[FFDriver]

Chcia³bym zobaczyæ wyraz Twojej twarzy jak bêdziesz doje¿d¿a³ do skrzy¿owania lub jakiego¶ poprzedzaj±cego Ciê auta, wci¶niesz heble, ABS siê w³±czy, a Ty zrozumiesz, ¿e nie ma szans aby zatrzymaæ siê przed skrzy¿owaniem lub przed tym autem.
Oj pamiêtam jak siê przesiad³em pierwszy raz do auta z ABS'em w³a¶nie w zimie Omal mi serce nie stanê³o jak z górki do skrzy¿owania doje¿d¿a³em i nagle zrozumia³em, ¿e auto stanie dopiero gdzie¶ na jego ¶rodku. Ale na szczê¶cie nic nie jecha³o
W trudnych warunkach dla kierowcy, który ma ¶wiadomo¶æ tego co robi ABS to czyste z³o

[janek80]

jest jeszcze co¶ takiego jak asystent hamownia. Je¼dzi³em kiedy¶ skod± z takim asystentem i tam przy hamowaniu w³a¶nie asystent sam pomaga³ dociskaæ hamulec, by auto siê zatrzyma³o. Uczucie podobne jak by aktywowa³ siê abs. Zreszt± jest to po czê¶ci chyba z tym powi±zane. Pytanie czy fiesty po FL maja takowego asystenta.

[Peedro]

dobrze ze ma ABS bo jak Puff s³usznie zauwa¿y³ kolega a¿ prosi siê o jakie¶ nieszczê¶cie, przecie¿ hamowanie silnikiem to jest podstawa, wci¶niêcie sprzêg³a i hamulca na raz w zimie w obecnych warunkach to nieporozumienie.

[vegetagt]

wci¶niêcie sprzêgla i hamulca nie jest przypadkiem prawid³owym hamowaniem awaryjnym przy posiadaniu ABSu?

[Puff]

vegetagt - absolutnie. Raz, ¿e tracisz si³ê hamuj±c± silnika, a dwa, ¿e niebezpiecznie naruszasz balans w poje¼dzie (wci¶nij sprzêg³o, przód idzie w górê; naci¶nij hamulec, idzie w dó³). Nietrudno sobie wyobraziæ sytuacjê, w której auto zaczyna lecieæ bokiem, bo "bujnê³o" jak koniem na biegunach i zgubi³ siê docisk na jednej, a potem na drugiej o¶ce.

[vegetagt]

Pufcio, no jak to nie, przeciez abs ma byc ulatwieniem dla tych, co nie ogarniaj± :>

http://www.szkola-jazdy.pl/artykuly/single/id/998

Cytat:

Wciskanie sprzêg³a podczas hamowania awaryjnego dotyczy równie¿ kierowców pojazdów wyposa¿onych w system antypo¶lizgowy ABS. Producent systemu, w wiêkszo¶ci przypadków firma BOSCH, zaleca wciskanie peda³u sprzêg³a po uaktywnieniu siê systemu ABS w celu optymalizacji dzia³ania. Jest to kwestia prawid³owej obs³ugi tego systemu, zawarta w instrukcji danego pojazdu.

[Puff]

Optymalizacja dzia³ania... prawid³owa obs³uga... zawarta w instrukcji... ta...
Poka¿ mi co siê kryje pod tymi pojêciami w jakiej¶ broszurce PDF na stronie Boscha, to uwierzê - nie wcze¶niej.

[vegetagt]

no to ja mam tak± sytuacje:
jade sobie moim piêknym mk2 z górki, hamuje na 5tym biegu z 90 do 70. No i my¶le, a zobacze gdzie jest granica przyczepno¶ci opon, bo akurat troche popada³o. No i depcze hamulec, prêdko¶æ spada do powiedzmy 50, obroty w granicach 1500 i w pewnym momencie blokuje przednie ko³a, silnik ga¶nie. Odpuszczam lekko hamulec, silnik wraca do pracy i jako cz³owiek wiem, ¿e granica jest mniejwiêcej tu i tu i dalej sobei mocno hamuje, ale ju¿ bez blokowania kó³.

A jak mam ABS to co wtedy? Depcze mocno, blokuje ko³a, ga¶nie silnik, abs odpuszcza hamulce, silnik wstaje, abs blokuje hamulce, silnik ga¶nie itd? Czy ABS ma jak±¶ procedure awaryjn± ¿eby nie pourywaæ poduch silnika? Czy wtedy mam te¿ nog± odpusciæ hamulec na tyle, by abs nie reagowa³?

[Puff]

Przede wszystkim ABS nie zadzia³a je¶li nie naci¶niesz mocno peda³u hamulca. Poza tym je¶li u³amek sekundy po zablokowaniu kó³ ga¶nie Ci silnik to masz chyba sprzêg³o spiekowe z najwy¿szej pó³ki.
Swoj± drog± gdyby Ci silnik zgas³ w taki sposób, to nie jestem taki pewien, czy odpali³by¶ go bez cofniêcia kluczyka o 1 pozycjê i ponownego przesuniêcia w t± przed uruchomieniem rozrusznika.

[vegetagt]

No nie zadzia³a przy lekkim naci¶niêciu, ale mówi o deptaniu "na pa³e", gdzie abs po czê¶ci wyrêcza kierowcê w odpuszczaniu hamulca.

A po co odpalaæ go rozrusznikiem, skoro po puszczeniu hamulca ko³a zaczynaja go napêdzaæ i tym sposobem powraca do pracy?

[Puff]

[vegetagt]

Zasugerowa³em siê tym, ¿e po odbiciu kluczyka z pozycji rozrusznika w wielu autach nie mo¿na na ni± wróciæ bez cofniêcia do pozycji 1.
Nie spotka³em siê jeszcze z tym co opisujesz. Mo¿e japoñce maj± po swojemu

[FFDriver]

1. Normalnie auto powinno zapaliæ samo bez krêcenia kluczykiem. Przecie¿ to zadzia³a jak zapalanie na pych.

2. Nie mo¿na ka¿dej sytuacji "awaryjnej" oceniaæ tak samo.
S± sytuacje kiedy wciska siê tylko hamulec, a s± takie kiedy wali siê go do koñca razem ze sprzêg³em.
Generalnie w sytuacji bardzo awaryjnej kiedy po prostu musimy zatrzymaæ siê przed przeszkod± wciska siê hamulec ze sprzêg³em - taka jest zasada.
To sytuacja awaryjna i czêsto nie ma ju¿ czasu i mo¿liwo¶ci ¿eby zrobiæ cokolwiek innego.

Mam wra¿enie, ¿e zapominacie, ¿e te wszystkie nowoczesne systemy maj± za zadanie poprawienie bezpieczeñstwa kieruj±cych i u³atwienie ¿ycia przeciêtnemu, zwyczajnie je¿d¿±cemu kierowcy. Jak czytam te niektóre dywagacje na temat nowych systemów i jakie one s± z³e to ¶miaæ mi siê chce. (Podobna dyskusja w w±tku o od³±czaniu gazu po wci¶niêciu hamulca lew± nog± ) Jaki % kierowców ma wiedzê i umiejêtno¶ci kierowcy sportowego Id±c tropem niektórych to do tej pory zmienialiby¶my biegi z miêdzy gazem bo po kiego wprowadzaæ do aut nowoczesne rozwi±zania, a ju¿ szczególnie te które poprawiaj± bezpieczeñstwo
Jak dla mnie to za du¿o jest na polskich drogach "sportowych" kierowców. Chcesz je¼dziæ sportowo to sobie zbuduj sportowe auto od podstaw bez ¿adnych systemów, które przeszkadzaj± i je¼dzij po zamkniêtych odcinkach czy na torach, a nie po ulicy.

[Puff]

Temat pó¼niej rozdzielê i czê¶æ wygoniê do Hyde Parku, bo dyskusja zaczê³a za bardzo odbiegaæ od pierwotnego tematu.

Tymczasem odno¶nie powy¿szego posta:

1) z ciekawo¶ci bym to sprawdzi³, ale nie chce mi siê grzebaæ przy pompie - mo¿e macie racjê, opisujê jednak sytuacjê jaka mi siê zdarzy³a i to na niej bazujê

2) fakt, czas po¶wiêcony na my¶lenie czy wciskaæ 1 peda³ czy dwa, to czas stracony- tutaj nie ma dyskusji; ¿eby ci±gn±æ to dalej, musia³yby byæ zrobione (lub znalezione) testy mówi±ce o tym jak du¿o siê zyskuje, gdy siê peda³u sprzêg³a nie wciska - je¶li zysk by³by mierzalny, acz marginalny, to w sumie nie by³oby o czym dalej dyskutowaæ (choæ osobi¶cie obstawiam, ¿e ró¿nica by³aby spora - na pewno kilka %)

3) s± rzeczy wprowadzane na si³ê, które tak naprawdê niczemu nie s³u¿±, za to utrudniaj± ¿ycie tym, którzy chcieliby skorzystaæ z czego¶ "na swój sposób" - najlepszym przyk³adem tego s± skrzynie sekwencyjne, które same zmieniaj± bieg na wy¿szy, gdy silnik osi±gnie pewne obroty - w tym momencie chcia³bym siê dowiedzieæ po jakiego grzyba s± w takich autach ³opatki przy kierownicy albo (M+/-) przy skrzyni, skoro ta jest zaprogramowana by dzia³aæ jak CVT?

[vegetagt]

[Puff]

[vegetagt]

... zalezy na jakiej powierzchni

[Puff]

Ka¿dej. Fizyka jest gorsza ni¿ skarbówka - jej nie przekupisz i nie oszukasz.

[vegetagt]

a co powiesz o powierzchniach sypkich np szuter czy kopny(¶rednio ubity ) ¶nieg?
Od razu dorzucam tabelkê drogi hamowania zrobion± na podstawie testu golfa 5:

Kod:

nawierzchnia zablokowane ko³a    abs suchy asfalt    45 m    32 m ¶nieg    53 m    64 m lód    255 m    404 m

Wiem, ¿e fizyki nie oszukasz, ale niektóre tematy s± bardziej rozgleg³e ni¿ siê wydaje

[Puff]

To wynika z zupe³nie innej rzeczy - na zablokowanym kole przed nim tworzy siê "górka", je¶li powierzchnia, na której siê hamuje jest niejednorodna. Tylko ¿e tak samo mo¿esz powiedzieæ, ¿e na ¶wie¿o wylanym asfalcie ("warstwie bitumicznej" dla czepialskich ) zahamujesz na krótszym dystansie na zblokowanych ko³ach ni¿ na niezablokowanych. Z piachem to samo (a ¿e siê od razu zakopiesz, to masz bonus ). Punkt dla Ciebie, ¿e to podnios³e¶, natomiast sam argument to szukanie dziury w ca³ym, bo nawet u nas warunki typu 10cm ¶niegu na drodze to rzadko¶æ (poza terenami wiejskimi chwilê po tym jak zaczê³a siê ¶nie¿yca), a po szutrze to podejrzewam je¼dzi³a mo¿e jedna osoba na sto (dotyczy zw³aszcza tych z miasta), a wtedy te¿ nie hamujesz na gwa³t, bo nikt po takiej nawierzchni nie zapiernicza.
Lód z kolei to przypadek tyle¿ specyficzny, co skrajny. Pomijaj±c to, ¿e na zblokowanych ko³ach nie masz sterowno¶ci (a to chyba gorsze ni¿ d³u¿sza droga hamowania, zw³aszcza w mie¶cie), to krótszy dystans bierze siê te¿ z tego, ¿e dziêki sta³ej powierzchni styku (ta sama czê¶æ opony dotyka lodu, wystêpuje efekt nagrzewania siê gumy, co zwiêksza dodatkowo jej przyczepno¶æ. Winne te¿ jest "odpuszczanie" hamulca przez ABS.
Ogólnie to z³o¿ony temat. Warto by by³o podzieliæ go na "normalne hamowanie", "porz±dne hamowanie" oraz "hamowanie z ABS-em" i wtedy by³oby i ³adnie, i klarownie.