[wiatrak84]

Witam jestem nowy na forum i przeszuka³em je do¶æ dog³êbnie aby znale¼æ rozwi±zanie mojego problemu zanim za³o¿y³em nowy temat wiêc proszê o wyrozumia³o¶æ.
Mój problem polega na tym i¿ cieknie mi p³yn gdzie¶ w okolicach obudowy termostatu. Niestety by siê dobrze przyjrzeæ potrzebuje zdemontowaæ ca³± obudowê filtra powietrza by od góry by³a dobra widoczno¶æ i dostêp do termostatu. Czy obudowa ta jest tylko na wcisk na jaki¶ gumowych ko³kach czy jest te¿ przykrêcona jakimi¶ ¶rubkami. Nie chcia³bym czego¶ po³amaæ tym bardziej ¿e taki mróz jest na polu. Proszê o podpowiedzi jak siê do tego dobraæ.

Moje auto to Ford Fiesta 2004r. silnik 1,3 Duratec 8V 44kW dok³adnie z tak± obudow± filtra powietrza:
http://img213.imageshack....dfiesta83ro.jpg

===========================================

Sam ju¿ sobie odpowiedzia³em na nurtuj±ce mnie pytanie.
W obudowie tej s± cztery miejsca mocowania u góry 2 otwory z gumeczk± w któr± wchodz± ko³eczki zamontowane na pokrywie klawiatury a u do³u s± dwa ko³eczki które wchodz± w otwory na kolektorze ss±cym delikatnie ci±gn±c i ruszaj±c na boki obudowa filtra ³adnie schodzi.

Zlokalizowa³em wyciek z okolic obudowy termostatu tylko nie wiem kto winny obudowa czy uszczelka nie zdarzy³em ju¿ na tym mrozie spu¶ciæ p³ynu i odkrêciæ tê obudowê termostatu.
Poza tym kupê przy tym odkrêcania wszystkiego do wokó³ by mieæ swobodny dostêp do ¶rub. czy kto¶ z was przerabia³ ju¿ podobny temat i ma sprawdzone wskazówki. Czy s± dostêpne jakie¶ zamienniki tej obudowy czy nie op³aca siê w nie inwestowaæ koszt ori. to ok 350 z³ a u¿ywka sam nie wiem co lepsze.

[lakiernik175]

[wiatrak84]

Wracaj±c do tematu uda³o siê chyba zatamowaæ wyciek tanim kosztem choæ wola³bym nie zapeszyæ. Za¶ siê cz³owiek musia³ uczyæ metod± samych prób i b³êdów. By dostaæ siê do tej obudowy z termostatem trzeba troszeczkê rozgrzebaæ komorê silnika.

W skrócie:

-zdemontowaæ ³apacz powietrza id±cy do obudowy filtra powietrza,
-od³±czyæ rurê miêdzy filtrem a przepustnic±,
-zdemontowaæ ca³± obudowê filtra powietrza - 4 punkty mocowania na wcisk u góry i u do³u, ci±gniemy delikatnie od góry i wyskakuje, od³±czyæ rurkê id±c± do pokrywy klawiatury
-spu¶ciæ p³yn z okolic termostatu (z obudowy)- moim zdaniem by nie oblaæ ca³ego silnika, skrzyni i wszystkiego poni¿ej termostatu a przy okazji nie wypu¶ciæ ca³ego p³ynu ch³odniczego warto od³±czyæ najpierw górny w±¿ od ch³odnicy wcze¶niej podk³adaj±c jakie¶ wiadro pod auto na wysoko¶ci tego wêza. Zejdzie mo¿e litr lub dwa p³ynu.
-nastêpnie mo¿na odpi±æ ca³y ten w±¿ i wyj±æ go z auta
-kolejny krok to odpiêcie wê¿y z nagrzewnicy oraz drugi w±¿ od ch³odnicy
-dobrze jest od³±czyæ wtyczki od sondy lambda, cewki zap³onowej, czujnika temp. który jest przy termostacie i jeszcze jednego zaworka powietrznego przykrêconego do pokrywy klawiatury. Od³±czenie tych wtyczek jest raczej bezpieczne i pomaga w rozbiórce bo kabelki s± popl±tane na przemian z rurkami wê¿ami i innymi pierdo³ami,
-dobrze jest tak¿e od³±czyæ wê¿yki zasilaj±ce "listê wtryskow±" w paliwo jeden zasilaj±cy a drugi powrót prawdopodobnie
-nastêpnie odpinamy w±¿ powrotu p³ynu ch³odniczego do zbiorniczka
i po odsuniêciu wszystkiego na boki mamy obudowê termostatu jak na d³oni
- teraz bardzo zrêczno¶ciowa operacja tzn. odkrêcamy 6 ¶rub kluczem rozm. 8 - trzy na górze i trzy na dole przy czym jedna jest niewidoczna bo ukryta pod "zakrêconym" króæcem od termostatu,
Po tej operacji mo¿na ju¿ wyci±gn±æ ca³± obudowê z termostatem.
Ja dodatkowo wyj±³em akumulator my¶l±c ze bêdê mia³ lepszy dostêp ale w sumie taki sam chyba ¿eby jeszcze tê skrzynkê, w której owy akumulator siê znajduje (mi pusta skrzynka pos³u¿y³a jako pojemnik na klucze wkrêty ¶rubokrêty i inne narzêdzia )

Trochê siê rozpisa³em, mia³o byæ w skrócie ale wydaje mi siê ¿e to dobry sposób na sam± wymianê termostatu(niestety mia³em zbyt zmarzniête rêce by robiæ jeszcze fotki a szkoda) .Ja potrzebowa³em wyj±æ ca³± obudowê. Termostat w niej jest umieszczony z ty³u komory silnika i dostêp do niego jest mocno ograniczony by dobrze go w³o¿yæ i bezpiecznie przykrêciæ króciec.
U mnie naprawa polega³a jeszcze na wyczyszczeniu bloku silnika na styku z w/w obudow± i oczyszczeniu uszczelki w obudowie termostatu. Dodatkowo nasmarowa³em j± silikonem odpornym na temperaturê i wszystko posk³ada³em do kupy przykrêcaj±c porz±dnie aczkolwiek z czuciem bowiem plastik nie jest zbyt odporny i ³atwo mo¿na co¶ po³amaæ.
Ca³a operacja ok 3 godzin z przerw± na obiad. Mam nadzieje ze wyciek siê ju¿ nie pojawi, bynajmniej teraz kiedy za oknem mrozy, ¶niegi itp.