Przesunięty przez: van 21 Cze 2014, 21:20 |
[MK2] dziura w blasze przy kielichu |
Autor |
Wiadomość |
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 7 Cze 2011, 08:07
|
|
|
Chodzi o tego cieniasa? Dla mnie zfuszerowane,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
Żółwik Tuptuś
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004 Posty: 4354 Skąd: Z Galapagos
|
Wysłany: 7 Cze 2011, 15:03
|
|
|
Intel, - pokaż zatem jak Ty to robisz . |
_________________ Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team
ADHD/Adrenaline |
|
|
|
|
ombre888
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: 1.6i8V/110KM
Wiek: 35 Dołączył: 02 Mar 2010 Posty: 39 Skąd: ok Tarnowa
|
Wysłany: 7 Cze 2011, 17:17
|
|
|
No nie jest to najlepszy przykład rzemiosła blacharskiego godnego powielania. ;
Tzw metoda "dobra połap guma i bedzie" |
_________________ Escort MK3 xr3i 85r. |
|
|
|
|
tajmus
Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 35 Dołączył: 28 Lis 2007 Posty: 621 Skąd: KGR
|
Wysłany: 7 Cze 2011, 22:07
|
|
|
Dodam może kilka słów ze swojego skromnego doświadczenia. Bazując na zdjęciach naprawy tego CC powiem tyle, że kiedyś też tak zdażyło mi sie zrobić. Teraz sie tego wstydze
Spawanie na zakładke jest w miare OK w momencie kiedy spawamy z obydwu strony łatki wstawianej. Spawy nie mogą być rzadkie (tzw łapanie co 1.5cm i tyle)!! Najpierw lecimy punktowo co kawałek, aby nie przepalic/przegrzać blachy. Potem po kolei wypełniamy także punktowo reszte łączenia blach tak, aby powstał ciągły spaw. Można potem jeszcze już spawem ciągłym poprawić punktowanie. Można również zeszlifować nadmiar spawu w celu sprawdzenia czy nie powstały pęcherze gazowe. Spaw ciągły może je również wyeliminować. Z tego co wiem to taki spaw będzie korodował od środka. Ja dla własnej pewności tak robie. To, że przed spawaniem należy zebrać resztki konserwacji/farby/oleju opisywać nie musze chyba nie??? Ja przed spawaniem jeszcze szlifuje lekko i odtłuszczam.
Kolejna sprawa. Nie stosuje i odradzam innym bajery typu Brunox czy inne podobne preparaty, które nieraz wciągają wode... Miejsca spawane po odtłuszczeniu i zeszlifowaniu pokrywam podkładem reaktywnym, czasem epoksydowym (zależy co robie). Na miejsca gdzie nie dojdziemy szlifierka i inną szczotka reaktywny to na własne warunki najlepsze co moze być (no oprócz piaskowania jak ktoś ma warunki czy chce). |
_________________ Ballada
and
XR2i 90r 1.6 104 KM <...w krainie wieczności> |
|
|
|
|
Żółwik Tuptuś
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004 Posty: 4354 Skąd: Z Galapagos
|
Wysłany: 7 Cze 2011, 22:31
|
|
|
Panowie - poproszę konkretnie zdjęcia Waszych robót i na ich przykładzie wytłumaczenie co i jak robicie .
Internetowe srutututu o tym jak kto i co robi jest fajne ale na ogół ma niewiele wspólnego z rzeczywistością .
Dawajcie foty własnych robót , chętnie się czegoś nauczę |
_________________ Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team
ADHD/Adrenaline |
|
|
|
|
vegetagt
Administrator / Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 4003 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 7 Cze 2011, 22:42
|
|
|
tajmus napisał/a: | . To, że przed spawaniem należy zebrać resztki konserwacji/farby/oleju opisywać nie musze chyba nie??? |
Czyli poprostu blacha ma być na błysk wyszlifowana? Czy jeszcze coś się pod tym stwierdzeniem kryje?
A spawy mazałem zawsze czymś takim:
|
|
|
|
|
Intel
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/84KM
Wiek: 39 Dołączył: 05 Cze 2004 Posty: 79 Skąd: Tarnow
|
Wysłany: 7 Cze 2011, 22:54
|
|
|
Czarny nie wiem po co przeklinasz , chociaz zgadzam sie z tym zdaniem o internetowym napinaniu ktore uwielbiam miedzy innymi na tym forum jak i również na wielu innych . Ja niczego nie będe wstawiał . Chciałem poznać waszą wiedze / opinie . Tyle |
_________________ Za duzo mocy ? Kto to powiedział
------------------------------------------
Fiesta mk1 xr2 83r (srebrna 1.6 )
Escort Rs turbo mk3 85r ( niebieski 1.6 )
Escort xr3i mk3 84r ( srebrny 1.6 )
Escort RS2000 96r ( srebrny 2.0 )
Mondeo ST220 (czarny 3.0 ) |
|
|
|
|
tajmus
Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 35 Dołączył: 28 Lis 2007 Posty: 621 Skąd: KGR
|
Wysłany: 8 Cze 2011, 15:49
|
|
|
|
_________________ Ballada
and
XR2i 90r 1.6 104 KM <...w krainie wieczności> |
|
|
|
|
Żółwik Tuptuś
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004 Posty: 4354 Skąd: Z Galapagos
|
Wysłany: 8 Cze 2011, 17:37
|
|
|
Hmm - i nagle z rozmowy jak i kto genialnie robi zrobiła się cisza
Widziałem w internecie jak robi auta MikeB4 ( szacunek )
Co do reszty - pokażcie chłopaki jak piaskujecie , wytrawiacie , spawacie i zabezpieczacie na co dzień ( aha i pokrywacie spawy mosiądzem przed zabezpieczeniem ) , bo oceniać czyjąś robotę siedząc z dupą na fotelu przed kompem jest łatwo . Gorzej gdy trzeba coś samemu zrobić .
ps: miejscami moja robota jest dużo gorsza niż ta w cieniasie pokazanym przez Romana . Wiocha ? - a jakże ale po prostu tak jest i nie ukrywam tego . |
_________________ Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team
ADHD/Adrenaline |
|
|
|
|
kostek88wjcz
Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: L
Silnik: RS2000/150KM
Imię: Mariusz
Wiek: 36 Dołączył: 20 Mar 2007 Posty: 488 Skąd: Wojnicz
|
Wysłany: 10 Cze 2011, 00:01
|
|
|
moge zaprezetowac jak ja wykonuje wstawianie blach z komory po prawej stronie wyleciała mi dośc pokaźna dziura wyciołem dośc duzy kawałek bo jak sie okazało nie bardzo było by sie czego łapac znałazlem pas blachy zrobiłem na nim fazke (przetłoczenie ) ( chyba tak to sie nazywa ) dociołem odpowiednie najperw złapałem punktowo pożniej wypełniłem i gdzie niegdzie poprawiłem spawy i podobnie od strony wewnetrznej od nadkola . narazie pomalowane to jest zwykłą czarną farbą aler w pożniejszym terminie bedzie piasek i malowanie .
dziura
Uploaded with ImageShack.us
pospawane i pomalowane
niestety spawów nie widac .
Uploaded with ImageShack.us |
_________________ Fiesta Ruless
http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=23925 |
|
|
|
|
vegetagt
Administrator / Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 4003 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 20 Cze 2011, 00:41
|
|
|
Rkalitka napisał/a: | ja w PAsztecie mam zrekonstruowane nadkola przednie z pasków blachy szerokości 5cm i grubości 3mm. |
mhm, to ja też będe 3mm blache kładł. Chyba we wtorek/środe początek prac, będe sie chwalił |
|
|
|
|
MikeB4
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/84KM
Dołączył: 22 Sie 2004 Posty: 226 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 22 Cze 2011, 20:01
|
|
|
Moja Fiesta to kiepski przykład jak powinno sie robić - ale cóż .....
za to Escort :-PPPP
www.capri.pl/car/777 |
_________________ Ford never die, they just get harder to find.
|
|
|
|
|
vegetagt
Administrator / Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 4003 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 22 Cze 2011, 21:56
|
|
|
a ja bym chcial poinformowac, ze blacha chyba będzie 1.2mm, a nie 3 Z racji posiadanych materiałów i tego, ze z 3 mm to moze być już trudno dopasowac.
Jeszcze pytanko, co do demontażu błotnika:
Ogólnie to on jest spawany... Ten spaw to jest tylko z pasem przednim i przy drzwiach, a na górze poprostu dociśnięty, czy tez spaw przez cala dlugosc? |
|
|
|
|
DziDzia
vel DziaDzia
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: RS
Silnik: 2.0/16V
Imię: Patrycjusz :)
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Lip 2005 Posty: 4172 Skąd: :: DDG ::
|
|
|
|
|
MikeB4
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/84KM
Dołączył: 22 Sie 2004 Posty: 226 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 23 Cze 2011, 19:10
|
|
|
Błotnik jest zgrzewany -- do słupka jest bodaj 6 zgrzewów , do górnej krawędzi około 10 + śrubka ustalająca , do tego łączenie z przednim pasem //// jest z tym troche zabawy żeby to profesjonalnie zdemontować jeśli chcemy go ponownie wstawić |
_________________ Ford never die, they just get harder to find.
|
|
|
|
|
vegetagt
Administrator / Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 4003 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 23 Cze 2011, 21:52
|
|
|
noo, na pałe wycialem juz, bo i tak łaczenie z pasem przednim było zgnite. Niewiem, ile zwierząt ta fiesta przejechala, ale chyba trzeba będzie nowe błotniki i pas przedni
I tak teraz mysle, czy mozna nowe częsci skręcic, zamiast spawać? Czy będzie miało to znaczący wpływ na sztywność? I tak, jezeli będzie zetec, to będzie rozpórka kielichów. |
|
|
|
|
MikeB4
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/84KM
Dołączył: 22 Sie 2004 Posty: 226 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 24 Cze 2011, 00:05
|
|
|
Wiadomo że będzie tam zgnite - kwestia jak bardzo .... niektóre Fordziaki na dole miały skręcane -- a tam gdzie błotnik nie robił za sztywność konstrukcji tylko poszycie nad kołem były całe dokręcane.
Błotniki możesz zrobic chyba dokręcane , chociaz w Fieście to one nadają akurat sztywność ;-P a przedni pas to już będzie śmieszny dokręcany :-p poluzuje sie i bedzie brzeczec :-p albo wpadnie Ci z maską na szybe ;-P |
_________________ Ford never die, they just get harder to find.
|
|
|
|
|
vegetagt
Administrator / Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 4003 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 24 Cze 2011, 22:18
|
|
|
takie tam.. z zaskoczenia...
Narazie dość asekuracyjnie staram się ciąć, żeby nie narobić zbyt dużych szkod.
Na około kielicha blacha tez zgrzewana byla oczywiscie ? ( tzn kielich z podstawą do reszty karoserii )
Bo wygląda to tak, że zgnite jest co 1cm, czyli od zgrzewu do zgrzewu, także pomiędzy dłubie srubokrętem, a zgrzewy odcinam fleksą |
|
|
|
|
MikeB4
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/84KM
Dołączył: 22 Sie 2004 Posty: 226 Skąd: Katowice
|
|
|
|
|
vegetagt
Administrator / Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 4003 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 24 Cze 2011, 23:03
|
|
|
MikeB4, a wycinales obszar pomiędzy nadkolem a słupkiem drzwiowym dlatego, ze byl zgnity, czy zeby mieć lepszy dostęp do reszty blachy? Bo w sumie u mnie jest on raczej dość dobrze zachowany ( chociaz jeszcze go nie czyscilem, ale wstępne uderzenia mlotkiem dały takie wrażenie ) i wolałbym aż tak się nie babrać, bo troszke mnie to przeraża. |
|
|
|
|
|