Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: van
9 Lut 2012, 21:55
Oryginalna Mk1 XR2 1982 by MikeB4
Autor Wiadomość
MikeB4 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/84KM
Dołączył: 22 Sie 2004
Posty: 226
Skąd: Katowice
Wysłany: 10 Lip 2008, 12:30   Oryginalna Mk1 XR2 1982 by MikeB4

Witam

Ten temat będzie długi i obfotkowany - swoją XR2 posiadam od końca 2002 roku - kupiłem ją z warsztatu gdzie ktoś chyba niewypłacił się za blacharkę (zresztą fatalnej jakości).


Po pierwszej przejażdżce wiedziałem, że coś jest nie tak - to autko jechało po prostu jak rakieta ....

Gdy kupiłem Fieste była ograbiona z wielu podstawowych rzeczy w XR2 - brak alufelg, spoilerka tylnego i wycieraczki, halogenów, lampy przeciwgielnej , radia, anteny a czas zrobił juz swoje ... w dodatku miała badziewne kołpaki bodaj z Astry. Feee. Wrażenia nędzy dodawały przyciemniane lampy..







Moim błędem a szansą Fiesty okazało się to, że nie obejrzałem jej nawet przed kupnem na kanale. Oczywiście jak ją kupowałem nie miala OC - także w dniu kupna przerejestrowałem, kupiłem OC i wróciłem na nowych tablicach do domu.


Po wjezdzie na kanał okazała się dopiero niezłą makabrą ;-)




Jak się okazało większości stanu spodu była winna jedna mała rzecz - zielona okrągła i bardzo niepasująca - nakrętka od słoika po musztardzie w roli zakrętki zbiorniczka płynu hamulcowego - która przepuszczała płyn dając mu się rozpylać pod podwoziem :|



Na pierwszy ogien oprócz końcówek wahaczy poszedł gaźnik z ograbionym mechanizmem automatycznego ssania - inny używany, kompletny gaźnik Weber 2425 z Escorta kosztował mnie 140 zł .... regeneracja we własnym zakresie łącznie z czyszczeniem ultradźwiękami - bezcenne ...

We wnętrzu nieźle , ale brudno . Na szczególną uwagę zasługiwały pocięte przednie kieszenie i tapicerki .... DLACZEGO KTOŚ TO ZROBIŁ ?? mlotek




Jak już wyjęło się wnętrze do prania to również podłoga zasłużyla na małe odświeżenie - spód został dopontonowany przy użyciu mat i żywicy - kolejne kilka kilo do zastanych już kilku jeśli nie kilkunastu - w zasadzie samo pontonowanie jako uzupełnienie dziur które mogłyby ciec bo sporo tego już było na aucie - góra odmalowana czarną farbą Hammerite (po latach stwierdzam , że zresztą niewiele wartą).



Na koniec ojciec , bez którego to auto nawet nie wyjechałoby już więcej z garażu dofinansował mnie i zakupił 2 ładne nowe , zimowe opony na przód - zimówki z 1989 były już troszkę łyse, ale na tyle dawały sporo frajdy z jazdy zimą ;-))

Przy okazji felgi pozbawione kołpaków już 1 dnia , zostały odmalowane na srebrno - (młotkowy hammerite) - tu znacznie lepszy w tej roli choć i tak wychodziła spod niego rdza ..



Zacynowania wymagała dziurka w misce olejowej przez którą powoli gubił się olej


Dalej to juz konserwacja




Porażająca prawda o tylnej klapie i przymiarka felg Taunus/Capri + niebieski bak


Tak to wyglądało jak już wyjechało zima 2002/2003





Dalej raziły ciemne lampy, na których sól wysychała w piękne kółeczko
_________________
old Ford never die, they just get harder to find.

Ostatnio zmieniony przez MikeB4 11 Lip 2008, 02:58, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Daras84 
King of Bednary 2011





Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: RST
Silnik: 2.0 16V
Dołączyła: 05 Maj 2005
Posty: 2563
Skąd: Gliwice
Wysłany: 10 Lip 2008, 12:40   

prosimy o dalsza relacje ;)
_________________
AUTO LAWETA 24H
SKUP AUT całych i powypadkowych 883-255-991
 
 
 
MikeB4 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/84KM
Dołączył: 22 Sie 2004
Posty: 226
Skąd: Katowice
Wysłany: 10 Lip 2008, 12:41   

Więc - studiując stronki Fiesta1.de itp. doszedłem do wniosku , że moja Fiesta ma pełną opcję a więc :


- lakier metalik (XR2 były malowane tylko na 5 kolorów - niebieski lub srebrny metalik lub czarny/biały/czerwony)

- szyberdach
- zielone atermiczne szyby
- przednie trójkątne uchylne szybki
- halogeny przednie
- lusterko lewe regulowane od wewnątrz + lusterko pasażera
- radio + antene elektryczną (zdemontowane więc niewiadomo)
- odboje zderzaków


Oprócz fatalnych poprawek lakierniczych - góra lakieru wraz z ramką była oryginalna, zachowały się nakładki na nadkola i przedni spoilerek, oraz przednie oryginalne lampy , lusterka itp....

Najlepszym elementem auta okazał się być silnik ;-))


Oprócz tego brakowało kilku rzeczy od Xr jak alufelg 6x13 ET 32 Wolfrace Sonic - czyli popularnych "durszlaków", przednich halogenów (zostały tylko uchwyty) spoilerek był osobno, z powodu naprawy klapy brak wycieraczki i właśnie spoilerka, a małej szkody parkingowej - tylnej lampy przeciwmgielnej. Oczywiście w związku z lakierowaniem nie było bocznych oryginalnych naklejek.



Nowa wersja bazowa kosztowała w 1982 roku 11.325 marek Niemieckich

Xr2 bazowo kosztowała od : 15.995 DM

Dodatki :

Halogeny 250 DM

Szybodach - 509 DM
Lakier metaliczny 348 DM
Uchylne okienka przednie 172 DM
Przyciemniane szyby 310 DM
Wycieraczka tylnej szyby + spryskiwacz 236 DM

Odbojniki zderzaków 103 DM
Lusterko kierowcy regulowane od wewnątrz 64 DM
Lusterko pasażera 36 DM

Radio - niewiadomo co tam było - od 346 do 1250 DM
Elektryczna antena 171 DM

Wypełnienia zagłówków 246 DM


To daje jakies 18300 DM bez radia - przy bazowej cenie Capri 1.6 wynoszącej 15.195 marek całkiem sporo - choć do Capri 2.3 V6 Ghia cenionego na 22455 DM jeszcze daleko.
_________________
old Ford never die, they just get harder to find.

Ostatnio zmieniony przez MikeB4 10 Lip 2008, 23:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
PumaRST 
Princessa of Ułęż





Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączyła: 09 Cze 2004
Posty: 3191
Skąd: OBR Niestachów
Wysłany: 10 Lip 2008, 21:00   

Fajnie to opisujesz mówiąc o historii i twoich przebojach z autem. Naprawde gratulacje :brawo: :brawo: . czekam na dalszy ciąg :yes:
_________________
Ford Fiesta RS ZetecTurbo 207KM 250Nm ET: 13:85 RiP
 
 
 
Daras84 
King of Bednary 2011





Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: RST
Silnik: 2.0 16V
Dołączyła: 05 Maj 2005
Posty: 2563
Skąd: Gliwice
Wysłany: 10 Lip 2008, 22:32   

i ja tez ;) i oczywiscie efekt koncowy ;) uchylil bys rabka tajem,nicy reszty twoich "rarytasow" w garazu ;)
_________________
AUTO LAWETA 24H
SKUP AUT całych i powypadkowych 883-255-991
 
 
 
MikeB4 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/84KM
Dołączył: 22 Sie 2004
Posty: 226
Skąd: Katowice
Wysłany: 10 Lip 2008, 23:30   

Dobra .... więc dalej ...

2003 to był taki rok wychodzenia wszystkiego zaniedbanego po kolei w trakcie dość intensywnej codziennej eksploatacji ....

Może jakoś tak tematycznie bo nie pamietam co było w jakiej kolejności :





WNĘTRZE

Po wypraniu odzyskało swój dawny blask




Dzięki okolicznościowym wyprawom Intela udało się zdobyc niepociętą tapicerke na drzwi pasażera ...




Tak wygląda silnik XRki która na autostradzie rozpędziła się do 200 kmh - ponad 6000 obr na czwartym biegu






HAMULCE

Pewnego dnia cos zaczęło szurać w hamulcach - jak się okazało połamała się tarcza bo była już za cieńka



Więc trzeba było kupić nowe i przy okazji jeszcze troche :









UKŁAD WYDECHOWY

Również któregoś dnia normalnej jazdy zaczęła furczeć dwururka - niedługo później po jej wymianie walnął na ziemie przed bramą do garażu cały tył od pierwszego tłumika - wbrew pozorom mocny full wcale nie jest mocny i mocarny silnik XRki wydmuchał go juz na drugi dzień ...








Po prostu kupiłem nowy wydech - dla wszystkich którym wydaje się to takie normalne dodam, że usłyszałem w Fordzie iż był to ostatni taki w kraju (podobnie jak dwururka była jedną z ostatnich sztuk).




ZAWIESZENIE

No cóż - od początku Fiesta nie prowadziła się zbyt rewelacyjnie - prawy przedni amortyzator to chyba się zablokował a na dłuższych zakrętach przy więcej niż 50-60 kmh to się leciało w kierunku bliżej nieokreślonym.

Ostatecznym sygnałem podobnym do popękanej tarczy i chudego klocka było ..... pęknięcie mocowania tylnego amortyzatora do belki - w efekcie latał sobie luźno.





Po zdjęciu belki moim oczom ukazał się makabryczny widok - mocowania sprężyn wyglądały jakby ich nie było - ponieważ nie wiedziałem jak wyglądają fabrycznie to naprawiłem mocowanie i złożyłem na chwile całość aż do zakupu innej belki....




W końcu gdy dorwałem inną belkę - nie wypadało takiej zgnitej wsadzać ;-)






Przy okazji wyciągania wszystkiego zaopatrzyłem się odrazu w nowe amortyzatory, używane sprężyny tylne , nowe przednie amortyzatory i nowe przednie sprężyny od Xr2 mk2






Aha - przy okazji zrobiłem tylne wahacze - to widok starego silenblocka i tulejki....
Musiałem posłać je do warsztatu na dotaczanie nowych tulejek i wykorzystałem przednie silenblocki z Sierry





WYGLĄD ZEWNĘTRZNY

Trzeba było w końcu popracować nad wyglądem Fiestki i tak dzięki interwencji kolejnego Fieściarza Mk1 ... została zmazana farba przyciemniająca z lamp i przednich kierunków , a tylne lampy przepolerowane





oraz udało się przymierzyć oryginalne durszle ;-) No nie powiem - są stworzone do tego samochodu ... miałem łzy w oczach odkręcając je....




Razem z byłym autem rodziców, które notorycznie się psuło a Fiesta jeździła i jeździła - nawet z takim wyginającym się progiem...




W garażowym kurzu




Po tych wszyskich wymianach części itp. Fiesta prowadziła się na tyle stabilnie żeby wykonać taką fotke

_________________
old Ford never die, they just get harder to find.

Ostatnio zmieniony przez MikeB4 11 Lip 2008, 03:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
k_myk 


Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Calypso
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Kamil
Wiek: 34
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 95
Skąd: Warszafka
Wysłany: 10 Lip 2008, 23:45   

Mistrz! I Ty i auto! Głębokiszacunek :) Łezka się w oku kręci... Chyba nawet wolę nie wiedzieć ile kosztował wydech... tylna belka.... :yyy:

Pozdrawiam i POWODZENIA w dalszych pracah! Moc będzie z Tobą ;)
_________________
Chory na Fiestę...
 
 
MikeB4 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/84KM
Dołączył: 22 Sie 2004
Posty: 226
Skąd: Katowice
Wysłany: 11 Lip 2008, 00:20   

Aha - koszty ... nie wiem , nie chce pamiętać ;-))

Hamulce, zawieszenie i wydech wyszły razem tak około 5000 zł albo więcej ....


Licząc benzynę straconą na dojazdy do sklepu z częściami Forda to jeszcze kilka stów więcej - na szczęście za ladą siedział naprawdę uparty i sympatyczny sprzedawca , którego pewnie irytowało już szukanie wszędzie wycofanych lub niedostępnych części, ale mimo tego nie tracił humoru ...



Na kolejną zimę czyli 03/04 przygotowałem sobie - zakup 2 szt + piaskowanie + malowanie + 2 nowe zimówki - komplet kół zimowych poprawiających wygląd auta - bo na tamte wąskie i brzydkie felgi to juz nie mogłem patrzeć







Przy okazji cofania w garażu miałem niemiłą przygodę bo złamałem sobie lusterko od kierowcy o ścianę - na szczęście odkupiłem od kolegi takie które sprowadziłem ze słonecznej Hiszpanii po 1,5 miesiecznej pracy właśnie tam ;-) Po 1,5 roku od kupna po nibyblacharce z tylnej klapy spod szpachli zaczęła wychodzić rdza ..... dołu drzwi coraz bardziej jakby nie było...






Za to zawieszenie sprawowało się świetnie i żadne ślisko czy mokro nie robiło na Fieście większego wrażenia..


Pękające przednie błotniki wskazywały, że kielichy mają ciężko - zresztą przy ciężarze mojej prawej nogi wcale się nie dziwie



O tej właśnie porze najlepiej było podziwiać urodę lakierniczą mojej Fiesty ozor




No i pare zimowych fotek - z zastępczym chromowanym lusterkiem ...






Zima naprawde daje w tyłek - znając procesy korozyjne i stan swojego auta + stan zasolenia dróg - naprawde żal mi już było jeździć - ale stwierdziłem, że sie naprawi jakby co...



Ja nie wiem po co ja tu zaglądałem .... oto legendarny oryginalny korektor sił hamowania tyłu z XR2 Mk1 wraz z wielce wkurzającymi "brakami okolicznościowymi"





A to pękające lewe tylne nadkole na zgrzewach




Na koniec roku Fiesta przeżyła najfajniejszego sylwestra jakiego miałem w życiu .... było to w górach, ludzi było więcej niż wystarczająco - na szczęście mój domek przestronny - ale do zaopatrzenia zapakowałem 3 pasażerów i 2 puste skrzynki na piwo. Pierwszy raz udało mi się kompletnie uciszyć pasażerów w ciągu 2-3 minut ... myślałem, że skończyły im się tematy - ale gdy wysiadali mieli trochę chwiejny krok ... :rotfl:
Nagle jeden przerywając milczenie rzucił : czułem się jak na relacji Eurosportu z rajdu Finlandii .... padłem ze śmiechu w śnieg :hahaha: Impreza się naprawdę udała a kamuflarzowo bezpieczny drugi bagażnik Fiesty dzielnie zmieścił sporą część surowców wtórnych





Koniec 2003 - już lepiej z wyglądem

_________________
old Ford never die, they just get harder to find.

Ostatnio zmieniony przez MikeB4 11 Lip 2008, 01:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
LOY 
Członek Honorowy FKP


Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 45
Dołączył: 16 Mar 2005
Posty: 1367
Skąd: Zamość/Łódź
Wysłany: 11 Lip 2008, 00:30   

ładnie ..naprawdę ładnie -zwłaszcza ze to mk1 no i do tego XR nie byłbym soba gdyby utrzymywanie orginałów mnie nie cieszyło :yes: . robi wrazenie wymienianie na nowe i to z wyzszej półki ...mysle ze takie podejscie to jedyne własciwe podejscie ..natomiast sposób ..odswieżenia -zamaskowania podwozia mnie zniechęcił ;/ ..chyba ze uprzedzam fakty a zarzucenie skorodowanego podwozia i klapy barankiem -bitumicznym (jesli tak to źle ! ) to tylko rozwiazanie na chwile i obecnie jest to zrobione porzadnie ,podręcznikowo i z zastosowaniem dobrej chemii :fox: równiez stosowanie żywicy pozostawiłbym szkutnikom :-P
co do stanu budy ...hym wielu na forum narzeka na fiesty zwłaszcza te stare bo nie widzieli prawdziwej tragedii ja na warsztacie mam obecnie to


i to jest tragedia ..która za rok zamieni sie w nowe auto :-)
...czekam na ciag dalszy i naprawde ciesze sie ze ktos szczerze pokochał Mk1 i wyraza to czynami ;/
_________________
dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie :)
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5646
Skąd: Łódź
Wysłany: 11 Lip 2008, 00:50   

no nareszcie :) HEhe ja się odsłonie po wakacjach :) A co do ceny to licznie nie ma sensu bo 80 % rzeczy kupuje się w impulsie bo akurat gdzieś są i potem sie o tym zapomina . Ja ostatnio znalazłem nową chłodnicę do mk1 i nie wiem skąd ją mam :)

A co do projektów Panie Loy hehe cała ekipa z niebieskiego forum stawiała w tych czasach pierwsze chwiejne kroki w temacie aut. Na mądrość trzeba czekać .
 
 
 
MikeB4 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/84KM
Dołączył: 22 Sie 2004
Posty: 226
Skąd: Katowice
Wysłany: 11 Lip 2008, 01:08   

2004 to rok paru ciekawych odkryć ....



Ogólnie auto wyglądało podobnie jak nakładka wkręcona chamsko na śrubki ...

Odkrycie nr. 1 - oryginalna naklejka XR2 - nad narożnikiem zderzaka - widoczne pod lakierem ślady kratek oryginalnego naklejanego bocznego paska - felga zaszła rdzą na rancie - tam gdzie ojciec spolerował zacieki podkładu do gołego metalu i nie pomalował drugi raz podkładem - ale felga nabrała dzięki temu stylowego wyglądu pasującego do reszty auta.



Odkrycie nr. 2 - tylny pas posiada na sobie kilka kilogramów szpachli i na dodatek zaczyna korodować na wylot



Odkrycie nr. 3 - XR2 posiada z tyłu pełny drążek poprzeczny (Panharda) i jedno niezbyt fabryczne i niezbyt fachowe mocowanie tylnego stabilizatora



Odkrycie nr. 4 - gdy sie nie ma oryginalnych rur doprowadzających powietrze trzeba sobie jakos radzić



Odkrycie nr. 5 - polerowanie alternatora gdy używamy auta zimą - nie ma najmniejszego sensu...



Odkrycie nr. 6 - z pękniętą podporą półosi można nadal spokojnie jeździć i zrobić kolejne 20 tys km ....



Odkrycie nr. 7 - w naturze panuje prawo równowagi - jeśli Twój silnik nie pali oleju to chociaz go będzie gubił gdzie sie da :hahaha:



Odkrycie nr.8 - ta podłużnica zaniedługo się po prostu złamie




Odrycie nr. 9 - jeśli używasz auta zimą to nie będzie czyste od spodu (na zdjęciu widać też moje Capri rocznik 71)




Odkrycie nr. 10 - jeśli nie chcesz żeby Ci smierdziało w środku auta - wyprowadź wąż z odmy jaknajdalej pod podwozie ;-) Przy okazji widać, że wydech trzyma się całkiem nieźle



Odkrycie nr. 11 - pod żywicą i matą nie ukryje się żadnej rdzy



Odkrycie nr. 12 - jak rozgrzebiesz coś żeby to poprawić ....



To okaże się , że roboty jest troche więcej niż zakładałeś...






To zdjęcie pozostawię bez komentarza




Odkrycie nr. 13 - tak zwana reguła pecha - gdy zaczniesz coś z jednej z strony - z drugiej też okaże się do roboty....




Odkrycie nr. 14 - w masce spawalniczej to miejsce wyglądało całkiem ok ....



Odkrycie nr. 15 - rdza nie wybiera - wybierz pickera



Odkrycie nr. 16 - młotek blacharski w bagażniku nie wróży niczego dobrego




Odkrycie nr. 17 - szczątkowa tylna podłużnica która nie ma się do czego trzymać narobi większych szkód niż można się spodziewać



Odkrycie nr 18 - spawanie na pacjencie ze znieczuleniem miejscowym jest wielce upierdliwe i zajmuje więcej czasu niż demontaż wszystkiego w koło ;-)



Odkrycie nr. 19 - to czego nie widać z zewnątrz też czasem jest ważne



Odkrycie nr. 20 - jeżdżenie na klockach hamulcowych do samego końca nie jest wskazane ze względów bezpieczeństwa



Odkrycie nr 21. - pojedyncze nowe elementy nie poprawią wyglądu silnika



Odkrycie nr. 22 - długotrwałe jeżdżenie na silniku który gubi 0,3 litra na 1000 km nie spalając go doprowadzi do jego uszczelnienia




Dobra to tyle tych odkryć ;-))

[ Dodano: Pią Lip 11, 2008 02:39 ]
Loy - fajna 190 SL ;-)) ale taką to na codzien sie nie pojeździ ;-)) ) - żywicy w całości nie nakładałem ja - ja tylko uzupełniłem miejsca które były nadal dziurawe w ten sam sposób ... i dlatego później poszedł na to baranek .... prowizorka po całości - ale auto było potrzebne na już ...



Lecimy dalej

Co 2 Fiesty to nie jedna - a co 2 XRki to nie-samo-wity widok ;-)







Ta trawa jest za niska żeby ukryć niedoskonałości blacharskie poprzedników



Tu już z czarnymi lusterkami - czemu ramka tablicy ma ułamaną góre ?? Sprawdzaj kluczyk podczas holowania bo jak Ci się zablokuje kierownica to napewno w coś trafisz ....





W ramach powrotu do wyposażenia XR2 postanowiłem zakupić durszlaki - w sumie 5 sztuk wyszło niewiele - jedna używana w KJSach i gdzieś trafiona ma na sobie 135 gram ciężarków :-) )) Malowane w garażu - piaskowanie, podkład 80 zł za litr, lakier za 17 zł za litr :-) )) i juz 4 lata wyglądają superowo



Do felg zakupiłem również 3 NOWE środkowe dekielki w Fordzie - koszt - więcej niż dałem za 5 felg z jednym dekielkiem ;-))


Na durszlakach zrobił się z niej naprawdę urodziwy samochodzik





Centrum sterowania - klasycznie z którąś niewyświetlającą się nóżką cyferki ;-)





A tu takie ciekawostki


Co za dużo to niezdrowo czyli 205/60 R13 na 7 calowej feldze ...



Trochę poza obrys



RS 7x13 et5 + 165/55 R13




Klapa po 2 latach od naprawy blacharsko szpachlowo lakierniczej zanim kupiłem auto - ile się z niej rdzy wysypało podczas pewnego zlotu wiedzą tylko najstarsi górale...




Do tego trzeba się było w końcu przygotować - klapa trafiła do garażu z Mustangiem i mogła sobie w końcu obejrzeć czyj znaczek nosiła...




Aha - przód na tym samym RS "krzyż" 7x13 i wąskiej oponce 165 ... wcale nie wystaje :rotfl:




Zdjęcie na zbadanie równości powierzchni bocznej :rotfl:




Takie małe 15 cm głębokie jeziorko





To narazie tyle - któregoś dnia wszystko nadal grało i śmigało , ale buda powiedziała nieeeeee....
_________________
old Ford never die, they just get harder to find.

 
 
 
Daras84 
King of Bednary 2011





Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: RST
Silnik: 2.0 16V
Dołączyła: 05 Maj 2005
Posty: 2563
Skąd: Gliwice
Wysłany: 11 Lip 2008, 08:55   

wkoncu sie dowiedizalem z czego mam kierownice ;) bo lezy lezy i nie moglem wydumac z jakiego forda ;)
_________________
AUTO LAWETA 24H
SKUP AUT całych i powypadkowych 883-255-991
 
 
 
Peedro 
Klubowicz


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Paweł
Wiek: 35
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 3057
Skąd: Mystków
Wysłany: 11 Lip 2008, 09:46   

taaa :) durszlaki na mk1 wyglądają zacnie, a mojemu bratu się nie podobają :| woli na siakiś mattigach jeździć... Czekamy na najważniejsze czyli gruntowną naprawę blacharską :)
_________________
"Jeżeli wydaje ci się, że wszystko działa dobrze, na pewno coś przeoczyłeś."

Żaba - RIP
Profil Facebook
 
 
 
kostek88wjcz 


Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: L
Silnik: RS2000/150KM
Imię: Mariusz
Wiek: 36
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 488
Skąd: Wojnicz
Wysłany: 11 Lip 2008, 12:12   

MikeB4 napisał/a:
Aha - przód na tym samym RS "krzyż" 7x13 i wąskiej oponce 165 ... wcale nie wystaje :rotfl:


ja mialem zalozone te same fele tyle ze 175 / 60 jezdzilem tak chwile ale w koncu wygiolem sobie prwy blotnik :) .

Co tu duzo gadac ... nei moglem sie doczekac tego tematu ... i jestem pod wielkim wrazeniem az sie mi micha sama cieszy jak czytam o twojej walce :) czekam na ciag dalszy :)
_________________
Fiesta Ruless :)

http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=23925
 
 
Laskosz 


Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 37
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2321
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 11 Lip 2008, 16:09   

wiesz Mike ty to walniety jesteś :P jak można tyle kasy władować w starego trupa :P
pozdrawiam Cię i może oprócz fiesty pokażesz jeszcze inne swoje wozy ?
_________________
" zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź "
 
 
 
MikeB4 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/84KM
Dołączył: 22 Sie 2004
Posty: 226
Skąd: Katowice
Wysłany: 11 Lip 2008, 22:08   

Kiedy będzie druga strona w tym wątku ??

Inne wozy może się pokażą ....


Walnięty ? Powiedz mi coś czego nie wiem ozor
_________________
old Ford never die, they just get harder to find.

 
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 11 Lip 2008, 22:22   

notw notw notw
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
PumaRST 
Princessa of Ułęż





Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączyła: 09 Cze 2004
Posty: 3191
Skąd: OBR Niestachów
Wysłany: 12 Lip 2008, 08:48   

MikeB4, gdzie ciąg dalszy?? bo wchodze na forum i licze ze znowu poczytam o twojej walce z mk1. Prosimy o więcej :yes:
_________________
Ford Fiesta RS ZetecTurbo 207KM 250Nm ET: 13:85 RiP
 
 
 
MikeB4 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/84KM
Dołączył: 22 Sie 2004
Posty: 226
Skąd: Katowice
Wysłany: 12 Lip 2008, 15:40   

Będzie będzie - tylko czekam aż się utworzy druga strona ;-)) )

No i musze zebrać fotki jakos tematycznie - a jest tego troche ...
_________________
old Ford never die, they just get harder to find.

 
 
 
Laskosz 


Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 37
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2321
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 12 Lip 2008, 16:00   

z tego co kojarzę to może dopiero 1/4 wszystkich zdjęć :) a następna strona by się sprzydała bo tak już się długawo otwiera :P
a jeździsz ty czasem mk1 ? :)
_________________
" zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź "
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: Opisy techniczne i dane regulacyjne mk1 (bez XR2)
Laskosz Mechanika ogólna 0 23 Mar 2006, 20:20
Laskosz
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK1] Fiesta MK1
Fordy Fiesta I generacji (1976-1983)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 15:38
Freeman
Brak nowych postów Przyklejony: Opisy techniczne i dane regulacyjne mk2 (bez XR2)
Laskosz Mechanika ogólna 2 8 Sty 2011, 12:09
Gurney89
Brak nowych postów Przyklejony: Wszystko o mk1/2
dane, opisy, porady
Laskosz Mechanika ogólna 2 7 Kwi 2010, 19:54
markos2101
Brak nowych postów Przyklejony: [MK1] Fordopedia
encyklopedia elementów z jakich składa się MK1
van Mechanika ogólna 1 25 Cze 2013, 11:00
vegetagt


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.