Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: van
21 Cze 2014, 21:03
[MK2] Problem z odpalaniem i brak ogrzewania
Autor Wiadomość
szczepan522 




Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Jarek
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sie 2009
Posty: 1031
Skąd: .:CB:.
Wysłany: 30 Paź 2012, 11:35   [MK2] Problem z odpalaniem i brak ogrzewania

1.
Zaczyna powoli mnie przerastać... Chodzi mi głównie o problem z odpalaniem silnika. Na zimnym np. po nocy idę do samochodu, otwieram drzwi, siadam wygodnie, wkładam kluczyk, przekręcam na pozycję gdy zapłon jest włączony, pompuję 3 razy pedałem gazu (lub włączam ssanie i pompuję 3 razy) i "odpalam silnik" a tutaj niestety. Rozrusznik kręci jak szalony po chwili na sekundę zakręci i dupa. Mogę odpalać tak z 10min i po tym czasie odpali. Sprawdziłem kopułkę, palec, przewody WN, wymieniłem pompę paliwa, filtr paliwa, (ostatnio w weekend olej oraz filtr), ustawiłem zapłon a on cały czas mi pokazuje rogi, dodam jeszcze że gdy już go odpalę to śmiga aż miło, nie szarpie, trzyma obroty itd, odpalony po 2/3h też odpali jedynie po nocy ma takie objawy... Co jest? Wilgoć jakąś łapie ? tylko gdzie szukać ?

2.
Brak ogrzewania... Zaczyna się zima więc czas zająć się tym problemem :) Gdy ustawię na ciepłe powietrze to i tak leci zimne (tak jakbym nic nie zmieniał) silnik może być nagrzany a ciepłe i tak nie leci... Nie chodzi mi o jakąś gorączkę ale przydało by się ogrzewanie przy zamarzniętych szybach :2xf:
Ostatnio zmieniony przez trzeci 30 Paź 2012, 14:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
van 
Moderator

Model: Ford Fiesta Mk1`80
Wersja: S
Silnik: 1.3/69KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 42
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 2232
Skąd: Warszawa
Wysłany: 30 Paź 2012, 12:20   

1. problem to może być wszystko to co wymieniłeś i czemu się przyglądałeś, posprawdzaj jeszcze raz na spokojnie wszystko(np. palec może być trafiony ale z zewnątrze tego nie widać, kable mogą ładnie wyglądać ale jak je w ciemności opryskasz mgłą z wody to się zrobi choinka itp. itd.)

2. stawiam na nagrzewnicę że już jest zakamieniona albo zapchana. Przewody idące do nagrzewnicy masz ciepłe ? Druga rzecz która mi przychodzi na myśl to że klapka zmieniająca położenie dmuchawy nie działa i ciągle jest w pozycji nadmuchu zimnego powietrza.
_________________
Fiesta MK1 1.3 - Smerfetka
Sierra MK2 2.3T5 - Biała dama
Volva XC70 i inne
 
 
szczepan522 




Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Jarek
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sie 2009
Posty: 1031
Skąd: .:CB:.
Wysłany: 30 Paź 2012, 12:26   

van napisał/a:
palec może być trafiony ale z zewnątrze tego nie widać,


właśnie zamierzam się z kupnem nowego palca i kopułki... hmmm kabli nie polewałem wodą, ale wymieniałem na inne "nowe" i objaw był ten sam... wieczorem pójdę zroszyć je wodą.

van napisał/a:
Przewody idące do nagrzewnicy masz ciepłe ?


Tak

van napisał/a:
Druga rzecz która mi przychodzi na myśl to że klapka zmieniająca położenie dmuchawy nie działa i ciągle jest w pozycji nadmuchu zimnego powietrza.


sprawdzę (też o tym myślałem)
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 30 Paź 2012, 15:01   

szczepan522, Zgadzam się z Vanem. Od siebie dokładam:

Ad1: Kable, świece, kopółka, palec = wymiana (nie są to duże pieniądze)

Jak to nie pomorze, to sprawdź ciśnienie sprężania - u mnie były takie objawy jak silnik miał (0-4-7-0)

Oczywiście mówimy o sytuacji gdy oprócz porannego odpalania silnik pracuje prawidłowo i odpala poprawnie jak jest ciepły.

Ad2: dołożyłbym niski poziom płynu chłodniczego lub zamienione przewody wejścia i wyjścia z nagrzewnicy (wejście powinno być na dole)
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 30 Paź 2012, 20:20   

szczepan522 napisał/a:
Na zimnym np. po nocy idę do samochodu, otwieram drzwi, siadam wygodnie, wkładam kluczyk, przekręcam na pozycję gdy zapłon jest włączony, pompuję 3 razy pedałem gazu (lub włączam ssanie i pompuję 3 razy) i "odpalam silnik" a tutaj niestety. Rozrusznik kręci jak szalony po chwili na sekundę zakręci i dupa.
Każdy silnik się uruchamia nieco inaczej, próbowałeś inne metody, czy na pałę te 3 wdepnięcia dajesz i ssanie? Bo ja np. ssanie daje, ale deptam tylko raz i to nie do podłogi,,,

szczepan522 napisał/a:
Brak ogrzewania...
Pomacaj węże nagrzewnicy - jak gorące to klapka przesłony nie działa jak trzeba,,,
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
szczepan522 




Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Jarek
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sie 2009
Posty: 1031
Skąd: .:CB:.
Wysłany: 30 Paź 2012, 22:21   

Ad.1

van napisał/a:
kable mogą ładnie wyglądać ale jak je w ciemności opryskasz mgłą z wody to się zrobi choinka itp. itd
pryskałem wodą niestety nic nie iskrzyło, nie strzelało nigdzie prądem itd. tak czy owak wymienię kable, palec i kopułkę natomiast świece mam świeże 2 komplety (objawy te same więc jeden zakup odpada)

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Kable, świece, kopółka, palec = wymiana (nie są to duże pieniądze)
zamówione w przyszłym tygodniu wymieniam i zobaczę czy dale będzie babol...

JoeMix napisał/a:
Każdy silnik się uruchamia nieco inaczej, próbowałeś inne metody, czy na pałę te 3 wdepnięcia dajesz i ssanie? Bo ja np. ssanie daje, ale deptam tylko raz i to nie do podłogi,,,


Wiem że każdy inaczej się odpala, mój zawsze był tak odpalany, przynajmniej ja go tak odpalałem (nigdy pedał gazu nie szedł do końca)

Ad 2.

van napisał/a:
stawiam na nagrzewnicę że już jest zakamieniona albo zapchana.


w weekend spuszczę płyn i zobaczę co tam w niej siedzi (jakby coś na szczęście mam zapas)

van napisał/a:
Przewody idące do nagrzewnicy masz ciepłe ?


Tak gorące (dzisiaj próbowane)

van napisał/a:
Druga rzecz która mi przychodzi na myśl to że klapka zmieniająca położenie dmuchawy nie działa i ciągle jest w pozycji nadmuchu zimnego powietrza.


Żółwik Tuptuś napisał/a:
dołożyłbym niski poziom płynu chłodniczego


:fox: odpada...

Żółwik Tuptuś napisał/a:
zamienione przewody wejścia i wyjścia z nagrzewnicy


:fox: odpada wszystko jest podłączone dobrze :)

JoeMix napisał/a:
Pomacaj węże nagrzewnicy - jak gorące to klapka przesłony nie działa jak trzeba,,,


Przewody gorące, reszcie się przyjrzę :)
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 30 Paź 2012, 22:31   

szczepan522, trzeba ustalić ile ssanie potrzeba na start,,, jak już silnik zaskoczy to powolutku wsuwamy i jak zejdzie z obrotów <900 i/lub zacznie się telepać, szarpać lub nie daj zgaśnie, to to jest punkt krytyczny - to odpalenia wyciągamy ciut więcej (chyba że będzie -20 no to wtedy do końca),,, co do gazu, to 3 razy, simę twierdzić ze go zalewasz, może wcześniej sobie dawał radę a teraz niekoniecznie, próbowałeś kiedyś odpalać bez wciskania gazu lub wcisnąć raz lub nie wciskać gazu ale dodać go lekko tuż po włączeniu rozrusznika?
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
vegetagt 
Administrator / Klubowicz


Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 4003
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 30 Paź 2012, 22:35   

szczepan522 napisał/a:
van napisał/a:
stawiam na nagrzewnicę że już jest zakamieniona albo zapchana.


w weekend spuszczę płyn i zobaczę co tam w niej siedzi (jakby coś na szczęście mam zapas)


Wydaje mi się, że łatwiej zdjąć dolną osłone nagrzewnicy i pomacać, czy jest równomiernie ciepła.
 
 
Magda M. 




Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i8V/110KM
Imię: Magda
Wiek: 40
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 1353
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 30 Paź 2012, 22:39   

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Jak to nie pomorze, to sprawdź ciśnienie sprężania - u mnie były takie objawy jak silnik miał (0-4-7-0)


O tym samym pomyślałam...
_________________
Bo Żółw to Wanna, a Wanna to Żółw. :)

K.I.T.T. [']
http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=49816

My car, my choice, my pride - Siekierap! :)
 
 
 
szczepan522 




Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Jarek
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sie 2009
Posty: 1031
Skąd: .:CB:.
Wysłany: 31 Paź 2012, 07:44   

JoeMix napisał/a:
co do gazu, to 3 razy, simę twierdzić ze go zalewasz, może wcześniej sobie dawał radę a teraz niekoniecznie, próbowałeś kiedyś odpalać bez wciskania gazu lub wcisnąć raz lub nie wciskać gazu ale dodać go lekko tuż po włączeniu rozrusznika?


Uwierz mi że próbowałem różnych sposobów odpalania (nawet wtedy gdy był sprawny), w chwili obecnej (a usterka trwa to już jakiś dobry miesiąc) również próbowałem różnych sposobów odpalania i jestem przekonany w 99% że to nie problem zalewania świec. Gdy nawet uda mi się zalać świece, jest to dla mnie oczywiste że nie odpalam go na pałę cały czas tylko czekam dłuższą chwilę...

Zauważyłem jeszcze jedną nieprawidłowość gdy próbuję odpalać silnik bez wciskania pedału sprzęgła, spada nieraz napięcie oraz rozrusznik słabiej kręci. Natomiast z wciśniętym sprzęgłem kręci prawidłowo. Następną zagwostką dla mnie są rozgrzane kable od masy przy próbie odpalenia - same końcówki, zapewne się czepiam teraz wszystkiego i wydaje mi się to normalne (ale zapytać zawsze można) ??

vegetagt napisał/a:
Wydaje mi się, że łatwiej zdjąć dolną osłone nagrzewnicy i pomacać, czy jest równomiernie ciepła.


pomyślę nad tym dzisiaj :)

Magda M. napisał/a:
O tym samym pomyślałam...


powoli powoli... najpierw ogarnę jedno później będę myślał dalej :)
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 31 Paź 2012, 07:49   

szczepan522 napisał/a:
Zauważyłem jeszcze jedną nieprawidłowość gdy próbuję odpalać silnik bez wciskania pedału sprzęgła, spada nieraz napięcie oraz rozrusznik słabiej kręci. Natomiast z wciśniętym sprzęgłem kręci prawidłowo.
Akurat bardzo normalne, zwłaszcza teraz,,, odpalamy zawsze na sprzęgle i dodatkowo luzie,,,
szczepan522 napisał/a:
Następną zagwostką dla mnie są rozgrzane kable od masy przy próbie odpalenia
Tam gdzie się grzeje są straty napięcia przez zły kontakt,,, no chyba że cały przewód się jednolicie grzeje to by znaczyło iż trochę za słaby jest,,,

Jaki tam masz gaźnik?
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
szczepan522 




Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Jarek
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sie 2009
Posty: 1031
Skąd: .:CB:.
Wysłany: 31 Paź 2012, 09:56   

JoeMix napisał/a:
odpalamy zawsze na sprzęgle i dodatkowo luzie,,,


i zawsze tak odpalałem... wracając do wcześniejszej dyskusji o odpalaniu to właśnie jest jeden z nowych sposobów jakim próbowałem odpalić silnik (bezskutecznie)...

JoeMix napisał/a:
Tam gdzie się grzeje są straty napięcia przez zły kontakt,,, no chyba że cały przewód się jednolicie grzeje to by znaczyło iż trochę za słaby jest,,,


grzeje się sama końcówka (nie cały przewód)... więc to normalne

Cytat:
Jaki tam masz gaźnik?


VV ale gaźnik z góry wykluczyłem
 
 
Szpila 


Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: CL
Silnik: 1.1/50KM
Imię: Wojtek
Wiek: 40
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 130
Skąd: Bardo/Katowice
Wysłany: 31 Paź 2012, 17:29   

Nie majstrował Ci nikt przy gaźniku?? u mnie sie mechanikowi zachciało i musze odpalać z gazem. Przed tem bez gazu odpalał czy ciepły czy zimny, wolne obroty mi zmniejszył że nie było ładowania:) a teraz nie moge powrócić do stanu poprzedniego.
_________________

 
 
 
szczepan522 




Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Jarek
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sie 2009
Posty: 1031
Skąd: .:CB:.
Wysłany: 31 Paź 2012, 17:52   

Szpila napisał/a:
Nie majstrował Ci nikt przy gaźniku?? u mnie sie mechanikowi zachciało i musze odpalać z gazem. Przed tem bez gazu odpalał czy ciepły czy zimny, wolne obroty mi zmniejszył że nie było ładowania:) a teraz nie moge powrócić do stanu poprzedniego.


Nie, nie daje nikomu grzebać przy gaźniku... pali cały czas tyle samo trzyma obroty itd... Jedynie co mogę sam regulować lub też dać komuś do regulacji to cięgno linki gazu :)

Na dniach sprawdzę ciśnienie sprężania i się pochwalę co tam w nim siedzi...
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 31 Paź 2012, 22:41   

szczepan522 napisał/a:
grzeje się sama końcówka (nie cały przewód)... więc to normalne
Raczej gdyby się cały grzał bym uznał za bardziej normalnie niż jak końcówka się grzeje, rozkręć, wyczyść skręć,,,

Gaźnik W to cud technologiczny,,, problem jest tam ze ssaniem spory, bo nie działa jak w zwykłym gaźniku,,, nie maiłem okazji przy urządzeniu rozruchowym grzebać.
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
Wysłany: 1 Lis 2012, 21:56   

Dobra
moja ścieżka diagnostyczna nr 1.
Wstajesz rano , otwierasz maskę i walisz w dolot trochę szybko startu. Próbujesz odpalić. Po tym będziemy wiedzieć gdzie jest temat. Bo widzę że tu nikt pomysłu nie ma.
 
 
 
szczepan522 




Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Jarek
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sie 2009
Posty: 1031
Skąd: .:CB:.
Wysłany: 2 Lis 2012, 07:09   

diodalodz napisał/a:
walisz w dolot trochę szybko startu


Jakiś głupi jestem, albo po prostu nie rozumiem :) co nie zmienia faktu że spróbuję :ok:
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 2 Lis 2012, 14:58   

bierzesz plaka (tego od deski rozdzielczej) psikasz w dolot do puszki filtra powietrza idziesz do auta i odpalasz.

Samostart to taki plak bez zapachu i trochę droższy. Marketing marketing :)
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
szczepan522 




Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Jarek
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sie 2009
Posty: 1031
Skąd: .:CB:.
Wysłany: 2 Lis 2012, 23:39   

Problem w tym że dzisiaj po 2 dniowym postoju je***ny odpalił bez najmniejszego problemu... Jak będę miał problem z odpaleniem z samego rana to wypróbuję sposobu z "plakiem" (przekonam się jutro)
 
 
Szpila 


Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: CL
Silnik: 1.1/50KM
Imię: Wojtek
Wiek: 40
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 130
Skąd: Bardo/Katowice
Wysłany: 3 Lis 2012, 15:12   

szczepan522 napisał/a:
Problem w tym że dzisiaj po 2 dniowym postoju je***ny odpalił bez najmniejszego problemu... Jak będę miał problem z odpaleniem z samego rana to wypróbuję sposobu z "plakiem" (przekonam się jutro)


Wychodzi na to ze auto musi stać 2 dni i po problemie:)
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK2] Fiesta MK2
Fordy Fiesta II generacji (1983-1989)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 16:37
Freeman
Brak nowych postów Przyklejony: Galeria MK1 & MK2
fajne, oryginalne, ładne i zrobione z sensem :)
Piesek Mechanika ogólna 39 13 Sty 2014, 15:24
kostek88wjcz
Brak nowych postów Przyklejony: Demontaż pompy wody w mk2.
Rancikk1 Mechanika silnika 8 20 Lip 2015, 10:01
Gość
Brak nowych postów Przyklejony: [MK6] Błąd EAC FAIL, ABS, Brak przebiegu
Czyli problemy z układem ABS itp.
TOMASSS Silniki diesla 1 27 Maj 2012, 11:38
TOMASSS
Brak nowych postów Przyklejony: Opisy techniczne i dane regulacyjne mk2 (bez XR2)
Laskosz Mechanika ogólna 2 8 Sty 2011, 12:09
Gurney89


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.