|
Przesunięty przez: szynszyl 26 Mar 2014, 17:53 |
[MK4] 1.8D nie odpala po 2 tygodniach postoju. |
Autor |
Wiadomość |
Davidstm1
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: CLX
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 31 Dołączył: 02 Gru 2011 Posty: 55 Skąd: Sztum
|
Wysłany: 25 Lis 2012, 13:13
|
|
|
A posiadam xD Samoróbkę z przed x lat. I zdarzyło mi się przeładować aku. Po prostu zapomniałem o nim. A spuchł nieźle i mieścił prądu na 1 rozruch. |
|
|
|
|
HP.Baxxter
Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012 Posty: 103 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 25 Lis 2012, 13:14
|
|
|
Mam całkiem nowy prostownik, ładujący prądem 4A i po naładowaniu zapala się dioda LED więc nic sie nie popieprzy raczej.
W tygodniu zajmę się tym klekotem, postaram sie odpalić i zawieźć do mechanika żeby ogarnął wszystko co może być przyczyną. A jak nie odpali to chyba sie zachlastam... |
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 25 Lis 2012, 13:49
|
|
|
Davidstm1 napisał/a: | Samoróbkę z przed x lat. I zdarzyło mi się przeładować aku. |
To gratuluję. Nie wiem czy bardziej braku rozsądku czy kiepskiej wiedzy technicznej. Tak czy siak, ten problem Autora tematu nie dotyczy i dotyczyć nie będzie. |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
HP.Baxxter
Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012 Posty: 103 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 25 Lis 2012, 14:26
|
|
|
Bym się skusił na większy akumulator, np 75 albo 80Ah, tylko muszę sprawdzić czy się zmieści na długość bo mają po 27,7cm i wydaje mi się że może być problem z wsadzeniem w tą lukę. |
|
|
|
|
DZONY
Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: RS
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: PAWEL
Wiek: 44 Dołączył: 09 Cze 2012 Posty: 11 Skąd: TRZEBIATÓW/OSLO
|
Wysłany: 25 Lis 2012, 15:24
|
|
|
niewiem jak w mk4 jest z miejscem na aku ale jak mi w mk3 74ah się zmieścił to u ciebie też powinien najwyżej coś podrzezbisz troszke |
_________________ NO BASS NO FAN |
|
|
|
|
Marcinowaty
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Marcin
Wiek: 44 Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 1447 Skąd: Trzcianka
|
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 25 Lis 2012, 19:33
|
|
|
HP.Baxxter napisał/a: | Mam całkiem nowy prostownik, ładujący prądem 4A i po naładowaniu zapala się dioda LED więc nic sie nie popieprzy raczej. | Raczej nie naładujesz tym akumulatora od Diesela,,,
Pa dwa można rozwalić akumulator ładując w domi i przez ładowanie w aucie (odnośnie domu to taki prostowniczek 4A prędzej wyzionie ducha przy ładowaniu niż uszkodzi duży akumulator,,,
Po 3 "nie wkładaj większego akumulatora bo będzie niedoładowany" to mit i miejska legenda,,,
Po czwarte, porównując parametry zawsze upewnij się ze są podane według tej samej normy,,, bo jest ich kilka (3 chyba) |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
HP.Baxxter
Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012 Posty: 103 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 25 Lis 2012, 19:58
|
|
|
Marcinowaty napisał/a: | Odpalił ten kopciuch w końcu? |
Na razie nie trace nerwów na gnojka, bo dopiero w środę będę miał czas żeby z nim jechać i wtedy go postaram się odpalić.
Mam takie pytanie ogólnie do posiadaczy tego pojazdu, czy jeżeli jest wszystko w nim doprowadzone do porządku, to czy także są jakiekolwiek problemy z odpalaniem? W mrozy lub bez mrozów. Oraz ile ten silnik jest w stanie przejechać? Bo mało informacji o tym silniku jest w internecie :/ |
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 25 Lis 2012, 22:37
|
|
|
Davidstm1 napisał/a: | Nie mam na myśli ładowania w aucie tylko prostownikiem w domu. |
A ja celowo zadałem to pytanie, ponieważ akumulator w aucie ładowany jest stale, w dodatku wydajność prądowa alternatora sporo przewyższa wydajność przeciętnego prostownika.
JoeMix napisał/a: | Raczej nie naładujesz tym akumulatora od Diesela,,, |
Bez problemu - będzie ładował dłużej, ale naładuje. Mam taki, i tylko z takiego korzystam, i jeszcze mnie nie zawiódł.
HP.Baxxter napisał/a: | czy jeżeli jest wszystko w nim doprowadzone do porządku, to czy także są jakiekolwiek problemy z odpalaniem? |
Niestety tak - nawet gdy średnio kumaty właściciel ogarnie sobie podstawy, tzn. sprawdzi ciśnienie sprężania (co najmniej 29 bar na cylinder, im więcej tym lepiej) świece, akumulator, zapowietrzanie, kontakty i styki - to może się zdarzyć że przy większym mrozie auto nie odpali.
Powody zwykle są trzy:
1) słaby rozrusznik - w tych dieslach rozruszniki są zdecydowanie za słabe już fabrycznie. Dlatego warto zainwestować w wersję 2.2kW z Focusa,
2) olej który pływa wewnątrz - ludzie zwykle zalewają te silniki minerałami, ostatecznie kiepskimi półsyntetykami - a to jest błąd. Bo im większy mróz, tym większy problem z takim olejem...
3) kąt wtrysku na pompie wtryskowej: co najmniej równie ważny co prawidłowe ciśnienie sprężania w cylindrach. Mechanicy wymieniając rozrząd rzadko kiedy się tym bawią i ustawiają poprawnie, a tymczasem milimetr zmiany kąta na kółku pompy wtryskowej może spowodować że silnik nie odpali przy -1, albo że będzie palił bezproblemowo przy -20... |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 26 Lis 2012, 06:35
|
|
|
Jaszczur napisał/a: | Bez problemu - będzie ładował dłużej, ale naładuje. | Akumulator powinno się lądować prądem 1/10 pojemności jak pamiętam,,, a nie ściekiem 2A bo więcej ten prostownik nie daje,,, wiec ile lądować akumulator 2 dni? |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 26 Lis 2012, 08:06
|
|
|
JoeMix napisał/a: | Jaszczur napisał/a: | Bez problemu - będzie ładował dłużej, ale naładuje. | Akumulator powinno się lądować prądem 1/10 pojemności jak pamiętam,,, a nie ściekiem 2A bo więcej ten prostownik nie daje,,, wiec ile lądować akumulator 2 dni? |
Nigdy nie ładowałem dłużej niż 24h... W praktyce zawsze krócej... A kilka razy zdarzało mi się aku wyładować niemal do zera. |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
HP.Baxxter
Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012 Posty: 103 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 28 Lis 2012, 13:02
|
|
|
Więc tak. Próbowałem dzisiaj odpalić. Chyba na wszystkie sposoby i kupa:(
Naładowałem akumulator przez noc na prostowniku, wsadziłem do grata, podłączyłem poprzez te cieniutkie sznurki do wcześniej odpalonego fiata brava z akumulatorem 45Ah, chwile odczekałem żeby sie może jeszcze doładował mój aku z drugiego pojazdu, podgrzewam 3 razy świece i odpalam...
Rezultaty: troszkę kręci, ale nie na tyle żeby rozbujać ten złom pod maską. Izolacja na kablach się miękka zrobiła i gorąca. Po paru podejściach zrezygnowałem bo kręcenie było coraz słabsze i na nic dobrego sie nie zanosiło. Odłączyłem Brave i jeszcze raz podszedłem do odpalenia z jednego akumulatora. Nie kręciło prawie wcale, co można wywnioskować że mój akumulator jest do śmietnika, a kable są zbyt cieniutkie żeby odpalić pojazd z drugiego. Pobiegłem potem do sklepu motoryzacyjnego po autostart. Dostałem jakiś ruski badziew za 14zł. Napsikałem zgodnie z instrukcją 5 sekund w tą rurę która idzie od filtra w stronę silnika, szybko ją podłączyłem do filtra i wskoczyłem do samochodu żeby go odpalić (także był w tym czasie podpięty pod brave). Nic. Kiepskie kręcenie jak na początku, a samostartu jakby nie było. Psikanie ponowiłem 3 razy. NIC. Nie da sie gnoja ruszyć. Nie wiem, ale chyba będzie trzeba go holować do warsztatu, bo nim raczej nie pojade. Chyba że ktoś użyczy mi grubszych kabli. Jakieś pomysły? Już mam na prawdę dosyć tego |
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 28 Lis 2012, 13:13
|
|
|
Jakbym miał bliżej, to ta fiesta by już latała...
Tak czy siak, bez nowego/większego aku się nie obejdzie. |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
HP.Baxxter
Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012 Posty: 103 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 28 Lis 2012, 13:32
|
|
|
Tylko boje się jednego, że jak kupie nowy dobry akumulator, a samochód nie odpala także z innego powodu, to go wypier**le do zera przez te nieudane odpalanie tak jak ten stary i będzie też do śmietnika a pięniądze w błoto. |
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 28 Lis 2012, 14:03
|
|
|
No niestety jest taka możliwość.
Mogą być popalone świece, a wtedy nawet z nowym aku nie odpalisz w obecnych temperaturach... Aczkolwiek samostart z większym aku zwiększa szanse...
A na pych/linkę - istnieje możliwość że przestawisz rozrząd, i wtedy to już w ogóle będzie kaplica... |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 28 Lis 2012, 14:08
|
|
|
Nie wiem czy śmiać się z tego czy płakać,,, wsadź swój akumulator do tej bravi, albo ten z bravi do siebie i nie baw się w kable i jakieś grzanie po 3 razy,,, po co pieniądze w jakiś auto start wyrzuciłeś tez nie wiem,,, jak auto będzie kręcić jak oszalałe rozrusznikiem to wtedy będziemy myśleli,,, żeby silnik zaskoczył to rozrusznik przynajmniej te 400 obrotów na minute musi silnik rozpędzić,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 28 Lis 2012, 14:15
|
|
|
JoeMix napisał/a: | jak auto będzie kręcić jak oszalałe rozrusznikiem |
Oryginalne rozruszniki w tych dieslach, nawet po regeneracji, na dobrym aku nigdy nie kręcą jak oszalałe A im zimniej tym gorzej.
400 obrotów to pobożne życzenia są... |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
HP.Baxxter
Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Limousine
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 23 Lis 2012 Posty: 103 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 28 Lis 2012, 14:48
|
|
|
JoeMix napisał/a: | Nie wiem czy śmiać się z tego czy płakać,,, wsadź swój akumulator do tej bravi, albo ten z bravi do siebie i nie baw się w kable i jakieś grzanie po 3 razy,,, po co pieniądze w jakiś auto start wyrzuciłeś tez nie wiem,,, jak auto będzie kręcić jak oszalałe rozrusznikiem to wtedy będziemy myśleli,,, żeby silnik zaskoczył to rozrusznik przynajmniej te 400 obrotów na minute musi silnik rozpędzić,,, |
Nie wiem jaki jest sens wsadzania akumulatora z tego fiata do fiesty, skoro jak pisałem wcześniej jest on 45Ah i małym prądzie rozruchu. Rozwale akumulator a samochód nie drgnie nawet. |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 28 Lis 2012, 17:17
|
|
|
Cytat: | Oryginalne rozruszniki w tych dieslach, nawet po regeneracji, na dobrym aku nigdy nie kręcą jak oszalałe A im zimniej tym gorzej. | No dobra, może jak oszalały kręcić nie będzie, ale będzie że tak powiem kręcić normalnie a nie ledwo, ledwo,,, z obrotami to konkretnie chodzi (chyba) o moment obrotowy,,, bo żeby silnik zaskoczył nieraz wystarczy jeden obrót wału (no może nie przy ponad 10 letnim Dieslu, ale tek ogólnie) |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 29 Lis 2012, 11:13
|
|
|
JoeMix napisał/a: | bo żeby silnik zaskoczył nieraz wystarczy jeden obrót wału (no może nie przy ponad 10 letnim Dieslu, ale tek ogólnie) |
I przy 10 letnim dieslu jest to możliwe, ale musi być spełnione kilka warunków, które w tym przypadku na pewno nie są.
Żeby rozrusznik kręcił troszkę lepiej od "ledwo ledwo" ta fiesta musi mieć najpierw akumulator - porządny, od diesla. |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|