|
Przesunięty przez: Freeman 23 Lip 2014, 13:32 |
tarcze hamulcowe |
Autor |
Wiadomość |
MisiekT
Prince of Tor Kielce 2013
Model: Ford Fiesta Mk7`10
Wersja: Sport
Silnik: 1.6Duratec/120KM
Imię: Michał
Wiek: 39 Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 1932 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 3 Sty 2015, 12:58
|
|
|
nie chce sportowych jak pisalem - raptem przez ostatnie 6 miesiecy Fiesta przejachala 25tys., wiec musialbym co chwila robić heble (pomijając koszt nawet)
jedynym klockiem o ktorym wiem, ktory jakkolwiek skutecznie laczy uzytkowosc z lepszymi wlasciwosciami jest Ferodo DS (niedostepny pod MK7)
Pufcio napisał/a: | MisiekT - jeśli Ci się zmieszczą pod felunek, to jak najbardziej |
nie masz mnie co przekonywac - przerobilem 260/240mm > 300/280mm w Foce i to jedyna rozsadna droga do skutecznych hebli (wszelkie cuda na seryjnej srednicy nawet sie nie zblizaja do najzwyklejszej serii w wiekszym rozmiarze)
tylko, ze szczerze hamulce w MK7 sa zupelnie wystarczajace juz z fabryki, a z dłubania dla dłubania już wyrosłem w dupowozie, a planow robienia z niej zabawki na razie nie mam
ogolnie pytanie bylo bardziej o sprawdzone zestawy jako zamienniki dla Motorcrafta, jak np. EBC |
_________________ MK7 1.6 Ti-VCT Sport 3D Frozen White: http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=59056 |
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 3 Sty 2015, 13:44
|
|
|
Ok. To, tak jak pisałem, swoje info wrzucę pod koniec przyszłego tygodnia, jak będę miał nowe heble. |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
MisiekT
Prince of Tor Kielce 2013
Model: Ford Fiesta Mk7`10
Wersja: Sport
Silnik: 1.6Duratec/120KM
Imię: Michał
Wiek: 39 Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 1932 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 10 Sty 2015, 13:56
|
|
|
dzisiaj zmieniłem na oryginaly - z klockow już i tak niewiele zostało - idealnie się wstrzelilem
z niespodzianek - oryginalne tarcze mają już powłokę antykorozyjną (kolor grafitowy), ciekawe tylko ile wytrzyma i czy te tez wytrzymają 100K przelotu |
_________________ MK7 1.6 Ti-VCT Sport 3D Frozen White: http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=59056 |
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 10 Sty 2015, 14:47
|
|
|
Ja na razie za dużo nie mogę powiedzieć o moich, niedawno odebrałem auto i całość jeszcze nie hamuje tak, jak powinna. Z samymi klockami są jaja, bo trzeba specjalną procedurę docierającą zrobić po przejechaniu pewnego dystansu, żeby się to ułożyło. Cuda wianki...
Sądzę, że pod koniec przyszłego tygodnia będę w stanie powiedzieć coś więcej. Opiszę to w swoim temacie, tu wrzucę info tak informacyjnie. |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
FFDriver
Model: Ford Fiesta Mk7`13
Wersja: Titanium X
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Dołączył: 21 Cze 2013 Posty: 636 Skąd: stąd
|
Wysłany: 10 Sty 2015, 16:18
|
|
|
Pufcio napisał/a: | trzeba specjalną procedurę docierającą zrobić po przejechaniu pewnego dystansu |
A na czym to ona ma polegać? |
_________________ --<< Moja Fiesta - kliknij tutaj >>--
|
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 10 Sty 2015, 16:29
|
|
|
http://www.ferodoracing.c...ng/pad-bedding/
W skrócie i uproszczeniu - chodzi o to, żeby wetrzeć w tarcze warstwę klocków, żeby intensywniejsze hamowanie było skuteczniejsze. |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
FFDriver
Model: Ford Fiesta Mk7`13
Wersja: Titanium X
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Dołączył: 21 Cze 2013 Posty: 636 Skąd: stąd
|
Wysłany: 10 Sty 2015, 16:59
|
|
|
Nie no super, procedura "docierania" sportowych klocków hamulcowych.
Tylko nie zapomnij potem zjechać do alei serwisowej
No i po wyścigu nie zapomnij zmienić na nowy komplet
Sorry Pufcio ale czy to nie jest lekki przerost formy nad treścią w 75KM aucie ? |
_________________ --<< Moja Fiesta - kliknij tutaj >>--
|
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 10 Sty 2015, 17:44
|
|
|
FFDriver - skoro zalecają, to nie widzę powodu, żeby temat olewać, zwłaszcza że na ostatnie mody hamulców w swoim stary padle wydałem więcej niż Ty wydasz przez wszystkie lata użytkowania swojej mk7 (to nie przytyk, a stwierdzenie)
Pomijając już to, że 75 koni jest, ale tylko w podpisie, to zdołałem już zajechać komplet z RS2000 na Salmopolu po jednym przejeździe, a gumowy pedał wpadł mi podłogę przed zakrętem 180° - chwila nieuwagi i leciałbym w przepaść.
Wolę mieć (nawet "zbyt") porządne hamulce, na widok których ludzie będą parskać śmiechem niż takie, które niczyjej negatywnej uwagi nie zwrócą, a mnie, ew. moich pasażerów (lub innych użytkowników drogi) narażą na utratę zdrowia lub życia |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
FFDriver
Model: Ford Fiesta Mk7`13
Wersja: Titanium X
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Dołączył: 21 Cze 2013 Posty: 636 Skąd: stąd
|
Wysłany: 11 Sty 2015, 12:53
|
|
|
Nie chodziło mi "procedurę" tylko właśnie o same klocki, czy to nie jest przesada ?
Czy nie jest tak, że te klocki wymagają specjalnego traktowania i na zimnych hamulcach hamują np. gorzej niż seria ?
Pufcio napisał/a: | wydałem więcej niż Ty wydasz przez wszystkie lata użytkowania swojej mk7 |
Masz w 100% rację. Hamulce w MK7 są na dobrym poziomie. A już na bank bardzo adekwatnym do mocy i możliwości tego auta. Więc po kiego grzyba coś zmieniać ? Tylko dla samej zmiany ?
Pufcio napisał/a: | zdołałem już zajechać komplet z RS2000 na Salmopolu po jednym przejeździe |
No tego do końca nie ogarniam Chyba, że mówimy o jakiś zawodach ?
Ale nawet wtedy to chyba przesada. |
_________________ --<< Moja Fiesta - kliknij tutaj >>--
|
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 11 Sty 2015, 13:41
|
|
|
FFDriver napisał/a: | Nie chodziło mi "procedurę" tylko właśnie o same klocki, czy to nie jest przesada ? |
Odpowiem po swojemu - będzie kiedyś znowu jesienny w górach, to wpadnij. Zapraszam na fotel pasażera.
FFDriver napisał/a: | Czy nie jest tak, że te klocki wymagają specjalnego traktowania i na zimnych hamulcach hamują np. gorzej niż seria ? |
Nie, nie. To nie są klocki wyścigowe, a "mocno sportowe" - μ nierozgrzanych DS2500 jest ok. 2x wyższe niż serii (porównując np. do DS2000), więc nawet na zimnym łapią 2x mocniej niż zwykłe klocki.
FFDriver napisał/a: | Masz w 100% rację. Hamulce w MK7 są na dobrym poziomie. A już na bank bardzo adekwatnym do mocy i możliwości tego auta. Więc po kiego grzyba coś zmieniać ? Tylko dla samej zmiany ? |
Jeśli jeździsz w miarę normalnie, to 258mm wystarczą, zgadzam się. Natomiast do naprawdę żwawej jazdy się nie nadają. Gdybym sam tego nie przeżył, to nie rozważałbym dłubania w swoich "260", więc rozumiem Twoje lekko prześmiewcze podejście.
FFDriver napisał/a: | No tego do końca nie ogarniam Chyba, że mówimy o jakiś zawodach ?
Ale nawet wtedy to chyba przesada. |
Nie, nie, żadne zawody. Pominę już, że niecałe 100 koni w takim aucie to śmiech na sali na jakiekolwiek ściganie się po trasie Szybki przejazd przez pustą przełęcz dla własnej rozrywki, bezpiecznie - trzymając się swojego pasa. |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
vegetagt
Administrator / Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 4003 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 11 Sty 2015, 14:25
|
|
|
FFDriver, na forum byla ciekawa sytuacja, że części osób wystarczały tarcze o średnicdy 240mm do sportowej jazdy, a część paliła 260mm na nielegalnych na ulicy Lepsze hamulce zawsze na +, a często nawet róznica cenowa jest tyci tyci |
|
|
|
|
FFDriver
Model: Ford Fiesta Mk7`13
Wersja: Titanium X
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Dołączył: 21 Cze 2013 Posty: 636 Skąd: stąd
|
Wysłany: 11 Sty 2015, 16:51
|
|
|
OK OK każdy ma swoje preferencje.
Ja po prostu należę do kierowców bardzo łagodnie obchodzących się z hamulcami i zawsze mam problem ze zrozumieniem jak można np. tak szybko zajechać klocki.
Dla przykładu obecnym CR-Vem udało mi się zrobić chyba po 90kkm na jednym komplecie klocków oraz 180kkm na jednych tarczach. Gdzie w serwisie śmiali się, że wielu wystarcza na zajechanie klocków 40kkm. |
_________________ --<< Moja Fiesta - kliknij tutaj >>--
|
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 11 Sty 2015, 17:41
|
|
|
FFDriver - to faktycznie Twój styl jazdy jest bardzo łagodny, żeby nie rzec "taksówkarski". Ja zdołałem 240mm Brembo Max z kompletem Green Stuffów (niesportowe klocki) zajechać po ~10kkm (tarcze, nie klocki). Inna rzecz, że te Brembosy to g***o było jakich mało.
Dla kontrastu - w ciągu >80kkm jakie zrobiłem tym padłem, 4x zmieniałem klocki i 3x tarcze. |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
FFDriver
Model: Ford Fiesta Mk7`13
Wersja: Titanium X
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Dołączył: 21 Cze 2013 Posty: 636 Skąd: stąd
|
Wysłany: 11 Sty 2015, 20:02
|
|
|
Pufcio napisał/a: | w ciągu >80kkm jakie zrobiłem tym padłem, 4x zmieniałem klocki i 3x tarcze. |
To jest dla mnie abstrakcja jakaś. Jeździsz z lewą nogą na hamulcu non stop |
_________________ --<< Moja Fiesta - kliknij tutaj >>--
|
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 12 Sty 2015, 06:47
|
|
|
FFDriver - najpierw wymieniałem klocki, bo seryjne były do dupy. Potem wymieniałem komplet, bo seria po (zdaje się) 2-3 latach jazdy i zrobieniu chrupka, stała się dla mnie zdecydowanie za słaba. Potem (po zajechaniu Brembo) wymieniłem na 260mm z Escorta RS2000, które właśnie zdołałem zajechać na rzeczonym Salmopolu. Teraz wymieniłem całość na komplet mocno sportowy, bo te zwykłe 260 się pogięły*, a wymieniać na takie same (zwłaszcza po podniesieniu ciśnienia doładowania), które za moment też się pogną i będą hamować w najlepszym wypadku tak samo, sensu nie było. Poza nieszczęsnym Brembo, żadnego elementu układu hamulcowego nie dojeżdżałem "do zera", więc pewnie mógłbym nieco więcej na tym wykręcić, tyle że mnie nie zależy na klepaniu sześciocyfrowych przebiegów na komplecie, a na tym, żeby to hamowało.
Reasumując - Ty zrobisz prawie 100k km na klockach, a mnie one starczą na 3-4x mniej. Uruchom wyobraźnię teraz, wspomóż się linkiem w moim podpisie do raportów spalania i pomyśl jaka musi być różnica w stylach jazdy pomiędzy nami
*próbówałem je planować - to pomagało, ale tylko na chwilę, a mnie po którymś planowaniu (robionym przy okazji czegoś innego, więc nie pamiętam dokładnie czy 2, czy 3) skończyła się cierpliwość |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
MisiekT
Prince of Tor Kielce 2013
Model: Ford Fiesta Mk7`10
Wersja: Sport
Silnik: 1.6Duratec/120KM
Imię: Michał
Wiek: 39 Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 1932 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 12 Sty 2015, 09:01
|
|
|
bo 260mm do takiej jazdy to wciąż za mało - a jak cos działa na granicy/ponad wydolność, to się błyskawicznie zuzywa |
_________________ MK7 1.6 Ti-VCT Sport 3D Frozen White: http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=59056 |
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 12 Sty 2015, 18:23
|
|
|
No i obiecane Miśkowi spostrzeżenia - klocki już się trochę dopasowały, "magicznej procedury" jeszcze nie zrobiłem, niemniej wrażenia już w tej chwili są... niesamowite.
Klocek na zimno, tak jak obiecywali importerzy, hamuje dobrze. Lepiej niż seria. Charakterystyka hamulców jest jednak skrajnie różna od tego, do czego przywykłem w tym aucie. Pedał ogólnie jest twardszy, a pierwsze, delikatne naciśnięcie sprawia wrażenie, jakby klocek tylko głaskał tarczę. Nieco mocniejsze dociśnięcie powoduje, że zaczyna się wyraźnie czuć jak auto zwalnia - choć w porównaniu do zachowania sprzed wymiany, dystans jaki musi pokonać pedał, jest niewielki. Gdy kąciki ust zaczynają się wyginać ku górze, chęć sprawdzenia jak zareagują hamulce, gdy każe się im mocniej wgryźć w tarczę, zostaje sowicie wynagrodzona. Klocek jest twardy. Czuć to wyraźnie pod stopą, gdy chce się precyzyjnie dawkować siłę hamowania, nawet w tak małym i lekkim aucie jak Fiesta. Im mocniej chce się docisnąć klocek do tarczy, tym pedał stawia większy opór.
Pierwsze wrażenie, gdy chce się zwolnić zdecydowanie, acz nie gwałtownie jest takie, jakby ktoś osłabił układ wspomagania hamowania co najmniej dwukrotnie. Jednocześnie wrażenia wzrokowe są zgoła inne, bo auto wytraca prędkość bardzo stanowczo. Gdy czuje się już wyraźnie opór układu hamulcowego, a auto zwalnia wręcz gwałtownie, uciekając od trzycyfrowej wartości na liczniku i schodząc w okolice 70km/h w mgnieniu oka, okazuje się, że miejsca "pod pedałem" jest aż nadto. Przychodzi więc ochota na więcej, poznania gdzie jest tak naprawdę limit. W końcu to 260mm - żaden to potwór, w większych autach takie tarcze są montowane na tylnej osi... I tu, przy próbie wywarcia większego nacisku na pedał, dostaje się obuchem w tył głowy. Mimo delikatnego, wręcz pieszczotliwego dawkowania siły, koła zostają momentalnie zablokowane. Szybkie zwolnienie nacisku pozwala ogumieniu z powrotem złapać trakcję. Więc to tu leży granica - można pomyśleć. I wszystko zdaje się być w porządku, do czasu uderzenia w twarz świadomością, że tak reagują nie do końca ułożone i niezbyt rozgrzane klocki.
Spodziewałem się, że odnotuję wyraźną poprawę, ale nie liczyłem, że będę musiał traktować hamulec niemalże z błogosławieństwem. Fakt, droga była delikatnie mokra, dżdżyło, ale asfalt w tym miejscu zawsze był przyczepny. Może "balonowe" 175 to nie jest ósmy cud świata, ale żeliwny silnik diesla dociska przednie koła zdecydowanie mocniej niż pierwszy lepszy benzyniak. Poprzednie "260" można było "traktować" wręcz z ułańską fantazją, gdy je porównać do obecnego zestawu. Gdyby komuś pod nieobecność zafundować taką podmianę, ułożyć klocki, a później puścić taką osobę na tor, to wyleci na pierwszym zakręcie na zablokowanych kołach. O ulicy nawet nie wspominam.
Pamiętam, że udało mi się kiedyś (testowo) zablokować letnie koła (195/50/15) na poprzednim komplecie hamulców po naprawdę mocnym naciśnięciu pedału (hamowanie z prędkości autostradowej na pustym zjeździe z autostrady). Przy obecnym zestawie mam w tej chwili pewne wątpliwości czy mógłbym tak swobodnie potraktować hamulec w okolicach swojej prędkości maksymalnej i czy nie skończyłoby się to ostatnim, nader fantazyjnym, piruetem w mojej "karierze".
Reasumując - polecam. Jeśli ktoś jeździ "antyemerycko", musi w najbliższym czasie wymienić komplet hamulców u siebie i może na to wydać nieco więcej niż na zestaw ze średniej półki, to nie pożałuje. Jeśli różnica między 240 a 260 jest taka jak między 260 i 280, to mogę zaryzykować stwierdzenie, że ten komplet 260 zachowuje się jak 280.
Nie mogę doczekać się testów na letnich gumach w suchy, słoneczny dzień. Nigdy nie sądziłem, że hamowanie będzie dawało mi nie mniej frajdy niż dociskanie pedału gazu do oporu - czego życzę każdemu fanowi motoryzacji i szybkiej jazdy. |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
MisiekT
Prince of Tor Kielce 2013
Model: Ford Fiesta Mk7`10
Wersja: Sport
Silnik: 1.6Duratec/120KM
Imię: Michał
Wiek: 39 Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 1932 Skąd: Wawa
|
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 12 Sty 2015, 19:47
|
|
|
Jak to angole gadają: "there's no free meal" |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
MisiekT
Prince of Tor Kielce 2013
Model: Ford Fiesta Mk7`10
Wersja: Sport
Silnik: 1.6Duratec/120KM
Imię: Michał
Wiek: 39 Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 1932 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 12 Sty 2015, 19:55
|
|
|
ciesz się chwila, niedługo się przyzwyczaisz niestety... pamiętam jak kiedyś po zmianie na heble z ST170 specjalnie opóźniałem hamowanie przed rondami |
_________________ MK7 1.6 Ti-VCT Sport 3D Frozen White: http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=59056 |
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|