|
|
[MK3] FAQ Naprawa cieknącej pompy wspomagania |
| Autor |
Wiadomość |
Marcinowaty 
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Marcin
Wiek: 44
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1447
Skąd: Trzcianka
|
 Wysłany: 7 Maj 2011, 20:57 [MK3] FAQ Naprawa cieknącej pompy wspomagania
|
|
|
Z racji tego że strasznie denerwowało mnie ciągłe dolewanie płyny od wspomagania, nie taniego przecież..
Uploaded with ImageShack.us
Postanowiłem temu jakoś zaradzić. Nie mając wiele do stracenia wymontowałem pompę wspomagania i wymieniłem uszczelniacz. Efektem mojej pracy jest brak kałuży oleju pod autem. 
Pierwszą czynnością jest dokładne zlokalizowanie ewentualnego wycieku z układu.
Cieknącą pompę poznasz po kroplach oleju na łapie pompy. Olej cieknie przez uszczelniacz po wałku i siłą grawitacji ścieka na łapę.
Następną czynnością, jeżeli stwierdzimy że wyciek jest w miejscu o którym pisałem wyżej jest spuszczenie oleju z układu wspomagania. Proponuje robić to na kanale. Ze zbiorniczka można wypompować dużą strzykawką. Z układu olej spuszczamy ściągając opaskę z węża niskiego ciśnienia (tego co przypomina wąż od układu chłodzenia). Robimy to ostrożnie bo olej może pobrudzić ubranie. Jeżeli oleju już nie ma to zatykamy czymś wąż i króciec od pompy. Ja to zrobiłem czystą szmatą.
Następnie przenosimy się na górę auta i pod maską kluczem płaskim 18 i 17 rozkręcamy połączenie wysokiego ciśnienia, złączka znajduje się koło czujnika ciśnienia układu wspomagania. Zabezpieczamy złączki i uwaga na oring, niech zostanie na swoim miejscu.
Teraz czas na pompę.
Pierwszą czynnością jest zdjęcie paska wielorowkowego z kół pasowych poprzez poluzowanie napinacza. Następnie wkładamy klucz imbusowy w czoło wałka pompy wspomagania, oraz kluczem 13 po kolei odkręcamy trzy śruby. Jeżeli koło pasowe nie chce zejść z mocowania można je delikatnie postukać. Teraz kluczem płaskim 10 odkręcamy 4 śruby które mocują pompę do łapy. Mocowanie węża wysokiego ciśnienia zostawiamy w spokoju ponieważ wyjmiemy go z pompą. Ewentualnie możemy zdjąć z pompy uchwyt który ustala wąż.
Wyciągamy pompę. Ja pomogłem sobie łychą. Czyścimy.
Po ściągnięciu koła pasowego na wałku został "trójkąt". Jest na niego prosty sposób. Należy najpierw zapamiętać wzajemne ustalenie wałka i tego "trójkąta". Ściągamy go z wałka stosując odpowiednich rozmiarów ściągacz do łożysk. Jeżeli dobrze się chwyci łapami ściągacza ten trójkąt, tj nie na powierzchniach gwintowanych, to pójdzie nam bez problemu. O gniazdo na "imbus" się nie martwcie. Ściągacz mi gonie uszkodził. Przy użyciu siły i pręta którym blokowałem ściągacz przed obrócenie ściągnięcie "trójkąta zajęło mi parę minut.
Po ściągnięciu "trójkąta" mamy dostęp do uszczelniacza który nie będzie nam już potrzebny. Z braku innego pomysłu jak go wydobyć potraktowałem go śrubokrętem do bicia robiąc w metalowej obudowie otwór i pobijając odpowiednio spowodowałem że zaczą się obracać i unosić.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Czyścimy gniazdo i wałek. Teraz uwaga, wymiary uszczelniacza ciśnieniowego, kierunkowego: 16 mm x 30 mm x 6 mm gdzie 16 mm to średnica wewnętrzna, 30 mm średnica zewnętrzna, 6 mm to grubość uszczelniacza mierzona na obudowie.
Jako że nie miałem dostępu do dokładnie takiego kupiłem o grubości 7 mm i pasował (1 mm) wystaje po za obudowę.
Uploaded with ImageShack.us
Kupiłem go w PIK za 10 zł.
Przed montażem smarujemy go olejem i ostrożnie zakładamy na wałek. Następnie przez rurkę delikatnie wklepujemy młotkiem, ale z wyczuciem!
Teraz najtrudniejsze, montaż "trójkąta". Nie ma co bawić się żadne nagrzewanie (ciasne pasowanie)
Po prostu pompę kładziemy na stabilnym podłożu i przy użyciu prasy delikatnie wciskamy trójkąt na wałek, zwracając uwagę na poprzednią jego pozycje (chodzi o prowadzenie paska wieloklinowego).
Pora na montaż pompy na miejsce. Przed montażem wybijcie lekko tulejkę w łapie żeby pompę łatwo dało się wsadzić w na swoje miejsce.
Przykręcamy 4 śruby kluczem 10 (można dobić tulejkę w między czasie) i piątą ustalającą wąż wysokiego ciśnienia. Teraz pora na koło pasowe które przykręcamy do "trójkąta". Następnym krokiem jest założenie węża niskiego ciśnienia na króciec i zaciśnięcie go opaską.
Teraz pora na zalanie i odpowietrzenie układu. Nie trzeba kręcić kierownicą po sto razy!
Zalewamy zbiorniczek do poziomu maksimum. Następnie kręcimy kółkiem pasowy tak długo aż olej zacznie wylewać się przez wąż wysokiego ciśnienia na górze. Teraz można skręcić mocowanie na górze (uwaga na oring, może być stary byle był). Dolewamy olej do maksimum i po odpowietrzeniu.
Chwila prawdy.. Odpalamy! Trochę po buczy ale szybko przestanie. Obserwujemy czy olej nie wycieka jeżeli nie to mamy po robocie!  |
_________________
Był:
Fiat 126p Elegant 1998 r.
Była:
Ford Fiesta 1,3i 1995 rok
http://www.fiestaklubpols...der=asc&start=0
Jest Renault Clio 1,9dTi 2000 rok
http://fiestaklubpolska.p...ghlight=#743167 |
| Ostatnio zmieniony przez Marcinowaty 24 Maj 2011, 21:43, w całości zmieniany 2 razy |
|
 |
|
 |
jackrzec
Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk7`12
Wersja: Titanium
Silnik: 1.25Duratec/82KM
Imię: Jacek
Wiek: 50
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 2573
Skąd: Stargard
|
| Wysłany: 7 Maj 2011, 22:19
|
|
|
No i pięknie. Teraz przynajmniej znam rozmiar tego simmeringu. Do tej pory nic nie cieknie, ale jak zacznie, to będe wiedział co kupić.  |
_________________
Mk3,5 '95 Classic 1.1i/50KM + Mk3,5 '95 Fun 1.3i/60KM,-->
Fiesta Mk4 '99 Ghia 1.25/75KM,--> Fiesta Mk7 '12 Titanium 1.25/82KM + Focus Mk3 '12 Titanium 1.6 EB/150KM |
|
 |
|
|
Marcinowaty
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Marcin
Wiek: 44
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1447
Skąd: Trzcianka
|
|
|
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|
