Korozja nadkoli |
Autor |
Wiadomość |
yacek _b
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Dołączył: 26 Wrz 2007 Posty: 24 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 4 Gru 2008, 20:12 Korozja nadkoli
|
|
|
Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów , mam problem z korozją nadkoli tylnych , nie jest to na razie tragedia są małe wybrzuszenia lakieru , około 4-5 mm , ale już się źle dzieje .
Miesiąc temu postanowiłem cos z tym zrobić , kumpel z pracy polecił mi swojego blacharza , no podobno " fachura " . Zrobił, skasował 500 zł , dwa błotniki tylne ( same ranty ) było spawane , nawet pokazywał mi zdjęcia na cyfrówce i faktycznie było robione . Lakier dobrał dobrze .
Nie minął tydzien , powtarzam tydzień , pojawił się " bąbel " ( niewielki ) w miejscu robionym . Pojechałem do niego , nie mógł uwierzyć , ale bez problemów umówiliśmy się na poprawę , " zrobił " bez szemrania gratisowo . Odebrałem , minął tydzień i już sie znowu " coś " pojawia pod lakierem . Kuźwa Mać !
Koledzy ( zwracam się do tych co już walczyli z rudą ) , nawet jak lakiernik spartoli to ile trzeba czasu by ruda zaczeła wybrzuszać lakier ? Bo to mi naprawdę trochę szybko się wydaje .
Powiem wam że zaczynam tracić już serce do mojej fiestki , mechanicznie na razie nic nie mogę złego powiedzieć , oboje z żonką jesteśmy zadowoleni , tylko mnie( żonka to zlewa ) strasznie wqurwia ta walka z ruda i tylko z tylnym nadkolem mam problem . Zaczyma jeżdżąc po Gdańsku obserwować ludzi co mają fiesty co u nich się dzieje , cholera chyba popadam w obsesje .... |
_________________ Na razie zadowolony
|
|
|
|
|
LOY
Członek Honorowy FKP
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 45 Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 1367 Skąd: Zamość/Łódź
|
Wysłany: 4 Gru 2008, 20:38
|
|
|
dwa błotniki ..całe lakierował i spawał i wział tylko 500pln ..to nie dziwie sie ze purchli ..gówniana kasa -gówniana robota ...nie bede ci tłumaczył co mógł spieprzyc bo sie na tym nie znasz i nic ci to nie da ...albo przyoszczedził na chemii albo zrobił brudno ...poczytaj faqi o spawaniu i korozji i porównaj .. puenta juz 8 miesiecy po konkretnym spawaniu ..i nic nie purchli ..i długo mi jeszce purchlic nie bedzie |
_________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie |
|
|
|
|
yacek _b
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Dołączył: 26 Wrz 2007 Posty: 24 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 4 Gru 2008, 20:53
|
|
|
Loy , cieszę się ze odpowiadasz , błotników całych nie lakierował tylko same końce , tzn. tak gdzieś pas 5 cm . Tanio niby było bo kolega który mi go polecał wcześniej z nim gadał i tak niby po znajowości . A że *ujowo wyszło to inna sprawa .
Z tego co piszesz to jednak można zrobić dobrze żeby rudą przyhamować na jakiś czas , a gadają że z korozją nadkoli u fiest trzeba sie pogodzić .
No jakoś zimę przetrzymam a na wiosnę będę szukał dobrego lakiernika , ale serce boli jak na to patrzę bo reszta lakieru jest ładna i wielu po woskowaniu auta pyta czy malowałem . |
_________________ Na razie zadowolony
|
Ostatnio zmieniony przez yacek _b 4 Gru 2008, 20:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
LOY
Członek Honorowy FKP
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 45 Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 1367 Skąd: Zamość/Łódź
|
Wysłany: 4 Gru 2008, 20:56
|
|
|
a to cofam wypowiedz ...za podspawanie i podmalówke 500 pln to powinno byc juz dobrze zrobione ...no ja bym sie przyłozył . do korozji nalezy sie przyzwyczajac jesli sie z nia niczego nie robi |
_________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie |
|
|
|
|
tajmus
Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 35 Dołączył: 28 Lis 2007 Posty: 621 Skąd: KGR
|
Wysłany: 5 Gru 2008, 08:59
|
|
|
u mnie tylne nadkola (blotniki) juz ponad 3 lata jak byly robione i narazie wszystko pieknie cacy bez babelkow za to gdzie indziej zle sie dzieje... |
_________________ Ballada
and
XR2i 90r 1.6 104 KM <...w krainie wieczności> |
|
|
|
|
Maki
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 35 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 625 Skąd: CWA XX00
|
Wysłany: 6 Mar 2009, 22:27
|
|
|
500zł - trochę dużo. Mojemu sąsiadowi zrobił nadkola i wlew za 400zł. Już 2 i pół roku cieszy się bez rdzy (no może nie licząc małego przebarwienia). Jest bardzo zadowolony.
Więc LOY jak dla ciebie robota za 500zł to fuszera to nie wiem co za wymagania masz. |
_________________ Skoda Fabia Combi 1,4L 50kW |
|
|
|
|
LOY
Członek Honorowy FKP
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 45 Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 1367 Skąd: Zamość/Łódź
|
Wysłany: 6 Mar 2009, 23:43
|
|
|
Maki napisał/a: |
Więc LOY jak dla ciebie robota za 500zł to fuszera to nie wiem co za wymagania masz. |
przeczytaj najpierw dokładnie co napisałem ..a potem sie ekscytuj .. |
_________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie |
|
|
|
|
Maki
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 35 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 625 Skąd: CWA XX00
|
Wysłany: 7 Mar 2009, 13:20
|
|
|
Cytat: | całe lakierował i spawał i wział tylko 500pln ..to nie dziwie sie ze purchli ..gówniana kasa -gówniana robota |
Czytam.........
A sąsiad nie robił po znajomości. |
_________________ Skoda Fabia Combi 1,4L 50kW |
|
|
|
|
LOY
Członek Honorowy FKP
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 45 Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 1367 Skąd: Zamość/Łódź
|
Wysłany: 7 Mar 2009, 18:23
|
|
|
Maki napisał/a: | Cytat: | całe lakierował i spawał i wział tylko 500pln ..to nie dziwie sie ze purchli ..gówniana kasa -gówniana robota |
Czytam.........
A sąsiad nie robił po znajomości. |
o czym ty chcesz dyskutowac ..bo nie rozumiem ..napisałem
a to cofam wypowiedz ...za podspawanie i podmalówke 500 pln to powinno byc juz dobrze zrobione ...no ja bym sie przyłozył . do korozji nalezy sie przyzwyczajac jesli sie z nia niczego nie robi
natomiast tak jak napisałem jesli za 500pln ktos wspawuje reperaturki w 2 błotnikach ,robi przygotówke i lakieruje to jest to smiesznie mało i albo odwala fuszerke albo jest altruistą..a co twój sasiad robi i za ile ,to akurat mnie mało obchodzi ..moze ma kaprys pracowac w czynie społecznym ..
zapraszam do mojego warsztatu pozwole ci wstawic i pomalowac dwa błotniki -pozadnie i bez fuszerki . a potem odliczymy czesci reperaturek ,koszta materiałów , prąd a to co z tych 500 pln zostanie bedzie tylko Twoje ..po takim doswiadczeniu zapewniam Ciebie ze inaczej popatrzysz na robotę i koszty usług blacharskich
polecam poszukac innego partnera do teoretyzowania ..bo ja wracam w kanał odtwarzac podłoge w 26 letnim "klasyku" więc pewnie jestem mało obiektywny , albo gówno sie znam |
_________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie |
|
|
|
|
Maki
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 35 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 625 Skąd: CWA XX00
|
Wysłany: 7 Mar 2009, 20:31
|
|
|
No wiesz jak reperaturki trzymają się już taki czas to raczej robota zrobiona była porządnie.
Bo ja oceniam robotę po tym jak długo wytrzymuje a nie ile za nią zapłaciłem. Co nieprawdzarz. |
_________________ Skoda Fabia Combi 1,4L 50kW |
|
|
|
|
Lary
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Arek
Wiek: 33 Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 241 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 7 Mar 2009, 21:00
|
|
|
@Maki
Nie wziąłeś pod uwagę pewnych czynników które mają wpływ na ostateczną cenę usługi w tym wypadku napraw blacharsko-lakierniczych.
1) Nie wiadomo w jakim stopniu owy blacharz był zdeterminowany wykonać te naprawę. Może akurat pilnie potrzebował pieniędzy bo miał problemy finansowe więc zaproponował niską cenę byle pozyskać klienta.
2) weź pod uwagę że LOY pracuje w warszawie gdzie de facto wszystko jest droższe niż w innych miastach polski nie wspominając o wsiach czy mniejszych miejscowościach. |
_________________
Będziesz Miał Wydatek ^^ |
|
|
|
|
LOY
Członek Honorowy FKP
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 45 Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 1367 Skąd: Zamość/Łódź
|
Wysłany: 7 Mar 2009, 22:58
|
|
|
Lary napisał/a: |
2) weź pod uwagę że LOY pracuje w warszawie gdzie de facto wszystko jest droższe niż w innych miastach polski nie wspominając o wsiach czy mniejszych miejscowościach. |
taaa kużwa warsztat mamy w wiosce pod zamosciem ..ale luzzz ,ogólnie ładnie wytłumaczyłes |
_________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie |
|
|
|
|
Lary
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Arek
Wiek: 33 Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 241 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 8 Mar 2009, 00:45
|
|
|
A to sorry myślalem że w warszawie :p |
_________________
Będziesz Miał Wydatek ^^ |
|
|
|
|
Maki
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 35 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 625 Skąd: CWA XX00
|
Wysłany: 8 Mar 2009, 12:52
|
|
|
Fakt nie pomyślałem o tym że zależy jaka część kraju to inne ceny. A lakiernik-blacharz to robi normalnie za takie pieniądze.
Przyznam że w na naszych terenach dużo rzeczy jest tańszych załóżmy aktualnie (08.03.2009) gaz LPG u nas kosztuje 1,53zł. |
_________________ Skoda Fabia Combi 1,4L 50kW |
|
|
|
|
Lary
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Arek
Wiek: 33 Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 241 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
Maki
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 35 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 625 Skąd: CWA XX00
|
Wysłany: 8 Mar 2009, 15:36
|
|
|
No może z tym LPG to zły przykład. Ale inne rzeczy są tańsze. |
|
|
|
|
maxtron
Model: Ford Fiesta Mk8`18
Wersja: Titanium
Silnik: Inny
Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 12 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: 29 Sie 2009, 13:45
|
|
|
Witam wszystkich.
Jestem szczęśliwym posiadaczem Fiesty (1999) i jak dotąd nie miałem z nią żadnych problemów......niestety na tylnym nadkolu ( na krawędzi) pojawiła się rdza (dość duża 5 cm dług. ) i na drugim nadkolu -śladowe ilości rdzy- fakt, przez moje zaniedbanie ( nic nie zrobiłem z tym na samym początku)....
Będąc u blacharz zaproponował mi wycięcie tych kawałków rdzy i wspawanie reperaturek a następnie pomalowanie. Jednocześnie oznajmił że trzeba będzie pomalować na nowo tylne drzwi (2 szt) aby odcień lakieru był taki sam. Za to wszystko zażyczył sobie ok. 1600 pln.
Mam w związku z tym pytanko:
- czy warto wydać tyle kasy? (za 3-4 lata chciałbym wymienić na nowsza fiestę)
- czy malowanie tylnych drzwi jest konieczne? (przecież wtedy będzie różnica w odcieniu przednich drzwi a tylnymi (pomalowanymi)
z góry dziękuje za odpowiedz.
ps. ...a może olać tę rdzę i jeździć z nia dalej ? |
|
|
|
|
Peedro
Klubowicz
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Paweł
Wiek: 35 Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 3057 Skąd: Mystków
|
Wysłany: 29 Sie 2009, 13:59
|
|
|
Nie jestem lakiernikiem, ale wydaje mi się że jak się dobierze dobrze lakier, i lakiernik dobrze go położy to różnicy za dużej nie powinno być, więc nie wiem skąd pomysł z malowaniem tylnych drzwi. |
_________________ "Jeżeli wydaje ci się, że wszystko działa dobrze, na pewno coś przeoczyłeś."
Żaba - RIP |
|
|
|
|
MISIEK
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: Calypso
Silnik: 1.3i/60KM
Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 23 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29 Sie 2009, 19:50
|
|
|
Pedroo ma racje. Wydaje mi się że lakiernik chciał Cie naciągnąc. Zrobi Ci reperaturke, a później tzw. wpyłke, następnie polerka i nie ma różnicy. Wiem bo kiedyś robiłem coś podobnego. A za 1600 to można prawie cąłe autko pomalowac |
|
|
|
|
LOY
Członek Honorowy FKP
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 45 Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 1367 Skąd: Zamość/Łódź
|
Wysłany: 30 Sie 2009, 15:15
|
|
|
mylicie sie ..lakiernik chce byc po prostu zbyt profesjonalny ..a przy okazji zarobic ..w przypadku starych aut i dziwnych metalików ..jedyna garancja to malowanie półtora elementu ..czyli zacieniowania połowy elementu sasiadujacego .. ale w przypadku starej fiesty mysle ze to strata pieniedzy zwłaszcza ze jak widze włascicielowowi srednio zalezy na tym aucie |
_________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie |
|
|
|
|
|