[wdr]

Witam !

Jutro idê do urzêdu skarbowego zap³aciæ podatek oczywi¶cie od kupna auta. Co muszê ze sob± zabraæ ? Podobno wype³nia siê jaki¶ pit ? Du¿o tego wypisywania tam jest, idzie siê pogubiæ jak to w pitach czy prosty druczek to jest ?

[elmek13]

Idziesz do urzêdu skarbowego. Zabierasz umowê kupna, oraz kasê ( to najwa¿niejsze )

Urocza pani daje ci druczek do wype³nienia czyli 2% (czy 20%) od kwoty kupna auta. Obliczasz sam i tyle.

Je¶li masz problem z wype³nieniem, idziesz do uroczej Pani, a ona odsy³a ciê do tablicy(gabloty) gdzie s± wzory. Po wype³nieniu wracasz do uroczej pani i cieszysz siê zap³aceniem podatku. Proste nie

Je¶li dalej masz problem, dzwonisz lub wchodzisz na stronê www.mf.gov.pl tam masz wszystko opisane.

[MARIUSZ.B]

Za ostatnie trzy swoje auta nie zap³aci³em tego podatku i jako¶ ¿yjê
Swoj± drog± to ciekawi mnie sk±d urz±d skarbowy bêdzie wiedzia³ ¿e zakupi³em samochód od którego mam zap³aciæ podatek.

[JoeMix]

Zauwa¿ ¿e wszystkie dane jakie sk³adasz w US s± dobrowolne, jak wpiszesz w PIT ¿e zarabiasz 30 ty¶ rocznie zamiast 50 to nikt Ci g³owy nie urwie puki kto¶ ¿yczliwy na ciebie nie doniesie i to mo¿e byæ cokolwiek od s±siada po jakie¶ info z banku czy co¶ - maja swoje kana³y

[ Dodano: Czw Pa¼ 15, 2009 21:41 ]
Aha je¶li nie oka¿esz na ¿±danie wydzia³u komunikacji op³aconego podatku to chyba Ci nie zarejestruj± auta, przynajmniej mnie nie chcieli pomimo i¿ kwota by³a nie ³api±ca siê na podatek - musia³em siê fatygowaæ do US po stempelek na umowê.

[kaczoro]

Je¶li na umowie kupna/sprzeda¿y masz zapisan± kwotê mniejsz± ni¿ 1000 z³ to jeste¶ zwolniony z podatku W przypadku zakupu Fiesty mk3 jest to nawet wiarygodna kwota

[wdr]

Ja mam na umowie 750 wiec nie zap³ace podatku ? Ale stempelek musze za³atwic nie ?

[MARIUSZ.B]

[wdr]

Podatku nie zap³aci³em, babka siê ¶mia³a i powiedzia³a ¿e niepotrzebne przyszed³em.

[nexia145]

[elmek13]

[wdr]

Ja perdole ale tam maj± burdel, dzisiaj dzwonili do mnie z us ¿e mam niezap³acony podatek od kupna samochodu. Mówiê ¿e by³em i chcia³em zap³aciæ to mnie babka wy¶mia³a po co przychodze skoro kupi³em takie tanie auto (sprawdza³a te¿ w tej swojej ksi±¿ce z wycen±) a oni ¿e mam przyj¶æ wyja¶niaæ, zap³aciæ podatek i karê.

Powiedzcie mi skoro mam zap³aciæ to dlaczego nie wzieli odemnie kasy jak tam by³em 16 pa¼dziernika ?

No i moja wina ¿e nie wzi±³em ¿adnego potwierdzenia wtedy ¿e nie muszê p³aciæ a babka te¿ pipa bo powinna sama zaproponowaæ ¿eby problemów nie by³o a takto na gêbe i mam problem.

Spotka³ siê kto¶ z tak± sytuacj± ?

[JoeMix]

[Szymonnn]

Je¶li chodzi o kwestiê podatku to tak:
1.Zap³ata podatku nie ma nic wspó³nego z rejestracj±, rejestrujesz, a podatek mo¿esz op³aciæ pó¼niej.
2.Do 1000z³ jest zwolnienie z p³acenia podatku.
3.Urz±d skarbowy sam sobie wycenia auto, kwota z umowy nie musi byæ brana pod uwagê, a tymbardziej je¶li odbiega od rzeczywisto¶ci.
4.Teoretycznie jak masz na umowie 1000z³ i poni¿ej to nie musisz i¶æ do US, ale pó¼niej mog± byæ jakie¶ problemy, ale ¿adko siê zdarzaj±. Bo to US powinno Ciê zwolniæ z podatku, a nie ty sam.

To tyle, wszystko zebrane do kupy.

[portier]

pkt 1 sie nie zgadza, przynajmniej w moim przypadku...
musialem NAJPIERW isc do US a potem rpzerejestrowac auto... kobieta w UM sprawdzala czy mam stempel/swistek o oplaceniu podatku...

[wdr]

Sprawa wyja¶niona. Wchodzê do tego biura co mi kazali siê stawiæ a tam koles po sprawdzeniu moich danych od razu jazda po mnie czemu podatek niezaplacony skoro auto kupione w pa¼dzierniku ¿e bêdzie oprócz podatku kara jaka¶ (podawa³ kwotê lecz mia³em ju¿ takie ci¶nienie ¿e nie pamiêtam). Te¿ podniesionym g³osem przedstawi³em mu ¿e by³em itp. to on ¿e mam pokazaæ pit podbity ¿e zosta³em zwolniony z podatku powiedzia³em ¿e babka mi nic nie kaza³a podbijac mówi³a ¿e nie potrzeba skoro maj± niewyszkolonych pracowników nie moja wina i ma mnie natychmiast zaprowadziæ do dyrektora. W tym momencie go¶æ zzielenia³ chyba ze strachu i ³agodnie jak baranek powiedzia³ ¿e za³atwimy to na spokojnie po co siê tak denerwuje (sam pacan zaatakowa³ i siê g³upio pyta po co siê denerwuje). Popatrzy³ na umowê, sprawdzi³ w tej swojej ksi±¿eczce przeprosi³ podbi³ piecz±tk± i poszed³em.

[JoeMix]

Piecz±tka wa¿na rzecz, oni maj± chyba 5 lat,,, wiêc i po 3 latach mog± siê obudziæ z kontrol±,,,

[portier]

ja na umowie mialem wklepane 700zl czyli niby powinienem byc zwolniony z podatku... wszechwiedzaca baba wyciagnela swoja magiczna ksiazke i mowi ze podatek liczymy od 3,5k
mowie jej ze moje auto ma z 250k przebiegu i sie rozpada xD a ona spowrotem w swoja magiczna ksiazke i... "dla tego modelu, silnika i rocznika przewidziany jest przebieg ok 350k"
aha...
fakt faktem ze 70zl nie majatek

[kazio-n]

U mnie w Wydziale Komunikacji nie czepiaj± siê "piecz±tek" na umowie o podatku. Nikt nigdy nie pyta czy podatek zap³acony czy te¿ nie

[Szymonnn]

[portier]

w pazdzierniku 2009:) obslugiwala mnie ta "naj naj najwyzsza szefowa" z tych okienek (w trakcie rozmowy powiedziala ze jest jakas tam zastepca kogos) czepiala sie nawet tego ze w starym dowodzie nie bylo wpisane masy wlasnej pojazdu i ze chce mnie wyslac na badanie/przeglad;/ to wyciagnalem jakis papier co facet dostal przy sprowadzaniu samopchodu z niemiec w 2003r i tam bylo napisane w jakims okienku chyba 935 i jej zaczalem wciskac ze to jest wlasnie waga pojazdu (a po niemiecku potrafie powiedziec tyle co po chinsku;p) no i juz wtedy zaczelo sie robic smiesznie i sympatycznie bo zaczela sie ze mnie smiac ze chce ja oszukac ale w koncu powiedziala ze wpisze mi to 935kg... no a wczesniej prosila o dowod oplacenia podatku... (nie pamietam juz ze mialem jakis papierek czy jakis stempel na jakiejs umowie ale prosila napewno)