Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: van
22 Cze 2014, 14:15
Szarość - też radość
Autor Wiadomość
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 2 Cze 2006, 23:29   Szarość - też radość

http://czarnymatowy.w.interia.pl/st3.jpg

http://czarnymatowy.w.interia.pl/st2.jpg

http://czarnymatowy.w.interia.pl/st1.jpg

chodzi , nie gaśnie i ma fajny dźwięk . Poza tym wywaliłęm mikser i wszystkie urządzenia działają . Na zdjątkach niedopracowane .

ps : główny powód to niska cena stożka w stosunku do wkłądek filtra
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
Ostatnio zmieniony przez Żółwik Tuptuś 22 Sie 2006, 11:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Laskosz 


Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 37
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2321
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 3 Cze 2006, 00:07   

Czekam na fotki stożka w CVH :P
Pozdro
_________________
" zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź "
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
Wysłany: 6 Sie 2006, 17:54   

Kolejny stożek wylądował u mnie w aucie. Robiłem to sam a że robiłem to pierwszy raz musze patent dopracować . Ale do rzeczy auto poskładane na tzw prowizorke zeby zobaczyć jak jest i dopiero projektować . A wiec tak auto odpaliło ale jak by nie regulować registra auto wkręcało sie do 4 tyś obr i dalej koniec . Hm długo myślałem i po zastanowieniu doszedłem do wniosku ze filtr ma za duzą przepustowość a co za tym idzie zmieiszyło sie podciśnienie w kolektorze dolotowym i silnik ma za uboga mieszanke . Przyczyna nie znana jak narazie ale napewno częściowy wpływ ma fakt nie nasączenia filtra olejkiem (to ustalenia z pijanej soboty w grupie Łódź) . Tak wyszło jak wyszło a że musiałem sie pojawić na grilu wstawiłem zwężke przed mikser redukująca średnice 60mm na 35 mm tuż przed samym mikserem . Jutro wyrzeźbie porządne kolanko na gaźnik i zrobie porządek z rurami . Wcześniej tylko musze wytargać głowice bo niestety uszczelka po 90 tyś km powiedziała papa . Jak mi sie uda wszystko zestroić i dograć dam wam znać :) Może macie jakieś porady z czego zrobic kolanko przócz metalowych rur i miga .
 
 
 
Laskosz 


Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 37
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2321
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 6 Sie 2006, 18:51   

miałem gdzieś takie plastikowe kolanko 8) a zrobiłem je z kawałka dolotu z malucha :> Krzysiek pomyśl i wymyślisz :) później róreczka papierowo aluminiowa i gra gitara :)
_________________
" zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź "
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
Wysłany: 7 Sie 2006, 01:19   

hm maluch ma 60 dolot ?? Hm mam kilka gratów z FSM w domciu i na to nie wpadłem :(
 
 
 
Laskosz 


Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 37
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2321
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 7 Sie 2006, 20:07   

diodalodz napisał/a:
hm maluch ma 60 dolot ??

nie wiem bo nie mierzylem dobrałem eksperymentalnie z obudowy filtra powietrza :) właśnie o to kolanko mi chodzi :)
_________________
" zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź "
 
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 7 Sie 2006, 20:29   

kolanko od malucha będzie chyba za wysokie
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
Laskosz 


Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 37
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2321
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 7 Sie 2006, 21:44   

Żółwik Tuptuś napisał/a:
kolanko od malucha będzie chyba za wysokie

wiesz jakim domorosłym mechanikiem jestem i fleks to narzędzie mi nie obce ;)
_________________
" zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź "
 
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 7 Sie 2006, 22:52   

spoko luzz a w takim razie jak wygląda mocowanie i przejściówka ?
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
Wysłany: 8 Sie 2006, 01:10   

jak by nie wyglądało to rozebrałem głowice i ku mojemu zdziwieniu głowica jest prosta :) zawory nie sa powypalane wiec ma sie jej na zycie . jutro bedzie komplet uszczelek . docieram zawory i jazda . Wtedy wróci projekt stożek bo zostana wyeliminowane inne przyczyny . I niech mi ktoś powie ze gaz niszczy silniki .
 
 
 
ernwolf
[Usunięty]

Wysłany: 11 Sie 2006, 08:50   

Zastanawiałem się nad stożkiem ale.. Wziołem puszke od "PUCHATKA" (rozpuszczalny produkt kakao-podobny) wyciołem podlóżną dzióre zalożyłem na seryjny wlot.

Spodziewałem się po wyczytaniu tylu postów, ze zaraz zdechnie na gazie!
Wkręca się lepiej i mozna się cieszyć z jazdy.

Taki wiejski patent.
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
Wysłany: 18 Sie 2006, 00:47   

Suma sumaru ze stożkiem sie porzegnałem . Testowałem jeszcze wkrętke w gaźnik ale efekt mizerny dość . Zostałem narazie przy mikserze tylko go delikatnie przekontrułowałem tak samo jak orginalny filtr powierza . Poczytałem jeszcze troche o dolotach i prawidłowy dolot powienien mieć 120 % pojemności silnika . Tak ze napewno miałem za duzo . Warto takze robić doloty z karbowanych rur bo pojawiaja sie w dolocie zawirowania i lepiej powietrze miesza sie z paliwem . Tyle teori . Tradycyjnie seria najlepsza .
 
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 19 Sie 2006, 08:46   

Wkrętka w gaźnik daje efekty ale musi mieć odpowiednią średnicę - oraz zakończenie , a także byćwpuszczona w ściśle określonym miejscu .
Mikser nigdy nie będzie lepszy od wkrętek gdyż wprowadza on do dolotu przewężenie które powoduje całkowitą zmianę charakterystyki dolotu ( objawiające sie mki. muleniem na benzynie )
Co do Teorii to nie wiem ale w praktyce te rury o których mówisz bardzo trudno dobrać , a pojemność ukł to półprawda - bo ważny ( ważniejszy ) jest kształt .

Co do wyższości ukł seryjnego - tzn że wywaliłeś LPG i masz seryjny dolot ?
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
Wysłany: 19 Sie 2006, 17:48   

nie LPG został tylko zostanie zrobiony mikser na zamówienie . Musze jeszcze z gościem omówić szczególy techniczne tego układu dolotowego zrobić pomiary i wtedy on już bedzie myśleć a nie ja . narazie obniżyłem mikser o prawie 1 cm lepiej wpasowałem go w filtr powietrza i uszczelniłem . Zrobiłem także inny system trzymania miksera i przekonstułowałem delikatnie rure doprowadzająca powietrze (ciepło/zimno) .
Rezultat jest taki ze na 2 biegu zamyka bardzo szybko obrotomierz i tak ma być . Częśc problemów była już niestety spowodowana uszkodzeniem głowicy .
 
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 22 Sie 2006, 11:52   

Sorry że nieco zboczęz tematu , ale przeglądając Topik pt:" kolejny dzień mija " zauważyłem żę jest on nieco wyrwany z kontextu gdyż opisuje on historię modów jedynie z ostatniego czasu i ludzie którzy znają autko od niedawna mogą sie nieco pogubić . Dlatego moje drugie auto oraz jeggo dzieje będe opisywał od początku . A aby nie robićnowego wątku zrobię to tutaj .
NIedługo pierwsza część historii czyli lekkie przypomnienie jak auto trafiło w moje ręce ( oraz jak wtedy wyglądało ) i piewsze opisy moich poczynań przy nim :)

[ Dodano: Wto Sie 22, 2006 16:45 ]
Nieco ponad rok temu Dioda podesłał mi linka do działu sprzedam na forum FFC . W linku tym była zaoferowana szara mk1 z 1983 roku . właściciel dość obrazowo i bez kolorowania opisał co w aucie wymaga mniejszych lub większych interwencji mechnaika lub blacharza . Auto wyglądało interesująco jednakże cena ( 1 tyśzł ) była nie do przyjęcia . Co do ceny podoobne wrażenia musieli mieć inni potancjalni kupcy gdyżwidywaem to auto w różnych giełdach i działąch sprzedaży a chętnych na nie nie było .
Po jakiś 6-ciu miesiącach właściciel obniożył cenę o 50 % i wtedy zacząłem sięautem poważniej interesować . Jak sieokazało po rozmowie z właścicielem do długiej listy usterek , awarii i niedomagań dłóączył się brak przeglądu oraz kończące sie OC . Jednakże gdy zaczęliśmy rozmawiaćo pieniądzach właściciel zgodził się ooddać auto za ... 300 zł ( miły kolo swoją drogą gdyż jak zawarliśmy wstępną umowę i dowiedział sieże auto będziemy chcieli do Zgierza przyprowadzić na kołach dał nam długąlistę tego co ze sobą wziaćpowinniśmy oraz zapewnił że przygotuje auto do drogi ) . W ten oto sposób pewnego czerwcowego popołudnia 2005 roku zaopatrzeni w " niezbędnik " wyruszyliśmy z Diodą w podróż do Wieruszowa ( w skłąd niezbędnika wchodziły dwa koła , zwrotnice przednie z łożyskami , bębny tylne z łożyskami , dwie liny , gaźnik , zaciski hamulcowe , węże do chłodnicy , kanister z wodą , kanister z paliwem , pompka paliwa , oraz kompletny zestaw narzędzi ) .
Pierwsze oględziny ukazały nam blachęw niezłym stanie techniczym ( Dioda o mało w łeb nie dostał ode mnie gdy zaczął prostować pany właścicielowi jakie to ma dobre auto i z jaką zdrową blachą ) , krzywą tylnąbelkę , brak tłumika oraz katastrofalny stan silnika i osprzętu . Cóż właściciel nie kolorował i wszystkie z wymienionych przez niego usterek odmeldowały sie na starcie . Mimo iżsilnik chodził na trzech cylindrach strzelając systematycznie w gaźnik ( lub wydech ) sfinalizowaliśmy umowę i powolutku ruszyliśmy w drogę powrotną .
Niestety nie ujechaliśmy daleko gdyż silnik ustawiony tak aby tylko jakośpalił odmówił współpracy całkowicie . Dlatego na najbliższej stacji benzynowej zuszeni byliśmy do przeprowadzenia maego remontu ( zawory , pompa wody , gaźnik , ukł chłodzenia , ukł zapłonowy oraz mały tuning hebli gdyżraczyły się zablokować ) Później poszło jużgładko ( nie licząc ryku z wydechu oraz trudności z prowadzeniem spowodowanych krzywątylną belką .
Tak oto pod moimi oknami zamieszkała kolejna mk1 . ( Swojądrogą musiałem łyknąć kilka głębszych aby powiedziećo tym Lisicy ale moje lepsza poówa przyjęła to ze sporą dawką humoru oraz pobłażaniem )
Na początku auto miaóo posłużyc jako dawca części dla naszych ( mojej i Diody ) mk1-ek i było jużbardzo blisko egzekucji . Jednakże odwlekałem jaz powodu braku czasu . Trwało to do czasu awarii auta jednego z kumpli który z braku laku zaczął sie poruszać naszym szarym szaleństwem . aby szło mu to sprawniej założyliśmy na szybko belkę oraz wymodziliśmy wydech i nagle okazało sie że po paru jeszcze małych naprawach auto zaczeo w miarę bezboleśnie jeździć na co dzień . Wtedy to postanowiłem że szare mk1 zostaje w rodzinie ( był to drugi raz gdy auto uciekło spod prasy - za pierwszym razem poprzeni włąściciel chciał jąoddać na złom gdybyśmy sie rozmyślili gdyż innych chętnych nie było ) . Nawiasem mówiąc za każdym razem gdy siadam za jej kierownicą czujeże jest wdzieczna za ratunek - to po prostu widać na każdym mozolnie pokonanym kilometrze .

Auto jest ze mną już rok i przez ten czas nie wymagało praktycznie żadnych nakłądów finansowych ( nie mówiąc jużo tym że nigdy nie zawiodło ) jednak ostatnio postanowiłem nieco o nie zadbać . Na pierwszy ogień poszła blacha - czyli wizyta w kanale i paru gości z wykrywaczami kłamstw szukających co jest do roboty - wynik zakupiony nowy lewy przedni błotnik , prawy próg , reparaturki obu tylnych nadkoli i arkusz blachy na wstawki w podłodze oraz w bagażniku .
Na takim etapie jestem dziś a to co będe robił dalej postaram sie udokumentować i przedstawić na forum .
Oto kilka fotek ze stanu auta na dzień dzisiejszy ( zewnętrznie jest to stan z chwili zakupu ) :

http://czarnymatowy.w.interia.pl/szara1.jpg
http://czarnymatowy.w.interia.pl/szara2.jpg
http://czarnymatowy.w.interia.pl/szara3.jpg

Do auta zdobyłem także kpl chromowanych klamek , chromowane lusterko , chromowane zamki oraz chromowane zderzaki ( wszystko to czeka na założenie poo remoncie blacharskim .

Z dodatków które uskuteczniłęm narazie jest klimatowe radyjko :

http://czarnymatowy.w.interia.pl/radio.jpg

Tyle narazie - jeżeli cośprzy aucie zrobię będądalsze informacje ( jeżeli ktośbędzie chciał to czytać )
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
Laskosz 


Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 37
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2321
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 22 Sie 2006, 20:13   

szara radość :) kolejna mk1 w dobrych łapkach 8)
ps. mi też załatw chromowane zderzaczki :ups:

Pozdro :D
_________________
" zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź "
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
Wysłany: 23 Sie 2006, 00:30   

Ja też chce chromowane zderzaki . Ale w sumie już sie przyzwyczaiłem do czarnych . Prace postępuja widze . Tak jak w mojej i pewno wszystkich mk1 w klubie .
Trzymaj tak dalej .
 
 
 
Laskosz 


Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 37
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2321
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2 Sty 2007, 18:40   

te Żółw co tam z szarakiem ? grzebałeś coś z nią czy tylko projekt potwór rs madafaka? 8)
_________________
" zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź "
 
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 2 Sty 2007, 19:21   

Do szarej narazie zbieram i odnawiam zabawki ( oblachowanie , fele , zderzaki , duperele , silnik , sprzęgło , zawias itd )

Remont blachy po dokończeniu pierwszej fazy mk1RST czyli pewnie za jakiś kwartał i wtedy poskłądamy szarą na nowych zabawkach - w skrócie robimy bat na klase jebaków teoretyków tylko przy doświadczeniu zdobytym w interceptorze . Projekt fajny ale jak najbardziej uliczny :)
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [MK6] Nawiew ustawiony na szybę dmucha też na nogi
kamilowski Mechanika 8 29 Lip 2011, 00:47
kamilowski
Brak nowych postów [Inny] Już nie fiesta ale też radzi sobie dzielnie:)
Szymen Nasze auta 3 28 Lut 2011, 18:07
Szymen
Brak nowych postów "mulenie" bądź też odcinka przy 4,500 obrotów
mk4 1,25
Gość Mechanika 3 10 Mar 2008, 18:09
Marcin


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.