Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: szynszyl
26 Mar 2014, 17:53
[MK4] 1.8D nie odpala po 2 tygodniach postoju.
Autor Wiadomość
HP.Baxxter 

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 103
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2 Gru 2012, 11:13   

Mam kable 400A i nadal lipa. Kręci troszkę lepiej niż na tych cieniutkich ale nie na tyle żeby odpalić. Nawet samostart nic nie może zdziałać. Może ten akumulator w fiacie też jest za słaby żeby pomóc odpalić... Sam już nic nie wiem:( Najgorsze jest to, że nigdzie nie mogę znaleźć tego ucha do przykręcenia żeby holować:/ Sam się nie znam na tyle żeby sprawdzić co padło i co jest przyczyną. Już sam nie wiem co robić. ;-(
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 2 Gru 2012, 11:59   

Jeżeli masz uwalony akumulator, to jakiś inny byś nie podłączył i wziął kable i 1000A to ten uwalony akumulator uniemożliwi uruchomienie bo przez swoje zwarcie czy inna usterkę zabierze więcej jak połowę mocy z tego dobrego akumulatora,,, więc sprawy akumulator to podstawa, i nie na kable tylko normalnie w środku w aucie,,,
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
HP.Baxxter 

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 103
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2 Gru 2012, 13:41   

W środę kolega podjedzie do mnie swoją Polówką w dieslu z normalnym akumulatorem i sobie go wsadzę o ile się zmieści i odpalę. Jeżeli nie odpali, to wina nie tylko po stronie aku... Jak odpali, rozgrzeję go trochę i potem z mojego rozwalonego też odpali pewnie, to pojadę do machanika czy gdzieś żeby wszystko ogarnął i wymienić aku jeszcze. Dziwi mnie jedno, Przed tym 2 tygodniowym postojem, jakoś odpalał z mojego akumulatora. Długo kręcił, ale za 2-3 razem odpalał. A tu nagle po 2 tygodniowym odpoczynku, przy czym akumulator w domu siedział nagle się rozwalił i nie kręci prawie wcale? Troche dziwne to wszystko. Ale w środe się mam nadzieje wyjaśni wszystko.
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 2 Gru 2012, 13:54   

A w jakim stanie akumulator w domu był,,, wyjęty z auta i sobie stał, czy może go od razu naładowałeś,,, wystarczy 24h niedoładowany akus potrzymać by się uszkodził,,, a jak był uszkodzony to takie 2tyg odpoczynku mogło go dobić,,,
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
HP.Baxxter 

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 103
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2 Gru 2012, 17:04   

Był ładowany, ale troszkę później niż po 24h i znacznie szybciej niż 2 tygodnie. Tylko że on po wyjęciu nie był na pewno rozładowany do końca, bo się na pewno troszkę ładował podczas jazdy.
 
 
power 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Łukasz
Wiek: 31
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 15
Skąd: Ropczyce
Wysłany: 2 Gru 2012, 19:04   

A może problem leży w rozruszniku? Pisałeś, że od początku kiepsko kręcił. Wytarte tulejki mogą powodować nadmierny opór i skosowanie wirnika podczas rozruchu.
P.S. Tak jak koledzy piszą przy obecnych temperaturach (>0) nie musisz aż 3 razy grzać świec. Moja 30. letnia "beczka" odpala po pierwszym grzaniu.
 
 
HP.Baxxter 

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 103
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 7 Gru 2012, 15:20   

Oddałem grata 2 dni temu do mechanika. Stwierdził że powodem jest rozwalony rozrusznik, a akumulator jest niby dobry w co aż nie chce mi sie wierzyć...
Gościu mi zaśpiewał, że koszt naprawy wyniesie około 200zł. Czy to jest normalna cena jak na tą usterkę, czy gościu to złodziej?
 
 
Jaszczur 


Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 1090
Skąd: SD (Dąbrowa G)
Wysłany: 7 Gru 2012, 15:34   

Za pełną regenerację rozrusznika + robocizna to wręcz za mało... Chyba że wymienia rozrusznik na inny, używany, wtedy ok.

Ale osobiście wątpię by to załatwiło sprawę ;)
Weź chociaż zasugeruj gościowi by wykręcił i sprawdził świece żarowe...
Bo o takiej abstrakcji jak kąt wtrysku na pompie to chyba nawet nie ma sensu mówić. ;)
_________________
wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć
 
 
 
HP.Baxxter 

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 103
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 7 Gru 2012, 19:43   

Zapłaciłem 240zł. Gościu mówił coś, o jakiś tulejkach w rozruszniku czy cóś, więc całego raczej nie wymieniali na inny tylko naprawili tego. Odebrałem samochód i odpalił od pierwszego pier***nięcia, ale... Był ciepły bo robili go 3 godziny wcześniej. Zobaczymy jutro czy faktycznie problem jest rozwiązany. Aż się boję:/ Twierdzi też, że akumulator jest sprawny bo ładuje i odpalił nim jakąś inną padake...
Też nie wiem, czy przy odpalaniu długie kręcenie i piłowanie nie ora rozrusznika, bo możliwe że rozwaliłem go tym kręceniem 2 razy po kilkadziesiąt sekund, no ale inaczej nie dało się go odpalać.
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 7 Gru 2012, 22:04   

HP.Baxxter napisał/a:
Też nie wiem, czy przy odpalaniu długie kręcenie i piłowanie nie ora rozrusznika
Jasne, każda sekunda pracy skraca mu żywotność,,, to samo masz z normalnym silnikiem, nawet nie wiesz jak bardzo się niszczy przy odpalaniu,,,
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
HP.Baxxter 

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 103
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 8 Gru 2012, 13:38   

Rano wsiadam, przekręcem i ch**. Troszkę pokręcił chwile i padł. Coś się na dodatek pod maską zaczęło dziać nawet po wyciągnięciu kluczyka. Jakby coś zablokowało i kręciło cały czas. Po około 2 minutach przestało szeleścić. Podjechał mechanik, podłączył kable i po 10 minutach walki piłowania, orania i trzymaniu wysokich obrotów w drugim aucie odpaił zostawiając kupe dymu. Kazał zawieźć nazat do warsztatu i w poniedziałek będzie grzebał dalej. Brak mi słów. Przed i po naprawie stał w warsztacie i ponoć za pierwszym razem odpalił im bez problemów. Postał parę godzin od wczoraj na lekkim mrozie i kaplica. Ledwo kable pomogły. Akumulator jest jednak do bani, ale co z tego, jeżeli przez 10 minut nie mógł go odpalić z drugiego pojazdu. Powiedział że ogarnie świece czy są dobre i to co z rozruchem związane, ale tych wszystkich wtrysków itp nie sprawdzi bo nie mają o tym pojęcia. Chyba należy pocierpieć przez tą zimę, pojeździć potem do listopada i sprzedać ten szrot:(
 
 
vegetagt 
Administrator / Klubowicz


Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 4003
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 8 Gru 2012, 13:47   

Jak piłował drugie auto przez 10 minut, to jedyne co zrobił, to doładował akumulator w twoim. Jeżeli jest pewien, że akuma jest dobra, to może spróbować podać prąd bezpośrednio na rozrusznik w momencie, gdy ze stacyjki nie odpala?
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 8 Gru 2012, 14:28   

HP.Baxxter napisał/a:
Jakby coś zablokowało i kręciło cały czas
Stawiam ze mechanik geniusz nasmarował to czego nie powinien (albo czymś czym nie powinien) na mrozie stężało i się skleiło :P jak rozrusznik popracował, to się nagrzał i smar puścił
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
bryszek9 

Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: L
Silnik: 1.8D/60KM
Wiek: 37
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 2
Skąd: wągrowiec
Wysłany: 8 Gru 2012, 20:33   

Witam miałem podobne problemy z odpalaniem.
oto rozwiązanie:
głowica do regeneracji 350zł
nowe pierścienie 120 zł
wtryski sprawdzone i w porządku
nowe świece beru 85zł
efekt? wczoraj miałem -12st i auto pali na dotyk :)
 
 
HP.Baxxter 

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 103
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 8 Gru 2012, 20:47   

bryszek9 - faktycznie sukces że tak ładnie odpala :) , ale kupa kasy poszła ;-( . Jeżeli będę musiał wymienić akumulator, czy jakieś świece, to zrobię to. Ale w jakieś większe naprawy bawić się nie będę i poczekam do listopada bo tak mam ubezpieczenie, sprzedam go i kupie coś w gazie.

Mam ogólnie taki pomysł (nie wiem czy dobry i czy jest sens się w to bawić) żeby na czas postoju samochodu ocieplać czymś silnik, żeby miał pare stopni cieplej jak są mrozy. Jakąś matą filcową, alutermą czy cóś. Próbował ktoś może coś takiego? Bo nie wiem czy bawić się w to.
 
 
Stunt_Man 
Niereformowalny

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Domi
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 1933
Skąd: \,,/
Wysłany: 8 Gru 2012, 21:04   

myśmy mieli takiego trupa w robocie co miał 9bar na dwóch cylindrach, na jednym 15 i na jednym 30... przy +5 stopniach były problemy. przy -5 trup :rotfl: to go wodą z czajnika polewaliśmy :hahaha:

weź jakiegoś PRAWDZIWEGO mechanika poszukaj. niech wymieni świece, potrzebny też bedzie nowy akumlator. w dieslu świece i akumlator to podstawa
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 8 Gru 2012, 22:26   

HP.Baxxter napisał/a:
Bo nie wiem czy bawić się w to.
Bawić się możesz, dać to Ci nic nie da,,,, druga sprawa czy naprawdę tak trudno do auta wsadzić sprawny akumulator i zobaczyć co będzie,,, dryga sprawa, sklep motoryzacyjny 9dobry) i Ci sprawdza akumulator,,,
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
HP.Baxxter 

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 103
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 10 Gru 2012, 16:45   

Dzisiaj rozmawiałem z mechanikiem. Sprawdził grzanie, świece itp. Wszystko ładnie działa. Odpalił dzisiaj samochód od pierwszego razu, ale stał od soboty we warsztacie gdzie temperatura była około zera stopni, więc dziwnych rzeczy nie ma... Powiedział wprost że po przestaniu przez noc na mrozie, samochód nie odpali, bo sprawdził te świece i były dobre, a tych wszystkich wtrysków itp nie sprawdzał bo twierdzi że to trzeba do typowego dizlowca jechać. Mówi że może być coś z układem paliwowym, bo troche śmierdzi przy odpalaniu, a nie odpala na mrozach. Jest lipa i nie wiem co robić. Nie mam lepszego akumulatora żeby sprawdzić co będzie, a jak podłączyliśmy w sobote do drugiego pojazdu to przez 10min musieliśmy orać żeby ruszył, więc jeżeli z dwóch mu się nie chciało to marne szanse że odpalać będzie z super akumulatora. :sad:
 
 
vegetagt 
Administrator / Klubowicz


Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 4003
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 10 Gru 2012, 16:47   

HP.Baxxter napisał/a:
więc jeżeli z dwóch mu się nie chciało to marne szanse że odpalać będzie z super akumulatora. :sad:


Raczej nie bardzo, bo zwykłe kable rozruchowe nie przeniosą takiej mocy, jak te z instalacji auta.
 
 
HP.Baxxter 

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 103
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 10 Gru 2012, 16:52   

vegetagt napisał/a:
HP.Baxxter napisał/a:
więc jeżeli z dwóch mu się nie chciało to marne szanse że odpalać będzie z super akumulatora. :sad:


Raczej nie bardzo, bo zwykłe kable rozruchowe nie przeniosą takiej mocy, jak te z instalacji auta.

Gościu miał takie wy**bane jak chyba ze spawarki.

Nie rozumiem jednej rzeczy. Nie odpala jak jest zimno, a jak jest ciepły to na dotyk. Więc skoro tam jest coś walnięte w paliwie czy z tym ciśnieniem, to nie powinien wcale odpalać. Tak mi się wydaje. Zachciało mi się diesla... :głowąwmur:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Ogłoszenie: FAQ - Dlaczego 1.8 Diesel nie chce odpalić
Zajrzyjcie tutaj zanim spytacie o to samo.
Rkalitka Silniki diesla 230 23 Gru 2014, 20:23
Jaszczur
Brak nowych postów Przyklejony: Strony i linki o Fiestach i nie tylko
Nikuś Linkownia 23 22 Gru 2017, 09:59
autovairas
Brak nowych postów Przyklejony: Koło dwumasowe - jest czy nie ma? Wątek zbiorczy
Brak pewności co masz w swojej MK6? Pytaj tutaj.
medrek Mechanika ogólna 17 18 Lip 2021, 10:46
ttomek71
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK4] Fiesta MK4
Fordy Fiesta IV generacji (1996-1999)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 16:34
Freeman
Brak nowych postów Przyklejony: [MK4] FAQ - Wymiana maglownicy
peugeot40619tdi Mechanika ogólna 1 10 Maj 2019, 22:44
keiner


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.