Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Identyfikacja łożyska koła przedniego.
Autor Wiadomość
murgrabia 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/70KM
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 213
Skąd: metropolia
Wysłany: 17 Lip 2020, 12:50   Identyfikacja łożyska koła przedniego.

1.) Jak sprawdzić jaki jest rodzaj zamontowanego łożyska w przednim kole? Z tego co zaobserwowałem, występują 2 rodzaje łożysk. Fiesta 92r. GFJ 1.3 kat.? Jest jedno łożysko lub 2 łożyska? Czy te łożyska są zamienne. Tzn. to pojedyncze można również zastosować w wersji z dwoma łożyskami? Dzwoniłem do kilku lokalnych sklepów i jedynie posiadają jedno łożysko dwurzędowe. Niby według katalogu?

2.) Mam typowy odgłos padającego łożyska w kole. Z tym, iż jest na razie bardzo cichy. W sumie tak cichy, że nawet druga osoba nie jest w stanie tego wyłapać. Można go bardziej porównać z odgłosem koła terenowego na asfalcie. Słyszalny przy prędkości 40-60 km/h. Przy skręcaniu w lewo buczenie ustępuje. Po powrocie na prostą buczenie powraca. Po przejechaniu ok. 300 km. z takim objawem, koło się nie grzeje. Po podniesieniu nie ma nawet milimetra luzu. Byłem u mechanika i stwierdził aby tak jeździć aż do momentu wyraźnego głośnego buczenia? Ewentualnie stwierdził, że może to przegub lub coś w skrzyni biegów. Za wymianę łożyska liczą sobie ok. 450-550 zł. :głowąwmur: Nie wiem co o tym sądzić?
 
 
Diuned 

Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Fun
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Oskar
Dołączył: 14 Maj 2016
Posty: 165
Skąd: Żarki Letnisko
Wysłany: 17 Lip 2020, 15:42   

Ja zapłaciłem 100 zł za niewymienienie przegubu zewnętrznego... Tyle ile zrobiłem przy samochodzie sam, to musiałbym zapłacić już mechanikowi 100 tyś złotych.

Co do łożyska to są dwa rodzaje... Bo są dwie zwrotnice!!!

1. Zwrotnica pierwsza produkowana od 1989 do 1993 roku.

2. Zwrotnica dwa produkowana od 1994 - 1996 roku.

Ja mam zwrotnice z 1993 roku i mam dwa łożyska oznaczone symbolem 301 180 OPT "Łożyska do piast /P/ ESCORT 90-91 ORION Cena 58 zł sztuka. Tzn. to jest komplet dwóch łożysk, na jedno koło w cenie tych 58 zł.






 
 
murgrabia 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/70KM
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 213
Skąd: metropolia
Wysłany: 17 Lip 2020, 19:53   

Bardzo się cieszę, że jeszcze są miłośnicy fiesty mk3. Coraz mniej widuje się ich na drogach. Jak rozpoznać która to zwrotnica? Moja fiesta to wersja calypso z dopalaczem spalin. Produkowana na rynek szwajcarski. Fabrycznie leżała na asfalcie, na podzespołach eibach. Zżyłem się już z tym autkiem. Jeżdżę nim już 15 lat i jedynie co wymieniłem to tuleje wahacza ( 2 razy), linkę sprzęgła, sprzęgło, pompę wody oraz CPP. I to by było na tyle z usterek. Ciężko się wymienia te łożyska? Tzn. nie chodzi mi o czynności manualne. Tylko są tam jakieś dystanse plastikowe, jakieś uszczelniacze? Czy po prostu wybijam stare, wprasowuje nowe i już? Z pojedynczym łożyskiem nie widzę problemu, ale z takim jeszcze nie miałem styczności. Jak widzę w ofertach sklepowych to są tam tylko 2 łożyska i nakrętka półosi? Coś czytałem o jakiś dystansach? Że jakieś łożyska się mogą stykać ze sobą i się szybko palą...?
 
 
luk-90 
Prince of Tor Kielce 2014





Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: SuperS
Silnik: ST 170
Wiek: 33
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 2595
Skąd: Poznań
Wysłany: 17 Lip 2020, 20:25   

łozyska przednie dzielą się na dwa we fieście mk3 na jedną stronę było: jedno łożysko dwurzędowe(polift), dwa łożyska jednorzędowe(przedlift).
Jeżeli jest poliftowe łożysko to przegub zewnętrzny ma 25 zębów i po tym najprościej rozpoznać bez nadmiernego rozbierania tylko dla weryfikacji, odkręcić nakrętke przegubu i policzyć zęby na wielowypuście przegubu
_________________
==> Co dwa wałki rozrządu, to nie jeden :D
Cytat:
Skąd wiesz, że masz 7,5s/100? Bo BMW 320i oraz 525i zostają w tyle
Tekst roku
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 17 Lip 2020, 22:10   

murgrabia napisał/a:
Czy te łożyska są zamienne. Tzn. to pojedyncze można również zastosować w wersji z dwoma łożyskami?
Nie
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
Diuned 

Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Fun
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Oskar
Dołączył: 14 Maj 2016
Posty: 165
Skąd: Żarki Letnisko
Wysłany: 17 Lip 2020, 23:28   

Łożyska różnią się też średnicą piasty. Musiałbyś odkręcić nakrętkę przegubu i zwolnić sworzeń wahacza, oraz odkręcić drążek kierownicy, wtedy będziesz mógł obrócić zwrotnicę i zmierzyć suwmiarką średnicę piasty koła.

Głowy nie dam, ale sądząc po roczniku to powinieneś mieć te łożyska (wew. 35mm) https://automator.pl/zestaw-lozysk-kola-optimal-lozyska-301180--028609s

zmierz sobie średnicę piasty i będziesz wszystko wiedział, większa piasta ma z tego co pamiętam 39 mm, także różnica jest spora.

Zanim zaczniesz wybijać łożyska to odkręć zwyczajnie koło i poruszaj piastą koła, tylko dobrze by było wcześniej zrzucić przegub, powinieneś wyczuć czy masz tam jakiś luz i o ile? U mnie w prawym kole była wyczuwalna setka luzu, mógłbym z tym jeździć, ale po wymontowaniu piasty zawsze trzeba dać nowe łożyska.
 
 
murgrabia 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/70KM
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 213
Skąd: metropolia
Wysłany: 18 Lip 2020, 00:40   

Nie miał bym problemu z montażem pojedynczego łożyska. Takie dwa jak się montuje? Można jakoś w skrócie opisać? Do piasty wchodzi najpierw jedno, a na nie drugie od tej samej strony? Czy jedno wprasowuje się z lewej a drugie z prawej strony piasty? Wciska się do oporu? Czy trzeba zachować jakiś wymiar przy wciskaniu? Wymieniłem wiele łożysk pojedynczych ale takie to dla mnie czarna magia. Na te łożyska dochodzą osobno uszczelniacze? Przeglądając różne oferty podwójnych łożysk nie spotkałem się z uszczelniaczami na zdjęciach? Dużo pytań... ale sam chcę to zrobić. Bo koszt 450-550 zeta to gruba przesada. Wyciągnięcie piasty w tym samochodzie to 20 minut roboty na podnośniku.
 
 
Diuned 

Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Fun
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Oskar
Dołączył: 14 Maj 2016
Posty: 165
Skąd: Żarki Letnisko
Wysłany: 18 Lip 2020, 06:26   

Widziałem ze jesteś z województwa śląskiego, szybciej bym Ci to z samochodu wyciągnął niż teraz przez forum tłumaczył.

Dałbyś radę wymontować zwrotnicę z samochodu? Jeżeli tak, to przywieź do mnie. Wymienię Ci te łożyska w ramach koleżeństwa.
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 19 Lip 2020, 16:21   

Jedno z jednej, drugie z drugiej, wciska się do oporu, każde ma swoje miejsce, nie da się za mocno wcisnąć,,,
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
SCHWARZ 1.4S 

Model: Ford Fiesta Mk3`89
Wersja: S
Silnik: 1.4/73KM
Dołączył: 13 Lut 2019
Posty: 111
Skąd: Szczecin
Wysłany: 19 Lip 2020, 19:27   

Przy wymianie tych łożysk zalecam trzymać się na poważnie momentów dokręcania zalecanych przez fabrykę. Miałem swego czasu epopeję zarówno przy montażu przednich jak i tylnich łożysk. Oczywiście nie z mojej winy, a niewiedzy i niechlujstwa machaników. Wpier dokrecili mi nakrętki centralne za mocno wobec czego łożyska się rozsypały. A kolejnym razem musiał je niedbale zakładać na prasie bo aż zrobił mi rysy i wżery w piaście. Aż całe zwrotnice musiałem wymieniać...
 
 
murgrabia 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/70KM
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 213
Skąd: metropolia
Wysłany: 20 Lip 2020, 11:23   

Zawsze dokręcam ile pary w rękach + przedłużka do klucza. Zarówno z przodu jak i z tyłu. I nigdy nie było problemu.

Przed przystąpieniem do próby demontażu, jednak chciał bym się upewnić czy to na pewno uszkodzone łożysko. Już raz poszłem w koszta w innym samochodzie. A przyczyna była całkiem inna... Nie wiem czy to dobrze uchwycił mikrofon :

https://youtu.be/hpoRYYDXJ6w

https://youtu.be/hFAIOsYGa8M
 
 
Diuned 

Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Fun
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Oskar
Dołączył: 14 Maj 2016
Posty: 165
Skąd: Żarki Letnisko
Wysłany: 21 Lip 2020, 00:01   

Ale kombinujesz. Wiesz jak się sprawdza luz na łożyskach w tokarce? Montuje się długi wałek w uchwycie i wychyla jego koniec, wtedy można wyczuć luz.

Aby sprawdzić łożyska, musiałbyś wyciągnąć zwrotnice, wsadzić ja w imadło i poruszać piastą, Wtedy byś wyczuł, czy łożysko lata czy nie. Jak będziesz to robił na aucie, to niczego nie wyczujesz.

Poza tym weź pod uwagę ze oprócz łożyska jest cała masa innych elementów, a może Ci się piach dostał do przegubu? Wtedy będzie chrupało...

Ja nic na tych filmikach nie słyszę, poza tym to wróżenie z fusów. A może ci błotnik obciera? Pierun wie. Musisz eliminować wszystko po kolei.

Poza tym, masz bracie jaja, ładnie byś wyjechał do przodu jakby Ci się lewarek obsunął...
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5647
Skąd: Łódź
Wysłany: 21 Lip 2020, 19:17   

można też ścisnąć łożyska podkładkami i prętem gwintowanym bez piasty i zobaczyć czy jest wyczuwalny luz, albo wsadzić plasticguage między łożyska i sprawdzić jak mocno są spasowane. Jeśli stożkowe łożyska nie zejdą się bieżniami wewnętrznymi to przy mocnym dokręceniu śmierć łożyska to kilka metrów.
 
 
 
murgrabia 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/70KM
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 213
Skąd: metropolia
Wysłany: 21 Lip 2020, 20:24   

W fieście mk3 raczej nie występowały łożyska stożkowe, tak np. jak w matizie z tyłu. W fieście mk3 nawet z tyłu dokręca się na max.
 
 
Diuned 

Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Fun
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Oskar
Dołączył: 14 Maj 2016
Posty: 165
Skąd: Żarki Letnisko
Wysłany: 21 Lip 2020, 20:45   

murgrabia napisał/a:
W fieście mk3 raczej nie występowały łożyska stożkowe, tak np. jak w matizie z tyłu. W fieście mk3 nawet z tyłu dokręca się na max.



 
 
luk-90 
Prince of Tor Kielce 2014





Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: SuperS
Silnik: ST 170
Wiek: 33
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 2595
Skąd: Poznań
Wysłany: 21 Lip 2020, 21:07   

diodalodz napisał/a:
można też ścisnąć łożyska podkładkami i prętem gwintowanym bez piasty i zobaczyć czy jest wyczuwalny luz, albo wsadzić plasticguage między łożyska i sprawdzić jak mocno są spasowane.


Powstrzymałem się od sarkazmu, nie było łatwo, ale widzę, że Tobie się nie udało :hahaha:
_________________
==> Co dwa wałki rozrządu, to nie jeden :D
Cytat:
Skąd wiesz, że masz 7,5s/100? Bo BMW 320i oraz 525i zostają w tyle
Tekst roku
 
 
murgrabia 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/70KM
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 213
Skąd: metropolia
Wysłany: 21 Lip 2020, 22:55   

To ja już nie wiem jaki to rodzaj łożyska. Ale w matizie nakrętkę w zasadzie przykręca się palcami i blokuje zawleczką. A w fieście dokręca się z siłą 235 Nm. Czyli przedłużka i jazda.

P.S.

A jak lepiej wymontować piastę? Wycisnąć ściągaczem po zdemontowaniu zwrotnicy. Czy do tego celu można użyć młotka bezwładnościowego 5kg i po poluzowaniu półosi. Wybić piastę na jeszcze zamontowanej zwrotnicy? A tak w ogóle to trzeba wyjąć całą zwrotnicę? Jak się ma ściągacz śrubowy? Bo troszkę przy wyjmowaniu może przeszkadzać wahacz. A i przy wybijaniu zwrotnicy z amortyzatora nie uszkodzi się łożyska mcphersona? Bo pewno by trzeba nieźle młotem popukać.
 
 
Diuned 

Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Fun
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Oskar
Dołączył: 14 Maj 2016
Posty: 165
Skąd: Żarki Letnisko
Wysłany: 21 Lip 2020, 23:53   

Tak to czytam i zastanawiam się czy kolega "diodalodz" szydzi sobie ze mnie, czy próbuje robić sobie jaja z kolegi "murgrabia" dlatego coś wyjaśnię. Jest oczywistym ze podczas montażu pod wpływem dokręcenia nakrętki czopa piasty koła przedniego z momentem 205 do 235 N m. dochodzi do współosiowego ustawienia łożysk i tym samym do niemalże całkowitego skasowania luzu.

To w przypadku demontażu zwrotnicy z samochodu nie dochodzi do samoczynnego rozluzowania się łożysk, gdyż łożyska po dociągnięciu ich nakrętką są trzymane przez wcisk. Każdy wie ze łożyska są hartowane, nie wywierają one sprężystego nacisku wzdłużnego, dlatego nie jest możliwe samoczynne poluzowanie się łożysk względem piasty, gdyż tak jak mówiłem piasta trzyma łożyska wciskiem. (Musiała by być tam jakaś sprężyna, która by rozchyliła te łożyska, same z siebie trzymane piastą się nie rozjadą.)

Łożyska stożkowe mimo ze mają możliwość kasowania luzu poprzez dokręcenie tylnej nakrętki, ulegają samoczynnemu rozluzowaniu jak każde łożyska ze względu na stopień zużycia.

Piszecie o tym tak, jakby odkręcenie przegubu powodowało rozluzowanie się tych łożysk. Gdyby tak było, przy wymianie przegubu zewnętrznego trzeba było by wymieniać również łożyska, a tak się przecież nie dzieje. Poza tym gdyby piasta nie trzymała łożysk, to było by możliwe zdemontowanie jej ręcznie, a nie z użyciem prasy.

Tak się składa ze właśnie robię drugie koło. Maluje prawą zwrotnice, zdemontowanie piasty, zawsze wymaga zastosowania nowych łożysk, nie da się ściągnąć łożysk z piasty w taki sposób, aby ich nie zdeformować dlatego jest niedopuszczalne montowanie używanych łożysk. Kolega "diodalodz" zakpił sobie, gdyż oczywiście skręcenie łożysk skośnych z dwóch stron spowodowało by skasowanie luzu, więc to kpina sama w sobie, ale drogi kolego spróbuj sobie wyciągnąć zwrotnice z samochodu i spróbuj ręcznie zdemontować piastę, życzę Ci w tym powodzenia...

Jak dacie nowe łożyska, skręcicie sobie czopa piasty koła przedniego z tym momentem 235 N m, a potem za 5 min, odkręcicie nakrętkę i wyjmiecie zwrotnice, to luzu żadnego nie uświadczycie. Natomiast jeżeli podczas długotrwałej eksploatacji luz się pojawi, to zostanie on niezmieniony, czyli w żaden sposób nie powiększony poprzez odkręcenie samej nakrętki. Trzeba było by uderzyć młotem w piastę, aby zwiększyć luz spowodowany naturalnym zużyciem.

Także pomiar luzu łożysk na zdemontowanej zwrotnicy poza samochodem, ma jak najbardziej sens, pod warunkiem ze robi się to delikatnie i nie trzaska zwrotnicą i piastą w taki sposób, aby celowo ten luz wywołać.

Zanim się coś wyśmieje, to trzeba się trochę nad tym zastanowić. Pozdrawiam prześmiewcy






 
 
luk-90 
Prince of Tor Kielce 2014





Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: SuperS
Silnik: ST 170
Wiek: 33
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 2595
Skąd: Poznań
Wysłany: 22 Lip 2020, 10:00   

Na wstępie zaznaczę, że nie jest moją intencją hejtowanie nikogo, to tylko moja opinia o paru rzeczach napisanych w ostatnim czasie w tym temacie i innym.

Kolego Diuned, bardzo się cieszę, że jesteś pracowity i ambitny, wszystko sam sobie ogarniasz, ale tak czytam co piszesz tu i ówdzie. Jakoś średnio mi się to wszystko klei z tym imidżem gościa co to wszystkie rzeczy ma w małym palcu.

Zacznijmy od polecania łożysk Optimal, które są zwyczajnie słabe, montowałem je raz, szybko się rozleciały, w czasie wstecz (kilka już dobrych lat temu inni użytkownicy też pisali, że to kupa. Oczywiście mogły się np. Tobie trafić jakieś znośne, ale w ogólnym rozrachunku znacznie lepsze są np. Rouville, SKF w tej chwili swoje łożyska fiestowe raczej przepokowuje Rouville. Tak mi się przynajmniej ze dwa-trzy razy zdarzyło.

Dalej w celu identyfikacji typu łożyska piszesz o rozbieraniu całego zawiasu,w jakim celu, skoro są znacznie mniej energochłonne metody na sprawdzenie z czym mamy do czynienia we fieście.
Sprawdzanie luzu łożysk demontując zwrotnicę to też niezła checa. Nigdy o czymś takim nie słyszałem, luz ten od zawsze i u kilku zawodowych mechaników widziałem to sprawdza się na zmontowanych zawieszeniu z podniesionym kołem w powietrzu, ruchy koła naciskając na górę koła przemiennie i dół, wtedy można wyczuć czy na łożysku jest niechciany luz. Tak przynajmniej robią zwykli śmiertelnicy, ale co tam :-)
Wrzucasz zdjęcia tutaj swoich pięknych odmalowanych zwrotnic, jaki to ma wpływ na bieg tematu, coś wniosło wartościowego czy chciałeś się pochwalić?
Teraz z innego tematu
Diuned napisał/a:
Dla mnie osobiście ten drążek jest zbędny, fiesta ma tak zajebiste wachacze i wielowachacz ze nic tam pakować nie trzeba.


Niestety jak to przeczytałem to się prawie się z fotela osunąłem.

Dlatego jak tak sobie czytałem to tylko się utwierdzałem, że jesteś bardzo dużym teoretykiem z niedużą praktyką, bo większość ludzi stara się nie wyważać już otwartych drzwi, zawias mk3 to nic nawet przeciętnego, a jego gloryfikowanie to przynajmniej dla mnie coś śmiesznego.
Żeby nie było nie jestem zawodowym mechanikiem, a Fiestoryzacja stała się moim hobby i pasją na przestrzeni 11 lat i też cały czas się uczę, ale czytanie takich dziwnych rzeczy wzbudza śmiech we mnie.

Diodałódź nie kpił z Ciebie, to tylko taki sarkazm w stylu, że powinieneś dokręcić łożyska kluczem pożyczonym z NASA, żeby mieć absolutną pewność momentu dokręcania. Oczywiście jest to poprawne i prawidłowe, ale wprawiona osoba z wyczuciem dokręci to przez rurkę i też to będzie działało. Be cool :-)
_________________
==> Co dwa wałki rozrządu, to nie jeden :D
Cytat:
Skąd wiesz, że masz 7,5s/100? Bo BMW 320i oraz 525i zostają w tyle
Tekst roku
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5647
Skąd: Łódź
Wysłany: 22 Lip 2020, 11:15   

Ogólnie jeśli miałeś taki przypadek to łatwo nie wygrasz.
Dokręcenie właściwym momentem działa tylko jeśli łożysko i bieżnia i zwrotnica ma poprawny wymiar. jeśli ktoś uszkodził piastę/zwrotnice przy wybijaniu bieżni wymiary się zmieniają.
plastiguage kosztują 15 zł
pręt gwintowany 5 zł a dwie duże podkładki 1 .
Nie wiem gdzie tu widzicie NASA.
Wbijasz bieżnie w zwrotnice, musisz poparować łożyska i bieżnie, przy montażu, tak by nie zamienić ich miejscami, bo są teoretycznie pasowane w fabryce.
, potem robisz pomiar na łożyskach bez smaru. Można je zwilżyć olejem. Jak skręcisz prętem, to łożysko musi pracować bez oporu, i mieć minimalny albo zerowy luz. jeśli pręt ma z 30 cm długości, dźwignia ułatwia wyczucie luzu.
Jeśli luz będzie za mały, to znaczy że coś jest nie tak ze zwrotnicą albo łożyskami i pozostaje jednie dorobić podkładkę o wymiarze np 0,05mm między wewnętrzne bieżnie łożysk i tak skręcić.

We wspomniamym matizie z przodu też macie łożyska stożkowe i między łożyska idą pierścienie rozprężne, które się kupuje w różnych wymiarach co 0,05mm (jest chyba 20 rodzajów).
W zestawach zawsze dają losowy pierścień i dlatego właśnie po wymianie łożysko pada po kilku tyś km.

U mnie w MK1 przygłupy z mieniec przy wymianie łożysk zniszczyły gniazda w bębnie i jeden czop w belce... Jak to zrobili nie wiem. Ale potrafili też ząłożyć odwrotnie szczeki i odciąć szlifierką wszystko co wystawało ...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Wymiana łożyska przedniego koła bez demontażu
Ranid Mechanika ogólna 8 26 Kwi 2015, 12:51
problemz
Brak nowych postów Dziwny hałas z przedniego koła ?
zcw Mechanika ogólna 18 24 Cze 2016, 14:27
Puff
Brak nowych postów [MK3] Wymiana łożysk przedniego koła
Jak wymienić i gdzie dostać
QBOSS Mechanika 14 22 Sie 2006, 23:38
diodalodz
Brak nowych postów [MK3] Łożysko koła przedniego - wymiana
ChrisT79 Mechanika 4 1 Sie 2006, 17:35
Gość
Brak nowych postów [MK3] Brak kąta koła przedniego
Ludwik Mechanika 9 31 Mar 2009, 18:18
Gość


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.