[Nesor]

spotka³em siê dzi¶ z dziwna dygresja ze strony znajomego na temat zamocowania b³otnika w mojej mk4
zosta³ on zamocowany na ¶rubach (tak by³o mocowane w mazda 121) gdzie wcze¶niej by³ przyspawany.
uwaga znajomego polega³a na tym iz stwierdzi³ ze zosta³o z³e zrobione ze na ¶rubach gdy¿ w fiestach i escortach powinno sie spawaæ b³otniki bo usztywniaj±c konstrukcje pojazdu a zamocowanie w wymieniony wy¿ej sposób nara¿a na niebezpieczeñstwo i krzywienie sie konstrukcji... co wy na taka my¶l?

[Puff]

Oryginalnie siê spawa punktowo, ale je¶li trza¶niesz to na paru ¶rubach, to nie zrobi to du¿ej ró¿nicy. Kwestia tego, ¿e ¶ruby z wysokim ³bem mog± drzeæ o maskê, bo tam odstêp miêdzy elementami jest bardzo ma³y i podczas pracy mog± harataæ, w konsekwencji tworz±c ogniska korozji.
Co do usztywniania konstrukcji, to nie s±dzê, ¿e ma to a¿ takie znaczenie (niech kto¶ mnie poprawi, je¶li jest inaczej). Wg mnie pod³u¿nice i pas przedni maj± graj± tu pierwsze skrzypce.

[Jaszczur]

To ju¿ szyba czo³owa bardziej usztywnia budê ni¿ b³otniki

[Peedro]

To nie maluch ¿e bez b³otników siê z³o¿y chyba ¿e zgnita

[vegetagt]

W MK2 mia³em kiedys odciêty b³otnik i potem heftniêty w 2 miejsach. Na tak± fuszerke z odstêpem ~3mm(czy co¶) po³ozylem szpachle. Buda nie pracowa³a na tyle, by ta szpachla pêk³a. Tak¿e ten... Po takim eksperymencie dospawa³em listewkê pod mocowania b³otnika i skrêci³em ¶rubami £atwiej potem konserwowaæ auto.



edit: i pas przedni chyba w ogole nie by³ po³±czony z t± stron± pojazu, bo rdza