Przesunięty przez: szynszyl
18 Maj 2006, 13:07 |
Układ hamulcowy : blokowanie hamulców |
| Autor |
Wiadomość |
Adamm
[Usunięty]
|
 Wysłany: 20 Wrz 2004, 18:54 Układ hamulcowy : blokowanie hamulców
|
|
|
Mam "maly" problem z hamulcami otoz zmienilem tarcze i klocki i wyruszylem w trase. W trasie zacisnal mi sie zacisk ale wystarczylo go tylko rozruszac i jest ok (bylem z tym u mechanika) ale po tym hamulce zaczely mi slabiej brac a dzi gdy wyjalem klocki zeby zobaczyc co i jak i zlozylem wszystko do kupy hamulec zaczal mi brac bardzo nisko. Niby hamuja ale nisko i slabiej niz zwykle. Kiedys byly jak zyleta gwaltowniejsze wcisniecie powodowalo blokade kol teraz tego nie ma :(
Poradzcie co to moze byc. Zauwazylem tez ze przy zapalonym silniku gdy wciskam pedal hamulca wiele razy faluja mi obroty.
Czy to cos moze miec zwiazek z pompa?? Moze to przewody elastyczne?? Plyn?? Ratujcie |
| Ostatnio zmieniony przez trzeci 1 Sty 2011, 22:38, w całości zmieniany 2 razy |
|
 |
|
 |
DŻEJKU
[Usunięty]
|
| Wysłany: 20 Wrz 2004, 19:07
|
|
|
| może kwestia odpowietrzenia?? |
|
 |
|
|
diodalodz 
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: 20 Wrz 2004, 19:30
|
|
|
popieram . ewentualnie elastyczne węże hamulcowe one w fiestach po kilku latach lubią padać . Jeśli nie pomoże odpowietrzenie to na bank to . Hehe a jeszcze bardziej jest to prawdopodobne po tym co napisałeś ze sie jeden zablokował (one często sa przyczyna blokowania) . Dejmij koła przednie i sprawdz czy nie ma na nich zgrubień bąbelków i czy sa suche . czasami nie widać a sa uwalone .
Pozdro |
|
|
|
|
|
Adamm
[Usunięty]
|
| Wysłany: 20 Wrz 2004, 19:37
|
|
|
Zaciski sa ok. Kola zdjalem wyjalem klocki popatrzylem i zlozylem wsystko do kupy i zaczal lapac nizej niz zwykle. Nie wiem jak moglo sie tam cos zapowietrzyc????
Ale sprobuje odpowietrzyc i bedziemy patrzec dalej. Moze jakies inne sugestie co moglo sie stac?? |
|
|
|
|
|
diodalodz
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: 20 Wrz 2004, 19:42
|
|
|
obroty faluja bo silnik dostaje dodatkowe powietrze z serwa (wspomaganie pompy hamulcowej) jest to zupełnie normalne .
Ja stawiam jeszcze raz na węże .
pozdro |
|
|
|
|
|
Garfield
[Usunięty]
|
| Wysłany: 20 Wrz 2004, 19:48
|
|
|
a ja stawiam zebys spokojnie sobie pojezdzila! mowisz ze zmieniles i tarcze i klocki to sie musi ulozyc ja mialem dokladnie podobna sytuacje! zmieniel klocki i tarcze i pierwsze co zrobilem to rozpedzilem sie i wcisnalem hamulec i tragedia nic sie nie stalo pedal miekki lapie nisko! wogule nie blokuje kola! prawie wylamalem siedzenie tak sie zaparlem! pojezdzialem troche klocki i tarcze sie ulozyly pedal stal sie twardy az za mocno teraz jak przesadze to odrazu mi blokuje kola! wiec wyluzuj poczekaj jakies 400 500 km nie sie ulorza! tylko 400-500 km w miescie a nie w trasie bo tu nic nie da! to jest moja rada!
aha zapomnailem dodac ze ja tez wymienaelm plyn halulcowy wiec mialem wiecej podejrzen co do zle odpowietrzonego ukladu... 8) |
|
|
|
|
|
Adamm
[Usunięty]
|
| Wysłany: 20 Wrz 2004, 20:05
|
|
|
| Garfield ale po zmianie klockow i tarcz bylo ok. po tym zrobilem ze 2000 km i wlasnie sie stalo to co jest teraz. i szukam przyczyny. Przewody, plyn czy cos innego?? |
|
|
|
|
|
Garfield
[Usunięty]
|
| Wysłany: 20 Wrz 2004, 20:19
|
|
|
| a to sorry zrozumialem inaczej.... |
|
|
|
|
|
Adamm
[Usunięty]
|
| Wysłany: 21 Wrz 2004, 08:43
|
|
|
Zalozmy ze jest to plyn hamulcowy to mam glupie pytanie jak go wymienic?? Tzn jak go calkowicie wylac zeby przypadkiem nic nie uszkodzic  i jaki jest schemat odpowietrzania ktore kolo najpierw itd |
|
|
|
|
|
2pet
[Usunięty]
|
| Wysłany: 21 Wrz 2004, 08:54
|
|
|
Najlepiej poprostu odkręcić wszystkie przewody hamulcowe przy kołach, odkrecić korek z zbiorniczka i poczekac aż wypłynie (możesz troche podpompować - szybciej bedzie). Póżniej dokrecasz przewody i odpowietrzasz.
Naj lepiej jest to zrobić w 3 osoby 1- pompuje ,2- pilnuje aby płyn w zbiorniczku sie nie skączył, 3- bawi sie odpowietrznikami. Zaczynasz od najdalszego koła od serwa tj tylne prawe, lewe pózniej lewy przód i prawa strona. Po zrobieniu rundki dla pewności powtórz to odpowietrzanie. |
|
|
|
|
|
bash
[Usunięty]
|
| Wysłany: 21 Wrz 2004, 09:20
|
|
|
| ile płynu jest potrzebne +- na takie zalanie od zera z odpowietrzeniem? rozumiem ze płynu, który wypływa z układu (i zawiera bąbelki powietrza) nie wlewasz spowrotem w obieg tylko odstawiasz do odstania |
|
|
|
|
|
Garfield
[Usunięty]
|
| Wysłany: 21 Wrz 2004, 09:36
|
|
|
do wymiany płynu jest -potrzebne około 1 litra ale i tak wszystkiego tam nie wlejesz! a ze jest sprzedawany po 0,5 litra to musisz kupic dwa!
co do płynu które spościsz to taki płyn wyrzucasz... :lol: |
|
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
|
| Wysłany: 21 Wrz 2004, 15:57
|
|
|
| Adamm napisał/a: | | Zalozmy ze jest to plyn hamulcowy to mam glupie pytanie jak go wymienic?? Tzn jak go calkowicie wylac zeby przypadkiem nic nie uszkodzic i jaki jest schemat odpowietrzania ktore kolo najpierw itd |
Musisz gruczką czy strzykawką zassać płyn w zbiorniczku (ale tak zeby nie zapowietrzyć pompy... następnie nowym płynem uzupełniasz pod korek... idzesz do koła, prosisz kogoś zeby nacisnoł na hamulec... jak trzyma odkrecasz lekko odpowietrznik, jak pedał wpadnie to zakrecasz, kolega puszcza pedał... na przednich kołąch wystarczą 2-3 razy, na tylnych 5-6... Trzeba pilonowć zeby nie brakło w wyrówaniu... plus tego jest taki ze nie zapowietrzasz hamulców... |
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
|
2pet
[Usunięty]
|
| Wysłany: 21 Wrz 2004, 16:17
|
|
|
| JoeMix napisał/a: |
zassać płyn w zbiorniczku (ale tak zeby nie zapowietrzyć pompy... następnie nowym płynem uzupełniasz pod korek... idzesz do koła, prosisz kogoś zeby nacisnoł na hamulec... jak trzyma odkrecasz lekko odpowietrznik, jak pedał wpadnie to zakrecasz, kolega puszcza pedał... na przednich kołąch wystarczą 2-3 razy, na tylnych 5-6... Trzeba pilonowć zeby nie brakło w wyrówaniu... plus tego jest taki ze nie zapowietrzasz hamulców... |
zapomniałem tego opisac bardziej szczegółowo |
|
|
|
|
|
Adamm
[Usunięty]
|
| Wysłany: 22 Wrz 2004, 20:23
|
|
|
| a do calej sprawy zapomnialem dodac ze przy wciskaniu hamulca i przy jego puszczaniu (bardziej przy tym drugim) jest takie jakby skrzypienie (jakby jakas guma tarla) lub inne dziewne odglosy. Czy to moze swiadczyc o tym ze mi padla pompa?? |
|
|
|
|
|
szynszyl
EKSTERMINATOR
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
|
| Wysłany: 23 Wrz 2004, 07:19
|
|
|
| w lutym wymieniłem serwo. Nie wiedziałem że akurat przez nie "pływają" mi obroty. okazło się że zasysało i skądś "lewe" powietrze. Cały układzik bez zbioirniczka 80 zł w sklepie z używkami. teraz po wciśnięciu hamulca obroty rosną, bo muszą, ale dzieje się to bez żadnych dodatkowych atrakcji |
_________________
1% dla mojego syna |
|
|
|
|
|
diodalodz
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: 23 Wrz 2004, 19:56
|
|
|
pisałem ci juz ze jak pompa pada to pedał po wciśnięciu napotyka opór a potem powoli opada aż do podłogi . jeśli pedał jest sztywny i nie opada to pompa jest dobra . Serwo tez nie jest odpowiedzialne za jakość hamulców ( może je tylko blokować jeśli jest źle ustawione) . Ja latałem ponad rok z odłączonym serwem i nic sie nie stało pozatym ze mi sie prawa noga wyrobiła .
Pozdro |
|
|
|
|
|
szynszyl
EKSTERMINATOR
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
|
| Wysłany: 24 Wrz 2004, 15:34
|
|
|
| a czy ja mówię że były zle, były nawet lepsze niż teraz :lol: ale pływały obroty przed zmianą serwo, a to że pimpa pada to już inna bajka. starałem się nawiązać do wcześniejszej wypowiedzi :wink: |
_________________
1% dla mojego syna |
|
|
|
|
|
diodalodz
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: 24 Wrz 2004, 21:57
|
|
|
HEHE nie no przecież tak tylko pisałem LUZZ niech nam lepiej główny bohater tej opowieści powie co jest !!! bo zdaje sie ze on tu naj mniej pisze  |
|
|
|
|
|
GienekWichura
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Turbo
Dołączył: 05 Cze 2004
Posty: 309
Skąd: Puck
|
| Wysłany: 25 Wrz 2004, 10:06
|
|
|
Nic nie szkodzi ci jeszcze raz odpowietrzyć. Po tem zobaczysz
czy jest jakaś zmiana.
Przewody elastyczne nieraz parszeją i potrafią się podczas hamowania
skurczyć tak podobnie jak miękka rurka kiedy wysysasz z niej powietrze.
Ale to ostateczność. |
|
|
|
|
|
|
|
