Przesunięty przez: szynszyl 30 Mar 2014, 13:19 |
[MK3] Zrywa przód |
Autor |
Wiadomość |
rafik109
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Rafał
Wiek: 33 Dołączył: 24 Gru 2009 Posty: 19 Skąd: Trzeszczany
|
Wysłany: 28 Gru 2009, 20:55
|
|
|
No tak, ale wiesz - nie do końca... A u mnie do końca aż słychać uderzenie amortyzatora gdy się rozciągnie... Doszedłem do wniosku, że jednak wahacze do wymiany. Przeczytałem dodatkowo temat http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=39964 . U mnie jest coś podobnego, że przy dużych prędkościach trzęsie kierownicą (ale pedał jest sztywno więc krzywe tarcze raczej odpadają).
Powiedzcie mi więc jakiej firmy kupić sworznie, tuleje, końcówki. A najlepiej jakiś taki cały zestaw... |
|
|
|
|
kamil wolski
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 1416 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 28 Gru 2009, 23:46
|
|
|
Jeśli przy przyśpieszaniu uderza amortyzator to coś z macpersonem. Wahacz to by bił na dziurach czy coś. |
_________________ było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm |
|
|
|
|
kenczorf
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Fun
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Grzegorz
Wiek: 38 Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 1874 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 29 Gru 2009, 01:07
|
|
|
Co do wachaczy, koncowek to kup Mooga, Febi, Lemforder. Jak chcesz utwardzic to wystarcza nizsze sprezyny a amory seryjne. Chcesz dobre amory kup Kayaba a jak cos lepszego to Sachs. A najlepiej zamiast spekulowac to jedz do mechanika ktory ci przetrzepie zawieszenie. Te 20 zloty nie uszczupli twojego budzetu na czesci...a moze nawet nic nie wezmie za sprawdzenie. Pozatym dlaczego cale wachacze wymieniac? Jak sa proste to same tuleje wymien...a wtedy polecam fordowskie gdyz najdluzej sie trzymaja.
Sprzawdz tez lapy silnika i skrzyni bo one zdecydowanie moga powodowac podrywanie przodu auta podczas ruszania i np zmianie biegow |
_________________ Cichociemna
|
|
|
|
|
sledzio
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Inna
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Michał
Wiek: 35 Dołączył: 19 Wrz 2009 Posty: 106 Skąd: Aleks.Łódzki
|
Wysłany: 29 Gru 2009, 01:51
|
|
|
rafik109 napisał/a: | Do końca nie udało mi się docisnąć i troszkę siły potrzeba. Jak puszczę idzie do góry, potem ciut wraca w dół i stoi. Nie tak żeby kilka razy się bujnął. |
w takim razie zarówno amortyzatory jak i sprężyny są ok jak na cywilną fiestę. rafik109 napisał/a: | hamowanie było na poziomie 65-70 więc są dość dobre... |
ja na przeglądzie miałem 97%, teraz od przeglądu mineło pół roku a ja na 100% mam do wymiany szczęki, a może i nawet tarcze bo znosi przy hamowaniu strasznie.
Tak więc w te procenty nie wierze.
Ale z tego co piszesz to fiesta zachowuje się jak powinna :/ więc albo masz za wysokie wymagania od tego auta, albo ewidentnie masz coś nie tak z układem jezdnym (wahacze czy cuś?) JoeMix napisał/a: | ostro dasz w pedał to pieją do góry,,, |
hehe, 206-ka mojej matuli wręcz bujała się jak statek na morzu jak sie jej wcisneło pedał do końca i po 200m hamulec
fiesta mk3 prowadzi się bardzo podobnie do golfa II czy III - ogólnie cicho i miękko nie jest, ale nie powinno jej bujać jak francuzów |
_________________ Jeżeli chcesz tanio i nowocześnie urządzić łazienkę lub kuchnie to polecam ten sklep. Mają świetną armaturę. |
|
|
|
|
rafik109
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Rafał
Wiek: 33 Dołączył: 24 Gru 2009 Posty: 19 Skąd: Trzeszczany
|
Wysłany: 29 Gru 2009, 02:02
|
|
|
Miałem okazję jeździć Mk3 znajomego i nie działo się nic podobnego jak u mnie więc ewidentnie mam coś z przednim zawieszeniem... Na tygodniu postaram się podjechać na stację oraz do znajomego na warsztat i posprawdzać wszystko.
[ Dodano: Wto Gru 29, 2009 16:26 ]
I narazie mam problem bo rozrusznik mi wysiadł... Ja do zapalania a on tylko "pyka". Nawet nie zakręci :( Dzisiaj już nie miałem czasu na robienie tego. Mam nadzieję, że przeczyszczenie i podrównanie szczotek pomoże bo jeśli wysiadła cewka to kiepsko... :(
[ Dodano: Sro Gru 30, 2009 02:25 ]
A jeszcze takie małe pytanie związane z dziwnym zachowaniem przedniego zawieszenia - czy możliwe jest że cały silni podnosi się do góry? Sam silnik... Ponieważ mam takie coś, że gumowy przewód idący od pompy cieczy chłodzącej do chłodnicy (rysunek z allegro, przewód 2)
został poprostu przetarty przez metalowy wentylator alternatora. Kiedy naprawiłem przewód, przejechałem tylko do sklepu (i wtedy ruszałem bardziej ostro aż właśnie przód podniosło) przewód został ponownie przetarty. Aktualnie przewód jest trochę odciągniety i przywiązany drutem aby była większa odległość więc nie przeciera. Co może się dziać? |
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.