[Pawe³os666]

Zak³adam nowy temat, poniewa¿ tu na forum nie znalaz³em odpowiedzi na mój problem.
Mój problem polega na tym, ¿e nie ga¶nie mi kontrolka ³adowania. Opiszê to dok³adniej.
Wyci±gniêty kluczyk - brak kontrolki. Wiêc OK. Wk³adam kluczyk, przekrêcam kontrolka siê pojawia, mocno czerwona czyli OK. Odpalam auto. Kontrolka chwilkê siê pali jeszcze na mocno czerwono, i po krótkiej chwili zaczyna ¶wieciæ s³abiej i ¶wieci sobie tak ca³y czas - bardzo s³abo dok±d silnik pracuje. Dodaje gazu to kontrolka robi siê bardziej czerwona, bardziej ja¶niejsza. I teraz pytanie? Czy to mostek prostowniczy? Czy regulator? Czy mocno zu¿yte szczotki? To jest egzemplarz z regulatorem i szczotkami w jednej czê¶ci. Sam jestem elektronikiem ale odk±d robiê to dwa lata w pracy to jako¶ z takim przypadkiem siê nie spotka³em. Odpi±³em kostkê od altka sprawdzi³em czy 2 plusy dochodz± od rozrusznika, poczy¶ci³em wszystkie styki. Niebieski od kostki w altku wychodzi przez ¿aróweczkê na masê z tego co wiem i u mnie te¿ ma przej¶cie z mas±. Sprawdza³em masê przy silniku. Czyszczona. Odpina³em kostkê od altka przekrêca³em kluczyk i ¿arówka siê nie pali czyli zwaræ nie ma na przewodach. Napiêcie na akumulatorze na w³±czonych ¶wiat³ach 13,25V, na wy³±czonych 13,8V. Po zdjêciu klemy silnik pracujê. Mogê nawet powiedzieæ ¿e z wy¿szymi obrotami, ale nie o du¿o (ale tylko w przypadku niskich obrotów bez gazu), jak dodaje gazu to mi strzela - s³aba iskra, nie daje rady - to wszytko w przypadku oczywi¶cie zdjêtej klemy po odpaleniu. Gdy zak³adam klemê z powrotem s³ychaæ ¿e alternator siê raczej za³±cza i troszeczkê obroty spadaj±. Mia³ kto¶ identyczny problem? Proszê o odpowied¼ ludzi którzy robi± takie rzeczy albo mieli identyczny przypadek. "Super fachowcy" mog± siê powstrzymaæ. Ewentualnie je¶li kto¶ ma jaki¶ dobry pomys³ to niech równie¿ pisze.

[JoeMix]

Gratuluje pomys³u ze zdjêciem klemy na akumulatorze podczas gdzy silnik pracuje - przy odrobinie szczê¶cia, alternator widzi 0V wiêc winduje napiêcie w instalacji do prawie 60V i pali siê wszystko co mo¿e ³±cznie z wy³±czonymi ¿arówkami.

Druga sprawa "Zak³adam nowy temat, poniewa¿ tu na forum nie znalaz³em odpowiedzi na mój problem" szlag mnie trafia nie znalaz³e¶ bo zapewne nie szuka³e¶, by³ czas kiedy podobne tematy sz³y 3 albo 4 jednocze¶nie.

http://ffc.dmkhost.net/mk1/tabela-11.html

[Pawe³os666]

czytalem ta tabelke dotyczy usterki kiedy lampka sie nie pali przy wlaczonym zaplonie. u mnie siê pali! pozatym sciagalem kleme na doslownie sekunde i robi³em to setki razy w ró¿nych fordach i nie tylko fordach wiêc siê w to nie zag³êbiam.

[diodalodz]

mostek szczotki b±d¼ komutator . Ale zacznij od naci±gniêcia paska . bo on te¿ daje takie objawy szczególnie na ciep³ym silniku . ale je¶li masz magneti marelli/ lucas to obstawiam przebit± minusow± diodê .

[Pawe³os666]

7mm co¶ jeszcze? bo tyle powinno byc dla silnika 1,4 - 1,6 altek nie ma przebic na mase ani pomiedzy uzwojeniami (metoda badania omomierzem), do mostka nie zagladalem. nie nie mam lucasa, mam BOSZKA

[JoeMix]

[Pawe³os666]

Tam nie ma takich usterek. Tam s± b³ache usterki.

Ona mi ga¶nie przecie¿ napisa³em.
Ale potem siê m¿y. Rozumiesz? Pozatym zapala mi siê jasniej kiedy dodaje gazu.

Sprawdziæ ewentualnie wymieniæ regulator - nic nie da³o.
Przewód pomiêdzy kontrolk± a alternatorem ma przebicie na masê - nie.
Sprawdzane na ¿arówkê... i ciety tez...

[JoeMix]

Je¶li napiêcie jest wy¿sze na pracuj±cym silniku znaczy ¿e alternator ³aduje, je¶li na podwy¿szonych obrotach (kiedy kontrolka zaczyna siê jarzyæ) napiêcie te¿ lekko wzrasta to wskazuje jakby pad³a dioda na niebieskim przewodzie i na kontrolce siê robi³o napiêcie ujemne które powoduje ¿e siê jarzy,,,

[Pawe³os666]

rozumiem rozumiem, byæ mo¿e masz racjê, powiedz mi gdzie ta dioda jest umiejscowiona? By³by bardzo ciekawy przypadek... Zaczyna mnie fascynowaæ ford fiesta mk3
Ja z praktyki wiem, ¿e czasem pod³±czony jest równolegle rezystor, ostatnio w VW co¶ takiego przerabia³em (pad³), ale nie wiem jak tam na tablicy w fordzie jest, nie wiem czy sens to rozbieraæ, bo nie wiem jak to jest zrealizowane. Mo¿e mia³by kto¶ jaki¶ schemat albo fotki licznika? Bym siê upewni³, gdzie sobie leci ten niebieski kabelek z alternatora. Tak czy siak, wiem ju¿ ¿e p³ynie tam za du¿y pr±d (jakis element "przepuszcza". jutro sie przyj¿ê czy kontrolka ³adowania czasem nie swieci jasniej ni¿ inne czerwone (reczny, olej), wydaje mi sie to byc wlasnie problemem. dzieki za naprowadzenie, wydajê mi siê, ¿e dalej dam rady, jak co¶ to bêdê pisa³ dalej...

[JoeMix]

W mk1 diody nigdy nie widzia³ i chyba nie by³o i tam gdzie mam dobry alternator po remoncie to w³a¶nie na wysokich obrotach kontrolka zaczyna siê jarzyæ, w dzieñ niezauwa¿alne prawie w nocy prawie normalnie ¶wieci,,, ¿eby to rozwi±zaæ wsadzili diodê tak± zwyk³a chyba, i chyba jest na kablu niedaleko alternatora.

[diodalodz]

to nie wina diody na przwodzie . Albo dioday wzbudzenia albo która¶ dioda minusowa w mostku o ile masz dobrze napiêty pasek .

[Pawe³os666]

Pisa³em, ¿e to robiê i pasek mam napiêty na 7mm nie róbmy sobie jaj. Mimo wszystko dziêki za pomoc koledzy, jednak to by³a albo dioda albo polecia³ rezystor w ¿aróweczce zalaczony rownolegle (zalezy jak fabryka to zrobila) tam jest ponad prawie 17V miedzy niebieskim z altka a mas±. Wstawi³em odpowiedni± diodê na niebieskim przewodzie i jest jak nale¿y. Lampka ga¶nie ca³kowicie gdy alternator siê wzbudzi. £adowanie jest na 13,87V jutro wymienie tez regulator i szczotki, bo nie jestem jego pewny (szczotki).

ZAMYKAMY kill

[JoeMix]

[Pawe³os666]

[diodalodz]

nie rozwi±za³e¶ problemu . na niebieskim przewodzie nie mo¿e byæ 17 V . Bo regulator by oszala³ . Zwar³a ci dioda wzbudzenia w altku i tyle albo czas zmieniæ miernik . Wstaw pojemno¶æ za niebieski przewód i rezystor do masy za . Jak na rezystorze bêdzie napiêcie to niestety mostek . Je¶li regulator w miarê m±dry to obetnie sk³adow± zmienn± i dokona pomiaru na sk³adowej sta³ej . Robi siê to to wej¶ciem kondensator masa (czasami jest na zewn±trz altka taka pojemno¶c ok 10 uF ) . A dioda jest w instalacji wpiêta tylko po to by nie wzbudzaæ przeka¼ników . jak dostanie zwarcia silnik nie chce gasn±æ mimo wyjêcia kluczyka .

[Pawe³os666]

Nie wiem ile teraz jest na wyjsciu na niebieskim z alternatora, nie bedê ju¿ rozcina³. Gdyby regulator by³ padniêty to by nie by³o ³adowania. Wiem, ¿e jest dobrze. jest odpowiednie ³adowanie i lampka ga¶nie. Samochód po tym zabiegu zrobi³ 350km, a po naprawie by³ padniêty akumulator, ¿e ledwo odpali³ i nim chwile rzuca³o-ale nic nie do³adowywa³em. Naprawione jest i problem byæ mo¿e jest rozwi±zany na oko³o, to jednak sprawa jest za³atwiona i dzia³a poprawnie. Zreszt± wcze¶niej te¿ mia³ odpowiednie ³adowanie. Nie bêdê rozbiera³ i siê zag³êbia³ w to czy która¶ dioda jest rzebita i upewnia³. To siê mija z celem. Jeszcze ¿eby mi to pad³o w ML 270 to bym rozebra³, ale nie bêdê rusza³ altka w fionie Chodzi³o o to ¿eby nie rozbieraæ. Kto by mia³ czas na takie sprawy. Kiedy¶ robi³em to samo w Fordzie Transit'cie. By³ u mnie serwisowany i nie by³o ¿adnych problemów z ³adowaniem. Gdyby byly uszkodzone diody wzbudzenia to po przekroczeniu tych 2000obr altek ju¿ siê sam wzbudza gdy spad³yby mu obroty ponizej tych 2000 a¿ do 1000 to by nie pracowa³ nadal samowzbudnie, bo by nie by³o odpowiedniego spadku napiêcia na nich. I lampka by siê pali³a kolego Mo¿e byæ w najgorszym wypadku, ¿e uszkodzona jest jedna dioda w uk³adzie prostowniczym i w niewielkim stopniu wp³ywa na natê¿enie pr±du i te¿ nie zawsze bêdzie to sygnalizowane przez lampkê kontroln± ³adowania akumulatora. Ale nie chcia³o mi siê rozbieraæ altka, w najgorszym wypadku mog³a polecieæ jedna dioda. Wiem ¿e to pogarsza warunki pracy pozosta³ych diodach i przyczynia siê do ich szybszego zu¿ycia Ja to wiem kolego robi³o siê te rzeczy. Czas poka¿e... Narazie nie pokazuje :yyy: