Forum FiestaKlubPolska -

Sport w FKP - chciałbym przygotowac samochód prosze o pomoc??

winiar789 - 21 Gru 2008, 19:20
Temat postu: chciałbym przygotowac samochód prosze o pomoc??
witam serdecznie ...wiec tak chcialbym moja fieste mk4 przygotowac do rajdow. Fiesta sprawuje sie bardzo dobrze ma troche duzy przebieg i silnik zetec 1.25 pozwala jej na ostre szalenstwo ..Fiesta posiada na sobie "troche" szpachli ale mam nadzieje ze to nie powinno przeszkadzac..Na samym poczatku myśle tylko o kjs ach na terenie warszawy pozniej PZM ale to juz innym samochodem..wiec tak moje pytania jak zmodyfikowac auto(wydech zzrobiony oraz filtr powietrza i jeszcze pojdzie zawieszenie koni z czasem wałki rozrzadu)aby mozna bylo wystartowac??nastepnie gdzie dobrze potrenowac w okolicach wawy??nastepnie gdzie sie udac do startow?aaa i co najwazniejsze szukam pilota:)pozdrawiam i dzieki za odp
LOY - 22 Gru 2008, 21:36

jest kupę rajdówek na forum ...wiec troche nierozumiem czemu po prostu nie poczytasz tamtych tematów ...
Zdzira 850I - 23 Gru 2008, 19:19

Włóż tam coś mocniejszego bo z tym komarkiem to chyba dużo nie zdziałasz nawet w porównaniu z inną fiesta o większych autach nie mówię

swoją droga mam mały staz ale kilka tematów już cyztałem o przygotowywaniu auta poszukaj

zefir - 23 Gru 2008, 20:25

zdziwilby CIe ten silnik ;)

do nauki spojnie wystarczy mu ;)

a przygotowanie rajdowki : patrz ile jest tematow na forum ;)

zefir - 23 Gru 2008, 22:38

dokladnie mk4 to fajna baza do dlubania, na zawodach zreszta sam walczylem na kzk,kjs z civicami czy swiftami i jakos dramatu nie bylo, a ty winiar zamiast fisiowac lukaj tematy o rajdowkach na fkp.

pozdro

PumaRST - 24 Gru 2008, 07:53

bla, bla bla, narazie nic konkretnego,

- wywal wnętrze, wsadź kubły i pasy szelkowe,
- 3 x rozpórki (2 górne i 1 dolna),
- twardsze amorki + sprężyna -30/40mm (jak masz wiekszy budżet to gwint)
- koła
- nie wiem jak z przednim stabilizatorem w wersji 1,24 16v, jak nie było to zaadoptowac od Pumy 1,7
- hamulce przynajmniej od Pumy 1,7 (komplet) i można wywalić ABS jesli go masz

i jeździć, jeżdzić i jeszcze raz jeździć.

Jamzy - 24 Gru 2008, 09:15

Witam

W przed świątecznym biegu chwile znalazłem.

W okolicahc Warszawy KJS są organizowane przez:
AK Polski - www.ak-polski.org.pl - najwięcej KJSów
AK Stołeczny MAK - www.mak.waw.pl
AK Królewski - www.ak-krolewski.pl
AK Rzemieślnik - www.rallycross.pl - najczęściej pojeżdżawki w Słomczynie

Regularnie zaglądając na strony będziesz miał bieżące informacje co do KJSów.
Proponuje również zapisać się do jakiegoś automobilklubu - będzie mniejsze wpisowe :)

Co do samochodu to modyfikacje możesz robić, ale z głową !!! oraz zgodnie z Zał. J .
Regulaminy masz na stronie Polskiego Związku Motorowego - www.pzm.pl
Chodzi mi o mocowanie foteli kubełkowych, pasów - ogólnie bezpieczeństwo.
Co do silnika to 1,25 to nie jest najgorzej, choć będziesz klasyfikowany w klasie 3 (1200 do 1600), razem z Saxofonami, Pugami 106 i innymi troszkę mocniejszymi autami.

Na początek proponuję podobnie jak PumaRST:
- wywalić wygłuszenia - chyba że auto służy do jazdy na co dzień
- rozpórki - górne i dolna
- amortyzatory + sprężyny - głównie utwardzenie i obniżenie
- felgi zostaw stalowe - większa odporność na krawężniki ;)
- stabilizator - jak nie ma to adaptacja, jak radzi PumaRST
- hamulce - zostaw na razie serię - kto nie hamuje ten szybciej jedzie :)
- pomyślał bym nad płytą pod silnik

Wg mnie na początek jest to najważniejsze.
Ja startowałem pełną serią Mk III 1.1 bez modyfikacji w Św. Krzysztofie - KJS szutrowy i dojechałem do mety ;)
Także spokojnie możesz startować pełną serią, ale wtedy delikatniej trzeba traktować auto :)

Mam nadzieje że za jakiś czas spotkamy się na BK1 podczas jakiegoś KJSu.
Jak byś miał jakieś pytania odnośnie spraw technicznych związanych z zał. J to daj znać.
W miarę możliwości czasowych postaram się odpowiedzieć i pomóc. Jako że jestem Kontrolerem Technicznym PZM.

Pozdrawiam i Wesołych Świąt wszystkim!!!
Jakub Marcinkowski

PS.
Niedługo będzie Moto Orkiestra - organizowana przez AK Rzemieśłnik i AK Polski, informacja pewnie niedługo będzie na stronach - proponuję się zgłosić.

PumaRST - 24 Gru 2008, 09:21

Jamzy napisał/a:
- hamulce - zostaw na razie serię - kto nie hamuje ten szybciej jedzie :) .


nonsens, im masz lepsze hamulce (oczywiście bez przerostu formy nad treścia) tym mozesz później hamowac i w tedy jesteś szybszy

zefir - 24 Gru 2008, 09:52

tym bardziej ze mozna adaptowac z pumy czy xr,rst, rs1800 za mala kase;)
Jamzy - 24 Gru 2008, 10:52

PumaRST - nie do końca masz rację:
- późniejsze hamowanie nie zawsze jest najlepszym spowolnieniem auta
- po drugie ktoś kto zaczyna lepiej niech zacznie od serii, za jakiś czas kiedy już nauczy się jeździć i wykorzystywać mocniejsze hamulce to je zmieni

To zestawienie ma być na zasadzie jak najmniejszych kosztów, na początek. Lepiej zaoszczędzone pieniądze włożyć w bezpieczeństwo - dobre kubełki i pasy z homologacjami.
Po za tym każdy z nas ma swoje zdanie. Ja uważam że na sam początek niech się skupi na nauce jazdy sportowej a dopiero inwestycje w auto.

Pozdrawiam
Jakub

winiar789 - 24 Gru 2008, 10:53

Panowie dzieki za pomoc ... Zaczynam zabierac sie do modyfikacji autka do Pana Jamzy sie jeszcze odezwe w sprawach techniczno instruktowych:) Wesołych Świat zycze aaaa co najwazniejsze PIJANEGGOO SYLWESTRA zeby rok 2009 dla fiest był najlepszy :V:
Qzyn - 24 Gru 2008, 11:03

No to ja dorzuce 3 grosze. jamzy glupoty gadasz straszne - zamiast hamulcow wolalbys inwestowac w bezpieczenstwo. Ale kurna jego mac hamulce to wlasnie jest bezpieczenstwo. Nie wiem jakie kreciolki macie w warszawie ale u nas na polowie sprintow zapalisz seryjne klocki przed koncem proby... Wiec nie wiem gdzie tu bezpieczenstwo i gdzie szybkosc jazdy.
Puma podziwiam twoja cierpliwosc - ja sie osobiscie bardzo ciesze ze mamy w klubie kolejnego zapalenca rajdow ale ile razy mozna pisac to samo. Zapal rajdowy popieram w 100% ale lenistwa nie trawie :) W dziale sport jest mnostwo lektur odnosnie przygotowania samochododu do KJS a w projektach cala kupa zbudowanych rajdowek.
Takze winiar wesolych swiat i milego przegladania forum :)

Zdzira 850I - 24 Gru 2008, 11:16

Swoją droga ktos tu napisał żeby hamulce pominąć co komu po prędkości jak jej nie idzie szybko przed zakrętem wytracić?? Moc i hamulce to podstawa hamulce to podstawa bezpieczeństwa aktywnego potem klatka dla bezpieczeństwa biernego :)
PumaRST - 24 Gru 2008, 11:33

Hamulce to własnie jest bezpieczeństwo i zanim kolga wyda zbędna kase na mody silnika to niech wyda kase na Hamulce znacznie wiekszy skutek to przyniesie niz wałki itp.
Zdzira 850I - 24 Gru 2008, 11:55

Popieram zaczyna się od bezpieczeństwa hamulce klata potem moc bo Moc lubi zabijać dosłownie :) Hamulce to podstawa co z mocy jak auto nie zwalnia a zakręt tuż tuż?? to drzewo i amen zacznij od hamulcy potem silnik wałki program a najlepiej wstaw większy motor :)
Coś z fiesty Xr, RS, Turbo albo Pumy bo 1,25 to nigdy potwór nie będzie za mała pojemność :)

Jak to amerykanie gadaja nic nie zastąpi cali sześciennych pojemności :) Nawet turbo

Jamzy - 24 Gru 2008, 12:51

Qzyn

Właśnie chodzi o specyfikę prób - w Warszawie i okolicach nie ma praktycznie sprintów, bo nie są one zgodne z regulaminami PZM - są to próby na placach.
Po za tym seryjne hamulce jeżeli są sprawne to sprawdzą się nienajgorzej - nie jest to bajka, ale jak już podkreśliłem to jest na początek.

Kolejna sprawa jeżeli ktoś dopiero zaczyna nie może zastosować mocnego hamulca bo notorycznie będzie blokował koła, on musi się pierw nauczyć hamować (pkt. hamowań i np technika lewej nogi, hamowanie silnikiem). A jak to opanuje to dopiero niech inwestuje w lepszy hamulec.
Przy początkowej nauce gdy zdziera się niemiłośiernie klocki i tarcze, jeżeli od razu będzie miał zestaw od pumy to po miesiącu jak nie szybciej będzie musiał wyłożyć kasę na wymianę. Po co na początku wchodzić w koszty??

Więc prosze Was nie róbcie komuś wody z mózgu - niech wystartuje w kilku imprezach zupełną serią i pozna to i owo, a dopiero jak będzie miał więcej doświadczenia to zajmie się kolejnymi modyfikacjami.
Nie od razu Rzym zbudowano.

Po za tym nie napisałem aby hamulce "pominąć" tylko, że opóźnienie hamowania nie zawsze jest najszybszym sposobem pokonania zakrętu, a to spora różnica.

Pozdrawiam
Jakub

PumaRST - 24 Gru 2008, 13:08

Jamzy napisał/a:

Kolejna sprawa jeżeli ktoś dopiero zaczyna nie może zastosować mocnego hamulca bo notorycznie będzie blokował koła, on musi się pierw nauczyć hamować (pkt. hamowań i np technika lewej nogi, hamowanie silnikiem). A jak to opanuje to dopiero niech inwestuje w lepszy hamulec.


właśnie dlatego mówie o kicie z Pumy a nie o czymś faktycznie wydajnym, bo jest Tani a zarazem sporo wydajnieszy od litej tarczy z mk4, a nadal nie jest HC.

Qzyn - 25 Gru 2008, 11:00

Temat wyczyszczony z niepotrzebnych postow i ma tu pozostac porzadek!
Temat Zdziry i jego wozu zalozylem w Hyde.

Zdzira 850I - 25 Gru 2008, 14:13

Hmmm a jak już planujesz ( po zrobieniu hamulców i zawiechy ) inny wałek to może i koło zamachowe lżejsze i firma która to zestroi ewentualnie deliktane obniżenie głowicy ale to czasem jest niebzepieczne dla silnika w dłużsyzm okresie czasu.
PumaRST - 25 Gru 2008, 14:23

ja juz po zrobieniu zawiechy oraz hampli + bezpieczeństwa raczej bym polecał swap na 1,6 16v z Sporta bo da to wiekszy efekt niż dłubanie tego 1,25.
zefir - 25 Gru 2008, 14:54

1,7 puma niz 1,6 :D koszta podobne ;)
PumaRST - 25 Gru 2008, 14:57

ale klasa inna
Zdzira 850I - 25 Gru 2008, 17:16

Nom ja na początku też polecałem większy motor i też najlepiej w technologi 4 zaworów na cylinder bo tam proces spalania powietrza z beznyną jest wydajniejszy około 90% zamiast 80% a z czasem można dorzucić Turbo ale to już spore koszty
zefir - 25 Gru 2008, 17:22

fiesta 1,25ma 16V to raz i dwa do kzk, kjs spokojnie styknie do nauki na dlugo:), gdzie jest ciasno i glownie wbija sie glownie 2 i max do polowy 3.

Zdzira startowales kiedykolwiek w KZK lub KJS??

PUMA co do klasy, to sa one rozne np u nas jest 1200-1800 ;))

Zdzira 850I - 25 Gru 2008, 17:45

Niestety nie narazie finanse nie pozwlaja i auto się do tego nie nadaje ale to mój cel za niedługo tylko musze mniejsze BMW dokupic bo to przy dłuigości 4391m nie lubi małych zakrętów :)

Aczkowleik znajmomy jeździ subaru impreza w KJS i czesto mi tam to i owo tłumaczy :)

Wiem że tam moc nie podstawa pisałem na początku żeby kolega zaczął od hamulców i klatki bo rowy i drzewa to standardy na początku

Qzyn - 25 Gru 2008, 18:16

Na KJSach proby sa ustawiane tak ze drzew raczej niema w poblizu, a turbo do malego autka to bezsens. Skoro na KJSach glownie sie jezdzi na 1 i 2 biegu to autko przednionapedowe szukaloby tylko trakcji i startowalo przy tym w najwyzszej klasie pojemnosciowej.
zefir - 25 Gru 2008, 22:14

qzyn glownie u nas w lodzi mamy proby na kostce lub asfalcie lub twardym piachu i trakcja daje rade na yoko a-drive ;))
Żółwik Tuptuś - 26 Gru 2008, 05:18

Zefir - sensownym rozwiązaniem dla amatorki byłoby stowrzenie klas mocowo a nie pojemnościowo . Wtedy by był większy fun i bardziej wyrównana zabawa .

Na pytanie - jak sprawdzić moc i czy ktoś nie wali w hoooja odpowiadam - Nijak :)

Taki system się sprawdza na YTParty , a pacjenci co chcą wygrywać przy pomocy zaniżania klas są gwiazdami jednego wyścigu - później są wyrzucani poza nawias społeczności i smród po nich ginie .

Przypuszczam że srodowisko ludzi jeżdżących w KJS , KZK i innych tego typu imprezach jest podobnie hermetyczne więc problem by się rozwiązywał sam .

Zdzira w jakim wieku masz tą beemkę ? jeżeli jest starsza to zapraszam na YTParty - ostatnio startowały tam BMW serii 5 i 6 więc myślę że i Ty byś coś dla siebie znalazł ( przy okazji auto mniej dostaje po dupie bo to jednak tor ) . Swoją drogą wyniki wyścigu na dochodzenei mogłyby być ciekawe :yes:

Jeżlei mówisz o mniejszej beemce - myślisz o e 21 czy o jej następcy ? widziałem co te auta potrafią przygotowane do jazdy i w rękach doświadczonych kierownikó potrafią być naprawde szybkie .

winiar789 moja rada - nie zmieniaj NIC . Wystartuj pierwszy , drugi , trzeci raz a sam dojdziesz do tego co jest najsłabszym ogniwem w Twoim aucie i co trzeba zmodyfikować .
Starty zweryfikują co jest do przerobienia dużo lepiej niż forumowe gadanie .

Zdzira 850I - 26 Gru 2008, 13:37

Hmmm moje 7er to rocznik 88 więc od sportu też szukałbym E-360 czyli natępcy E-32 najlepiej z wsadzonym silnikiem od mojej 7er bo to idealny motor na rajdy mocny elastyczny i trwały często w klubach BMW pakuje się go do 3er ale narazie finanse mnie pozwalaja trzeba troche poodkładac grosza a 7er na torze to porażka ja lubie latac 2 tonami po zakrętach ale 5 metrów ciżko złamać w zakręt albo jak już to odwraca się dupa do kierunku jazdy :) Marne szanse są kierowcy 7er na wygranie na torze z mniejszym zwrotniejszym nawet słabszym autem :)

Sprawdzac moc idzie łatwo przed rajdami organizator wykupuje usługi hamowni przenośnej i po sprawie prosta w obsłudze wyniki bardziej realne od tych które mierzy się w "hangarach"

Ja bym mu radził hamulce mimo wszytsko zrobic bo fabryczne moga startu nie przezyć a on z nimi :pop: w sensie kolcki hjakieś wytzrymalsze żeby sie nie spaliły

Qzyn - 26 Gru 2008, 14:38

Panowie, znowu robicie Offtopic!!!
Rasta - 26 Gru 2008, 15:13

Panowie uważam że najpierw trzeba rozpocząć od kupna najtańszego kasku, bo to jest jedyny wymóg jaki trzeba spełnić do starowania w amatorskich imprezach typu Rally Sprint, KJS (oczywiście prawko i ważne ubezpieczenie OC/przegląd też się przydadzą).

Wiadomo, że aby mieć jakieś wyniki w swojej klasie, nie mówię już o generalce trzeba mieć konkretniej przygotowany samochód, ale na pierwszym miejscu są umiejętności. Ażeby je nabyć trza jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć. Nie ma co pakować kasy w kubły, pasy klatki jak się jeszcze nigdzie nie wystartowało.

Jesteś z Wawy, zapraszam w każdy wtorek pod Stadion Dziesięciolecia na RallySprint - www.ak-centrum.pl . Wpisowe 50 pln + kask. Jak trochę pojeździsz i wkręci cię to to będziesz dalej kombinował z zawiasami, heblami, kubłami itp.


Podsumowują na początek potrzebne są:

- chęci i samozaparcie
- sprawny technicznie samochód
- kask


PS. A hamulce to jest najważniejsza, rzecz w samochodzie readmore

Żółwik Tuptuś - 26 Gru 2008, 17:20

Rasta - widzę że myślimy tak samo :)

Po co facetowi kubły , pasy i reszta skoro może się okazać że nie chwyci klimatu i wszystko trzeba będzie przywracać do serii .

Zdzira - hamulce - masz rację warto pomyśleć , tym bardziej że za grosze można kupić zestaw od ikserki a podchodzi on do mkIV p&p - to modyfikacja , którą bym polecał nawet dla ludzi , którzy używają auta tylko do jazdy na co dzień .

Niemniej jednak - ja bym został przy całkowitym stocku ( ale sprawnym ) i tak jak napisał Rasta kupił kask ( heh - podstawa tak oczywista ze wszyscy z nas piszący o zawiasach , kubłach i odelżaniu nie napisali o tym i co by z tego było że ma pacjent przygotowaną fieste jakby wystartować nie mógł bo kasku niet :) )

I jeździł , jeździł , jeszcze raz jeździł . Po pewnym czasie Winiar sam zauważy w jaką stronę sportu samochodowego pójdzie ( a co za tym idzie jak przygotowywać auto ) będzie widział co neidomaga i pytania zaczną być bardziej precyzyjne - w stylu : Jakie heble , jakie pasy itd a nie ogólne - co zrobić z autem .

Tym bardziej że na przykłąd obniżanie auta na KJS w stylu tych z AK Tomaszów Mazowiecki to średni pomysł , do turystyków to bzdura , a na Tor konieczność .

Jeździć Jeździć i jeszcze raz jeździc - reszta wyjdzie w praniu .

Marcin - 26 Gru 2008, 17:33

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Zdzira - hamulce - masz rację warto pomyśleć , tym bardziej że za grosze można kupić zestaw od ikserki a podchodzi on do mkIV p&p - to modyfikacja , którą bym polecał nawet dla ludzi , którzy używają auta tylko do jazdy na co dzień .

seryjne wentylowane (chyba tylko z abs) są takie same jak w ikserce.

Żółwik Tuptuś - 26 Gru 2008, 18:45

Marcin, - masz rację - w wersjach z ABS są tarcze wentylowane - ja się opierałem na fieście Zefira gdzie były lite tarcze i poszła przekładka na ikserkowskie .
Marcin - 26 Gru 2008, 20:22

Żółwiu u mnie też były lite :-P i jeśli dobrze pamiętam to nr katalogowe zacisków z ikserki i mk4 wentylowanych są takie same.
tommirs - 28 Gru 2008, 00:19

Jamzy napisał/a:

- późniejsze hamowanie nie zawsze jest najlepszym spowolnieniem auta
- po drugie ktoś kto zaczyna lepiej niech zacznie od serii, za jakiś czas kiedy już nauczy się jeździć i wykorzystywać mocniejsze hamulce to je zmieni


-co do pierwszego do chyba tylko wtedy gdy nie hamujemy wogóle do zakrętu, a jak nie to przytocz jakiś przykład bo w życiu takiej teorii nie słyszałem.

- odn drugiego, masz rację.... jak nie masz praktyki to jeździj, jeździj, modyfikuj a później jeździj i znowu modyfikuj...

Rasta - 28 Gru 2008, 11:25

Jest takie powiedzenie:

Cytat:
Nie ważne jak szybko się wchodzi w zakręt, ważne jak szybko się z niego wychodzi!


:bigok:

tommirs - 28 Gru 2008, 11:43

no dokładnie, a rozwijając to powiedzenie:
lepiej wejść wolniej w zakręt i mieć większą prędkość wyjscia niż najechać zbyt szybko (już poz złym torze, ratując się) i z mniejszą prędkością z niego wychodzić.
:driver: <było>

Jamzy - 28 Gru 2008, 12:03

Witam

tommirs
Co do pierwszego, to na proces hamowania składa się wiele składowych takich jak hamulce, hamowanie silnikiem, odpowiednie ustawienie auta do zakrętu i jeszcze kilka innych.
Ktoś wcześniej w tym temacie napisał, że opóźnienie hamowania jest najlepszym i najszybszym sposobem - niestety najczęściej nie.
Jest to spowodowane tym, że opóźnienie hamowania ( najczęściej u młodych zawodników w KJSach i PPZM odbywa się o wiele za późno) zaburza tor jazdy. Prowadzi to do tego że zaczyna się walka z autem w zakręcie i trzeba się ratować, a co w efekcie obniża prędkość na wyjściu z zakrętu, to jest największa strata czasu.

Winiar789
Najważniejsze aby samochód był sprawny technicznie - hamulce, układ kierowniczy, zawieszenie - to jest bezpieczeństwo.
Kubły i pasy też uważam za poprawę bezpieczeństwa bo lepiej trzymają i nie trzeba skupiać się na utrzymaniu w fotelu. Ale mocowanie takiego fotela musi być wykonane poprawnie i z głową, tak samo pasy.
A na modyfikacje mechaniki przyjdzie czas.
Wspominałeś także że coś zrobiłeś z układem wydechowym - mam nadzieję że spełnia przepisy i nie przekracza 93dB ?? Bo na BK1 wykonuje się pomiar hałasu ukł. wydechowego.


Dla przykładu, kiedyś na BK1 przyjechało auto z fotelem kierowcy przymocowanym przez 20mm płytę paździerzową do podłogi - co Wy na to??
Bardzo częstym problem jest też mocowanie pasów.


Pozdrawiam Jakub

tommirs - 28 Gru 2008, 13:02

Jamzy napisał/a:
Witam

tommirs
Co do pierwszego, to na proces hamowania składa się wiele składowych takich jak hamulce, hamowanie silnikiem, odpowiednie ustawienie auta do zakrętu i jeszcze kilka innych.
Ktoś wcześniej w tym temacie napisał, że opóźnienie hamowania jest najlepszym i najszybszym sposobem - niestety najczęściej nie.
Jest to spowodowane tym, że opóźnienie hamowania ( najczęściej u młodych zawodników w KJSach i PPZM odbywa się o wiele za późno) zaburza tor jazdy. Prowadzi to do tego że zaczyna się walka z autem w zakręcie i trzeba się ratować, a co w efekcie obniża prędkość na wyjściu z zakrętu, to jest największa strata czasu.


kolego,sorry ale nie czytasz ze zrozumieniem i niepotrzebnie tworzy się dyskusja o oczywistych rzeczach, ponadto powtarzasz to co wcześniej napisałem.
Opóżnione hamowanie jest najszybszym sposobem pokonania zakrętu
a to czy jest ono wykonane poprawnie czy nie to już inna historia.
Oczywiście gdy jest wykonane źle (zbyt poźno lub zbyt wcześnie) prowadzi w skrócie do straty czasu a nawet sprzętu :)
Ale to juz pisalismy wcześniej. Nie róbmy OT.
pozdrawiam

Jamzy - 28 Gru 2008, 14:16

tommirs

Rzeczywiście tworzy się niepotrzebna dyskusja. Ale dałeś zapytanie, na które ja dałem odpowiedź. Zatem nie ja tworze off topic.
Co do pokonywania zakrętów każdy z nas będzie miał swoją teorię i praktykę. Jeden będzie nazywał to tak inny inaczej. Jeden będzie jeździł takim torem jazdy inny innym. I każdy będzie miał inne tego wyniki.
Na ten temat możemy się spierać długo i raczej nie dogadamy się.
Ale chyba nie po to jest to forum aby się spierać o pierdoły i robić masło maślane.

Pozdrawiam Jakub

tommirs - 28 Gru 2008, 14:25

...i gra muzyka.

pozdrawiam


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group