[scenic_17]

temat juz byl jednak watpie zeby ktos przegladal archiwum wiec zakladam nowy. mianowicie: mam maly problem.. zmienilem w rozruszniku zebatke, elektromagnes, szczotkotrzymacz i tulejki. zlozylem wszytko do kupy i po odpaleniu "na sucho" wszystko dziala. jednak jak przykrecilem do silnika to po przekreceniu kluczyka rozrusznik zachowuje sie tak jakby nie mial sily pociagnac zebatki, z ledwoscia przekreci sie o 1-2 obrotow i lipa. probowalem podklac jakies podkladi pod sruby mocujace(miedy rozrusznikiem a blokiem silnika) i niby cos dalo ale w dalszym ciagu nie moge odpalic autka bo rozrusznik nie moze przekecic zebatki... prosilbym o wszelaka pomoc. jackrzec, masz moze czas zeby do mnie podskoczyc??

[diodalodz]

przed naprawa rozrusznika te¿ tak by³o ?? Przychodza mi dwie rzeczy do g³owy albo tylna p³ytka rozrusznika nie ma dobrego kontaktu z masa bo do niej jest przykrêcony szczotkotrzymacz i przez nia p³ynie pr±d . jak jest z³y kontakt w tym miejscu sie grzeje g³ównie dwie ¶ruby które trzmaj± ta ¶mieszna miseczkê pod która ukryty jest pier¶cieñ zabezpieczj±cy . A drugi typ to niew³a¶ciwie dobrany bendiks (zêbatka) inny modu³ zêba ni¿ ko³o zamachowe . b±d¼ uszkodzony wieniec ko³a zamachowego . w skrajnych przypadkach uszkodzone pó³panewki wa³u . Sprawd¼ jakie napiêcie jest miedzy minusem na akku a rozrusznikiem podczas odpalania .

[scenic_17]

mi sie wydaje ze to raczej chyba wina bendiksa.. zabore dzisiaj go do pracy i wymienie na inny wieczorem sprawdze jednak reszte objawow ktore mi napisales..

[ Dodano: Sro Lut 21, 2007 14:25 ]
okazalo sie ze bendiks jest od innego autka.. poprostu wymiar zebatki byl o 1mm wiekszy niz orginal i dlatego sie to zakleszczalo