Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: szynszyl
26 Mar 2014, 17:55
[MK3] Pasek klinowy - piszczy i stukanie
Autor Wiadomość
earth2105
[Usunięty]

Wysłany: 30 Mar 2010, 19:46   

heh ale najlepsze jest to ze ja mialem caly rozrzad wymieniany;/ plus zawory i ladnie mnie skasowali. i chcialbym sie dowiedziec ile by mnie wyszla ta przyjemnosc wymiany rolki od paska klinowego:)
 
 
adam-kaw 

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Inna
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 33
Skąd: sosnowiec
Wysłany: 31 Mar 2010, 08:48   

kamil wolski napisał/a:
Poprawili? W sensie złożyli na znaki pewnie, nie wyszło, to nie ściągali pewnie tylko poprawka na pompie na słuch i niech jeździ? ;)


Pewnie, pewnie, pewnie... - strasznie jesteś wydumany? ;)
Moze po prostu zlozyl jak nalezy (bo sam powiedział że był przesuniety na wale) auto stało po wymianie jeszcze dodatkowe dwa dni w warsztacie.
Polecił mi tego mechanika moj dobry kolega, a mechanik jest jego dobrym kolega. Sam kolega nawet pojechał sprawdzić co się stało (bo mu głupio sie zrobilo), mechanik mu powiedział prawde, a mi rozrząd poprawił, szczerze przyznał co było bez żadnego wymyslania ze costam innego sie uszkodzilo.... blablabla... ze mam doplacic... (z tym juz w warsztatch sie czesto spotykalem) - Nie, nic takiego nie mialo miejsca, umowilismy sie na 200, zaplacilem 200, cenie sobie tego czlowieka, i napewno bede u niego teraz auta naprawial. Bo nienawidze jak ktos mi w zywe oczy klamie, a prawda taka ze jak mechanior cos spier.... to ciezko mu cokolwiek udowodnic.
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 31 Mar 2010, 09:05   

Jeśli chodzi o rozrząd to nie ma przebacz i nie jestem wydumany. Po prostu, jeśli ktoś źle złożył rozrząd w 1.8D to znaczy że się nie zna? Czemu? Bo jak by miał blokady i robił to 'zgodnie ze sztuką' to by nie miało prawa być nic przesunięte. Skoro nie zastosował blokad za pierwszym razem, to zakładam, że za drugim razem też mógł ich nie zastosować, bo po prostu może ich nie mieć. I teraz - w momencie kiedy jest ciepło, będzie wszystko ok. Zrobi się zimno, a auto przy przekroczeniu magicznej bariery 0*C może zacząć źle palić, etc bo jest przesunięcie PÓŁ MILIMETRA. Dlatego sceptycznie podchodzę do mechaników, którzy może i potrafią zrobić wiele, to nie zawsze potrafią ogarnąć rozrząd w 1.8D - skoro nie potrafił za pierwszym razem, to za drugim to też może być ulep - miejmy jednak nadzieję że doczytał wszystko i zastosował blokady.
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
adam-kaw 

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Inna
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 33
Skąd: sosnowiec
Wysłany: 31 Mar 2010, 13:34   

Uspokoje cie i napiszę, ze juz 3 razy od wymiany rozrzadu mialem wczesnym ranem przymrozki i auto zapalilo lepiej niz przed zmiana dlatego sadze ze juz poprawil. A jak wyjdzie po ilustam tysiacach km nie wiem (po 500km jest ok) moze do tego czasu juz bede jezdzil inna fiesta. Poki co lepiej odpala (nie wiem moze tez cos regulowal) nic nie kopci jak wczesniej, ciszej pracuje silnik (czyt. rolki). Mnie wiecej do szczescia nie potrzeba, no moze, procz wymiany srodkowego (tego z taka siatka) i koncowego tlumika ;) .
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 31 Mar 2010, 14:30   

No to dobrze - miałeś szczęście ;)
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
ramses123 


Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Trend
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 334
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 15 Kwi 2010, 20:24   

Po wjechaniu w głębszą kałuże zaczyna świszczeć przez chwilkę pasek, rozrząd jest nowy wymieniony może 500 km temu. Wcześniej piszczał, a teraz niepokoi mnie to że ta woda się tam jakoś dostaje ... :( Czy ja aby przypadkiem nie zostałem pozbawiony jakiejś osłony rozrządu która tam jest od spodu. Z prawej strony od spodu widać jakąś osłonę w kształcie kwadratu może prostokąta.
Czy to niebezpieczne że ten pasek tak moknie ? Występuje też takie coś u Was ?
 
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 15 Kwi 2010, 20:27   

Czy to nie piszczy ci czasem alternator?
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
ramses123 


Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Trend
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 334
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 16 Kwi 2010, 08:08   

nie wiem to jest taki gluchy świsty jak przygazuje to przechodzi ale normalnie każda kałuża większa i świst ... :(
 
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 16 Kwi 2010, 09:10   

Stawiam na pasek alternatora bo to typowy problem. Pasek rozrządu ma ząbki i nie może się ślizgać bo byś od razu miał zniszczony silnik po jednym uślizgu.
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
ramses123 


Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Trend
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 334
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 16 Kwi 2010, 19:52   

kamil wolski napisał/a:
Stawiam na pasek alternatora bo to typowy problem. Pasek rozrządu ma ząbki i nie może się ślizgać bo byś od razu miał zniszczony silnik po jednym uślizgu.


i jaką masz dla mnie radę ?
 
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 16 Kwi 2010, 20:09   

wymienic/naciagnac
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
ramses123 


Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Trend
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 334
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 16 Kwi 2010, 20:10   

no ale przecież to jest pasek naktórym zrobiłęm 500 km może 600 :( nie mam kasy żeby znó to wszystko wymienić :(
 
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 16 Kwi 2010, 21:40   

Wiesz że pasek od alternatora to koszt jakichś 30zł i wymienić to można w 3min pod blokiem na lewarku? Chyba mylisz pasek alternatora z paskiem rozrządu.
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
earth2105
[Usunięty]

Wysłany: 18 Kwi 2010, 09:32   

pytanko! pasek od alternatora jest pod paskiem klinowym? jak go naciagnac?
 
 
jajcyk 


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Jacek
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 69
Skąd: Świebodzin
Wysłany: 18 Kwi 2010, 12:37   

ramses123 napisał/a:
nie wiem to jest taki gluchy świsty jak przygazuje to przechodzi ale normalnie każda kałuża większa i świst ... :(


A jaki masz teraz pasek , Gats-a ? Miałem Continentala, wymieniłem na Gatsa wraz z nową rolką - piszczał, wymiana na Conti - problem z głowy :) Fakt jest różnica w cenach, ale i w jakości również.
 
 
sledge 


Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Family
Silnik: 1.8D/60KM
Wiek: 37
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 65
Skąd: esce city
Wysłany: 26 Sty 2011, 23:50   

Podepnę się "bezczelnie" pod temat :)

Mój problem sprowadza się nie tyle do piszczenia, co dziwnego "świszczenia" paska/rolki/alternatora, już sam nie wiem czego po rozruchu.

Przy ciepłym silniku trwa to kilka sekund po czym zwyczajnie ustaje, zawsze po określonym czasie. Na zimnym natomiast trwa to dopóki silnik się nie nagrzeje.

nagrałem dzisiaj filmik:

http://img833.imageshack.us/img833/4459/es0.mp4

Nie jest to typowe piszczenie paska, jakie dobiega po wjechaniu na kałużę. Mam obawy że może to być alternator, ponieważ przy załączonych światłach i próbie elektrycznego zamknięcia (już zamkniętej szyby), słychać ten sam dźwięk:

http://img593.imageshack.us/img593/3023/531.mp4

Zastanawia mnie też czy pasek powinien tak "latać" bo trzepie nim konkretnie, ale jeśli chodzi o luz to wygląda następująco:



Pasek był wymieniany w październiku, ponieważ poprzedni był już mocno zużyty. Auto ze wspomaganiem i z klimą - sprawa nie ma chyba związku z termostatem woskowym(czyli ssaniem i świecami - te też wymieniane), dzisiaj go sprawdzałem, po prostu nie działa :P

HILFE :P
_________________
Navigarre necesse est



wisienka :D
http://www.fiestaklubpols...hlight=wi%B6nia
 
 
 
rs_mlody 


Model: Inne auto
Wersja: Sport
Silnik: Inny
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 55
Skąd: Z Brzydgoszczy
Wysłany: 27 Sty 2011, 23:56   

Sprawdź sprężarkę klimy. Być może łożysko sprzęgiełka padło.
_________________
Dobrze Pan jeździ ?
Nie, ale szybko !
 
 
sledge 


Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Family
Silnik: 1.8D/60KM
Wiek: 37
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 65
Skąd: esce city
Wysłany: 28 Sty 2011, 00:20   

Sprawdzę w najbliższym możliwym czasie - ale to już chyba u mechanika. A czy pasek powinien mieć taki luz? szczerze mówiąc będąc pod autem wydaje mi się że strasznie "furczy" ?

pzdr
_________________
Navigarre necesse est



wisienka :D
http://www.fiestaklubpols...hlight=wi%B6nia
 
 
 
Sztandi 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Grzesiek
Wiek: 33
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 350
Skąd: Katowice
Wysłany: 28 Sty 2011, 18:01   

No to i pytanko ode mnie :)

Walcze z tym badziewiem (alternatorem) od zakupu auta, tzn czego w nim nie wymienie ciagle sypie sie coś innego: 2kpl łożysk, 4 paski (2 zakapione dzięki zjechanym łożyskom), rolka i inne cudactwa :rotfl:

Otóż sprawa wygląda tak, już od razu po zakupie mojego klekota, czasami po odpaleniu musze lekko dodać gazu bo od razu jak silnik załapie to świeci sie kontrolka ładowania.. Wymienione w tym alternatorze już chyba było prawie wszystko (chyba jeszcze tylko diody zostały), jakieś pomysły? Pytałem znajomego elektryka to mi powiedział: "Masz alternator motorcrafta, a one są do bani, bo to na dole i sypie sól, woda sie dostaje itp.. weź go wymień na BOSCHa", prawda to czy da sie coś z tym zrobic? Pasek nowy i dobrze naciągnięty (Continental), łożyska ledwo po wymianie, rolka wymieniona jakieś 2 miechy temu.
_________________
Była: Fiesta 1.1i C "ćwierćfutro"
Potem: Fiesta 1.8D C "Ale widać, że była malowana"
Profil Facebook
 
 
 
sledge 


Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Family
Silnik: 1.8D/60KM
Wiek: 37
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 65
Skąd: esce city
Wysłany: 28 Sty 2011, 21:57   

To musimy się chyba spotkać we dwóch w 1 serwisie, może jak przypuścimy szturm, to nam pomogą :offtopic:

a Tak na poważnie, to łożysko od sprężarki klimatyzacji u mnie odpada, dzisiaj po sprawdzeniu klimatyzacji wykluczono tą opcję.
Zastanawiam się nad alternatorem, zwłaszcza że podczas dużego obciążenia prądem (mój 2 filmik) osprzęt wydaje dźwięki jak podczas pierwszych sekund po rozruchu na ciepłym silniku.
Ciekawi mnie czy mógłby mieć na to wpływ termostat woskowy(ew przekaźnik świec - po skończeniu ich "grzania" silnik wskakuje na wyższe obroty), oraz jego niesprawność - zwłaszcza w początkowej fazie pracy silnika, jako że odpowiada za podawanie większej dawki paliwa, co mogłoby się wydawać dzieje się u mnie po kilku chwilach po odpaleniu?

Generalnie przypadłość ta nie nastręcza mi jakichkolwiek (poza dźwiękowymi) dolegliwości w użytkowaniu, odpalaniu mojej wisienki, aczkolwiek nie lubię jak coś jest nie "teges" i nie po mojemu, dlatego ręce mi odpadają :P

Pytanie czy to temat bardziej dla mechanika czy elektryka(alternator - nie wiem czy orginał czy nie - trudny dostęp).

Pozdrawiam :)

[ Dodano: Nie Sty 30, 2011 14:09 ]
Przepraszam że post pod postem, ale chyba pośrednio znalazłem winowajcę.

Spryskałem rolkę napinacza paska, oraz rolkę przy alternatorze WD40, i doraźnie pomogło, choć pewnie na krótko. Pewnie te 2 elementy będą do wymiany, zobaczę jak się potoczą sprawy. Zaniepokoiło mnie też pocenie się olejem sprężarki od klimatyzacji - jest tam zwykła uszczelka, czy "coś" więcej?

Pozdrawiam :)

[ Dodano: Wto Lut 08, 2011 16:25 ]
Koledzy(i koleżanki - a jakże!), problem rozwiązany.

Pasek był ciut za duży, stąd jego wibracje powodowały ślizganie. Przy okazji zrobiłem serwis klimatyzacji, piszczało w niej również łożysko w sprężarce - które z niedoboru oleju w czynniku(mała jego ilość) również piszczało ( niezależnie czy przy włączonej klimie czy nie ) - muszę chyba zrezygnować z usług poprzedniego mechanika - z drugiej strony jak ktoś jest od wszystkiego... to wiadomo :)

Dzięki za wszelkie rady :piwkowanie:
_________________
Navigarre necesse est



wisienka :D
http://www.fiestaklubpols...hlight=wi%B6nia
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: Gotowanie z Żółwiem czyli co w układzie chłodzenia piszczy
Żółwik Tuptuś Mechanika ogólna 2 28 Gru 2004, 20:45
Żółwik Tuptuś
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK3] Fiesta MK3
Fordy Fiesta III generacji (1989-1996)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 15:36
Freeman
Brak nowych postów Przyklejony: Fiesta MK3 - 3D Project
Longer_007 Hyde-Park 205 2 Wrz 2015, 13:13
szagrad
Brak nowych postów Przyklejony: [MK3] FAQ - Shortshifter
Szybsza zmiana biegów
TomeX500 Tuning mechaniczny 39 25 Cze 2013, 21:37
rybek121
Brak nowych postów Przyklejony: Ford Fiesta MK3 rebuild
czyli działamy w 1.1 i 1.3
Ad@mus Tuning stylistyczny 3 1 Sie 2009, 16:27
LOY


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.