Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika ogólna - [MK3] Hamulce - nie równo hamują, zarzuca na boki

QBOSS - 11 Sty 2008, 22:21
Temat postu: [MK3] Hamulce - nie równo hamują, zarzuca na boki
No właśnie, jako że moja fiesta ostatnio zaczęła mi nie równo hamować i zarzucać na bok zajrzałem do tylnych bębnów okazało sie że szczęki proszą sie o wymianę niestety nie wiem jaki mam rozmiar kupić a przede wszystkim jakiej firmy żebym był zadowolony ,hample mam od RS1800 wiec większe niż standard stąd moja niewiedza jeśli chodzi o ich rozmiar ,co polecacie ??
diodalodz - 11 Sty 2008, 23:37

203 zdaje się sa w XR . zwykłe maja 180 .
rajdowego auta nie masz więc możesz wsadzić TRW albo LPR

QBOSS - 20 Sty 2008, 22:16

Dokładnie 203 ,ale niestety problem mi nie zginął założyłem nowe szczęki podstawiłem samo regulatory tak żeby dało sie jeszcze założyć bębny i skręciłem wszystko do kupy niestety jak mnie zarzucało podczas hamowania tak mnie zarzuca nadal z tym faktem że teraz jak bardziej depnę w pedał to zamiast na prawo to rzuca mi tyłek na lewo , co to może być ??
squadak - 21 Sty 2008, 11:04

jedz na rolki i zbadaj sile hamowania wszystkich 4 kol, jesli hamuje Ci slabiej na jedno tylne kolo i przeciwlegle do niego przednie to pompa moze byc walnieta, jak nie to przesledz przewody hamulcowe do tylnych kol czy gdzies nie sa zagiete, albo czy nie cieknie ktorys (zakladam ze jak robiles szczeki to sprawdziles cylinderki czy nie sa zapieczone i czy nie leja)
diodalodz - 21 Sty 2008, 13:34

zaciągnij ręczny na 1-2 ząbki i zobacz czy też cię zarzuci .

tzn hamujesz nożnym a ręczny na 2 zęby zaciągasz .

QBOSS - 21 Sty 2008, 18:19

Tzn. jak p odpompuję hebel to jest ok ale jak przesadzę to zarzuca na inną stronę ,znów jak zaciągnę tylko ręczny jest ok równo hamuje ,nie probowałem tylko tak jak dioda mi radzi ale to już jutro zrobię ,cylinderki nie są zapieczone i nie ciekną
diodalodz - 21 Sty 2008, 20:39

musisz równo ustawić szczęki
spuszczasz max linkę żeby była luźna i wciskasz hamulec . Powinien regulator przeskoczyć o ile jest sprawny co w fordzie jest rzadością .

QBOSS - 8 Mar 2008, 16:03

nie no szczęki jak i regulatory są nowe i działają ok ,a jak zamontowałem je to depnąłem w pedał słychać było jak sie podstawiają mimo to nic to nie dało ,w sumie to jeszcze spróbuje odpowietrzyć układ


Update:
Tak wiec po zaciągnięciu ręcznego na 2 ząbki i wciśnięciu pedału hamulca nic sie nie poprawia dalej zarzuca jak zarzucało ,wczoraj rozmawiałem z Patrykiem i doszliśmy do wniosku że być może jest to wina samo wyrównywaczy ciśnienia ,bo on miał podobna sytuacje ale pewny nie jestem

Update: 08.03.2008
Dziś pojechałem na pomiar siły hamowania i tak przód mniej więcej równo 4420 lewe koło ,prawe 4340 natomiast tył słabiutko lewe tylne koło 1550 a prawe ino 800 tak wiec na moje oko to właśnie wina zarzucania leży w tym kole ,tylko pytania na co obstawiać ,cylinderek ,zapchany przewód ,czy samowyrównywacz ciśnienia ?? a i to normalne żeby tak sie różniła siła hamowania między przednią a tylnicą osią ??

diodalodz - 8 Mar 2008, 16:27

no to normalne . tył ma hamować w 30 % ponieważ byś miał za każdym razem efekt zaciągniętej brechy w każdym zakręcie i wpadał byś w agresty . Co do samych hamulcy to nie wiem co obstawiać bo nie ja je robiłem . podstawa to sprawdzenie czy oba tłoczki pracują w cylinderku , a jeśli tak to trzeba wjechać w ten regulator .
QBOSS - 12 Mar 2008, 15:13

Sprawdziłem już tłoczki działają ok ,ale zauważyłem coś innego ,mianowicie jak sie przyjrzałem to na bębnach tylko środek jest mocniej wytarty ,wiec tak jak by były nie równe i stąd hamują tylko samym środkiem - to by wyjaśniało słabsze hamowanie prawego koła ,we wtorek jadę je przetoczyć lekko i będzie wiadomo czy sie coś poprawi

Edit:

A teraz pytanie czy jak całkowicie wyrzucę korektory siły hamowania (te dwie owalne grusze) to coś sie stanie ,bo zanim lekko wyrównam bębny chciał bym wyeliminować wszystko co może wpływać na hamowanie

Parch - 12 Mar 2008, 16:36

O jakich korektorach piszesz? Masz na myśli korektory siły hamowanie zamontowane na tylnej belce? Bo jeśli masz takie korektory, to ja bym obstawiał, że któryś jest zapieczony.
rafal__lodz - 12 Mar 2008, 16:55

Zobacz jeszcze stan tuleji tylnej belki bo wtedy tez jest tendencja do odpływania tyłka. Ja mam u siebie już w kiepskim stanie ale muszą jeszcze poczekać na wymianę bo wczoraj musiałem wymienić rozpieraki w bębnach i 200 poszły :/
QBOSS - 12 Mar 2008, 18:05

Cytat:
O jakich korektorach piszesz? Masz na myśli korektory siły hamowanie zamontowane na tylnej belce? Bo jeśli masz takie korektory, to ja bym obstawiał, że któryś jest zapieczony.


Tak mówię o tych gruszach z tym że ja mam je w komorze silnika zaraz obok pompy hamulcowej może dziś foto wrzucę

rafal__lodz napisał/a:
Zobacz jeszcze stan tuleji tylnej belki bo wtedy tez jest tendencja do odpływania tyłka


To nie tuleje ,byłem na pomiarze siły hamowania i tak jak napisałem wcześniej prawe tylnie koło sporo odstaje od pozostałych

Parch - 12 Mar 2008, 20:00

QBOSS napisał/a:
Tak mówię o tych gruszach z tym że ja mam je w komorze silnika zaraz obok pompy hamulcowej może dziś foto wrzucę


Te korektory się raczej nie psują i nie sądzę, żeby to był powód Twoich problemów. A na tylnej belce nie masz regulatorów? Bo te to się lubią zacinać.

MARIUSZ.B - 12 Mar 2008, 23:54

Podłączę się do tematu, czy ktoś może powiedzieć do czego są te korektory i jak działają. Wiem tylko o czymś takim co się znajduje na tylnej belce i jeśli bardziej obciążymy :tyłek: to tył hamuje mocniej. Czy ty korektory pod maską to coś podobnego ??
squadak - 13 Mar 2008, 09:25

te pod maska po prostu ograniczaja na stale cisnienie do tylnych hamulcow - wlasnie po to zeby tyl hamowal slabiej od przodu
QBOSS jak je wymontujesz to nic sie nie stanie oprocz tego ze musisz uwazac hamujac w zakretach i lukach ;)

MARIUSZ.B - 13 Mar 2008, 09:37

squadak napisał/a:
te pod maska po prostu ograniczaja na stale cisnienie do tylnych hamulcow

Coś mi się to wydaje dziwne, czyli jak tego nie ma to ma lepsze hamulce na tyle.
Czyli w wersjach bez tych korektorów trzeba uważać na zakrętach ?
Czy wersje bez korektorów mają inne serwa ??

Parch - 13 Mar 2008, 11:31

MARIUSZ.B napisał/a:
Czyli w wersjach bez tych korektorów trzeba uważać na zakrętach ?
Czy wersje bez korektorów mają inne serwa ??


NIE MA wersji bez korektorów przy pompie hamulcowej.
W wersjach mk3 są montowane na nadkolu i są inne dla modeli z ABS i bez ABS
W wersjach mk3.5 są montowane zaraz za wyjściem z pompy jeśli nie ma ABS, lub przy nadkolu dla modeli z ABS.

MARIUSZ.B - 13 Mar 2008, 11:47

Parch napisał/a:
NIE MA wersji bez korektorów przy pompie hamulcowej.


A jednak nie ma w niektórych wersjach



Poprawiłem fotkę

Parch - 13 Mar 2008, 12:03

Nic nie widać na tym zdjęciu
Jose - 13 Mar 2008, 12:54

MARIUSZ.B napisał/a:
A jednak nie ma w niektórych wersjach

Jak nie ma jak są? Przyjrzyj się tej fotce. Przewody hamulcowe wychodzące pod kątem do góry z pompy nie mają (przód), a te wychodzące w bok i do dołu mają (tył).
PS. Qboss obejrzyj dokładnie od spodu przewody hamulcowe. Może gdzieś zawadziłeś i zagniotłeś ten od feralnego koła? Trudno będzie to zobaczyć, jak jeszcze masz osłony termiczne od wydechu, bo pod nimi są schowane.
Pozdr

MARIUSZ.B - 13 Mar 2008, 13:09

Jose napisał/a:
Przyjrzyj się tej fotce

Nie mam potrzeby żebym się przyglądał fotce, to raczej Ty się przyjrzyj :hahaha:
Chyba raczej wiem co mam pod maską.

Dla porównania przy tym silniku są regulatory


odyniec - 13 Mar 2008, 14:44

ja nic koło pompy pod maską niemam... a mam mk3.5 bez ABS...
Jose - 13 Mar 2008, 15:16

MARIUSZ.B napisał/a:
Nie mam potrzeby żebym się przyglądał fotce, to raczej Ty się przyjrzyj :hahaha:
Chyba raczej wiem co mam pod maską.

Dla porównania przy tym silniku są regulatory

....raczej nie wiesz :P Już ktoś wyżej pisał, że są wersje z regulatorami obok pompy i na pompie. A na tamtej fotce wyraźnie widać, że są na pompie. Porównaj jak wychodzą z pompy górne i dolne przewody, to może dostrzeżesz różnice.

MARIUSZ.B - 13 Mar 2008, 17:16

Czyli to co zaznaczyłem na zdjęciach to jedno i to samo ??

Silnik 1.3 który jest na zdjęciu pochodzi z roku 91 i ABSu nie widział nigdy.
Drugi silnik też z roku 91 a już zupełnie co innego.


QBOSS - 13 Mar 2008, 18:02

Kurde ludki całe auto rozbierałem zmieniałem hample na mocniejsze wliczając w to bębny i na 100% nic tam takiego nie ma jedyne co mam to te dwie grusze przy pompie i właśnie od nich przewody idą na tylne hample
Parch - 13 Mar 2008, 18:33

Słuchaj, a może Tobie pompa nie wydala? Są takie opinie na forum, że do hamulcy wentylowanych i większych bębnów trzeba też mocniejszą pompę. Nie wiem na ile jest w tym prawdy, ale może o to chodzi?
Arkadius - 13 Mar 2008, 19:11

Parch napisał/a:
Słuchaj, a może Tobie pompa nie wydala?


nie ma takiej możliwości moim zdaniem sam mam heble z xr'ki przy seryjnej pompie i jest malina heble mam konkretne


też mam problem z tylnimi heblami prawe koło ciężej się obraca... musze to rozebrać jak skończe walke z zawieszeniem

QBOSS - 16 Mar 2008, 18:45

To nie wina pompy ,bo pompa w dieslu jest taka sama jak XR2i

Wymieniłem korektory ,niestety to nic nie pomogło do tego doszedł mi inny problem ,układ odpowietrzony a jak depnę hebel to opór czuje dopiero pod koniec do tego ten powoli schodzi do końca i nie ma hamulców co ciekawe dzieje sie tak tylko jak jest włączony silnik i działa serwo ,jak serwo nie pracuje to hebel jest ok ,czyż by pompa się skończyła ??

MARIUSZ.B - 16 Mar 2008, 19:55

Mogła, pewnie się trochę napracowała przy odpowietrzaniu.
QBOSS - 17 Mar 2008, 11:26

Hym może być też inna przyczyna ,ja nie jestem pewien czy pompę mam taka samą jak w XR2i bo w Dieslah z tego co wiem montowano dwa rodzaje, wiec jeśli mam mniejszą to by wyjaśniało gorsze hamowanie na tyle bo po prostu pompa nie mogła wydołać na większe hample (choć nie wiem tego do końca) a co za tym idzie mogła sie spierdzielić
Fornal - 27 Mar 2010, 11:17
Temat postu: Podepne się.
Kolegi pomóżcie! Grzeje się tylnie prawe koło, niedawno zmieniane szczęki, spóściłem całkiem ręczny, aby wykluczyć jego za mocnego napięcia na lince. Kiedy zdjąłem bemben żeby sprawdzic co może być przyczyna, nie zauważyłem nic nadzwyczajnego - wszystko na swoim miejscu, ale przy zakładaniu bembna zauważyłem, ża kiedy wścisnę cylinderek francuzem, on nieco odbija, powodując rozszerzenie się szczęk i zaskoczenie kolego ząbka na samoregulatorze (zbirniczek płynu był otwarty). Wydaje mi się, że kiedy wcześniej w tym grzebałem i wcisnąłem cylinderek, to on pozostał w punkcie "0". W efekcie aby założyć bemben musiałem jednocześnie zwalniać samoregulator, zaciskać szczęki i założyć bemben. Czyli mamy prawdopobną przyczyne grzania się wcześniej tego koła - lekkie tarcie kładziny o bemben. I teraz mam takie wątpliwości i prośbę do jakiegoś bardziej doświadczonego majstra o podpowiedź. Czy rzeczywiście tak jak podejrzewam cylinderek nie powinnien sam odbijać po jego wciśnięciu i dlaczego tak się dzieję, czy:
- uszkodzony cylinderek ( lepiej zmienić cały, czy regenerować zestawem naprawczym),
- słaba sprężyna zaciskająca ponownie szczęki po ich rozwarciu ,
- zapchany przewód hamulcowy, niepozwalając na cofnięcie się płynu, a tym samym "wciśnięcia" cylinderka.
- zapowietrzony układ, ale to chyba nie co?
Z góry wielkie dzięki.

JoeMix - 27 Mar 2010, 12:22

Fornal napisał/a:
Czy rzeczywiście tak jak podejrzewam cylinderek nie powinnien sam odbijać po jego wciśnięciu
Chyba powinien w środku jest sprężyna która go rozpiera na boki,,,

Fornal napisał/a:
uszkodzony cylinderek ( lepiej zmienić cały, czy regenerować zestawem naprawczym),
Jak chcesz,,,

Fornal napisał/a:
słaba sprężyna zaciskająca ponownie szczęki po ich rozwarciu
Mozliwe

Fornal napisał/a:
zapchany przewód hamulcowy, niepozwalając na cofnięcie się płynu, a tym samym "wciśnięcia" cylinderka
Możliwe,,,

Fornal napisał/a:
zapowietrzony układ, ale to chyba nie co?
Raczej nie,,,
Fornal - 28 Mar 2010, 06:32

Ok, dzieki za szybką odpowiedź.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group