Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przednie wycieraczki zamiast tylnej
Autor Wiadomość
GeparD 

Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Marcin
Wiek: 45
Dołączył: 05 Maj 2014
Posty: 16
Skąd: United Kingdom
Wysłany: 5 Maj 2014, 21:26   Przednie wycieraczki zamiast tylnej

Na sam początek chciałbym się przywitać.

W sobotę stałem się posiadaczem czerwonej Fieściny MK5 z 2001 roku w wersji Finesse.
Wczoraj testując to i owo zauważyłem dziwny mankament.
Kiedy włączam tylną wycieraczkę, zamiast niej włączają mi się przednie. Pompa spryskiwacza tylnej szyby działa prawidłowo. Wycieraczki przednie również działają prawidłowo.

Dodam iż jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o motoryzacje i jest to moje pierwsze auto.
Jakieś sugestie co może dolegać?
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5737
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 6 Maj 2014, 13:05   

Witamy nowego Kolegę :)

Coś się mogło w zespolonym pochrzanić... to pierwsza rzecz jaka do głowy przychodzi.
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
AccessX 

Model: Ford Fiesta Mk2`84
Wersja: Classic
Silnik: 1.3/66KM
Imię: Radek
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 7 Maj 2014, 00:44   

Pufcio wątpie że kolega GeparD wie co to zespolony.....
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5737
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 7 Maj 2014, 12:51   

Aj, to zdanie dot. stanu wiedzy mi uciekło :D

No więc "zespolony" to te 2 wajchy, które masz przy kierownicy (od kierunkowskazów, świateł, wycieraczek, itd.). Jeśli nie czujesz się na siłach, żeby to sprawdzić/podmienić na inny na złomowcu w ramach testu, to lepiej poradzić się lokalnego elektryka :)
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
GeparD 

Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Marcin
Wiek: 45
Dołączył: 05 Maj 2014
Posty: 16
Skąd: United Kingdom
Wysłany: 9 Maj 2014, 08:07   

Wiem wiem co to zespolony :) troche juz poczytalem na forum...
Mysle ze cos tam musi byc bo zauwazylem tez ze kierunek mi nie odbija. Dzieki wielkie.

[ Dodano: Wto Lip 01, 2014 17:17 ]
Poszukuje uzywanego zespolonego. Czy ktos z bardziej obeznanych moze mi napisac jaki jest numer seryjny tej czesci. Jesli pomoze to VIN: WF0AXXBAJAYD25498

Dzieki z gory.
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5737
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2 Lip 2014, 00:13   

GeparD - nr katalogowy FINIS 1072957, ale możesz się chwilowo wstrzymać, bo u mnie ostatnio szlag trafił kierunki w zespolonym (nie odbijały w ogóle) i zdecydowałem się kupić nówkę, przeznaczoną ponoć do Escorta. Ma też pasować do Fiesty ze sterowaniem wycieraczki tylnej. Jeśli dojdzie jutro i będzie pasował, to podam Ci też inny numer katalogowy :)

Zespolony dotarł, przetestowałem, działa. Jest kosmetyczna różnica (tj. przycisk awaryjnych jest nieco krótszy w moim wypadku, ale wymiana czerwonego plastiku na ten, który miałem w starym zespolonym to minuta roboty i załatwia to problem :) ). Numer FINIS tego "mojego" zespolonego to 1027166. Formalnie jest to do Escorta VII, ale tak naprawdę wsio ryba.

I teraz kosmetyka - jeśli nie da się wyczaić po numerze, to:
A) trzeba zwracać uwagę na piny z tyłu (wersja z wycieraczką ma brakujący tylko jeden skrajny lewy dolny pin w lewej kostce [siedząc na fotelu kierowcy, to jest to prawa kostka])
B) trzeba sprawdzić czy mocowanie kostek jest prostokątne czy ma jakiś inny, fikuśny kształt (są takie, które przypominają "wanienkę" - z automatu nie będzie się dało ich dopasować)
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
GeparD 

Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Marcin
Wiek: 45
Dołączył: 05 Maj 2014
Posty: 16
Skąd: United Kingdom
Wysłany: 2 Lip 2014, 14:26   

Dzieki wielkie Pufcio! zabieram sie za szukanie zespolonego :)

Wpisalem numer zespolonego z Escorta na ebay i z jednym zwynikow bylo to:
http://www.ebay.co.uk/itm...=item461ec29cf4

czy to bedzie u mnie dzialalo?
Moze glupie pytanie ale jestem totalny laik.
Drugie pytanie, czy wymienie to sam czy lepiej dac zarobic elektrykowi?
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5737
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2 Lip 2014, 16:57   

Ten, któryś tu wkleił to wersja do aut, które nie mają GEM-u. W starszych autach czasówkę wycieraczek regulowało się przekręcając takie ustrojstwo jak widać na wajsze wycieraczek (podobne w działaniu do włącznika świateł, tyle że to 6-pozycyjny przełącznik). Najprawdopodobniej (nie mam 100% pewności, ale ja bym nie ryzykował) taka regulacja nie będzie działać. Musisz poszukać takiego, który manetkę wycieraczek ma identyczną jak Ty masz :)

Wymiana to rzecz banalna i szkoda na to kasy (zwłaszcza w UK). Sprowadza się to do:
A) odkręcenia 2 śrubek górnej części obudowy kolumny kierownicy (zdjęcia Ci nie dam, jak popatrzysz na kierownicę z boku, to je zobaczysz, są wkręcane pod kątem do góry)
B) odkręcenia głównej śruby przełącznika zespolonego
C) wstępnego rozpięcia 2 wtyczek
D) wyciągnięcia zespolonego i końcowego demontażu tychże wtyczek (są specjalnie umocowane)

Żeby zamontować, jedziesz od końca.


Ważne uwagi:

1) warto pomiędzy bolce wystające z zespolonego, a płytkę przy kierownicy wcisnąć kawałek kartki - jak będziesz wyciągał zespolony to możesz dotknąć nimi odpowiednich pól i klakson zacznie walić pełną mocą ;) niby nic, ale jak powoli wyciągasz zespolony za pierwszym razem (bo się boisz, że uszkodzisz czy coś), to chwilę tak będzie trąbił :D Potem oczywiście trzeba dać trochę smaru w tamte okolice. Można też odpiąć kabel od klaksonu - nie trzeba wtedy brudzić rąk smarem.

2) śrubę zespolonego warto wymienić na coś innego - fabryczna to gówno jakich mało, jest zbyt miękka i może się wyrobić przy odkręcaniu/zakręcaniu; w miejsce oryginału pasuje standardowa śruba M5 (sześciokątna, 4.8mm), długości 10-12mm (ważne, żeby nie było >12mm, bo będzie za długa!) lub jakąkolwiek z innym łbem (np. do śrubokręta płaskiego), byle by była z takim gwintem jak śruba M5.
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
GeparD 

Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Marcin
Wiek: 45
Dołączył: 05 Maj 2014
Posty: 16
Skąd: United Kingdom
Wysłany: 4 Lip 2014, 01:03   

OK. Juz wiem o co ci chodzi. Nie zauwazylem tej drobnej zmiany.
Czyli takie cos juz jest lepsze?
http://www.ebay.co.uk/itm...=item3a88fde488
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5737
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 4 Lip 2014, 15:09   

Pasuje do Essiego z 2000 roku, do tego wygląda jak Fiestowe. Upewnij się w temacie pinów/kształtu złącz z tyłu. Jak będą takie jak pisałem, to bierz :)
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
GeparD 

Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Marcin
Wiek: 45
Dołączył: 05 Maj 2014
Posty: 16
Skąd: United Kingdom
Wysłany: 3 Kwi 2015, 19:21   

Aktualizacja starego tematu.
Stalo sie szczescie w nieszczesciu. Takie sobie BMW M6 wjechalo mi w d... i samochodu wg tutejszej ubezpieczalni nie warto naprawiac, wiec dostalem wartosc jaka oszacowali (wyszedlem na plus).
Spokojnie, od razu uspokajam, ze mna wszystko w porzadku :)
Auto dostalo z tylu jak stalem na krzyzowce. Praktycznie nieszlo zauwazyc ale w bagazniku bombel :)

Wracajac do tematu.
Ten model chyba tak ma, bo zawitala druga fiescinka, tym razem nie czerwona a srebrna.
Troszke bardziej udoskonalona bo pojawilo sie centralne i otwieranie tylnej klapy z guzika pod popielniczka. Male cos a cieszy. Poza tym wszystko identyczne - niedzialajaca wycieraczka rowniez :)

Tym razem objawy sa inne. Przy wlaczeniu tylnych wycieraczek czuje jakby wibrace ale nic sie nie dzieje. Odpuscilem sobie na bardzo dlugi czas, az sie wkurzylem bo pogoda niedopisuje i przez tylna wycieraczke nic nie widze.
Mialem dzien wolny wiec mysle sobie, sprawdze co w trawie piszczy.
Wyjalem pioro wycieraczki, zdjalem tapicerke z tylnej klapy i wlaczam wycieraczke. Slysze ze cos tyka w silniku wiec prad dochodzi - zespolony dziala.

Wyciagnalem klucze, wykrecam silnik.
Wyglada tak:



Wiec mysle, pewnie przyrdzewial, przeczyszcze i bedzie git.

Od razu napisze ze trzpienia nie szlo ruszyc kluczem francuskim :)
To co w srodku zobaczylem, przeszlo najsmielsze wyobrazenia:



Uprzedzam pytania... probowalem to wyczyscic. Nic nie dalo. Po drugie na tym kole plastikowym z wewnetrzej strony jest bardzo cieniutka blaszka metalowa - praktycznie juz jej nie bylo :)

Skonczylo sie na kupnie uzywanego silnika i ciesze sie dzialajaca tylna wycieraczka :)
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5737
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 3 Kwi 2015, 19:30   

To tyle dobrze, że się nic nie stało :)

Co do wycieraczki - niestety z czasem zaczyna wchodzić woda między korpus a trzpień. Całość się wyciera podczas pracy, robi się luz, wchodzi woda, wszystko żre rdza i chwilę później całość umiera na amen. U mnie wycieraczka chodziła tak, jakby jej owsa przez tydzień nie dawali. Po rozebraniu, oszlifowaniu trzpienia i ogólnie wyczyszczeniu całości (mechanizm u mnie wyglądał ok), zawaliłem fragment obudowy, w którym jest ów trzpień smarem, żeby ani gram wody się nie dostał, poskładałem i działa jak złoto do dziś (czyli z rok czasu, jeśli nie więcej).
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Wycieraczki przednie i tylne
AccessX Mechanika ogólna 10 19 Maj 2017, 11:24
rontise
Brak nowych postów Wycieraczki przednie MK7 fl
porosty Hyde-Park 5 6 Lip 2017, 12:15
darian
Brak nowych postów Silnik tylnej wycieraczki
Gość Elektryka 5 22 Wrz 2005, 09:13
PumaRST
Brak nowych postów Ramię tylnej wycieraczki
jurek Mechanika ogólna 7 18 Mar 2009, 21:43
diodalodz
Brak nowych postów silnik tylnej wycieraczki
oxter Elektryka 3 7 Sie 2006, 22:15
oxter


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.