Jawor - 24 Paź 2015, 03:04 Temat postu: [MK7] Negatyw na kołach Witam, czy któryś z forumowiczów jest w stanie powiedzieć mi jak najprościej i najtaniej  zrobić negatyw zarówno na przodzie jak i na tyle  ?
camber shims nie sa produkowane do fiesty wiec nie wiem czy to by sie udało. czekam na sugestię, pozdrawiam
Puff - 24 Paź 2015, 11:39 Temat postu: [MK7] Negatyw na kołach Jako, że to jest pytanie z serii "jak z cukru zrobić bombę", to wpierw zapytam: "po co?" Wstępne odpowiedzi: -jeśli chcesz jeździć jak VW (i wyglądać przy tym jak idiota - dop. Autora), to trzeba było kupić VW, w Fordzie to bardzo droga robota -jeśli chcesz rozpieprzyć geometrię i wymieniać opony co sezon, to wystarczy wjechać na krawężnik przy 50km/h - efekt ten sam, do tego za darmo Pomijając już to, że wygląda to totalnie do dupy (wszak o gustach się nie dyskutuje), to pogarsza to właściwości trakcyjne, nierównomiernie zużywa ogumienie i powoduje inne problemy, do których żaden właściciel wiejskotuningowego VW się nie przyzna, bo "lans musi kosztować" (zapomnieli, że uwagę zwraca się na rzeczy piękne, ale też na badziew). Moja rada - zamiast ładować nie wiadomo ile kasy w rozpieprzenie geometrii, kup sobie gwint. Obniżając w ten sposób auto naturalnie spowodujesz powstanie lekkiego negatywu (powiedzmy tak do -2, góra -3 stopni), który jeszcze nie jest szkodliwy. Nie wygląda to "mega lansiarsko" (znów, o gustach się nie dyskutuje), ale jak zrobisz sobie taką rozjechaną żabę: 
To potem się nie dziw, jak wejdziesz w zakręt przy 50km/h i wylecisz z niego bokiem, rozsmarowując się na pięknych, jesiennych liściach, o stojące przy drodze drzewo, ponosząc śmierć na miejscu. Bizuu - 25 Paź 2015, 08:50 Temat postu: [MK7] Negatyw na kołach Puff Twoja wypowiedź jest kompletnie bez sensu... Kolega pyta się jak to zrobić, a Tobie włącza się tryb rodzica że niebezpiecznie i drogo.. Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka yoyo72 - 25 Paź 2015, 09:16 Temat postu: [MK7] Negatyw na kołach Bizuu, z całym szacunkiem , ale Puff, ma rację. Czasem trzeba kogoś sprowadzić na ziemie, zanim stanie sie coś złego. Dobra może to bylo nie potrzebne, jak juz cos to powinien odpowiedzieć ,ze nie wie i koniec zamiast sie wymądrzać, ale czasem tak trzeba. Puff - 25 Paź 2015, 09:57 Temat postu: [MK7] Negatyw na kołach
Zaznacz fragment, który jest bez sensu, przełożę go na prostszy język
A jak (inny) kolega będzie pytał jak zmienić kąt wyprzedzenia zwrotnicy i mu to powiesz, a później się (lub, nie daj, kogoś) chłopaczyna zabije, to rozumiem, że nie będziesz miał żadnych wyrzutów sumienia, a w razie wezwania na komendę celem wyjaśnienia dlaczego podałeś komuś gotowy przepis na zabicie się na drodze, bez wypisania choćby jednego ostrzeżenia, zapewne odpowiesz, że "nie będziesz robił za rodzica"? Zresztą nawet jak nikt nikogo nie wezwie, to od tego jest forum i inni ludzie, żeby mówić co można, a co nie, co wolno, a co nie. I to nie w kwestii prawnej, tylko życiowej. Jak jakaś łajza z naciągniętymi 155 na alusa 7" wyleci z zakrętu, bo opona zjedzie z felgi i przywali w kogoś z Twojej rodziny, to rozumiem że machniesz na to ręką i otworzysz sobie paczkę chrupek, patrząc dalej na serial w TV? Ludzie, zejdźcie nieco na ziemię. Auto służy do jeżdżenia i jako takie ma nie być zagrożeniem dla innych uczestników ruchu. I mam w du**e, że ktoś "chce" albo "się mu podoba". Niech sobie ustawiają negatywy -20deg, ale u siebie na wsi, za stodołą, bez wyjeżdżania na drogę i stwarzania zagrożenia w ruchu. Bo zawsze będę popierał modyfikacje, które albo poprawiają bezpieczeństwo, albo przynajmniej nie psują fabryki. Ale nigdy nie przyklasnę czemuś, dzięki czemu moja matka/ojciec/żona/dziecko mogą stracić życie. Z powodu czyjejś głupoty i spaczonego poczucia estetyki.
Zgoda, rozwlekle, być może niepotrzebnie, ale na pewno lepiej tak niż "chyba cie po****lo, ić stont na foróm golfuw". Qzyn - 25 Paź 2015, 19:08 Temat postu: [MK7] Negatyw na kołach Zalezy o jakie negatywy Ci chodzi. Z ty;lu mozna to dosc latwo zrobic i katy rzedu - 1, -1,5 stopnia co prawda zjedza troche szybciej opony ale wbrew powyzszym opiniom ja twierdze ze moga poprawic trakcje. Kiedys jak jeszcze w rajdach jezdzilo sie na seryjnych gumach i Bilstein B6 byl marzeniem to robilismy takie delikatne minusy domowymi sposobami w rajdowkach. Wystarczy miedzy piaste a belke wlozyc podkladki (czywiscie mowimy o dolnych dwóch śrubach). Z przodu nie jest tak latwo. A jesli chodzi Ci o bardzo modny ostatnio w tuningu negatyw rzedu 15 stopni to niestety nie domowymi sposobami. Pozdro Jawor - 30 Paź 2015, 23:55 Temat postu: [MK7] Negatyw na kołach
wystarczy mi  moglem napisać że chodzi o 2-3 stopnie to oszczędził bym ci tego pisania, pozdrawiam )
Puff - 31 Paź 2015, 02:22 Temat postu: [MK7] Negatyw na kołach Mieliśmy tu już różnych kaskaderów, jako nowy nie miej żalu, że zostałeś potraktowany jako N-ty z kolei z podejściem, na widok którego stara gwardia tutaj łapie się za głowę Szerokości
MisiekT - 31 Paź 2015, 09:00 Temat postu: [MK7] Negatyw na kołach 1,75 stopnia na przod masz b. latwo - Eibach i Powerflex ma śrubki z regulacją: http://www.pumaspeed.co.u... ... _16628.jsp http://www.ebay.co.uk/itm... ... 1087282670 z tyłu już będziesz się musiał pobawić troche: http://www.ebay.co.uk/itm... ... 0540507301 opis jak to zrobić (nie patrz na auto): http://priuschat.com/thre... ... 623/page-2 Ale jeżeli nie budujesz auto tylko na rajdowke, to 1.5st z przodu + stabilizatory i dobry zawias wystarcza w zupelnosci - już fabrycznie MK7 ma świetne nastawy |
