[¯ó³wik Tuptu¶]

Witam .
Gdzie mo¿e tkwiæ przyczyna w kiepskim prowadzeniu siê autka na prostej posiadaj±cej poprzeczne nierówno¶ci ? przód po prostu podrywa sie czasami a¿ do u¶lizgu kó³ . Problem tylko przy wy¿szych prêdko¶ciach .
Prowadzenie w zakrêtach be¿ zarzutu auto siê nie sk³ada i jest w miarê neutralne
Problemy wynikaj±ce z niedostatecznego stanu technicznego odpadaj± .

A mo¿e tak po prostu musi byæ ? :? :(

[Lokmen]

Hmmmm, jak sie ma za twarde zawieszenie to tak jest ze przy wiêkszych prêdko¶ciach samochód skacze jak pi³ka...

[¯ó³wik Tuptu¶]

Niestety nie w t± stronê :( Zawias jest dosyæ miêkki ( tzn nie jest b. twardy )
Bojê sie ¿e dzwon tkwi w aerodynamice mojego Lataj±cego ¦mietnika przypominaj±cego kszta³tem kiosk RUCH-u ( mk1 ) ale dawajcie dalsze sugestie mo¿e siê mylê ( mam nadzieje )

[JoeMix]

WITam... he, he, he...

[kalten]

Mo¿e amortyzatory, albo jakie¶ tuleje gumowe? Jak mo¿esz to zajrzyj w przednie zawieszenie.

Mo¿e amortyzatory, albo jakie¶ tuleje gumowe? Jak mo¿esz to zajrzyj w przednie zawieszenie.

[¯ó³wik Tuptu¶]

[J&£]

¯ó³wik Tuptu¶ napisa³:

[Problem tylko przy wy¿szych prêdko¶ciach ]

Nie martw siê. U mnie powy¿ej prêdko¶ci dzwieku tez sie tak dzieje. To jest wtedy jak ty³ samochodu nie nad±¿a za przodem (widomo z przodu napêd).

¯ó³wik Tuptu¶ napisa³:

[Problem tylko przy wy¿szych prêdko¶ciach ]

Nie martw siê. U mnie powy¿ej prêdko¶ci dzwieku tez sie tak dzieje. To jest wtedy jak ty³ samochodu nie nad±¿a za przodem (widomo z przodu napêd).

[Lokmen]

[matt]

spawdz cisnienie w oponach :roll:

spawdz cisnienie w oponach :roll:

[Qzyn]

¯ó³wik ciesze sie ze poruszyles znowu ten temat bo przy okazji szpery chyba doszlismy do sprawy zawiasu ale niestety jakis czas nie mialem dostepu do neta. Chcialbym ci tutaj odpowiedziec na zadane wtedy pytanie czemu uwazam zawias fiesty za kiepsciutki. Po pierwsze chce zaznaczyc ze nie jestem profesjonalista w tej dziedzinie wiec moge sie mylic ale:
Mialem okazje byc u 3 dobrych mechanikow i kazdy mi powiedzial ze fiesta do scigania sie za bardzo sie nie nadaje bo przedni zawias jest generalnie do bani. I chodzilo im tutaj chyba o sama konstrukcje.Natomiast moje obserwacje to:
Fiescina bardzo sie rozjezdza przy okazji zmiany obciazenia z przodu. Kolega ktory mi ustawia geometrie zalozyl mi przyzady i pokazal jak sie zbieznosc zmienia jak naciska na auto. Wiem ze dzieje sie tak we wszystkich samochodach ale w fiescie zjawisko to jest 3 razy wieksze.
Po drugie samo mocowanie stabilizatorow z przodu wyglada raczej kiepsko. To juz moje pierwsze audi 50 mialo chyba solidniejsze rozwiazanie. Jak mowie to tylko obserwacje hobbysty a nie profesjonalisty.
Pozdrawiam.
P.S.
Mi sie tez fiesta zle prowadzila na prostej jak byly nierownosci. Pojechalem do goscia od geometrii na ktorego mowili "magik" i mi auto tak ustawil ze teraz jest spoko. Tylko oczywiscie nastawow nie zdradzil

[JoeMix]

WITam...
Nie róbcie z Fiesty ogólnika bo zawieszenie w mk1/2 jest w granicach "podobne do identycznego" natomiast w kolejnych modelach zastosowano zupe³nie inne rozwi±zania techniczne...

[Qzyn]

Przepraszam. Oczywiscie wyrazilem sie zbyt ogolnie. Jasna sprawa ze mechanik ktory ogladal moje auto mowil o zawieszeniu mkII. Moje obserwacje dotycza rowniez tylko tego modelu. Przeciez musieli to udoskonalac

[JoeMix]

Aha.. wiêc mówimy o mk1/2 Czyli jak kto¶ chce sie scigaæ czy mieæ dobre stabilne auto to z przody by wypada³o
1. Rozpórka u góry obowi±zkowa gdy¿ buda strasznie pracyje...
2. Rozpórka na dole te¿ obowi±zkowa bo j/w
3. Trzeba zmieniæ mocowanie dr±zka reakcyjnego bo firmowe gumy szybko siê wybij±...

PS: Jaki stablizator?

[Lokmen]

Stabilizator przechy³u - w nowszych modelach jest to d³ugi prêt przechodz±cy przez szeroko¶ samochodu i przykrêcony do wachacza (normalne samochody) lub jak to we fordzie za pomoc± prêtów (chory wynalazek). W starczych modelach fiest MK1/Mk2 s± to poprostu dwa dr±¿ki reakcyjne ktorych jeden konieæ przykcony jest do budy a drugi do wachacza.

[Qzyn]

No ok dostalem kolejna lekcje fachowego slownictwa. Dla mnie wszystko co trzyma wachacz w ryzach to stabilizator
Mi sie rozporka niestey nie miesci z gory ale mam cos nawet mocniejszego. Do kielichow dochodzi klatka ktora jest wspawana w karoserie wiec ten problem jest rozwiazany. Fakt rozporka z dolu by sie przydala ale czym zamienic te mocowania drazkow??

[JoeMix]

WITam...
No w³±¶nie siê pytam jaki stablizator bo sersje "S" oprócz dr±zków reakcyjnych mia³y dodatkowo stablizator... a dr±zki maj± zupe³nie inne zadanie ni¿ stablizator... Co do ich mocowanie w bude to po poerwsze jest ono na 3 sruby al to ucho w rózych wersjach jest z róznego materia³u... Wiec wypada³o by za³o¿yæ co¶ solidnego i go solidnie przymocowaæ do belki wzmocnienie przedniego pasa... Samo mocowanie dr±zka w ucho to ju¿ trzba pokombinowaæ... mo¿e na sztywno, bez gum, albo gumy sta±piæ jakich¶ tworzywem co by siê tak szybko niepowubija³y...

[Qzyn]

No ok ale to juz chyba nei bedzie nalezalo do mnie bo niestety po sezonie musze zmienic autko na cos homologowanego. A na rajdy amatorskie juz mi sie tego nie chce przerabiac. Tak wiec chcialem tylko zaznaczyc problem nie najlepszego rozwiazania technicznego Pozdrawiam

[JoeMix]

A wiêc to tak... ale jak pozbêdzisz siê Fiesty to przestane Ciê lubieæ...

[¯ó³wik Tuptu¶]

heh mi³o mi ¿e temat siê rozwin±³ . Qzyn zgadzam siê ¿e w fie¶cie mk1/2 zawiast z przodu jest hmm nazwijmy to uproszczony do granic ( zalety - nie ma co siê popsuæ , wady - przy je¼dzie innej ni¿ normalna zaczynaj± sie schody )
Co do dr±¿ków reakcyjnych to wy¿e¼bi³em sobie Kit na podstawie rozwi±zañ jednej z firm tuningowych z U.K. ( prowadzenie siê poprawi³o zw³aszcza w zakrêtach )
Ale nadal zastanawia mnie to ¿e auto w zakrêtach prowadzi sie dobrze a na d³ugich poprzecznych nierówno¶ciach przód siê unosi czasami a¿ do u¶lizgu kó³ ( zale¿nie od prêdko¶ci i od wielko¶ci garba ) .
Bêde kombinowa³ ju¿ nied³ugo z dr±¿kiem stabilizacyjnym od renault 5 zobaczymy ...

[Qzyn]

Najpierw do Joe. Ciesze ze mnei przynajmniej teraz lubisz A tak na serio to nikt nie powiedzial ze nastepne auto to nie bedzie np nowsza fiesta hehehe. Wszystko bedzie zalezalo od kasy i oferty jaka sie trafi. Taki juz niestety jest ten sport ze nie majac ogrmonych finansow w polsce to nei mozesz za bardzo wybrzydzac.
A teraz ¯ó³wik. Wiesz mo¿e znalaz³em odpowied¼ na Twoje problemy. To co ty opisujesz ze auto na wybojach podskakuje ze az sie prawie kola unosza oczy wiscie jesli nie skacze wtedy fiescina dziko w lewo i w prawo to moze byc wina zupelnie czegos innego a nie geometrii ani stabilizatora (drazka ). Wiesz jak ci az tak podbija autko to mozesz miec z dosc duzym prawdopodobienstwem zyzute amortyzatory albo np wlozone za twarde sprezyny albo nie daj boze jedno i drugie. Wtedy sprezyna jest dociskana an wyboju i dziala jak katapulta bo amortyzator jej nie tlumi dostatecznie.
Jak to nie pomoze to sam nie wiem. Ale jesli podbija auto to najpierw na bank zerknal bym na amortyzatory. Joe co ty na to?
Pozdrawiam