Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Tagi tematu: rozrusznik

Przesunięty przez: szynszyl
1 Lis 2008, 20:18
[Ogólny] Wwaria rozrusznika.
Autor Wiadomość
Darek s
[Usunięty]

Wysłany: 3 Lis 2004, 20:51   [Ogólny] Wwaria rozrusznika.

dzisiaj wsiadłem do auta i kiedy chciałem odpalić to usłyszałem tylko takie "pstryknięcie" i rozrusznik nie kręcił.Co to może być .Pomocy!!!!!!!
Ostatnio zmieniony przez trzeci 14 Lis 2012, 22:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
adamuus
[Usunięty]

Wysłany: 3 Lis 2004, 20:55   

moze ci sie szczotki skonczyly
 
 
Minio 


Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Classic
Silnik: 1.3i/60KM
Dołączył: 15 Sie 2004
Posty: 70
Skąd: z małego pokoju
Wysłany: 3 Lis 2004, 20:59   Re: awaria rozrusznika?

Darek s napisał/a:
Co to może być


Sprawdź czystość klem na akumulatorze oraz przewodów zasilających rozrusznik. Możliwe że utleniły się końcówki przy śrubach, na rozruszniku. Przeczyszczenie papierem ściernym powinno wystarczyć.
_________________
Kiedyś:
Fiesta XR2 Mk2 1,6 na gaźniku
obecnie:
Fiesta Mk4 1,3 Endura
 
 
adamuus
[Usunięty]

Wysłany: 3 Lis 2004, 21:11   

heh no wlasnie przede wszystkim sprawdz klemy :glupek2:
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5649
Skąd: Łódź
Wysłany: 3 Lis 2004, 22:27   

walnij kijem w rozrusznik w automat i dalej w trase . U mnie to działa juz od 4 lat i wale raz na 0,5 roku .
Pozdrawiam
 
 
 
Aksag
[Usunięty]

Wysłany: 3 Lis 2004, 23:58   

diodalodz napisał/a:
walnij kijem w rozrusznik w automat i dalej w trase . U mnie to działa juz od 4 lat i wale raz na 0,5 roku .
Pozdrawiam


powal sobie ale w coś innego chyba że kupować cały nowy rozrusznik lub stojan do niego

NIGDY NIESŁUCHAJCIE TYCH CO MÓWIĄ POPUKAJ SOBIE W ROZRUSZNIK NIGDY TAKŻE NIEWALCIE MŁOTKAMI ANI PODOBNYMI PRZEDMIOTAMI W ROZRUSZNIKI !!!

w stojanie są płytki magnetyczne i jeżeli powalicie w niego to one się połamią i bedzie Wam strasznie ciężko kręcił

nielepiej dać do naprawy zdatny do niej rozrusznik czy lepiej kupić drugi ??

Darek S u Ciebie najprawdopodobniej skończyły się szczotki lub wypaliły się styki w elektromagnesie ( automacie ) .........
 
 
RKRman 


Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 50
Dołączył: 06 Cze 2004
Posty: 454
Skąd: z podkarpacia
Wysłany: 4 Lis 2004, 00:20   ..rozrusznik..

HEJ !


..kożystająć z okazii :
czasem , jak jest troszke zimniej ( np około -2 , -5 mrozu ) przy pierwszej próbie rozruchu słysze " bziuuuuuum ale rozrusznik nie kręci ! Dopiero druga lub trzecia próba daje pozytywny rezultat . Czy to może sprzęgiełko " pada " , a może trzeba tylko bendiks nasmarować ?

Co myślicie ? ....i dziękuje za podpowiedzi ! :)

POZDRAWIAM
_________________
fajnie było ją mieć
 
 
 
Aksag
[Usunięty]

Wysłany: 4 Lis 2004, 00:23   

bendix to właśnie to sprzęgiełko i jest to jego wina ale zy wystarczy nasmarować hmmmmm niemam pojęcia ja też tak mam i wiem na 100 % że to jego wina .........
 
 
ElGrey 

Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: Sport
Silnik: 1.6TDCi/90KM
Imię: Grześ
Wiek: 49
Dołączył: 13 Wrz 2004
Posty: 1152
Skąd: Łódź
Wysłany: 4 Lis 2004, 07:20   

Ja mam jeszcze gorzej rozrusznik kreci zawsze ale sie slizga po zebach wienca, to dopiero boli :!:
I nie wiem jak to ugrysc, czy ktos mial taka sytuacje i czy naprawde musze wymieniac wieniec :cry: :?:
_________________
Mk VI 2007 S 1.6 TDCI 115 KM, 280 Nm
Mk IV 1999 style 1.25
Mk IV 1996 focus 1.3 (RIP 08 2010)
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 4 Lis 2004, 08:51   Re: awaria rozrusznika?

Darek s napisał/a:
dzisiaj wsiadłem do auta i kiedy chciałem odpalić to usłyszałem tylko takie "pstryknięcie" i rozrusznik nie kręcił.Co to może być .Pomocy!!!!!!!

a ja bym dał do naprawy, może to tylko tuleje. łożyska przecież też mogą si skończyć :!:
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5649
Skąd: Łódź
Wysłany: 4 Lis 2004, 15:45   

hm ale ja mowiłem zeby puknąć w elektromagnes od startera . Tak jak pisałeś zbieraja sie tam śmieci i wszystko należy wyczyścić i nasmarować . Moj sie wiesza czasami i ta terapia skutkuje a rozbierać mi sie nie chce po tym jak robiłem fiata 125p mam wstręt do rozuszników . To ze sie bendix po wieńcu ślizga to jeszcze o niczym nie mowi , jak wyjmiesz rozrusznik bedzie widać czy wieniec jest zniszczony czy nie , czasami wystarczy zmienić sam bendix i nie ma żadnych problemow. I ma prośbe do kolegi Aksag zeby nie komentował wypowiedzi na temat o którym nie ma pojęcia ja siedzie przy autach bardzo często i robiłem wiele marek a fakt ze latam fiesta z 1979 chyba o czymś świadczy . Jakoś nigdy z tym autem problemów nie miałem a robie w nim wszystko . a patnent na kij i rozrusznik jest tak stary jak historia motoryzacji możesz sie spytać każdego mechanika .
Pozdrawiam
 
 
 
olijacek
[Usunięty]

Wysłany: 4 Lis 2004, 15:52   

No ja kiedyś kijem malucha odpalałem jak się linka urwała :lol:
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5649
Skąd: Łódź
Wysłany: 4 Lis 2004, 16:26   

hehe ale to troche inna bajka . Nie poruszamy tu tematów aut rajdowych :D .
 
 
 
adamuus
[Usunięty]

Wysłany: 4 Lis 2004, 16:39   

hehe kij ROX
 
 
Piotrek
[Usunięty]

Wysłany: 4 Lis 2004, 18:16   Awaria rozrusznika

Jeżeli chodzi o bendix to smarowanie żadnymi wynalazkami nic nie da.Powinien raczej być suchy .Można umyć w benzynce albo innym płynie który wyparuje ,ale to na długo nie pomoże.Jak już zaczął przepuszczać to po jakimś czasie i tak trzeba wymienić.
Pozdr.
 
 
Aksag
[Usunięty]

Wysłany: 4 Lis 2004, 22:24   

diodalodz napisał/a:
I ma prośbe do kolegi Aksag zeby nie komentował wypowiedzi na temat o którym nie ma pojęcia ja siedzie przy autach bardzo często i robiłem wiele marek



a ja pracując w warsztacie samochodowym przez 2,5 roku naprawiałem właśnie rozruszniki i alternatory i niemów mi prosze że niamam pojęcia
a patent z uderzaniem czym kolwiek zwłaszcza w rozruszniki boscha i valeo niezbyt dobrze się dlanich kończy poprostu chciałem Wam zaoszczędzić co nieco kosztów ale wiem kupicie urzywany wyjdzie taniej bo sam nowy stojan do rozrusznika valeo na przekładni kosztuje jakieś 170 zł do boscha nieco taniej dokładnie niepamiętam a co do rozrusznika w 125 to jeżeli jest taki sam co w poldku (tego niewiem nierobiłem 125) to wspułczucia fakt jest straszny ............... wole naprawiać valeo
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 5 Lis 2004, 06:03   

Aksag napisał/a:
patent z uderzaniem czym kolwiek zwłaszcza w rozruszniki boscha i valeo niezbyt dobrze się dlanich kończy poprostu chciałem Wam zaoszczędzić co nieco kosztów

Uhum, zwłąszcza iż zawieszony rozrusznik w ten sposób własnie się odblokowuje... po co dłubać w aucie, marnowac czas czy pieniądze, skoro można puknąć i się odblokuje... jest to jeden w zwielu sposobów na niektóre mechanizmy auta, na tak zwaną szybkoą i doraźną naprawe... dzięki temu można jechać daley... oczywiście jeśli rozrusznik bedzie sie wieszał cod ziennie to trzeba go wymontować...
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
Darek s
[Usunięty]

Wysłany: 5 Lis 2004, 06:54   

Poprawiłem klemy w akumulatorze i już jest dobrze.Kabel plusowy był troche lużny.
 
 
Aksag
[Usunięty]

Wysłany: 5 Lis 2004, 18:20   

JoeMix napisał/a:
marnowac czas czy pieniądze, skoro można puknąć i się odblokuje...


Joe niedokońca się zgodze z tym co mówisz fakt jeżeli szczotki się zawieszą ... ale to świadczy w bardzo wielu przypadkach że się kończą i długo nie pociągną a z tym pukaniem to jak powiesz komuuś popukaj w rozrusznik to gdzie puka ?? w jakwiększą część rozrusznika - stojan a tej nest jak szklanka ............. a wówczas wymiana jego to według mnie jest dopiero marnowanie pieniędzy ..... ale oczywiście każdy ma swoje zdanie
 
 
mucha 


Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i/104KM
Dołączył: 11 Paź 2004
Posty: 69
Skąd: Poznań
Wysłany: 5 Lis 2004, 22:16   

aksag elekromagnez czasami nie wyrzuca jak np. u mnie, a puknac mlotkiem o wadze 40 kg to chyba kazdy wie ze bardziej zaszkodzi, ale delikatnie popukac to raczej nic strasznego, u mnie raz wystarczylo reka puknac :)
_________________
Ford Fiesta 1.6 XR2i sprzedana :(
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [Ogólny] Proszę o ocenę samochodu.
W tym temacie prosimy o ocenę auta z ogłoszenia i prośby o sprawdzenie
Freeman Przed zakupem 298 21 Maj 2021, 05:43
mariusz131
Brak nowych postów Przyklejony: [Ogólny] FOTA - oferta promocyjna na wybrane części do Ford
trzeci Przed zakupem 0 19 Cze 2012, 21:55
trzeci
Brak nowych postów Regeneracja rozrusznika
mario3991 Mechanika silnika 0 29 Wrz 2014, 16:52
mario3991
Brak nowych postów Szczotki rozrusznika
Ponczysuaw Elektryka silnika 5 13 Paź 2014, 17:59
Ponczysuaw
Brak nowych postów Kabel do rozrusznika
eCo^ Elektryka 3 25 Maj 2008, 22:30
eCo^


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.