[MK4] Cieżkie odpalanie |
Autor |
Wiadomość |
dyl
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.3/58KM
Dołączył: 13 Wrz 2014 Posty: 13 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: 14 Wrz 2014, 17:17
|
|
|
Poprawie się co do kombinacji stacyjka gaz, lepiej jest jak się doda gazu, zresztą muszę mu go dawać inaczej gaśnie.
Tak, dzieje się to też po nocy. |
|
|
|
|
kuba87
Model: Inne auto
Wersja: Ambiente
Silnik: Inny
Imię: Jakub
Wiek: 37 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 3353 Skąd: Roskilde
|
Wysłany: 14 Wrz 2014, 21:27
|
|
|
czujnik temperatury, albo przeplywka, sprobuj wyczyscic |
_________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
było łałdi w automacie, funwagen
był transit mk5 long na dokładkę
jest faketaxi w dizlu
jest dokurwiator D2Callya
jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI |
|
|
|
|
vegetagt
Administrator / Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 4003 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 14 Wrz 2014, 21:30
|
|
|
ale na benzynie dziala ok |
|
|
|
|
kuba87
Model: Inne auto
Wersja: Ambiente
Silnik: Inny
Imię: Jakub
Wiek: 37 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 3353 Skąd: Roskilde
|
Wysłany: 14 Wrz 2014, 21:32
|
|
|
to niech sie owner wyjasni bo raz ze na gazie potem ze na benzynie ujowo pali. |
_________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
było łałdi w automacie, funwagen
był transit mk5 long na dokładkę
jest faketaxi w dizlu
jest dokurwiator D2Callya
jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI |
|
|
|
|
vegetagt
Administrator / Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 4003 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 14 Wrz 2014, 21:34
|
|
|
przeciez to jest sekwencja, to jak ma na gazie palic Chyba, ze awaryjnie odpala
Ja to widze tak, że jedzie sobie 10km do sklepu na lpg, gasi auto, robi godzinne zakupy i po powrocie nie moze odpalic Natomiast kolejnego dnia jedzie do sklepu na lpg, na parkingu przełacza na benzynę po czym gasi silnik. Robi godzinne zakupy i auto odpala od strzała |
|
|
|
|
dyl
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.3/58KM
Dołączył: 13 Wrz 2014 Posty: 13 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: 15 Wrz 2014, 18:54
|
|
|
vegetagt napisał/a: | przeciez to jest sekwencja, to jak ma na gazie palic Chyba, ze awaryjnie odpala
Ja to widze tak, że jedzie sobie 10km do sklepu na lpg, gasi auto, robi godzinne zakupy i po powrocie nie moze odpalic Natomiast kolejnego dnia jedzie do sklepu na lpg, na parkingu przełacza na benzynę po czym gasi silnik. Robi godzinne zakupy i auto odpala od strzała |
I tak właśnie jest, dobrze mnie rozumiesz |
|
|
|
|
liman
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: CLX
Silnik: 1.4i/75KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 09 Kwi 2012 Posty: 47 Skąd: PRUDNIK
|
Wysłany: 15 Wrz 2014, 20:05
|
|
|
wtryskiwacz gazu jest nie szczelny lub reduktor puszcza gaz podcisnieniem do kolektora - oba sa czestymi przypadkami |
|
|
|
|
vegetagt
Administrator / Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 4003 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 15 Wrz 2014, 20:45
|
|
|
liman, wg mnie nie pasuje problem z odpaleniem po nocy. Bo tez myslalem, ze może musi odparować cały gaz z odcinka parownik->wtryski. No ale 8h to chyba wystarczająco na taki manerw? :p |
|
|
|
|
dyl
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.3/58KM
Dołączył: 13 Wrz 2014 Posty: 13 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: 16 Wrz 2014, 12:37
|
|
|
Mogę to sam sprawdzić czy zostaje mi tylko wizyta u gazoli? nie lubię do nich jeździć. |
|
|
|
|
liman
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: CLX
Silnik: 1.4i/75KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 09 Kwi 2012 Posty: 47 Skąd: PRUDNIK
|
Wysłany: 17 Wrz 2014, 21:19
|
|
|
rozgrzany na gazie, wezyki od wtryskiwaczy lpg powkładaj do słoika z wodą i obserwuj czy nie babelkuje, to samo z wezykiem podającym podcisnienie do reduktora lpg |
|
|
|
|
dyl
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.3/58KM
Dołączył: 13 Wrz 2014 Posty: 13 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: 19 Wrz 2014, 17:12
|
|
|
Sprawdziłem, ale zanim napisze co i jak dodam tylko że na wiosnę miałem problem gdyż nie przełączał się na gaz i problem był trzpień elektrozaworu, został wymieniony i jest dobrze.
Samochód pochodził kilka minut na gazie, zgasiłem i zacząłem sprawdzać.
To tak, przewód który idzie z elektrozaworu do reduktora sika gazem jak siemasz. Czy na wyłączonym silniku zawór nie powinien być zamknięty i nie puszczać gazu na reduktor?
Podający podciśnienie do reduktora to ten który idzie od MAP-sensora tak? w każdym bądź razie gazu nie puszcza.
Drugie, to wtryskiwacze licząc od wlotu gazu czwarty wtryskiwacz puszcza gaz, widać bąbelki w wodzie, zresztą czuć i słychać też było. Przewód który idzie do MAP-sensora z listwy też leci gaz jak siemasz, ale już z Map-sensora nic się nie wydostaje.
Mam kupić listwę wtryskiwaczy? taką mam: http://allegro.pl/listwa-...4583091540.html
Czy też elektrozawór? Czy to i to?
[ Dodano: Czw Wrz 25, 2014 23:46 ]
Dodam dla potomnych z tym samym problemem, pomogła wymiana listwy wtryskiwaczy i elektrozaworu.
Ale jak człowiek zrobi jedno to drugie się rozwali, padł znowu rozrusznik a był regenerowany w sierpniu. Z tym poradzę już sobie chyba, że będzie poważniejsza sprawa to będę pisał.
Wielkie dzięki chłopy za pomoc |
|
|
|
|
|