z tego co piszesz to widać że miałeś rozwalony układ przewietrzania i teraz dziwne teorie z tego snujesz, ja mogę napisać tak o wentylku w kole - nawet nie wiedzie ile tamtędy powietrza z opony może uciekać,,,
Niestety komórka ma wolną matryce w dodatku niskiej rozdzielczości i nie udało się nagrać jaki się komin robi po zdjęciu korka,,, choć troszkę widać, a ręcznik papierowy nie oddaje efektu bo go jeszcze nagranie "zwolniło", ale widać ze filtr czysty (założony na zimę, i trochę km już ma) więc nie piszcie że jak są przedmuchy w silniku to filtr będzie brudny, niestety dolna pokrywę filtra mam przykręconą na stałe i nie udało mi się wyciągnąć tego lejka/trójnika i pokazać wszystkiego,,,
|
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|