Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Nagrzewające się tarcze
Autor Wiadomość
adamsonm 


Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Family
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Adam
Wiek: 29
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 62
Skąd: Łódź
Wysłany: 5 Cze 2018, 17:52   Nagrzewające się tarcze

Cześć. Otóż od pewnego czasu czułem jak przy hamowaniu bije mi coś w hamulcach (jakby krzywe tarcze). Następnie pojawiło się piszczenie klocków aż w końcu hamowanie przypominało awaryjne z ABSem (stukot i na pedale było czuć bicie). Po przejechaniu jakiś 30km ekspresówką na postoju dotknąłem tarczy i była okropnie gorąca (bąbla na palcu miałem kilka dni <8> ). Wymieniłem tarcze i klocki (oba od ATE). Dzisiaj odebrałem auto. Mechanik nie mówił, że są jakieś problemy z zaciskami (mimo, że miesiąc temu ojciec pojechał na wymianę klocków i usłyszał, że zaciski do wymiany, więc sprawdza takie rzeczy). Wróciłem do domu, jakieś 5km, z czego tylko postój na 4 światłach. Nic nie biło, nie hałasowało. Hamowało dobrze, nie hamowało nic kiedy jadąc powiedzmy 70km/h, wrzuciłem na luz, jechało płynnie bez żadnego tarcia, ale...

... po tych 5 km pod domem dotknąłem tarcz i znowu mega gorące. Myślicie że już pora szukać zacisków (ewentualnie zestawu naprawczego) czy po takich wymianach (tarcze, klocki) wszystko musi się dotrzeć?
 
 
 
kuba87 




Model: Inne auto
Wersja: Ambiente
Silnik: Inny
Imię: Jakub
Wiek: 36
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 3353
Skąd: Roskilde
Wysłany: 5 Cze 2018, 19:13   

mogą być zapieczone zaciski, lub przewody elastyczne uszkodzone
_________________
było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
było łałdi w automacie, funwagen
był transit mk5 long na dokładkę
jest faketaxi w dizlu
jest dokurwiator D2Callya
jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI
 
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5737
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 5 Cze 2018, 20:09   

Ale po co wymieniać tarcze i klocki, jeśli np. zapieczone są prowadnice albo tłoczek jest uszkodzony? Skoro heble hamują, tylko się grzeją, to problem nie jest z tarczą ani klockiem (chyba że ta pierwsza jest pofalowana i/lub z tego drugiego odkleiła się okładzina).
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
adamsonm 


Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Family
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Adam
Wiek: 29
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 62
Skąd: Łódź
Wysłany: 5 Cze 2018, 20:13   

Wymiana poszła ze względu na to, że jak hamowałem to biło (im wyższa prędkość tym większe i częstsze bicia, więc uznałem, że tarcze). Klocki zaczęły piszczeć więc przy okazji (jedna robota) wymieniłem klocki. Co do przewodów. Kilka miesięcy wcześniej trzasnął mi "miękki". Zostały wtedy wymienione "miękkie" i "twarde" bo "twarde" też już były na wykończeniu.

Mało bo mało jeżdżę (ok. 3kkm rocznie) ale co 4 lata mogę wymienić tarcze więc to najmniejszy problem. Z tym, że wydaje mi się, że jakby były zapieczone zaciski to auto by zwalniało (tarcie) a tu takiej rzeczy nie widzę.


Edit: Dopiero teraz zobaczyłem komentarz Puffa. Tarcze i klocki wymienione ze względu na bicie przy hamowaniu oraz piszczenie (ostatnia wymiana tarcz 2014, klocków nie zapisywałem ale coś koło 2015/16). I pierwszy raz dotknąłem tarczy w momencie kiedy pojawiło się to bicie. Była strasznie gorąca, więc uznałem, że skoro tak bije to ma prawo się nagrzać, przez swój kształt. Teraz drugi raz dotknąłem tarczy i znów gorąca.
 
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5737
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 5 Cze 2018, 22:09   

Musiałbyś je mieć zapieczone na amen totalnie, żeby po odpuszczeniu pedału nie cofnęły się ani na ułamek milimetra. Wtedy po zatrzymaniu byś już nie ruszył. A wystarczy, że pod gumki dostała się odrobina wody, brakło smaru i korozja zrobi swoje - nie cofną się na tyle, na ile trzeba, coś gdzieś trze i taki efekt.
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
adamsonm 


Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Family
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Adam
Wiek: 29
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 62
Skąd: Łódź
Wysłany: 5 Cze 2018, 22:14   

Pamiętam, że jakiś czas temu, po dłuższym postoju jak chciałem ruszyć to tak jakby coś trzymało, po chwili lekki strzał i poszło. Lepiej zainwestować w jakieś zaciski (jak tak to jakie w stosunku cena<> jakość) czy zestaw naprawczy? Bo w ciągu ostatnich 1.5 roku nagle wszystko zaczęło padać...


Wydech (kompletny, był jeszcze oryginalny :9: , tylko końcowy tłumik był wymieniany), naprawa podłogi i reparaturka progów, świece, przewody, teraz heble. Już wkładam wielokrotność wartości tego auta, no ale pierwsze i jakoś się z nim zżyłem :)
_________________
Fiesta MK4 1997 1.25 PB + LPG
Pierwsze autko, najlepsza bestia, niezawodna kochanka ale...
08.2012 -> 11.2020r.

Wysoko podniesiona poprzeczka do wyrównania
Focus MK2 FL 2010 1.6 PB
08.2020 -> ???
 
 
 
Puff 
Forumowy Maruda


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 5737
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 6 Cze 2018, 07:19   

Zestaw naprawczy kupić od razu, kosztuje psie grosze. Jeśli się okaże, że problem jest nie na prowadnicach, ale na tłoczku, to razem z prowadnicami wymienia się wtedy tłoczki i gumy.
Dobrze jest też po zrzuceniu tarczy wyczyścić piastę druciakiem, tylko absolutnie nie smarować żadną miedzią ani niczym - stal nakładamy na stal. Wtedy szansa, że coś zacznie bić samo z siebie (przy dobrych heblach) jest bliska zeru.
_________________
"Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."


Wierny osiołek pochłania jedynie ;-))
:devil:
 
 
 
vegetagt 
Administrator / Klubowicz


Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 4003
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 6 Cze 2018, 10:40   

wez najpierw po nocy podnieś auto i zobacz, czy się lekko wszystkie koła kręcą.

Potem zrób 10km bombą hamując gwałtowanie i powtórz test.

To, że tarcza parzy (szczególnie po zjezdzie z ekspresówki), to niekoniecznie jest jakieś niespotykane zjawisko. Tak samo klejenie sie klocków do tarczy po dłuższym postoju.

Puff napisał/a:
tylko absolutnie nie smarować żadną miedzią ani niczym - stal nakładamy na stal. Wtedy szansa, że coś zacznie bić samo z siebie (przy dobrych heblach) jest bliska zeru.


Szansa jest super duża, że znowu zacznie bić. Jak heble są śmiesznego wymiaru, to można to złożyć nawet na piasek i jest ok. A jak ciągle gnie tarcze po dość małym przebiegu, to trzeba sprawdzić piasty.
Ale tak, ogólnie składa się na sucho takie rzeczy, chociaż te fiestowe 240mm nie powinny marudzić, jak ktoś jednak zrobi wg starej szkoły ;)
 
 
adamsonm 


Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Family
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Adam
Wiek: 29
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 62
Skąd: Łódź
Wysłany: 20 Cze 2018, 01:02   

Sorki za czas oczekiwania, ale problemy z internetem. Niestety mimo wymiany progów (reperaturki) obawiam się podnosić tego auta na lewarku takim zwykłym a nie mam zbytnio możliwości (zupełny brak czasu) jechać gdzieś na normalny podnośnik. Po jakiś 300 km wydaje mi się że jest dużo lepiej, felgi już nie parzą, pojawiły się piski klocków ale to tylko tak od prędkości 10km/h do 0 a to chyba nie jest jakiś problem. Fakt faktem jeżdżę ostatnio na takich trasach (nawet w mieście) gdzie są ograniczenia do 70km/h i w godzinach kiedy jest luźno. Zdarza się jechać trochę szybciej więc tarcie jest duże przy hamowaniu. Mam nadzieję, że jednak musiało się wszystko ułożyć, natomiast jeśli za jakiś czas jeszcze uznam, że tarcze są zbyt gorące to wtedy znajdę czas na testy i hamowanie gwałtowne. Nawiązując jeszcze do tematu hebli. Czy to normalne, że ręczny po naciągnięciu jest mocny (łapie na 3 ząbek) przez bardzo krótki okres? Wydaje mi się że linkę mam za długą, bo ją widać wiszącą jakby od jakiegoś Escorta, ale mechanior mówi, że tam jest taki dziwny system i to się luzuje. Na szczęście ręcznego nie używam już kilka lat, tylko zostawiam na biegu a na górkach stoję na nożnym, ale pytam z ciekawości bo zawsze przed przeglądem musiałem naciągnąć linkę.
_________________
Fiesta MK4 1997 1.25 PB + LPG
Pierwsze autko, najlepsza bestia, niezawodna kochanka ale...
08.2012 -> 11.2020r.

Wysoko podniesiona poprzeczka do wyrównania
Focus MK2 FL 2010 1.6 PB
08.2020 -> ???
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Ogłoszenie: NASZE OSIĄGNIĘCIA - czyli chwalimy się :)
PUCIO Frakcja wielkopolska 8 5 Gru 2008, 21:51
PUCIO
Brak nowych postów Przyklejony: Zakładamy nowe tarcze hamulcowe
Żółwik Tuptuś Mechanika ogólna 0 10 Mar 2006, 19:57
Żółwik Tuptuś
Brak nowych postów Przyklejony: Chciałem/chciałam się przywitać....
Gość Hyde-Park 2067 19 Sie 2023, 14:14
bosscarpl
Brak nowych postów Przyklejony: CZYM SIĘ WOZI TEAM ZACHÓD
:) czyli nasza galeria i przywitalnia ;)
sowa Team Zachód 38 1 Maj 2013, 17:37
Howser
Brak nowych postów [MK7] Nagrzewające się plastiki przy prawej nodze kierowcy
Gość Mechanika 14 21 Sie 2012, 22:13
Fordon


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.