[aDs]

Witam po d³ugiej przerwie. Sytuacja przedstawia siê tak, ¿e silnik który napêdza moj± Fie¶cioche powoli zdycha, z kilku miejsc zaczyna kapaæ olej (dopiero po oko³o roku od zakupu okaza³o siê ¿e samochód dosta³ przodem i by³ do¶æ niechlujnie zrobiony), mam dobrych znajomych w 2 niezale¿nych warsztach i werdykt obu jest ten sam: kapitalny remont silnika. Na spokojnie zacz±³em rozwa¿aæ ró¿ne opcje i wychodzi na to, ¿e nawet taniej wyjdzie kupiæ u¿ywany silnik gdzie¶ na allegro ni¿ siê "babraæ" z silnikiem, który z racji wcze¶niejszej przygody mo¿e w przysz³o¶ci byæ bardzo kapry¶ny. My¶la³em pare miesiêcy temu nad lekkim chip tuningiem i teraz mam wymówke ¿eby zastanowiæ siê nad wiêkszym silnikiem.

Co my¶licie o przek³adce na 1.8 TDCI albo 2.0 TDCI? Chodzi o takie lu¼ne podpowiedzi, bo wiem ¿e kosztów nie siê unikn±æ, zale¿y mi natomiast na tym, ¿e przy wpakowaniu nieco wiêkszej gotówki zyska³bym nieco wiêcej frajdy z jazdy

P.s. Skrzynia te¿ jest do wymiany tak¿e ten koszt tak czy inaczej ponosze

[Puff]

Jak ju¿ chcesz siê bawiæ, to hardkorowo
Wsad¼ 2.2 TDCi z Mondeo, zawirusuj go i skrêcaj pó³osie nadmiarem momentu obrotowego (sam tak chcia³em, ale niestety nie wysz³o...)

[aDs]

Pucfio brzmi kusz±co ALE ta Fiesta ma byæ dwa w jednym (jak head & shoulders ) bo poza frajd± muszê tym je¼dziæ do pracy i do klientów. A przy silniku z takimi gabarytami nie wiem czy da rade to upchn±æ (pewnie jako¶ by siê wcisn±³) to jeszcze zostaje sprawa wagi samego silnika. Nie wnika³êm jako¶ w specyfikacje tego motora, bo i nie bra³em go wcze¶niej pod uwagê, ale tu ju¿ prawie na pewno trzeba by robiæ pod niego zawieszenie z przodu. No i kurde co¶ mi siê obi³o o uszy ¿e ewentualne naprawy tego silnika do tanich nie nale¿±

Podj±³by siê kto¶ zrobienia takiego chocia¿ "pi razy drzwi" kosztorysu?

[Puff]

Dywagowaæ mo¿na... te nowe jednostki nie s± a¿ takie znowu ciê¿kie. 2.2 (je¶li mam info z dobrego ¼ród³a) to rozwiercone 2.0 - wiêc ciê¿ar to nie problem Diesle zreszt± same z siebie s± ciê¿kie. My¶lisz, ¿e to co teraz masz pod mask±, jest leciutkie? Do³o¿ysz max kilkadziesi±t kilo, a mocy bêdziesz mia³ blisko 2x wiêcej. O momencie obrotowym ju¿ ani nie mówiê Zawiasu wiêc nie musia³by¶ przerabiaæ, ale pó³o¶ki ju¿ pewnie tak.

A kosztorysu siê nikt nie podejmie, bo przy takich robotach zawsze co¶ wyskoczy, do tego masz ró¿ne ceny czê¶ci, samego silnika, etc. Najpierw siê zorientuj ile sam silnik kosztuje, a potem ile jego wymiana "je¶li nic nie wyskoczy".