Przesunięty przez: van 21 Cze 2014, 23:27 |
Wpadlem w dziure - bicie na kierownicy - ale nie felga... |
Autor |
Wiadomość |
Toro
Model: Ford Fiesta Mk2`84
Wersja: L
Silnik: 1.6D/54KM
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 52 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12 Lut 2008, 01:37 Wpadlem w dziure - bicie na kierownicy - ale nie felga...
|
|
|
...raczej.
Witam,
sekwencja zdarzen:
dziura zaliczona lewym przednim kolem
prostowanie pogietej felgi (wyglada dobrze), zostalo bicie na kierownicy + sciaganie w lewo
zamiana kol - tyl na przod, bicie zostaje, sciaganie zniklo. Tylnie felgi raczej proste.
Zakladam, ze felgi i opony na przodzie teraz sa ok.
Co moze powodowac bicie na kierownicy (dosc mocne, zaczyna sie od 10km/h, przy 60-70 bicie jest tak szybkie, ze samo sie neutralizuje i przy wiekszych predkosciach kierownica sie PRAWIE uspokaja). Czy poszedl jakis element zawieszenia?
pozdr
Piotr |
|
|
|
|
essien [Usunięty]
|
Wysłany: 12 Lut 2008, 07:27
|
|
|
ja pogiąłem felgę zjeżdżając do rowu z konieczności, miałem jeszcze do wyboru bok Zafiry, która wpadła w poślizg po prostowaniu biło jak chuchu*, kupiłem nową felgę i przeszło na szczęście. Zainwestuj w używkę tak jak ja, 50pln. a, i sprawdź oponę, może jakiś guzik a jśli fele są proste tak jak mówisz, to możesz mieć nieco większego pecha :( |
Ostatnio zmieniony przez essien 12 Lut 2008, 11:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Tommur
Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i/104KM
Imię: Tomek
Wiek: 51 Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 910 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 12 Lut 2008, 07:49
|
|
|
A wyważałeś to koło po uderzeniu?. Mogły pęknąć druty w oponie i stąd to bicie. |
_________________ Prędkość była dobra , tylko zakręt był za ciasny
Czarnula Tommura
Sędzia KJS, PPAiK i inne
FKP RACE&RALLY TEAM
Automobilklub Zachodniopomorski |
|
|
|
|
szef-mk3
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Fun
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Marcin
Wiek: 34 Dołączył: 09 Maj 2007 Posty: 106 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: 12 Lut 2008, 11:39
|
|
|
Tommur napisał/a: | Mogły pęknąć druty w oponie i stąd to bicie. |
Dokładnie, u mnie było ak jak mówi szanowny przedmówca |
_________________ FiEsToLoT |
|
|
|
|
van
Moderator
Model: Ford Fiesta Mk1`80
Wersja: S
Silnik: 1.3/69KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 42 Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 2232 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12 Lut 2008, 12:12
|
|
|
opony .... jak wytrzymała opona to dalej jest felga.... jak felga .. to dopiero zawieszenie |
_________________ Fiesta MK1 1.3 - Smerfetka
Sierra MK2 2.3T5 - Biała dama
Volva XC70 i inne
|
|
|
|
|
Toro
Model: Ford Fiesta Mk2`84
Wersja: L
Silnik: 1.6D/54KM
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 52 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12 Lut 2008, 15:51
|
|
|
Tommur napisał/a: | A wyważałeś to koło po uderzeniu?. Mogły pęknąć druty w oponie i stąd to bicie. |
Kolo po naprawie felgi bylo wywazane (podobno).
Tak gwoli wyjasnienia pelnej historii moich kolek
Daaawno temu przod - Debica Passio. Szybko sie starly (ale nie do konca) i powedrowaly na tyl. Bicia na kier. nie pamietam, raczej nie bylo.
Na przod poszly Firestone - uzywki. Bicia nie bylo.
Dziura zaliczona lewym przednim kolem. Prostowanie/wywazanie Firestone.
Pojawia sie bicie i sciaganie.
Firestone ida na tyl, na przod Debica. Sciaganie znika, bicie zostaje.
Zmieniane kola a nie opony.
Najwyrazniej, zeby znalezc przyczyne potrzebuje dwa dobre kola - jezeli wtedy bicie zniknie, to mozna kupowac opony/felgi. Z drugiej strony jezeli kupuje sie uzywke nie ma 100% pewnosci czy jest prosta :(
Co moglo pojsc w zawieszeniu?
pozdr
Piotr |
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.